Samochód do ok 25-30k benzyna... co wybrac?

[pawelszu]

Niestety boje sie ze najwiecej tych anglikow kupia ci co maja malo kasy czyli mlodzierz. A to jest jednak bardzo duze zagrozenie

 

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

 

 

[robeekk]

Jak zaczną angole rejestrować bez problemu to i ceny polecą do góry.

[Elgardiel]

Jedynym minusem jazdy angolem po PL, to trudności w wyprzedzaniu wyższych/większych pojazdów, które zasłaniają Ci widoczność, ale i na to są sposoby.

Jeśli chodzi o samą jakość 'anglików', nie wypowiem się o starszych samochodach bo zazwyczaj są to paździerze

Zasada jest prosta, większość samochodów jest serwisowana 3-5 lat od nowości, bo w tym okresie samochód jest oddawany z powrotem do salonu i brany jest kolejny, samochód zostaje w salonie  i kolejna osoba biorąc samochód znów podpisuje umowe na serwis na te 1-3 lata.

Niestety samochodom starszym niż 5 lat, dużo zależy od kolejengo właściciela, czy będzie o niego dbał i chuchał, bo to jego pieniążki , czy to będzie typowy łoś który będzie robił tylko tyle by ten samochód przeszedł M.O.T.(przegląd), a reszta będzie w rozsypce.

Dlatego mój 1wszy samochód w gb, był 5latkiem, miałem za dużo obaw że wdepnę w minę kupując starszy, a koszty napraw w angli są dość spore, bo angielscy mechanicy to tzw. wymieniacze.

Nie masz za bardzo regeneracji cześć, czy kupowania pojedynczej części, zawsze pakują nową, bądź możesz kupić jedynie zestaw części, bo pojedynczej nie wymienią. 

Czytając to pomyślicie, ok w takim razie samochód powinien być po tym w super stanie, a tutaj własnie wchodzi pazerność właścicieli, pojadą do innego warsztatu dadzą w 'łapę' i samochód przejdzie M.O.T., a bomba zegarowa sobie tyka.

 

Reasumując, do 5 lat wiem że ten samochód był serwisoany i wszystko było wymieniane na czas, po 5 latach to już tylko zależało od tego na jakiego właściciela samochód trafił.

 

Kupując anglika plusem powinno być zawieszenie, większość czasu te samochody jednak śmigają po autostradach, a drogi są jednak w lepszym(nie super), ale lepszym stanie niż w PL.

Lakier, myślę że angole mają hopla na punkcie dbania o lakier(przynajmniej w mojej okolicy).

Blacha, musicie mieć na uwadze że w gb ciągle pada i jest duża wilgotność, na resztę od powiedziecie sobie sami.

 

p.s. Jeśli chodzi o zmianę biegów lewą ręką, kwestia przyzwyczajenia.

Mi to już w ogolę nie robi różnicy.

[oli]

 

 

Ale to się Marcin tyczy nie tylko Signum tylko 99,9% aut na naszym rynku. Większość aut na rynku to paździerze i naprawde żadko o perełkę.
Ja swojego kupywalem ze znanych pewnych rak które miały to auto od nowości w Pl. Więc nawet się nie targowałem.
Zresztą nawet kupując auto to fajnie wyglądało:
1). Zamówienie pierwokupu kilka lat wcześniej.
2). Otrzymanie tel o chęci sprzedaży i o ewentualnej cenie
3). Zrobienie przelewu przezemnie po telefonie (bez oglądania auta)
4). Spisanie umowy i Odbiór auta wieczorem bez oglądania po kilku tygodniach po tym jak znalazł sobie inne nowe auto i je odebrał z salonu
5). Jazda do domu z bananem na gębie i dopiero następnego dnia oglądanie szczegółowe, mycie itp
6). Użytkowanie auta do dzisiaj (ponad 2 lata) odpukać bez problemów

Każdemu życzę takiego zakupu auta i zaufania do sprzedawcy w tych czasach to mało realne

 

 

W moim przypadku było podobnie.Jako że wymyśliłem sobie auto,na które od dawna chorowałem (SAAB 9-5),a nawet nie miałem zamiaru szukać w Polsce,postanowiłem zlecić import jednemu ze znanych i zaufanych w środowisku importerów. Po zapoznaniu się z lekturą forum,zdecydowałem się na  jednego z nieoficjalnych serwisantów/importerów,a procedura wyglądała tak:

 

1.Wysłałem maila z deklaracją chęci importu i specyfikacją auta jakie bym chciał+uzgodnienie szczegółów transakcji

2.Po mailu przelew internetowy na 2000zł zaliczki

3.Następnego dnia dostałem tel z informacją,że pojawiło się auto spełniające moje wymagania.Fotki na maila,szybki rzut okiem,telefon zwrotny że biorę.

