Skocz do zawartości

Pali bezpieczniki we wzmacniaczu


albert1995
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam Emphasera ea2190 666rms 4 ohm w mostku pod hifonics hfi12bp 500rms 4 ohm.

Problem polega na tym że przy bardzo dużej mocy palą się bezpieczniki na wzmacniaczu 2x30A choć w teście wychodzi że wzmacniacz ma pobór 80A. http://amp-performance.de/1194-Emphaser-EA-2190.html

Zasilanie to kabel 35mm2 bezpiecznik anl 150A, masa z akumulatora, podświetlenie skrzyni podłączone pod remote przy wzmacniaczu.

Czy powodem mogą być za małe bezpieczniki?

Producent w manualu podaje 2x30A.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Problem polega na tym że przy bardzo dużej mocy palą się bezpieczniki na wzmacniaczu 2x30A choć w teście wychodzi że wzmacniacz ma pobór 80A.
jezeli wyciagasz ze wzmacniacza max mozliwosci to jak najbardziej mozliwe

jezeli do maxa jeszcze daleko to cos jest nie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 




tylko pytam, dziwi mnie że dla poboru 80A są bezpieczniki w sumie 60A.

Rzeka nie zawsze płynie takim samym przepływem .

Tak samo muzyka , jej charakterystyka to raczej nie stały wykres .

Jeżeli fabrycznie takie zastosowali to tak ma być , a jeżeli je palisz to oznaka , ze albo grasz nie bacząć na zniekształcenia , albo obciążyłeś go zbyt niska impedancją .

Zakładam , ze nie używasz urządzeń kompresujących lub limiterów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli wyciagasz ze wzmacniacza max mozliwosci to jak najbardziej mozliwe

jezeli do maxa jeszcze daleko to cos jest nie tak

 

No można powiedzieć że wyciągam maxa. Choć na początku przez około 40min tak grało i nic nie było. Dopiero później podczas jazdy tak się stało, że spaliło, wymieniłem i po ok 10 min tez spaliło. Teraz trochę zmniejszyłem na radiu i cały czas gra.

Rzeka nie zawsze płynie takim samym przepływem .

Tak samo muzyka , jej charakterystyka to raczej nie stały wykres .

Jeżeli fabrycznie takie zastosowali to tak ma być , a jeżeli je palisz to oznaka , ze albo grasz nie bacząć na zniekształcenia , albo obciążyłeś go zbyt niska impedancją .

Zakładam , ze nie używasz urządzeń kompresujących lub limiterów.

Zniekształceń się nie dosłyszałem, a niska impedancja raczej odpada bo głośnik ma 4 ohm a niektórzy nawet piszą że ten wzmacniacz jest stabilny do 2ohm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Zniekształceń się nie dosłyszałem, a niska impedancja raczej odpada bo głośnik ma 4 ohm a niektórzy nawet piszą że ten wzmacniacz jest stabilny do 2ohm.

Jak to ładnie powiedzieć .......

Od ponad 100 lat zależność płynących prądów od ich amplitudy i impedancji na jakiej sie to dzieje , nie stanowią tajemnicy.

Nie ma innego wyjścia , chyba , ze nas przekonasz , ze w Twojej instalacji prądy płyną wg sobie znanych reguł i przybierają wartości dowolne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mam przez to rozumieć?

Może podświetlenie podłączone pod remote bierze za dużo prądu i pali bezpieczniki?

 

Zrozum co chcesz , a najlepiej przeczytaj jeszcze raz :wink2: , co sie do Ciebie pisze.

Prad pobrany z zasialania nie ginie w przetrzeni , a ze wzmacniacza moze "wyjść" tylko ma dwa sposoby , w ciepło i do głosnika .

Chyba ze znasz inne sposoby :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli wyciagasz ze wzmacniacza max mozliwosci to jak najbardziej mozliwe

jezeli do maxa jeszcze daleko to cos jest nie tak

 

To jest mądre

 

 

 

 

Daj wieksze bezpieczniki najwyżej skopci sie cos we wzmacniaczu

 

A to nie.

