Skocz do zawartości

instalacja - prądy przy uruchamianiu


bor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To mój pierwszy post na tym forum, więc witam wszystkich serdecznie.

I... od razu uderzam z problemem :D Temat dotyczy zakłóceń w instalacji występujących przy uruchamianiu sprzętu. Otóż zauważyłem, że po odpaleniu auta i włączeniu świateł, naciśnięcie przycisku uruchomienia radia skutkuje 1-sekundowym wyraźnym przygaśnięciem przednich świateł... zaraz po tym wszystko wraca do normy i sprzęt gra normalnie, nie zauważyłem żadnych objawów niedoborów prądu, nawet przy głośniejszym słuchaniu. Instalacja to OFC 20mm2 przekroju, zasila dwukanałówkę 2 x 100 rms oraz monobloka 300-watowego, wspólny punkt masowy idzie do budy, oczywiście niezbędne bezpieczniki są w obwodzie, kondka brak.

Moje mgliste przypuszczenie to kabel remote, który jest... bardzo cienki :D . Zamierzam jutro zaobserwować za pomocą miernika spadki napięcia na nim - zdarzyło mi się wyłączenie wzmaka, przypuszczalnie właśnie z powodu spadku napięcia na remote poniżej poziomu wzbudzenia (wzmacniacz był chłodny, więc odpada overheating protection). Czy można łączyć te dwie rzeczy, czy raczej przyczyny przygasania świateł przy uruchamianiu systemu szukać gdzie indziej ?

 

pozdrawiam,

bor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rem nie ma tu nic do rzeczy, po rem 'plyna' niewielkie prady potrzebne tylko do wzbudzenia przetwornicy.

 

Przyczyna przygasania swiatel przy wlaczeniu systemu a wlasciwie wzmacniaczy moze byc wysoki chwilowy prad ladowania kondensatorow po stronie wtornej przetwornic ktore laduja sie praktycznie od 0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyna przygasania swiatel przy wlaczeniu systemu a wlasciwie wzmacniaczy moze byc wysoki chwilowy prad ladowania kondensatorow po stronie wtornej przetwornic ktore laduja sie praktycznie od 0.
czyli jak rozumiem - nie przejmować się za bardzo...?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za szybkie rozjaśnienie sytuacji w takim razie :D

u mnie robi to monoblok w momencie włączenia pobiera ponad 30A
hmmm... może Phase tak mają :D niby u mnie Evolution, ale to jeden czort podobno :rotfl:

 

a co byście poradzili na tą rzecz:

zdarzyło mi się wyłączenie wzmaka, przypuszczalnie właśnie z powodu spadku napięcia na remote poniżej poziomu wzbudzenia
nie daje mi to spokoju, bo coś musi być nie tak... Przejrzeć remote pod kątem np. jakiegoś przebicia? Jak wspominałem, nie należy on do najbardziej hajendowych... :rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz wszystkie polaczenia
no i pomogło, przeczucie też mnie poniekąd nie myliło... rem jak się okazało w którymś miejscu był przecięty i zaizolowany taśmą :D akuratnie był to odcinek który leżał bezpośrednio na blachach auta, możliwe że w tym akurat miejscu łapał jakieś przebicia... po zmianie na 1,5mm2 z przyzwoitszą izolacją objawy ustąpiły :D

Pozostaje ostatni problem, nad którym się zastanawiam już od pewnego czasu - często się zdarza, że krótko po wyłączeniu systemu z wooferów słychać dość głośne puknięcie :/ any suggestions...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby REM faktycznie stykal się z blachami auta to myśle ze skutkiem było by nie tylko chwilowe wylanczanie się wzmaka czy przygasanie świateł :D w najleprzym wypadku wymieniał byś co chwile bezpieczniki od radia :D Zas co do stukania po wyłączeniu - wcześniej tego nie było? Wg mnie efekt "opoznionego" wylanczania się końcówki mocy wzmaka która jeszcze chwile dycha na naladowanych kondensatorach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby REM faktycznie stykal się z blachami auta to myśle ze skutkiem było by nie tylko chwilowe wylanczanie się wzmaka czy przygasanie świateł
to na pewno :D dlatego pisałem, że być może było to tylko przebicie, inaczej nie skończyłoby się tylko na wymianie kabla, tylko gorzej :D Stukanie zaś niestety występuje od dość dawna, ale nie potrafię powiedzieć, czy od początku - natomiast stało się bardziej zauważalne po wymianie przedniego wzmaka na mocniejszy. Czasem nie występuje - najczęściej wtedy, gdy silnik nie jest uruchamiany do słuchania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj .

