Skocz do zawartości

Kolejny do czarnej listy, bury22


tony_tr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Chciałbym opisać tu swój problem i mam nadzieję uzyskać jakiś odzew w tej sprawie. Dotyczy to niejako wszystkich, ponieważ sprzęt został zakupiony na naszej giełdzie.

Dokładnie miesiąc temu 21 lipca w ramach ogłoszenia wystawionego w dziale sprzedam przelałem koledze bury22 całą kwotę za wzmacniacz dls a6 wraz z pełnym kompletem czyli wzmacniacz, papiery oraz sterownik. Pomijam już fakt, że na przesyłkę czekałem półtora tygodnia będąc w międzyczasie okłamanym odnośnie daty wysyłki. Wzmacniacz dotarł, ale niestety bez wspomnianego sterownika. Po tym kolega do mnie grzecznie zadzwonił i oznajmił, że dośle ów sterownik bo zapomniał spakować. Podałem jeszcze raz dane do wysyłki i tak czekam do dziś. Regularnie wysyłam wiedomości prywatne, które są odczytywane ale na tym się kończy. Telefonów również nie odbiera. Skoro nie mam z Tobą żadnego kontaktu, a na forum piszesz sobie w najlepsze to może w ten sposób do Ciebie dotrę i w końcu mi napiszesz kiedy i czy masz zamiar wysłać mi kupioną przeze mnie rzecz?

Po przelewie miałem również dziwny telefon, w którym kolega tłumaczył mi, jak to sterownik pogarsza jakość dźwięku i nie ma sensu go podłączać. Po tym spytałem czy aby na pewno jest w zestawie, odparł że tak. Niezrozumiałe przeze mnie zagrywki...

 

Dodam tylko, że przelałem pieniądze z pełnym zaufaniem do tej osoby. Wiedziałem, że dużo się udziela na forum oraz zna go wiele osób. Poza tym sam się wypowiadał w temacie greena o nieuczciwości! Teraz robi to samo.

 

Ponieważ nie mogę się z Tobą w żaden sposób skontaktować, piszę tu. Jest to bardzo nieuczciwe w stosunku do mnie ponieważ ja wywiązałem się z umowy. Mam nadzieję, że następna osoba chcąca kupić coś od Ciebie bury22 zastanowi się nad tym 2 razy. Nie lubisz odpisywać na Pw oraz rozmowy przez telefon to może tu mi w końcu odpiszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Widzę że koledze się pomieszało troszeńkę w bańce więc spieszę z wyjaśnieniem . Próbujesz manipulować faktami w sposób śmieszny :)

Po pierwsze piszesz że nie dostałeś towaru za jaki zapłaciłeś. Rozumiem żę nie dostałeś DLS'a A6 który okazał się być ( a miał nie być ) na gwarancji (oczwiście ze wszystkimi papierami) , masz rację że przesyłka została nadana później właśnie z powodu tego pilota o czym byłeś na bieżąco informowany telefonicznie . Między innymi wtedy podałem CI informację że pilot do basu pogarsza jakość ( sprawdzone nie tylko przeze mnie ) . Opóźnienie wynikało z tego że moja praca polega na tym że jeżdzę dużo po kraju i poinformowałem Cię że nie mogę aktualnie wysłać pieca (zapomniałeś ? Bo nie raczyłeś o tym wspomnieć :) ) Poinformowałem Cię także że nie mogę znaleźć Pilota

adzwonił i oznajmił, że dośle ów sterownik bo zapomniał spakować.

a nie żę zapomniałem go spakować i że jak znajdę oczywiście doślę , jeśli nie znajdę kupie taki nowy i dośle ( tego może też nie pamiętasz ? ) Pilot po tygodniu znalazłem i zadzwoniłem do Ciebie żeby dostać adres na który mam wysłać bo informowałeś w międzyczasie o tym że będzie inny . Poprosiłem o ten adres pilnie bo wyjeżdzałem na urlop na drugi koniec Polski na 2 tygodnie ( w międzyczasie byłem też na pikniku ) i proponowałem że mogę go zabrać do wrocławia jeśli chcesz ( taki był pierwszy adres do wysyłki ) napisałeś że nie i podasz adres ... Podałeś go dopiero na drugi dzień wieczorem kiedy mnie już nie było w domu więc wybacz ale nie zabieram zawsze Pilota do basu na wyjazd ( słaba jest z niego zupa ) . Dobrze o tymwszystkim wiedziałeś , a mimo to napierałes cały czas na służbową komórkę która na urlopie grzecznie leżała wyciszona w schowku . PW napisałeś ostanie 2 tygodnie temu , i wczorj wieczorem akurat jak się wylogowałem :) więc nie pisz bzdur ile ty to nie pisałeś PW :D

 

Nigdy nikt nie zaczucał mi oszustwa i nigdy nikogo nie oszukałem , nie potrafisz robić normalnie interesów to nie rób ! NIe porównuj mnie do Greena ani nikogo innego. Sterownik Jest oczywiście przygotowany , ale z uwagi że w niedzielę nie jeżdzi kurier wyślę go w Poniedzialek .

