Skocz do zawartości

Problem z alternatorem


ArcherPAF
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przyszła zima i się zaczęły problemy! Otóż przy moim audio w Peugeocie 107 alternatorek nie wyrabia z ładowaniem aku (szczególnie przy jeździe po mieście w niskich temp) i zaczyna się rzężenie przy odpalaniu... a wolałbym rozrusznika nie rozp@@@@ :)

 

Zaczęło się od tego że pojechałem do sklepu, bo chciałem kupić dodatkowo żelówkę dedykowaną do CA ... ale jak podłączyliśmy miernik do aku... to nawet bez włączonej muzyki jest napięcie w instalacji o jakieś 0.1/0.2 niższe od normy??

 

tutaj są dwa oryginalne Peugeotowskie, jeden 70A drugi 80A... seryjnie mam montowany ten słabszy...

 

alternator 70A

alternator 80A

 

jakieś pomysły?? dałoby rade wstawić jakiś inny(mocniejszy)?? pytam bo z elektryki takiej to za mocny nie jestem! A widziałem, że przy którejś instalacji ktoś zaczynał od alternatora i może więcej jest tu speców od takich spraw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzenie aku "pod obciążeniem" zajmie zakładowi lub pracownikowi sklepu z akumulatorami pewnie z 2 minuty , bo takie tylko "zmierzenie napięcia ładowania" to początek góry lodowej . Możemy pisać kilkanaście postów w tym temacie , a i tak musiałbyś takie badanie zrobić , więc zaoszczędź miejsca na serwerze i podjedź do jakiegoś "kumatego" elektryka samochodowego ... zagadaj że chcesz zmienić aku , to za darmochę Ci to zrobią :)

Wymiana alternatora z 70 na 80A będzie raczej tylko "kosmetyczną" , gdybyś tak zmienił na 100A-120A , to OK miało by to jakiś sens ale te 10A , to .... gra nie warta świeczki .To czy jeździsz po mieście , czy na trasie nie ma większego znaczenia , a bardziej liczy się czas samej jazdy ... upraszczając to im dłużej jedziesz tym więcej naładujesz akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już koledzy wspomnieli sprawdź akumulator. Alternator 70A do normalnego sprzętu wystarczy spokojnie a z tego co pamiętam to nie masz kW.

Trzeba też nadmienić że większy alternator bardziej obciąża silnik. Nie mówię tu o zmianie o te 10A bo to jest nic ale jak już byś coś większego wrzucił to silnik troszkę by dostał oporów szczególnie że pewnie w tym Pugu nie masz wielkiego i mocnego silnika.

To czy jeździsz po mieście , czy na trasie nie ma większego znaczenia , a bardziej liczy się czas samej jazdy ... upraszczając to im dłużej jedziesz tym więcej naładujesz akumulator.

To akurat ma znaczenie bo jak jeździsz po mieście szczególnie jak są spore korki i dużo stoisz to nie naładujesz dobrze akumulatora. Nie każdy altek ładuje aku na biegu jałowym.

 

Ps. Z tego co widzę to bardzo możliwe że łapy alternatora są identyczne jak w Pugu z silnikiem HDI a ten ma altek 150A :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie każdy ładuje na biegu jałowym .... kolego sprawdź (miernik w dłoń i do auta) . Na biegu jałowym powinieneś mieć od 13,8-14,4V jeśli nie ma tyle to masz kłopot i wtedy to NIE ŁADUJE . Normalny i sprawny układ elektryczny jest ładowany na biegu jałowym ... chyba tylko maluch z prądnicą na wolnych obrotach informuje kontrolką o braku ładowania . Każdy inny samochód powinien ładować w takich warunkach ...nawet maluch z alternatorem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mamy w 100% sprawny alternator to na biegu jałowym coś powinno ładować, nawet na zalaczonych swiatlach mijania powinno byc od 13,8V.

 

ArcherPAF, zamiast wymieniać alternator najpierw sprawdz stan alternatora i akumulatora, bo przypuszczam, ze w 107ce jeszcze kable nie pognily i nie powinny miec spadkow napiecia.

