Skocz do zawartości

stx - dostawa


Dareek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

co mi za różnica że głosnik czy tam sprzęt zlożony w japoni czy tam innej angli jak wszystkie podzespoły jadą z chin.....

Ty chyba nie wiesz co mówisz , nie wszystkie fabryki są kiepskie w chinach i nie ma różnicy właśnie gdzie są wyprodukowane , a największe różnice masz właśnie w składaniu i kontroli jakości ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchaj mistrzu nie masz gnoja przed sobą więc albo się wstrzymaj od głosu albo wyrażaj się z jakimkolwiek szacunkiem..... jak Cię nikt nie nauczył Twoja sprawa nie musisz tego pokazywać wszem i wobec....

Przestań gadać jak dzieciak któremu zabrano cukierka , a przestane tak mówić .

 

nie masz pojęcia o procesie produkcji i wytwarzania choćby tych głośników co podałeś . Byłeś może kiedyś w Chinach na produkcji dobrej lub taniej firmy ? Myślę że nie , nawet nie masz pojęcia jak ważna jest kontrola jakości w fabryce ! Nie na gotowym produkcie . Myślisz że jak każą wyprodukować membranę wg zaleceń firmy produkującej w fabryce w chinach , a w fabryce w niemczech , to Ci drudzy zrobią to inaczej ? Mają jakieś inne systemy pomiarowe lub może posługują się inną tablicą Si , proszę CIę nie ośmieszaj się i zakończ ta gadkę bo tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu że

nadal myśli że bankomaty produkują kasę rodzicom

 

nie spotkałem sie jak zyję żeby ktoś chwalił jakość wykonania chińskich części czy podzespołów.....

 

Bo nawet nie wiesz ile rzeczy które sam chwalisz sa produkowane chociażby częściowo w Chinach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej branzy, a nie jest nia CA znam duza europejska firme, ktora zrezygnowala z produkcji z chinach nawet komponentow gdyz produkcja ich wg ich norm byla tam niewiele tansza (roznica dochodzila do 15%).

Ucieszka z produkcja do Chin to nic innego jak ciecie kosztow i nic wiecej, wszystko idzie wyprodukowac u siebie, kiedys jakos nie produkowalismy w chinach i zylismy.

Co do jakosci i norm to juz temat rzeka. Przyplywa kontener, okazuje sie, ze towar jest kiepskiej jakosci i co dalej? Importer ma od razy szukac wysypiska? Nie towar trafia na rynek bo spelnia "jakąś" norme.

Sa w Chinach oczywiscie fabryki robiace towar bardzo wysokiej jakosci ale za miske ryzu tego robic nie beda, te czasy bezpowrotnie sie skonczyly.

Owa kontrola jakości ma fundamentalne znaczenie bo niewazne gdzie wyprodukuje sie towar to kontrola jakosci jak i montaz decyduje o jakosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bylem na targach w Chinach gdzie wystawialy sie fabryki sprzetu ogrodniczego, widzialem np. pilarke lancuchowa, ktorej jakosc wykonania nie odbiegala niczym od topowych producentow z europy, byly jednak na tych samych targach produkty wygladajace identycznie dla mnie, a troche sie na tym znam, jednak o jakosci nie moglo byc mowy - zatarlem pilarke po slownie 5 minutach.

Pewna niemiecka firma produkuje elektryczne kosiarki w Chinach, jakosc naprawde jest bardzo wysoka, nie sype sie nic. Jest jednak jedno ale... firma ta ma w tej fabryce 15 inzynierow stale kontrolujacych jakosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0Majka takie farmazony jak pierdzielisz są nie do opisania , jeśli jako Magazynier nie znając sie kompletnie na towarze ferujesz wyroki na całą światową produkcję która odbywa się w większości w Chinach .. Nie masz absolutnie bladego pojęcia o kontroli jakości i standardach obowiąuzjących w trochę lepszych firmach , pracujesz na gów.nym sprzęcie i dziwisz się że nie działa , powód to produkcja w chinach a nie twój brak umiejętności i elementarnej wiedzy , lub najtańsze produkty od których oczekujesz bóg wie czego ...

 

firma ta ma w tej fabryce 15 inzynierow stale kontrolujacych jakosc.