Dać pomiędzy plus stały wzmaka a wejście REMOTE ...styki przekaźnika a cewkę tegoż do masy i konkretnie do wyjścia REMOTE w radiu.

Teoretyzuję i szukam (zdalnie) :D ale ...spotkałem sie już z... nazwę to sobie "niewydolnością prądową" wyjścia REM w radiu. A Twoje tym bardziej może być "osłabione" :D ta zwarą co je męczyła.

Spróbuj jak jesteś elektronik to przekaźnik (byle jaki bo nie musi być żaden "amperodajny") znajdziesz w gratach więc masz wszystko za...free :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być tak ze radio dopiero po chwili wylancza remote, i przed samym "snem" puszcza małe PUK do wzmaka :D Najlepiej gdybyś sprawdził w którym momencie gasnie wzmacniacz po wyłączeniu radia.. Jeśli masz woltomierz to zobacz kiedy znika napięcie na kablu remote. Jeśli jest tak jak myśle to raczej nic z tym nie zrobisz. Ten typ tak ma ( czyli radio ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wasylwek, właśnie elektronikiem jednak niestety nie jestem i choć instalkę w aucie zrobiłem prawie samodzielnie, trochę Twój opis mnie przerasta :D Spróbuję sprzedać tą ideę koledze bardziej oblatanemu w temacie, może przy jego pomocy uda się przetestować.

Najlepiej gdybyś sprawdził w którym momencie gasnie wzmacniacz po wyłączeniu radia.. Jeśli masz woltomierz to zobacz kiedy znika napięcie na kablu remote
to już sprawdzałem - napięcie niknie praktycznie od razu, natomiast dioda we wzmaku stopniowo przygasa, gasnąc kompletnie po dobrych 5-7 sekundach.
bor, a jaki to piec ?
AA 200.2. Źródło - clarek 788
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam AA i mój robił mi ...podobnie pod JVC-em :D . Nie miałem weny szukać koczora bo ...zmieniłem radio w międzyczasie i...problem ustał :D . Może "Clarnety" i AA również tak mają ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może "Clarnety" i AA również tak mają ?
właśnie ostatnio miałem na jakiś czas zapiętą 7876rb, no i niestety efekt był podobny - co by jednak wskazywało chyba na instalację bądź wzmaka, o ile nie miałem pecha do dwóch felernych egzemplarzy radia.... ech, znowu grzebanie w kablach :D

Czy wypięcie RCA do przetestowania miałoby sens ? tak sobie dedukuję, że tym sposobem dowiem się, czy impuls idzie z radia, czy ze wzmaka jednak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli remote umiera od razu to pewnie jest jak wspominalem wcześniej - wzmak umiera wolniej podtrzymywany swoimi kondami. Smiem twierdzić ze nie ma się czym martwić. Jeśli bardzo Cie to denerwuje to można wykombinowac układ na przekaznikach odlaczajacy glosniki natychmiastowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem "te piece" mają większe chimery niż kszaki :P .

 

P.S. bor daj tego Anonimowego Alkoholika w łapy jakiemuś elektronikowi nie należy do młodzieniaszków (piec) a kondensatory lubia wysychać . Jeżeli chodzi o mnie chętnie "zaopiekowałbym się" takim AA 200.2 spełniłby obecne szczyty mych marzeń co do CA :hyhy: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletnie nie mam pojecia jak ten AA jest zbudowany, ale jesli jest tak jak pisze waski to problemem nie jest filtracja tylko uklad szybkiego wylaczania o ile takowy wogole jest.

A wlasciwie problemem to nie jest poza dokuczliwym 'pukniecie' :P

 

Ewewntualnie mozna taki uklad mozna dorobic sterowany z np. REM (uwagaaaa to nie jest dobre rozwiazanie dla audiofili bo pogorszy DF :hyhy: ) .

