BULII Opublikowano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 pierwsze co pomyślałem Przemku to, to żeby do zbiornika wlewać o 20 - 30 litrów mniej i po kłopocie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemcio Opublikowano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 Tak ale jak buja przy 30 kg w bagażniku to co będzie jak pasażer lub 2 wsiądzie. Zawiecha do roboty. Ja ostatnio do signum pół tony cementu wrzuciłem i nic nie bujało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULII Opublikowano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 coż począć, takie czasy 30kg do bagażnika i "ryncami nogami" trzeba już trzymać się drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocca Opublikowano 2 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 Muszę trochę doprecyzować bo chyba zbyt ogólnie się wyraziłem i nasuwaja się mylny obraz. To nie tak, że dupa mi teraz siedzi - jest niżej ok 2-3 cm na postoju co mieści się w granicach normy. Bujanie to nie bujanie jak na starej wersalce tylko czuć, że głębiej przysiada na chopkach, uskokach itp. To, że przy 120 na łuku czuć większe wynoszenie tyłu to również normalne skoro na samym tyle leży 40kg balastu. Wiem co to złomowe amorki i wywalona zawiecha. Dwa lata temu do mondka weszło nowe zawieszenie Eibah pro kit z amorami Bilsteina bo lubię jak auto jest twardsze, mocno sprężyste i niżej siedzi. Robię rocznie 60tys.km więc trochę jeżdzę (i dość szybko). Auto jest dbane i na bieżąco jest wszystko robione. Dwa miechy temu wleciały nowe wszystkie wahacze, tuleje, drążki - wszystko z fabryki - rzadnych zamienników. Także auto prowadzi się normalnie z tym, że po wsadzeniu 40 do bagaja normalne, że prowadzenie ulega zmianie i dlatego chciałbym dokonać korekty, żeby to zjawisko maksymalnie zminimalizować, że tak ładnie napiszę. Chcę, żeby grało ale i żeby prowadzenie było maksymalnie zbliżone do poziomu jak przed zabudową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapsel1981 Opublikowano 3 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2017 Tak ale jak buja przy 30 kg w bagażniku to co będzie jak pasażer lub 2 wsiądzie. Zawiecha do roboty. Ja ostatnio do signum pół tony cementu wrzuciłem i nic nie bujało.Ja mam przy swoim wrażenie, ze jak wsiądzie kilka osób to lepiej jest przyklejony i nic nie buja wówczas dopiero wtedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocca Opublikowano 3 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2017 Ja mam przy swoim wrażenie, ze jak wsiądzie kilka osób to lepiej jest przyklejony i nic nie buja wówczas dopiero wtedy To normalne i u mnie też tak jest bo ciężar rozkłada się między osie, co innego jak jedziesz na pusto z załadowanym kufrem. Od kielicha amora a końcem bagaja mam ok metr. Im ciężar dalej tym bardziej czuć obciążenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybol Opublikowano 3 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2017 To ja bym przesunał całą zabudowe jak najblizej tylnej osi (skoro masz teraz metr) - to taki pomysl doraźny...Z doswiadczenia napisze Ci, ze wielu znajomym w podobnej konfiguracji (sprezyna z kitu obnizającego+ seryjny amortyzator) różne cuda się dzialy Wiec najpewniej amortyzator tylki dostał juz po tyłku i z racji wieku/przebiegu/obnizenia trzeba go juz wyminić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocca Opublikowano 3 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2017 Na pewno jest jak piszesz, że seryjny amor i niższa sprężyna wpływa na żywotność amora. Chciałem dobić do 200tysi na amorkach - ale je wymienię - może się tylko polepszyć. Opcja z przesunięciem zabudowy też chodziła mi po głowie z tym, że dwa lata temu zrobiłem ładną zabudowę poziomą (tzw. drugie dno) bagaja. Włożyłem w to dużo pracy i pięknie wyszła stąd niechęć do rezygnacji z niej. W każdym razie myślałem, żeby zrobić zabudowę w stylu "drugie plecy tylnego oparcia" i wtedy ciężar się przesunie do środka. Tylko znowu robota i będzie trudniej pomieścić tam graty bo miejsca będzie w tej obudowie mniej. Ale trudno - nie ma nic za darmo. W każdym razie kombinuję, że najpierw nowe amory, potem zabudowa tzw. drugie plecy. Kombinowanie przy korekcie zawiechy zostanie jako opcja ostateczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bonless Opublikowano 3 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2017 Skoro masz na tych amorach zrobione 180tyś to bym zaczął do ich wymiany. Wydaje mi się że w dużej mierze rozwiąże to Twój problem. Jak byś zmieniał to możesz kupić jakieś amory z regulacją twardości, np Koni sport lub Kayaba AGX, Bilstein też powinni coś mieć. Tylko musisz się zorientować czy będą takie do Twojego modelu auta bo w Fordach nie bardzo się orientuję ;)Droższym rozwiązaniem jest zawieszenie gwintowane, wtedy mógłbyś sobie ustawić zawias na takiej wysokości jak chcesz.Ewentualnie można by jeszcze spróbować z rozciąganiem tylnych sprężyn. Pamiętam że ktoś tak na forum robił żeby podnieść trochę tył przy ciężkiej zabudowie w bagażniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocca Opublikowano 3 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2017 Pewnie, że chciałbym takie ale muszę się liczyć z kasą. Standartowe to ok 1000zł komplet a z regulacją to najmniej 2x tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybol Opublikowano 3 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2017 Nowe zrobią robote ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mamusa Opublikowano 3 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2017 Kup sportowe amory, seryjne przy tym przebiegu i w parze z nizszymi sprezynami nawet w warunkach autostradowych powiedzą dosc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piciu81 Opublikowano 5 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 Bilstein możesz regenerować, ok. 150 sztuka i są jak nowe, i od tego zacznij. Dodatkowo jak jest taka opcja załóż rozpórkę na kielichy. Mam jeszcze jeden pomysł ale ten ci się nie spodoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocca Opublikowano 5 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 Bilstein komplet kosztuje 2500zl. Normalne 1000zl. Muszę liczyć się teraz z kasą. Normalnie pewnie że wybrałbym to pierwsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woythc Opublikowano 5 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 sprawdź zawieszke tam jest milion tulejek.. jedz na szarpaki a przy okazji sprawdzić stan amorów wymieniac mozna wszystko po co budowac koszty.. diagnostyka i naprawa a nie wróźenie z fusów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.