Skocz do zawartości

Śmiech to zdrowie


greg-si
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem moęe taki był ale :)

 

Nowa stewardessa w samolocie obserwuje gościa rzygającego obficie do reklamówki. Gdy zauważa że zaraz z worka się wyleje biegnie do kantorka po nowy worek. Gdy wraca rzygają wszyscy oprócz gościa dla którego niosła worek. Pyta go:
-co się stało?
-wszyscy myśleli, że się przeleje ale upiłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dla fanów Passata;)

 

passtuch - jedno słowo a tak wiele znaczy
zaraz wam mechanik wszystko wytłumaczy
passtuch to jest perła, ideał dizajnu
rózni się nie wiele, ciutkę, od kombajnu
kultowa już buda, przed liftem i po
b5 się rozumie - prestiż to jest to!
czy to w tedeiku czy też jest w benzynie
zaszpanuje każdej, wiejskiej blond dziewczynie
sołtysowi z wólki morda już się cieszy
bo handlarz mu ciągnie, passacika z Rzeszy
będzie w tedeiku, po dziadku lekarzu
sołtys dumny chodzi, zamiata w garażu
dziewięć dziewięć rocznik (model dwa tysiące)
jeżdżony był tylko w słoneczne miesiące
pali trzy literki - cztery jak jest zima
jedyny mankament - do nabicia klima
rozrząd wymieniony, filtry, płyny, paski,
z zazdrości z burmistrzem wynikły niesnaski
szyby w oryginale, w elektryce cały
"czeki" bardzo rzadko się w nim zapalały
sto trzydzieści "koła" szafa pokazuje
przebieg oryginalny - z tym nie dyskutuje
czemu tak wytarty, mieszek i fajera?
poradzimy sobie - lśniąca czerń markera
passtuch znakomicie opał toleruje
chociaż ropy na wsi nigdy nie brakuje
przyspieszenie takie że aż w fotel wgniata
objadę każdego w japońcu wariata
to było największe, marzenie życiowe
by nabyć passtucha, można sprzedać krowę
już passtuch w garażu, można go oblewać
wieśniackie pokrowce szybko przyodziewać
by gnojem z gumowcy, środka nie pobrudzić
za fajerą passka nie można się nudzić
kredyt na passtucha wziąć było warto
bo passtuch to passtuch! Volkswagen DAS AUTO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla fanów Passata;)

 

 

passtuch - jedno słowo a tak wiele znaczy

zaraz wam mechanik wszystko wytłumaczy

passtuch to jest perła, ideał dizajnu

rózni się nie wiele, ciutkę, od kombajnu

kultowa już buda, przed liftem i po

b5 się rozumie - prestiż to jest to!

czy to w tedeiku czy też jest w benzynie

zaszpanuje każdej, wiejskiej blond dziewczynie

sołtysowi z wólki morda już się cieszy

bo handlarz mu ciągnie, passacika z Rzeszy

będzie w tedeiku, po dziadku lekarzu

sołtys dumny chodzi, zamiata w garażu

dziewięć dziewięć rocznik (model dwa tysiące)

jeżdżony był tylko w słoneczne miesiące

pali trzy literki - cztery jak jest zima

jedyny mankament - do nabicia klima

rozrząd wymieniony, filtry, płyny, paski,

z zazdrości z burmistrzem wynikły niesnaski

szyby w oryginale, w elektryce cały

"czeki" bardzo rzadko się w nim zapalały

sto trzydzieści "koła" szafa pokazuje

przebieg oryginalny - z tym nie dyskutuje

czemu tak wytarty, mieszek i fajera?

poradzimy sobie - lśniąca czerń markera

passtuch znakomicie opał toleruje

chociaż ropy na wsi nigdy nie brakuje

przyspieszenie takie że aż w fotel wgniata

objadę każdego w japońcu wariata

to było największe, marzenie życiowe

by nabyć passtucha, można sprzedać krowę

już passtuch w garażu, można go oblewać

wieśniackie pokrowce szybko przyodziewać

by gnojem z gumowcy, środka nie pobrudzić

za fajerą passka nie można się nudzić

kredyt na passtucha wziąć było warto

bo passtuch to passtuch! Volkswagen DAS AUTO!

 

 

:rotfl:

 

Jako namiętny woźnica Passata B5FL w "tedeiku" czuję się dotknięty! :)

 

 

http://www.elektroda...076041#12076041

 

Masakra! :mur1:

 

 

 

 

 

 

Teraz coś ode mnie:

 

Rozmawiają koleżanki w pracy.Jedna z nich chwali się nową złotą bransoletką,którą dostała od męża. Ochom i achom koleżanek nie ma końca. W końcu pytają jej:

-Jak go do tego namówiłaś?

-Strzeliłam mu focha,to dostałam-odparła.

Następnego dnia kolejna dziewczyna chwali się prezentem od męża.Piękny złoty zegarek zdobi jej rękę,a koleżanki nie mogą wyjść z zachwytu. W końcu pada pytanie:

-A Tobie jak się udało taki prezent wyrwać?

Ta odpowiada:

-Ja też strzeliłam staremu focha i nie miał wyjścia.

Na to trzecia z dziewczyn mówi,że ona też dzisiaj strzeli swojemu focha.

No i przychodzi rano do pracy z podbitym okiem,a koleżanki:

-Co Ci się stało?

-No ja też chciałam prezent i tak jak wy strzeliłam staremu focha. Zrobiłam obrażoną minę,mruknęłam coś pod nosem i wyszłam z pokoju.No i dostałam to co widzicie.

Na to koleżanki:

-Głupia,nie o takiego focha chodziła.Miałaś mu strzelić F.O.CH-a,czyli FACHOWĄ OBSŁUGĘ CH.JA...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...