 

 

 

 

Choć na początku przez około 40min tak grało i nic nie było. Dopiero później podczas jazdy tak się stało, że spaliło,

 

No to chopie miernik w dłoń i zobacz jakie napięcie masz na zgaszonym i na odpalonym silniku.

 

 

 

 

 

Czy możesz z ta szybkością czytać a nie pisać :wink2: 

Napisz za dwie godziny . czego nie zrozumiałeś , tylko podumaj nad tym chwilę .

 

:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zniekształceń się nie dosłyszałem, a niska impedancja raczej odpada bo głośnik ma 4 ohm a niektórzy nawet piszą że ten wzmacniacz jest stabilny do 2ohm.

 

 

Prad pobrany z zasialania nie ginie w przetrzeni , a ze wzmacniacza moze "wyjść" tylko ma dwa sposoby , w ciepło i do głosnika .

 

Chyba ze znasz inne sposoby :rotfl:

 

 

Zakładając , ze słuchasz "normalnej" muzyki ...............

W pomiarach wzmacniacz był sterowany sygnałem sinusoidalnym, czyli sygnałem o stałej o stałej amplitudzie w jednostce czasu.

Realny sygnał muzyczny ( niezniekształcony )  jeżeli osiąga poziomy max to zabiera to tylko wycinek z ogólnego czasu trwania utworu ( nagrania ). Średnie wypełnienie dla sygnału muzycznego to 30 do 40 % poziomu sinusa . Jeżeli palisz bezpieczniki pow 60 A to oznacza ze sygnał jest max zniekształcony, jest głośno ale z wyraźnie ograniczoną dynamiką ( efekt kompresji sygnału ) .

Tak jak pisałem, gdzieś energia pobranego prądu musi się "zmaterializować " :wink2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radio ma na wyjściu 2V, skala 0-35, radio rozkręcane do max 17. Reszta to podbicie na radiu i sterowanie subem. Gain ustawiałem 2 razy, za 2gim razem ustawiłem w okolicy 11 godziny. Na wzmaku gain jest od 3V w dół.

Zmienię gain i napiszę.

Na razie dzięki za wytłumaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby mieć pewność ustaw gain na około 2V, wyłącz wszystkie ulepszacze (bass boosty, loudnessy itp equalizer na flat), wtedy spokojnie powinieneś dojechać skalą w radiu na 3/4 a może nawet do końca. Jeśli wywali bezpiecznik to problem może być we wzmacniaczu. Miałem tak kiedyś z K2.02, robił mi spadki do 9V (przy 2aku po 100Ah). Okazało się że przetwornica miała zimne luty, po zalutowaniu śmigał i napięcie nie schodziło poniżej 13V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę jednak że to będzie wina za dużo rozkręconego gaina. Bo jak był wcześniej ustawiony to nic się nie działo.

Dziwne jest to że paliło bezpieczniki na odpalonym silniku w tym raz podczas jazdy.

Puki co nie mam auta, jak będę miał to pomierzę wszystko i ustawie od nowa i napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napięcie na zgaszonym silniku przy włączonym sprzęcie głośno to 12.2V ze spadkami do 11.5V przy mocnym basie. Zauważyłem że skrzynia buła oparta o wzmacniacz i strasznie on drgał. Odsunąłem skrzynie od niego i ustawiłem podbicia na radiu prawie na max. Grało tak ponad 20 min i puki co gra, więc mam nadzieję że problem rozwiązany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napięcie na zgaszonym silniku przy włączonym sprzęcie głośno to 12.2V ze spadkami do 11.5V przy mocnym basie. Zauważyłem że skrzynia buła oparta o wzmacniacz i strasznie on drgał. Odsunąłem skrzynie od niego i ustawiłem podbicia na radiu prawie na max. Grało tak ponad 20 min i puki co gra, więc mam nadzieję że problem rozwiązany.

 

Pewno skrzynia nie jest w guście wzmacniacza i się boczy :wink2: .

A może to nie drgania , a zasłonięcie wzmacniacza i brak wentylacji powodowało jego przegrzewanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...