4.Od razu przelałem internetem pozostałe 20000zł.

5.Następnego dnia miałem kuriera z umową importową do podpisania (choć 22kzł już posłałem)

6.Za 2 tygodnie pojechałem po odbiór auta i tam je dopiero zobaczyłem.Wszystkie dokumenty do łapy dostałem+2 kpl. kluczyków i wio do chaty.Auto zarejestrowane,opłacone,ubezpieczone,z przeglądem,wymienionymi wszystkimi płynami i newralgicznymi pierdołami,wyprane,umyte itd.Pisemna gwarancja na wszystko na okres 1 m-ca.

Auto ze Szwajcarii z salonu SAABa, z prawdziwą książką,wszystkimi przeglądami na ori gratach,świeżymi chablami, i zadbane jak mało które.Śmigam 5 m-cy i odpukać nic jeszcze nie robiłem.

 

Ale do rzeczy.

Już chyba nigdy nie kupię auta z alle,bo to same paździerze i jeżeli będę to kiedyś robił,to postaram się zrobić to w taki sposób jak wyżej opisałem. Wolę zlecić to komuś kto wie czego i gdzie szukać,wie jak do danego auta podejść i się na tym zna.Ponadto gość nie będzie kładła na szali dobrego imienia firmy i ryzykował wciśnięcia paździerza,bo z tego żyje i idzie mu coraz lepiej,więc "teoretycznie" można mu zaufać.

Zapłaciłem za auto nieco więcej niż za "igiełkę" z alledrogo,ale mam w miarę pewne auto, w którym banan z mordy nie schodzi i mam nadzieję,ze schodził nie będzie:).

Nie będę pisał jakie auto autor tematu ma kupić,bo ostatecznie i tak sam dojdzie do tego. Ze swojej strony polecę mu tylko rozejrzenie się za takim sposobem transakcji jak wyżej opisany i przede wszystkim kupowanie auta "na chłodno". Kupowanie auta bez opanowania nie wróży najlepiej.

Życzę powodzenia i wytrwałości w poszukiwaniach

[janek]

Daj namiary na tego importera tu albo na pw

[oli]

W zasadzie gość specjalizuje się w SAABach.Ma serwis i je importuje,ale ostatnio widziałem,że Range Rovera jednemu z klientów sprowadził,więc może robi wyjątki...

 

Jego dane masz na PW.

[dario1986]

Pawelszu u mnie w pracy na intranecie pojawiło sie ogłoszenie, tyle że nie ma podanej ceny.

Jak będziesz zainteresowany podeślę numer na PW:

 

Przedmiotem sprzedaży jest Honda Accord VII w wersji sedan.

Rok produkcji i rejestracji: 2003

Pojemność 2.4 litra benzyna

Moc: 190KM

Skrzynia: automatyczna

Kraj pochodzenia: Polska

Kraj rejestracji: Polska

Przebieg: 172 000km

Kolor: czarny

Wersja wyposażenia EXECUTIVE (najbogatsza)

Auto krajowe, bezwypadkowe, garażowane, z pełną historia serwisową.

 

Auto jest w ciągłym użyciu, nie było szykowane do sprzedaży, przed zrobieniem zdjęć zostało raz umyte na myjni, do obejrzenia na Postępu.

