Skocz do zawartości

Przemyślcie sobie...


Emil
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ale czy ja napisałem że w poślizg wpadłem czy go sam wywołałem ?? :rotfl:
To chyba logiczne, ale 80km/h na śniegu w łuku na ręcznym - taka ściema "to my, ale nie nam". Co innego wprowadzić auto w poślizg w łuku na czystym asfalcie, czy nawet szutrze, a co innego na śniegu, chyba że masz nakolcowane opony i kilka/kilkanaście lat doświadczenia żeby wprowadzić auto w poślizg przy tej prędkości i utrzymać auto na drodze w śniegu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze powtarzam że jak jest miejsce/czas/pogoda itd to i 250km/h można pocisnąć, ale i czasami 50km/h to zabójstwo.

 

Prędkość nie zabija tylko głupota.

Kto był w Niemczech to wie jak się tam jeździ. W polsce do takiej kultury na drodze brakuje 30-50lat i to świetlnych.

 

Pewnej nocy jechałem do stolicy po kumpla. Trasa wyszków-warszawa

Sucho ciepło i puściutko. Miałem coś w granicach 180km/h-200km/h Jadąc lewym pasem w oddali widzę dwa samochody na prawym pasie. I pajac w punto zaczął wyprzedzać przed mną walił mi się na lewy pas i dumnie wyprzedzał. I ktoś powie moja wina bo zapier*** a ja powiem ma on lusterka ?

 

Za 10km miałem zjechać na cpn (ten pod Słupnem). Mając około 110km/h wyleciał mi przed maską pies i zacząłem latać bokami po obwodnicy (w stylu tym z audi)

 

W polsce większość kierowców jest mądra w gębie co to nie on. Jak przychodzi z takim "rajdowcem" jechać w trasę 600-1000km to człowiek zastanawia się "KTO MU DAŁ PRAWO JAZDY?"

Skoro delikwent ma problem zapanować nad autem w przepisowej prędkości 90km/h :rotfl:

 

 

Powinna panować zasada że nie każdy musi mieć prawo jazdy a nie za 2 czy 10 razem i tak zda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

Pewnej nocy jechałem do stolicy po kumpla. Trasa wyszków-warszawa

Sucho ciepło i puściutko. Miałem coś w granicach 180km/h-200km/h Jadąc lewym pasem w oddali widzę dwa samochody na prawym pasie. I pajac w punto zaczął wyprzedzać przed mną walił mi się na lewy pas i dumnie wyprzedzał. I ktoś powie moja wina bo zapier*** a ja powiem ma on lusterka ?...

 

 

No i tu jest problem.

Problem tych ktorzy ida pelnym ogniem i wydaje im sie ze sa nietykalni poki trzymaja sie swojego lewego pasa.

 

Troche wyobrazni:

Jedzie sobie gosc przepisowo 90, noc, chce wyprzedzic -> w lusterku daleko swiatelka -> spoko zdaze....

A tu zonk, bo roznica pomiedzy wami wynosi ponad 100km/h czego gosc nie ma prawa sie spodziewac (do tego noc utrudnia ocene predkosci i odleglosci w lustrze).

 

Panowie myslcie.

Jak grzejemy (tez to lubie ) to mamy obowiazek myslec nie tylko za siebie, ale tez za innych. Za tych, ktorzy nie zdarza nas zauwazyc i tych ktorzy moga nie przypuszczac, ze ktos jedzie 2 lub3 razy szybciej niz oni.

(w tym miejscu pozdrawiam pana taksowkarza, ktory niedawno zrezygnowal ze swojego pierwszenstwa przejazdu po tym jak ja przepalowalem linie warunkowego zatrzymania o jakies 15metrow zamiast przykladnie przywalic w kraweznik zeby sie zatrzymac)

 

A bajerki o opanowaniu swojego samochodu to sobie podarujmy, bo szkoda przedszkolych przechwalanek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konik83, wszystko się zgadza, ale jeśli delikwent nie u mnie oszacować odległości w idealnych warunkach to moim zdaniem powinien sobie darować jazdę autem.

 

Nie raz jadąc 90-110km/h w nocy w deszcz mogę spokojnie oszacować czy pchać się w lewy pas czy nie. Tylko trzeba myśleć a nie mieć klapki na oczach.

 

W Niemczech gnają gruubo ponad 200km/h i jakoś nie widziałem tam większych problemów na trasie.

 

Prędkość nie zabija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie napisalem sms od roku chyba...powaznie

 

A jesli chodzi o jazde w niemczech po autostradach to nie ma co porownywac do nas, miesiecznie robie czasami po 4tys km u niemcow i jest to zupelnie inny swiat pod tym wzgledem.

 

Jeszcze jedno, Konik masz duzo racji w tym co piszesz ale jednak posiadajac umiejetnosc korzystania z lusterka widac +/- czy mozna sie wpychac czy nie tymbardziej ze chodzi o roznice predkosci rzedu 100kmh. Druga sprawa to kierunek ze zamierzamy zmieniac pas wlaczamy duzo wczesniej a nie dopiero jak juz wjechalismy na lewy... szczegolnie na drogach szybkiego ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie wiadomym jest ze mnostwo ludzi wcale nie patrzy w lusterka przy zmianie pasa

A niemieckie autostrady to inny temat bo:

a) one sa tam, a nie tu

:P jak sie ma do dyspozycji autostrady od zawsze to przecietny uzytkownik lepiej potrafi z nich korzystac.

 

 

A dzis sie dowiedzialem w pracy, ze moj szef przyszlifowal caly bok w nowym aucie o barierke bo czytal maila. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...