 

Fiu, fiu, Radziu tak leci w kulki? I to nie analne? Hmm...

 

Taaa i na pikniku przemykałem przed dłużnikami bokiem :D

 

Panie Radku :D

Wysyłaj Pan szybciej te paczki !

 

Łazęga :D przyjadę i wymienię zawieszenie w Twoim (moim) rockfordzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że kolega w końcu raczył się odezwać. Zanim zacznę odpisywać na Twoje kontrargumenty, zaznaczę że ignorowałeś tą sprawę do momentu napisania przeze mnie tej wiadomości.

 

Próbujesz manipulować faktami w sposób śmieszny :)

Po pierwsze piszesz że nie dostałeś towaru za jaki zapłaciłeś.

Przedstawiłem jedynie fakty. Uważasz, że wysyłanie niekompletnego towaru jest normalne? Wg Ciebie wszystko jest super, tyle że mija już miesiąc, a ja dalej nie mam tego co od Ciebie kupiłem. Pomijam już te półtora tygodnia oczekiwania na paczkę, nieraz wyskoczą jakieś nieoczekiwane sprawy. Napisałem Ci, że to rozumiem. Prawda jest jednak taka, że nie miało to trwać tak długo, ale... przemilczałem to. Nie wspomnę tez o tym jak mnie okłamałeś. Po co mi pisałeś, że wysłałeś paczkę w czwartek skoro na druku i tak prawda wyszła na jaw... Czekałem tylko jak głupi w piątek na kuriera.

 

Poinformowałem Cię także że nie mogę znaleźć Pilota

Szczerze mówiąc to nie pamiętam dokładnie. Chodzi o tą rozmowę przed kupnem tak? Możliwe że mówiłeś coś o tym, że szukasz ale napewno nie wspominałeś, że możesz go nie wysłać. Zresztą ile można szukać pilota? Od tej rozmowy do otrzymania paczki minęło ponad 1,5 tygodnia. Po ptrzymaniu paczki jak rozmawialiśmy mówiłeś, że go masz i wyślesz. Następnie chyba tego samego dnia wysłałem Ci adres na czacie więc nie mów, że się spóźniłem. Chciałem Ci też podać telefonicznie, ale nie chciałeś. Nie pisz więc, że coś jest przeze mnie bo to ewidentne oszczerstwo mijające się z prawdą.

Po tym czasie kontakt się z Tobą urwał. Na początku myślałem sobie "solidna firma, na pewno niedługo wyśle" Po tygodniu chciałem spytać o co chodzi, ale nie było już takiej możliwości. Nawet na prywatne wiadomości nie odpisywałeś co już było perfidne bo na forum pisałeś sobie w najlepsze!

Nie mów też, że dzwoniłem w czasie pikniku bo specjalnie nie chciałem Ci wtedy przeszkadzać bo o nim wiedziałem.

 

Dobrze o tymwszystkim wiedziałeś , a mimo to napierałes cały czas na służbową komórkę która na urlopie grzecznie leżała wyciszona w schowku

Nie pisz mi tu o służbowej komórce bo nie jestem wróżką. Pod tym numerem się zemną kontaktowałeś i nie obchodzi mnie czy to służbowy czy domowy. Z resztą mogłeś oddzwonić, nie zrobiłeś tego, tak samo jak nie odpisałeś na smsa.

 

PW napisałeś ostanie 2 tygodnie temu , i wczorj wieczorem akurat jak się wylogowałem :) więc nie pisz bzdur ile ty to nie pisałeś PW :D

No i jaki z tego morał? Na żadną nie odpisałeś i kto tu pisze bzdury. Przed napisaniem tematu dokłądnie sprawdziłem kiedy się logowałeś i było to dziś więc nie pisz mi, że nie widziałeś bo odczytałeś już już rano! Następnie do Ciebie dzwoniłem, ale oczywiście zero odzewu. Wtedy dopiero powstał temat.

 

Poprosiłem o ten adres pilnie bo wyjeżdzałem na urlop

Nic mi o urlopie nie wspominałeś, z resztą co to za urlop jak codziennie logowałeś się na strefę? Jakaś głupia wymówka. Jakbyś mi powiedział, zadzwonił, że jest tak i tak pilot będziesz miał powiedzmy 20 sierpnia bo inaczej nie da rady, ok jakoś byśmy się dogadali. Ale nie wysyłasz mi przedmiotu nie odzywając się przy tym przez praktycznie 3 tygodnie i twierdzisz, że wszystko jest git? Nie jest.

 

nie potrafisz robić normalnie interesów to nie rób !

