Problem z wyregulowaniem sprzetu (gain)

[gruchol]

Siemka,

Moze zaczne od sprzetu jaki mam:

Radio jvc kd-sh707r

Wzmacniacz Soundstream p204E 4x60/2x180

Przod Rainbow slg 265.20

sub re10s4 w br

 

Czytałem o regulacji gain na wzmacniaczu i bylo napisane, że gain skrecony do zera, glosnosc na radiu na 3/4 n i regulowac.

Problem mam taki, że jak gain skrecony na min i radio daje coraz glosniej to maksymlanie moge wyciagnac na skali głośności 40(skala od 0-50) i nie ma mowy żeby ruszyć gain w gore bo te glosniki chyba by wyskoczyły. wiec podnosze gain troche w gore, ale glosnosc maksymalnie moge dac na 34 bo potem robi sie z tego masakra;/ CZy to tak ma być czy moze mam cos poknocone. Dzrzwi wygluszone i na dystansach. Filtry sa ustawione na off. Sub ma obciete pasmo na 80hz z radia i gain gdzies w polowie, ale z tym przodem mam problem..

Wydaje mi sie tez ze przod jak wylacze suba to ma strasznie malo basu( praktycznie wcale). Przewody podlanaczane kolorami, ale moze sprubuje zamienic kable z ciekawosci??

[waski]

Własnie po to jest gain żeby wszystko wyregulowac. U siebie gaina mam prawie na minimum bo zrodlo dźwięku daje wystarczające napięcie do wysterowania wzmacniacza. Podnosisz gaina do momentu aż uslyszysz znieksztalcenia i cofasz troszkę. Jeśli glosniki nie pracują poprawnie nawet w 1/4 skali gaina to nic - skrec i nie przejmoj się ze nie idzie dalej I nie dawaj radia na full bo wtedy pojawiają się znieksztalcenia. A co do basu z przodu to - albo zamienione fazy (kabelki) , albo jakiś filtr na wzmaku zalaczony (hpf) ewentualnie w radiu. Albooo...ten typ tak ma Moze po sluchaniu muzy z subem , po jego wyłączeniu po prostu Twoj mózg nadal oczekuje niskich tonow w dużej ilości ...