Historia:

Auto zostało kupione jako nowe za 125400zł w warszawskim salonie Aries Motor w sierpniu 2003 roku. Przy przebiegu 23000km zostało sprzedane drugiemu właścicielowi od którego ja przy przebiegu 145000km w 2012 roku je odkupiłem. Samochód przez cały czas do dnia dzisiejszego był serwisowany w ASO Honda. Jestem fanem marki, to moja czwarta Honda, mam spore zniżki w salonach. Mam wszystkie papiery od nowości: faktury zakupu, kosztorysy i faktury za naprawy, książkę serwisową , wydrukowane ogłoszenia kupna-sprzedaży i inne. Historia jest do potwierdzenia w dowolnym ASO Hondy na terenie kraju. Dwa komplety kluczy.

 

Wyposażenie:

Auto w wersji wyposażenia Executive czyli najwyższej możliwej oferowanej w 2003 roku przez Hondę tj.:

-szyberdach sterowany elektrycznie (odsuwany i podnoszony),

-tempomat (cruise control),

-dwustrefowa automatyczna klimatyzacja,

-najwyższy możliwy rodzaj nagłośnienia Premium Sound System,

-wbudowana w deskę rozdzielczą sześciopłytowa zmieniarka CD + radio z RDS

-8 głośników Pioneer (montowanych seryjnie),

-podwójna rura wydechowa,

-wielofunkcyjna skórzana kierownica (sterowanie audio i cruise control) z regulacją w dwóch płaszczyznach,

-skórzana gałka dźwigni zmiany biegów,

-schowek na okulary słoneczne,

-fotel kierowcy z regulowanym systemem podparcia odcinka lędźwiowego kręgosłupa,

-elektryczna regulacja wysokości, położenia i pochylenia fotela kierowcy,

-otwierany i przesuwany przedni i tylny podłokietnik,

-reflektory ksenonowe ze spryskiwaczami i regulacją ze środka,

-halogeny,

-kierunkowskazy w lusterkach bocznych,

-elektrycznie sterowane i ogrzewane lusterka boczne w osłonach przeciwsłonecznych (podświetlane i uchylane),

-regulowana wysokość lusterka wewnętrznego,

-elektrycznie sterowane szyby (automatycznie po stronie kierowcy),

-podświetlany wyłącznik zapłonu i bursztynowe podświetlenie wskaźników,

-popielniczka przód i tył (w aucie nie było palone),

-przednie i tylne uchwyty na kubki (x2),

-przednie gniazdko zasilania,

-zamykany i podświetlany schowek w desce rozdzielczej,

-kieszeń w oparciu fotela kierowcy,

-kieszeń w oparciu pasażera,

-zaczepy i mata zabezpieczająca w bagażniku,

-5 x 3 punktowe pasy bezpieczeństwa,

-regulowana wysokość przednich pasów bezpieczeństwa,

-5 x regulowane zagłówki,

-zagłówki chroniące kręgi szyjne (przód),

-poduszka powietrzna kierowcy, pasażera, poduszki boczne w siedzeniach,kurtyny powietrzne przód i tył,

-regulacja wysokości fotela pasażera,

-napinacze przednich pasów bezpieczeństwa,

-podwójne zaczepy ISOFIX na tylnych siedzeniach,

-wskaźnik temperatury zewnętrznej,

-czujnik deszczu,

-ABS,

-VSA (włączany/wyłączany),

-wielodrążkowe zawieszenie tylne,

-niezależne przednie zawieszenie na podwójnych wahaczach poprzecznych,

-boczne belki wzmacniające,

-alarm i immobilizer,

-zamek centralny sterowany z pilota, otwieranie kufra z pilota,

-zderzaki i lusterka w kolorze nadwozia,

-chromowane klamki, listwy szyb i wlotu powietrza,

-przyciemniana szyba przednia, pozostałe szyby barwione absorbujące ciepło,

 

Dodatkowo:

-dodatkowe wejście na USB i karty SD z MP3 (muzyka z pendrive'a lub karty SC/micro SD),

-instalacja na radio CB – z anteną na środku klapy bagażnika,

-komplet doskonałych opon letnich Pirelli P7 Cinturato w rozmiarze 225/45R17 z bieżnikiem 6-7mm (kupione niecałe dwa lata temu, przejechały 27 tys km) opinie o tych oponach http://www.oponeo.pl/model-opony/pirelli-p7-cinturato

-felgi OZ Canova 17” zaprojektowane specjalnie dla Accorda,

-oryginalne felgi Honda 16”.

