Wzmacniacz i zestaw głośnomówiący

[szkot666]

Dzień dobry,
Siedzę i kombinuję jak podłączyć wzmacniacz do systemu gdzie mam już zestaw głośnomówiący Parrot.

Parrot jest wpiety w linie głośnikową żeby w razie co dać rozmowę na głośniki. Gdybym odłączył linie radio- zestaw i zostawił zestaw-głośniki to muzyki nie powinno być ale rozmowa powinna być słyszalna na głośnikach. Tym samym muzykę bym puścił przez wzmacniacz na głośniki......

Czy ta teoria trzyma sie .........jest ok?
 

[raflip]

Co ty piszesz ?

[truck]

Czy ta teoria trzyma sie .........jest ok?

 

Nie wiem co bierzesz , ale zostaw trochę bo dobry towar.

[szkot666]

Zamiast sie nabijać z nowego, wystarczy zwykłe nie i ewentualnie sposób jak rozwiązać tą sytuacje..............chyba że wiedzy nie starcza na merytorykę.

[raflip]

Jak byś napisał z czym masz problem, to napewno byś dostał odpowiedz

A tak nawet nie wiadomo o co Ci chodzi, tylko ze parrot i wzmacniacz

[szymin89]

Napisane jak po kilku głębszych ale da się zrozumieć co chcesz osiągnąć.

Parrot przełącza między radiem a swoim wbudowanym wzmacniaczem. Możliwe ze jak podłączysz wyjście z parrota do wzmacniacza po hi-input i głośniki do wzmacniacza to będzie działać. Pamiętaj żeby nie zozlaczac radia z parrotem.

[szkot666]

Napisane jak po kilku głębszych ale da się zrozumieć co chcesz osiągnąć.

Parrot przełącza między radiem a swoim wbudowanym wzmacniaczem. Możliwe ze jak podłączysz wyjście z parrota do wzmacniacza po hi-input i głośniki do wzmacniacza to będzie działać. Pamiętaj żeby nie zozlaczac radia z parrotem.

dziękuje za odpowiedź, 

to skracając i rozjaśniajac.

mam w aucie 4 głośniki, przód pójdzie pod wzmacniacz, tył bedzie wolny. jak to podłączyć żeby działał Parrot i wzmacniacz?

[szymin89]

Musisz wypiąć/ odciąć przewody od głośników przednich i podłączyć je pod wzmacniacz. Ewentualnie zrobić przejściówkę.

[szkot666]

Musisz wypiąć/ odciąć przewody od głośników przednich i podłączyć je pod wzmacniacz. Ewentualnie zrobić przejściówkę.

i to chyba będzie najprostsze rozwiązanie..

dziękuje