 

Na poczatek odpal motorek i zmierz napiecia ladowania na klemach akumulatora na biegu jalowym bez zalaczonych swiatel mijania, a potem z zalaczonymi. powinno byc zawsze powyzej 13,8V, owszem jak bedzie troszke mniej to jeszcze nie koniec swiata.

Potem wez kogos lub sam znajdz linke gazu czy tam ramie wychylu przepustnicy co by dodac gazu i zobacz czy napiecie to w jakis sposob sie zmienia, zazwyczaj troszke rosnie. Lecz przy 100% ok ukladzie ladowania napiecie od biegu jalowego az do max obrotow pod obciazniem swiatel mijania nie powinno sie znaczaco zmieniac.

 

Jesli napiecie to bedzie ok, to czas sprawdzic stan akumulatora.

Oczywisice najpierw pomiar napiecia akumulatora, powinno byc lekko ponad 12V przy w 100% sprawnym akumulatorze. Jesli tak nie jest to i tak trzeba jeszcze ostatecznie zmierzyc gestosc elektorlitu ktora powinna wynosci 1,28.

jesli gestosc aku jest za mala to albo juz sie aku konczy albo trzeba go probowac doladowywac poza autem w temp 20stC pradem 0,1 pojemnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobne problemy i w moim przypadku poszedł regulator napięcia w alternatorze,na normalnych obrotach miałem lekkie niedoładowanie na mierniku a po dodaniu gazu było nieraz przeszło 18V.A to ze "szczególnie przy jeździe po mieście w niskich temp" też może być z tym związane ponieważ po mieście zazwyczaj nie jeździmy na wysokich obrotach przez co właśnie może występować niedoładowanie aku podczas jazdy.To tylko moja diagnoza podana na swoim przykładzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda prawda ;] Pozbyłem sie tak philips white vision,poczym kupiłem philips blue vision i pech chciał ze znowu regulator poszedł ;] ale za to audio ładnie grało ;] Dobrze ze nie poszło ;]

 

[ Dodano: 2009-01-07, 18:10 ]

Ale jak pójdzie regulator to na niskich obrotach (bynajmniej u mnie) ma za małe ładowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noname, miałem maluszka z prądnicą i jakoś w nim ładowało zawsze bez problemów

 

miałem również poldka w którym obroty na biegu jałowym były w okolicach 700-750 i niestety w tym momencie alternator nie ładował. Już przy 850 ładował ale to było albo na zimnym silniku albo gdy dodałem lekko gazu. Dodam że alternator w 100% sprawny nawet go rozbierałem by wymienić łożyska i szczotki były ok jak i cała reszta.

 

W obecnym ładowanie jest na biegu jałowym.

 

Dlatego nikt mi nie wciśnie że we wszystkich autach jest ładowanie na biegu jałowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Odkrec i wyczysc glowne polaczenia pradowe (klemy na akumulatorze, minus do budy, plus na rozruszniku) i poskladaj z odrobina smaru miedzianego - w 10 letnim aucie odzyskalem dzieki tej szybkiej operacji 0,8V. Ladowanie pod pelnym obciazeniem mam 14,3.

2. Zmierz ladowanie pod obciazeniem i napiecie na aku po kilkugodzinnym postoju i powiedz ile ci wyszlo, bo wydaje mi sie, ze troche przedwczesnie panikujesz

 

 

 

Oczywisice najpierw pomiar napiecia akumulatora, powinno byc lekko ponad 12V przy w 100% sprawnym akumulatorze. ...

 

Te "lekko ponad 12V' to dokladnie 12,8 - teoretycznie idealny stan pelnego naladowania. Dla odmieny pelne rozladowanie to 12,0V.

