Dexter Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2009 porzadna micha porzadnego kuraka albo jak kto woli indora lub wolowinki Ja rowniez mam stycznosc z wieloma dobrymi trenerami jak i ich wychowankami i widac co chlopaki maja w zanadrzu co do sily to ona idzie w parze z masa, malo powtorzen ale maxymalnym ciezarem, innymi slowy bierzesz ciezar ktory jest dla cieie bardzo ciezki i cisniesz nim do woli, do bolu az sie nie p...rasz zart oczywiscie z tym ostatnim giety gryf tez nie jest taki super http://localhost/strefa/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif cwiczylem sporo czasu na gietym pod roznymi katami ale efekt sie lapie dopiero na prostym tylko ze mocno nadgarstki po dupie dostaja ale cos za cos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gilotyn@ Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2009 iety gryf tez nie jest taki super cwiczylem sporo czasu na gietym pod roznymi katami ale efekt sie lapie dopiero na prostym tylko ze mocno nadgarstki po dupie dostaja ale cos za cos AmenRównież to zauważyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexter Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2009 giety gryf to cos jak by sie mlotkowego robilo ale do tego to sa dobre linki na wyciagu Dzisiaj mialem isc na silke ale mecze sie z moi autkiem juz z miesiac po czym dzisiaj okazaklo sie ze komp sie przypalil i caly dzien w plecy.... Jutro nie odpuszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
9kaczor6 Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Dexter[/b], ]giety gryf tez nie jest taki super cwiczylem sporo czasu na gietym pod roznymi katami ale efekt sie lapie dopiero na prostym tylko ze mocno nadgarstki po dupie dostaja ale cos za cos moim zdaniem na łamanym dużo lepiej wchodzi, ale jak łapiesz gryf odwrotnie (nie naturalnie z ruchem nadgarstków), wtedy można powiedzieć że dostają po d!@pie... Chyba bez wątpienia najlepszy na bic jest wyciąg, i modlitewnik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexter Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2009 oj znam duzo cwiczen dobrych na biceps i nie koniecznie modlitewnik wez sztange (prosta) w raczki i przyklej sie plecami do sciany, zacznij podnosic ale opuszczaj dluzej niz podnosisz zobaczysz co sie wtedy dzieje z miesniami a wioesz dlaczego takie nienaturalne zlapanie gryfu tak daje w bica?? Bo wtedy skreca ci sie kosc w przedramieniu (lokciowa i promieniowa) i samo ich przekrecenie powoduje spiecie bicepsu i podniesienie go ku gore a jak dolozysz do tego jeszcze podnosznie to jest ladnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
disaster3 Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2009 uhuhu czego to ja nie trenowałem Moze od poczatku. Zaczynałem od tenisa stołowego (ojciec trener) od najmłodszych lat, zaczałem chyba w wieku 5 lat, byłem równy ze stołem to ojciec mi kładł 3-4 materace przy stole stawał za mna i trzymal mnie za rekę uczac ruchów. Generalnie wiece faza straszna, odbijanie piłeczki w domu na rozne sposoby, od sciany, podbijajac na rakietce, spanie z rakietka i takie tak. W wieku 7-8 lat (juz dokladnie nie pamietam) zaczał mnie zabierac na zawody i zaczałem w młodzikach wygrywac wszystko co było do wygrania. W klubie grałem tylko i wyłacznie z moim Ojcem i z zawodnikami 2 kategorii wyzszej niz ja grałem. Zeby ograć sie z najlepszymi.W wieku ok. 11-12 lat zamiatałem okrutnie i były plany nawet wysłania mnie do Gdanska do liceum sportowego ale niestety jako to w zyciu bywa Ojca zwolnili z Młodzieżowego Domu Kultury gdzie prowadził treningi i trzeba było sie gdzies podziac, skonczyełm z graniem i juz nigdy do niego noe wrociłem.Ojciec do dnia dziesiejszego nie może sobie darowac zmarnowanej szansy ze mna. Coż taki life....... ;/ Pozniej generalnie bawiłem sie sportem bo byłem we wszystkim w miare dobry. Na tyle ze praktycznie w kazdej reprezentacji szkoły sie łapałem.Lekkoatletyka (długie dystanse), piłka nożna, gimnastyka itp. W 8 klasie podstawowki zapisałem sie na zapasy - styl wolny i cwiczyłem ok 2 lata. Pozniej pod koniec 1 klasy liceum złapałem faze na koszykowke i NBA (faza jak z tenisem stołowym), treningi codziennie, mecze NBA, granie codziennie na podworku i mimo 168 cm wzrostu, dostanie sie do reprezentacji szkoly a pozniej granie w lokalnym klubie. Po skonczeniu szkoły i pojsciu na studia złapałem faze, na siłownie. Cwiczyłem 4 razy w tygodniu, treningi, dieta, kreatyna, aminokwasy BCAA, odzywka weglowadonowa i przy rozpoczeciu tej przygody 168 cm i ok 59 kg wagi (szczypior) i dobrym przygotowaniu sportowym w ciagu ok. 1,5 roku nabrałem prawie 20kg masy i ważyłem prawie 80 kg. Pozniej po studiach przeprowadzka do W-wy, zona, praca, dziecko i ok 6 lat przerwy bez niczego. I teraz waga prawie 90kg, siedzacy tryb pracy i masakra ciezko powietrze złapac ale własnie to do mnie dotarło i własnie biore sobie pakiet z pracy z funduszu i mam w planach akurat w jednym kompleksie sportowym W pon i sro pograc w tenisa stołowego a po treningach popływac w basenia i jakis 3 dzien (pt lub sobota) sam basen. W planach jest złapanie kondycji z przed lat i zrzucenie co najmniej 15 kg tak do 75 kg. Czas sie znowu zabrac za siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexter Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2009 hehe jak to fajnie sie cyzta: mlody wiek lapanie tej bezcennej masy, starszy wiek chec zrzucenia choc kilka kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolo986 Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 e tam ja tera chetnie bym zlapal pare kg bo suchy jak patyk sie zrobilem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol180 Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 karolo986, Zacznij jeść nabiał i przestań degustować się vodą kto tu jest suchy?gdybyś mnie zobaczył to normalnie patyk ale dobrze mi z tym kurcze ławka w piwnicy z skromnym obciążeniem leży i jakoś nie mogę się zebrać do regularnego ćwiczenia...Jutro rano się pomierzę swoje wymiary i regularny trening trzeba zacząć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolo986 Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Karol180, hehe no ja zaczalem ostantnio dzwigac moje odlewy zalozylem wszystko (prawie 50kg) i chcialo mnie udusic :( kobita mnie powiesi jak wroci tak schudlem :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol180 Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 karolo986, witam w klubie normalnie pakerzy z nas powracając do tematu niecałe 80cm w pasie w klatce 90 z małym hakiem bicepsu to już nie piszę Normalnie koń wyścigowy a raczej mysz Od jutra trening poważny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolo986 Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 kuzwa az ja sie pomierze :( czuje ze cosik wiecej bedzie no ale niewiele chyba [ Dodano: 2009-08-26, 20:11 ]bic 34, przedramie 30 ,klata 106 brzuch 92 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebring Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Heahe widze ze spadki formy tego lata nie tylko mnie sie udzielily :oczami: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolo986 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 wzrost spozycia alkoholu= spadek formy na silowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebring Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2009 karolo986, zgadza sie ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg-si Opublikowano 7 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 pod dwóch miechach przerwy spowodowanej kontuzją i teraz jednym miesiącu ćwiczeń jest ok. Spadło wszystko niemiłosiernie poza obwodem pasa jak wróciłem miesiąc temu kończyłem skos hantlami po 27kg sztuka a dziś już było 42kg. Jest mały progres Jednak organizm wszystko pamięta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.