 

Oczywiscie sa to czysto teoretyczne rozwazania poniewaz jak juz pisalem wczesniej nie mialem go w lapach, nie widzialem instalki kolegi ktory zalozyl temat itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hi hi ...jakbym wiedział na pewno , że ..."bordowe grają lepiej" moze bym furaka przemalowywał?

Bor ... trzeba szukać a jakby AA nie podpasił to jestem pierwszy w kolejce :hyhy: .

Hm... instalacja to podstawa przy takich babolach nie da się go gonić.

 

[ Dodano: 2010-01-22, 09:46 ]

Jeżli jest ten ... "stuk" to raczej radio "zdąża" jeszcze po "zdjęciu" sygnału REM wysłać po RCA jakiś stan nieustalony :P a wzmacniacz "siłą" naładowanych kondensatorów chwilowo zasila jeszcze końcówki i te puszczają to na głosniki co daje ten "pyk".

Problemu doszukiwałbym się jednak w AA (tym bardziej , że testowałeś problem pod innym radiem) jakiś układzik pewnikiem który ma ..."wyczuwać", że napięcie REM znikło i sygnał ma zostać natychmiast wyłączony.

Schematu takiego wzmacniacza raczej na 100% nie uraczysz pocieszające jest to , że za takie działanie oparte jest prawdopodobnie na kondensatorze który (być może) wyschnął i układowi się właśnie stała czasowa przestawiła.

Więcej mądrych rad (prócz konsultacji z obeznanym elektronikiem) nie umiem udzielić.

 

[ Dodano: 2010-01-22, 10:04 ]

Zapomniałem dodać. AA też w miedzyczasie zmieniłem modele ten poprzedni co mnie również "pykał" był (na oko ) sporo starszy co bardzo mocno wywołuje u mnie skojarzenie wyschniętych kondziołów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za liczny odzew :P Powiem tak: ten stuk nie przeszkadza mi aż tak, żeby próbować go neutralizować dodatkowymi układami - raczej chciałem ustalić jego pochodzenie w sensie wyeliminowania ewentualnych baboli w instalacji. Jeżeli 'ten typ tak ma', to jakoś przeżyję - rekompensuje mi to czym innym (więc wasylwek musiałbyś być cierpliwy z czekaniem :P bo szybko od AA raczej nie odejdę, nawet mimo mglistych na razie planów apgrejdu).

W temacie testowania rzeczywiście podjadę do kumpla i zamienimy się piecami na jakiś czas - będzie check zarówno radia (czy rzeczywiście puszcza spóźnionego 'bączka'), jak i wzmaka z kolei na jego systemie. Tylko ta pora roku do grzebania dość niemiłosierna, więc pewnie trochę zejdzie zanim to przeprowadzę :P

Jak się okaże że to rzeczywiście wzmak a nie radio (tak też przypuszczam), to

daj tego Anonimowego Alkoholika w łapy jakiemuś elektronikowi
właśnie nie chcę dawać 'jakiemuś', bo naprawić zawsze trudniej niż zepsuć.. Jeden kiedyś polecany przez znajomych (aczkolwiek nieobeznanych w CA) uklękł przy naprawie czterokanałówki PG, więc tym bardziej bałbym się dawać mu AA.. BTW, wiem że to nie Wasze rejony (z wyjątkiem waski'ego ), ale może kojarzycie jakiegoś elektronika znającego się na rzeczy w Krakowie bądź okolicy? Byłbym wdzięczny za jakiś namiar...

BTW 2, to jest chyba rzeczywiście starsza seria AA, bo jest brązowy - białe były chyba młodsze http://localhost/strefa/ipb/public/style_emoticons/default/tongue.gif

 

pozdrawiam,

bor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze...akurat nie jestem w stanie polecic nikogo kto bylby godny operacji na otwartym AA :P Sam zajmuje sie elektronika ale ..nie bede siebie polecal :/ A tak poważnie to krucho u mnie z czasem.

 

Dodatkowy układ o którym wspomniałem to nic innego jak przekazniki dobrej jakości sterowane z kabelka REM - rozlaczaja obwod głośników po zniknieciu napięcia na tym wyjściu. Banalnie proste. Przekazniczki z pozlacanymi stykami do zastosowań audio można łatwo znaleźć w necie lub dobrych sklepach z czesciami elektronicznymi. No chyba ze martwisz się ze damping factor spadnie o całe 0,01 i złote styku zagrają za zimno .... Hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...