U mnie na stale utrzymuje sie 12,6 po postoju i nie mam najmniejszych problemow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elmer, wiesz nie mówię nie ale w moim nie było ładowania. Jak tylko zacząłem się tym interesować to zmierzyłem wartość na nagrzanym silniku i przy 700obr/min nie było ładowania. Było coś 12,6V a jak dałem gazu minimalnie było ponad 14V. Nawet światła gdy miałem zapalone to przygasały dość znacznie jak zdejmowałem gaz. Poldka miałem z 97r więc też nie taki stary dziad.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

greg-si, rocznik 97 to mlode auto.

bieg jalowy jest roznie widziane od tych 700 do nawet 950obr/min i to bez ssania. Takie oborty ma np. felicia 1,3MPi z kilmatyzacja.

 

1. Odkrec i wyczysc glowne polaczenia pradowe (klemy na akumulatorze, minus do budy, plus na rozruszniku) i poskladaj z odrobina smaru miedzianego - w 10 letnim aucie odzyskalem dzieki tej szybkiej operacji 0,8V. Ladowanie pod pelnym obciazeniem mam 14,3.

 

Zgadza sie.konik83, troche wiecej, ale ja nie myslalem az o 12,8, a o 12,5...12,6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi!

 

Ja nie panikuje, tylko na razie pytam bo nie wiedziałem do końca co mam zrobić... a jak chodzi o sam aku to raczej nie powinien paść, bo to nowy model który wyjechał z salonu w kwietniu tego roku! A co do moich tras to niestety tylko korki i najczęściej 15-30min podjazdy... tyle co do domu mam 40 min jak jadę...

 

Czyli mówicie, że jakiś lepszy aku niż fabryczny powinien zdać egzamin?? Chodzi mi o wydajność a nie pojemność (bo jeśli tego nie doładowuje to większego tym bardziej nie będzie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to powiem że fabryczne aku z reguły są dobre. W ojca samochodzie był 11lat ori akumulator i na przeglądzie w ASO powiedzieli mu przy przebiegu 100kkm że już powoli się kończył i kupił nowy moll`a (czy coś w ten deseń).

 

Jedź sprawdź w serwisie czy ten aku jest ok.

Uważam jak elmer że lepiej poznać diagnozę i leczyć to co powinniśmy leczyć a nie na oko.

Tym bardziej że masz pewnie gwarancję więc za free powinni Ci wszystko zbadać i naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywiście koledzy że nie zamierzam od razu zmieniać akumulatora, tylko najpierw wszystko sprawdzę dokładnie zgodnie z Waszymi opisami bo teraz przynajmniej sam wiem co i jak i mogę zdiagnozować czy jest oki czy pojawia się jakiś problem...

 

ale skoro już utworzyłem ten temat, to chciałem dociągnąć do końca tą sprawę w stylu gdybania....

 

A jak się wybiorę do autka jutro (bo piątki jedyne w tygodniu całym mam wolniejsze) to posprawdzam wszystko dokładnie i opisze co i jak :hyhy: OBIECUJE!!!

 

[ Dodano: 12 Styczeń 2009, 18:59 ]

Zgodnie z tym co radziliście pomierzyłem dzisiaj aku (musiałem pojechać po nowy miernik bo niestety z tamtym coś się stało,a na to potrzebowałem trochę czasu)

 

i tak po 2h postoju w temp 0'C 12,73V, następnie autko odpaliło bez problemu (bez zbędnego kręcenia) i na włączonym silniku bez innych odbiorników pokazało się napięcie 14,32, a ze światłami mijania 14,25V. Odpaliłem również samo CA (tak prawie na max radio, a wzmak jest na stałe rozkręcony na 3/5mocy) na włączonym silniku i wyszło ok 14,18V (z wahaniami do +/- 0,4V).

 

Wynika z tego, że problemy z odpaleniem były spowodowane tylko krótkimi podbiegami z włączonymi wszystkimi odbiornikami (wycieraczki ogrzewania audio światła, bo na takim obciążeniu napięcie schodzi aż do 13,96V) no bo taka była akurat pogoda oraz słuchaniem muzy na postoju. I troszkę mnie to uspokoiło, a po wymierzeniu wszystkiego teraz po prostu będę uważał na prądożerne oryginalne umilacze jazdy i powinno być wszystko cacy!

 

A te skoki napięcia powinien wyeliminować kodek który już czeka na montaż, oczywiście jeśli się mylę to mnie poprawcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...