 

i to jest prawdziwa kontrola jakości , są na miejscu ludzie z firmy którzy się tym zajmują . Pracowałem także w topowej firmie na świecie jeśli chodzi o jakość narzędzi ( już pisałem w kilku miejscach , było to Hilti ) i byłem w fabryce w Chinach gdzie robi się obudowy do maszyn , i naprawdę inżynier z niemiec powiedział że u "nas" nie byli w stanie wyprodukować tak dobrej jakości ze względu na normy europejskie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup do samochodu wahacze rodem z chin przegląd przejdzie bez zastrzeżeń..... po miesiącu będzie luz...... i co też źle założyłeś? źle sworznie oprawili (dziwne skoro było dobrze a nie jest)? czy może poprostu marna jakość podzespołów jest za to odpowiedzialna?

sam nie wiesz chyba co piszesz? kup produkty z chin nie za np 50zł a za 500zł i zobaczymy co lepsze i które bedzie trwalsze?

Cena w importowanych podzespołach = sie jakości ich wykonania.

Np nie dalej jak kilka miesiecy temu kupiłem buty Nike made in Germany i co podeszwa pękła po miesiącu.

A popszednie były made in china i oprócz przetrać z mojej winy nic sie nie dzieje i co teraz powiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w Chinach zamawia się towar podając cenę ile się chce za ten towar finalnie zaplacic, wtedy chińczyk mysli jak to wykonać aby zmieścić się w kwocie i jeszcze coś tam zarobić.

 

A co do norm.... większość norm i wyników testów to oni drukuja na zamówienie, jak zadzwonisz że potrzebujesz, za chwile to masz - faxm lub mailem, choć testowany towar dawno w składzie celnym stoi.

Swego czasu byłem odpowiedzialny za zamawianie towaru w dużej firmie, najpierw szło z USA bezpośrednio, potem z "USA" ale już przez Chiny, cena była taka sama, jakość taka sama, a amerykaniec przez ten myk zarabiał tą samą kwotę co wcześniej, mimo skoku cen w USA. Nadal każdy jeden wałek materiału miał taki sam kolor jak i fakturę.

 

Gdy my zamawialiśmy ten chiński towar, nasza konkurencja pobrała próbki i zamówiła taniej w innej fabryce, co dostawa inne odcienie, ba nawet w jednej partii szło kilka odcieni, miał tanio i szybko na tym popłynał, zostawały mu resztki na wałku którego nie mógł już sprzedać, my mogliśmy sprzedać brakującą resztę materiału klientowi nawet po pół roku, bo nadal było to to samo.

 

Tak samo wytrzymałość tkaniny, do dziś w hotelu Poznań są fotele obszyte naszym "chńsko-amerykańskim" materiałem, a mineło 15 lat...

 

Popytajcie najpierw jak to działa zanim dziwne wymysły zaczniecie tworzyć, a przykład inter-carsu na magazynie jest kiepskim przykładem, zamówili taki towar za ile chcieli go klienci, to i mają taką jakość.

 

Jest jeszcze jedna sprawa.... wiele czołowych firm w europie, chciałoby mieć taki park maszynowy jak mogą sobie pozwolić w Chinach, tak samo jak technologię.... problem jest zawze ten sam - kasa i co za tym idzie - wymagania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o Boze!!! :szok: mam w japonskim aucie glosniki made in GB!!! ale kicha, mial byc japonski nie brytyjski, zloze reklamacje!!

 

Naprawde jestescie tak beznadziejnie, niereformowalnie glupi, ze tylko naklejka z nazwa krajau innego jak chiiny stawia glosnik na wyzszej polce i jest lepszy?? Produkuje sie tam gdzie najtaniej czesci skladowe. Jakosc koncowa produktu zalezy od montazu i goscia z dzialu jakosci wykonania, ktory odpowiedzialny jest za jakosc czesci skaldowych, jesli nie odpowiadaja norma sa zwracane badz niszczone. W moim zakladzie tez robi sie przyczepki, ktore sa skladane w belgii i tam jest "made in belgium" naklejane.

 

Widze ze wielu z was lubi sama sie oszukiwac, ze jest inaczej jak znac "gorzka prawde"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...