-komplet opon zimowych Continental Wintercontact,

-dwa komplety dywaników welurowych: beżowych i czarnych (nie ma ich na zdjęciach – powędrowały do prania),

-wentylowane powiększone przednie tarcze hamulcowe 15” produkcja i montaż Honda,

-powiększone tylne tarcze hamulcowe 14” produkcja i montaż Honda,

-blokada skrzyni biegów,

-indywidualne tablice rejestracyjne – mieszkańcy mazowsza mogą bezpłatnie je zachować na aucie

 

Stan auta:

-silnik bezawaryjny, sprawny w 100%, suchy, zdrowy,

-wszystkie systemy, udogodnienia, całe wyposażenie auta jest całkowicie sprawne,

-auto jest bezwypadkowe, było garażowane i serwisowane na czas, jest użytkowane na co dzień,

-nie było czyszczone, polerowane, picowane do sprzedaży, podobnie tapicerka nie była prana choć kosztuje to 150zł, pozostawiam to nowemu właścicielowi jeśli będzie widział taką konieczność (myślę ze nie jest to potrzebne),

-malowana była przednia maska i cieniowane nadkola przednie z powodu zarysowania kluczem przez przechodnia, pozostałe elementy niemalowane z oryginalną powłoką lakierniczą,

-auto ma 11 lat i ślady kilku zarysowań parkingowych które pokazałem na zdjęciach, na masce jest też ślad korozji – do zaprawki lub malowania, nie usuwałem tych śladów by kupujący wiedział co kupuje i by nie podejrzewał wypadkowej historii,

-felgi OZ nadają się do renowacji koszt ok 600zł podany w serwisie na ul.Instalatorów w Warszawie,

-wkrótce do wymiany będą klocki hamulcowe ,ale jeszcze można jeździć – to standardowa wymiana raz na rok przy tej mocy silnika.

Realne spalanie 12-12,5l PB w warszawskich sporych korkach, 8-8,5l w trasie (normalna dynamiczna jazda). Silnik idealny do gazu, koszt bardzo dobrej instalacji 2600-3200zł, ja się nie zdecydowałem bo byo mi go szkoda

Zgadzam się na sprawdzenie miernikiem powłoki lakierowej czy wstawienie do ASO na koszt kupującego.

Zdjęcia http://tufotki.pl/6txe5#p2471995

[pawelszu]

bardzo fajna ofertka... ciekawe jaka cena,

ja niestety zdecydowałem się przeprosić z Mazdą... po prostu po przeliczeniu budżetu nie stać mnie na zmianę  lub mam za duże wymagania...

[dario1986]

jak bym miał $$$ też bym go z miłą chęcią przygarnął

cena za Hondę 30,900 do niewielkiej negocjacji.

[pawelszu]

No to bardzo duzo za ten rocznik

 

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

 

 

[M_A_X_A_M]

Paweł, decyzja należy do Ciebie.

Albo płacisz przy zakupie, albo później, w serwisie

 

Czasem warto "przepłacić".

[pawelszu]

to jest 11 letnia Honda.

może silnik wytrzyma ale blacha to już kończy zywot.

[dario1986]

jak wrzuciłem w  olx: honde accord 2,4 2003-2004, benzyna w tym silniku to ceny oscylują właśnie ok 25- 30 tys... też mi się wydawało że to sporo za 11 letnie auto... mimo iż zadbane

 

http://olx.pl/motoryzacja/samochody/?search%5Bfilter_float_year%3Afrom%5D=2003&search%5Bfilter_float_year%3Ato%5D=2004&search%5Bfilter_float_enginesize%3Afrom%5D=2200&search%5Bfilter_enum_petrol%5D%5B0%5D=petrol&q=honda+accord

[rainer]

taaa zobaczcie ceny ładnych sztuk w DE....

jak ktos ma fajny, zadbany egzemplarz i jest tego świadomy to cena tez jest odpowiednia....

[pawelszu]

no ale nie 11 letni samochód klasy średniej za 30 tyś.

[Marcyś]

no ale nie 11 letni samochód klasy średniej za 30 tyś.

Niby tak.. ale auto jest warte tyle ile ktoś za nie da. A za Hondy dają Jest wybór - 11 letnia Honda albo 6 letnie Renault albo 15 letnie S klasa