Tu się zapędziłeś. Wysłałem Ci kasę w umówionym terminie więc do czego masz pretensje? Możesz je mieć jedynie do swojej niekompetencji! Jak ja komuś coś sprzedaję to nigdy nie odwalam takich cyrków. Jeśli wiesz, że nie możesz wywiązać się z umowy to po co to sprzedawałeś? Ty masz urlop i ja muszę czekać miesiąc na sterownik? Nawet mnie o tym nie poinformowałeś. I ile bym tak czekał, miesiąc, dwa? bo potem miałbyś kolejny wyjazd? Bądźmy poważni. Dobrze, że nie prowadzisz sklepu internetowego bo nie wróżyłbym długiego interesu.

Dziwisz mi się, że się denerwuję? Strasznie nie lubię chamstwa, a Ty tak się zachowałeś. Bo jak można nazwać zlewanie kogoś przez tyle czasu wiedząc, że ta osoba czeka na opłaconą przez nią rzecz? Tyle odemnie... czekam w takim razie na paczkę. Cieszę się, że założenie tematu ruszyło sprawę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

damianko pozwól, że nawiążę do Twojej wypowiedzi :wink:

Tu nie chodzi o sam fakt, ale o brak kontaktu. Z pewnością bury22 też nie byłby zadowolony gdybyś wisząc mu pieniądze za głośniki, ignorował każdą próbę kontaktu z Tobą przez długi okres czasu. Tu nie byłoby żadnego problemu gdybym dostał chodź jedną wiadomość jak wygląda sytuacja. Było to bardzo lekceważące w stosunku do mojej osoby. Zanim to napisałem podjąłem ponowne próby kontaktu, łącznie z wizytą na poczcie by czasem nie rzucać pochopnych wniosków. Jak widać gdy tylko pojawił się temat, bury22 od razu szczęśliwie się odnalazł, czemu więc skoro cały czas miał dostęp do forum nie napisał chodź zdania wyjaśnienia co się dzieje? Po prostu miał to gdzieś, a że pojawił się temat i dowiedziało się o tym więcej osób to trzeba było się wytłumaczyć. Nie porównuj więc tych sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja po przeczytaniu uważam, że przesadzasz :) Dostałeś towar, za który zapłaciłeś oprócz "najważniejszego" - pilota do basu :D, człowiek tłumaczy, że taki charakter pracy - opóźniona wysyłka, nie odbiera telefonów - komórka służbowa, która jak pisze leżała w schowku, o urlopie Cię informował (tak twierdzi), Ty za późno podałeś adres, dla mnie argumenty burego22 są zrozumiałe i bardziej przekonujące. Urlop to rzecz święta i nie ma człowiek obowiązku stać na baczność, skoro wysłał paczkę, a o reszcie Cię informował, Ty o tym wiedziałeś, więc ... a że się loguje i czyta SCA na urlopie ? Technika poszła do przodu i żyjemy w dobie internetu :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta... :D

Pan Radosław za coś tego DLSa musiał zakupic...

a jak wiadomo... po ciężkiej pracy odpoczynek się należy %%%

dobzie, że wszystko wyjaśnione! Bo z nerwów nie mogłem zasnąć.

:rotfl: :rotfl: :rotfl:

 

Radziu nie ma co sie przejmować urlop rzecz święta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawiłem jedynie fakty. Uważasz, że wysyłanie niekompletnego towaru jest normalne?

 

Do pracy pieca , nie jest wymagany pilot, sam w sobie stanowi, pełnowartościowy towar, pilot to tylko udogodnienie (którego notabene nikt nie używa a przynajmniej ja się nie spotkałem), podejrzewam ,że Bury Ci wysłał piec z papierami a w dupie miał ten pilot , ja również bym miał gdybym nie mógł znaleźć to nie panel od radia bez , którego nie będzie chodzić całość.

Kupiłeś używany piec za cząstkę jego wartości jako nowego, robisz zaś aferę za brak pilota jakbyś położył co najmniej 20 tys zł za jakiś nowy rarytas.

 

ps. Do Ciebie zaś Radek: Mogłeś powiedzieć koledze ,że nie ma tego pilota, jak dogadywałeś sprawę bo jak znam zycie to podobnie jak ja swój od A7ki, rzuciłeś po zakupie w jakiś ciemny kąt i tak przeleżał swoje.

Nie byłoby afery.. :wink:

Jak w starej Polskiej komedii : "Nie wiem, nie ma, nigdy nie było i nie będzie"... :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinku - troszkę chyba się zapędziłeś. Dlaczego uważasz że ten pilot który był przedmiotem sprzedaży nie jest potrzebny koledze który go kupił ? bo tobie jest zbędny ? Akurat nic nikomu do tego do czego kupujący chciał wykorzystać pilot. I cena za jaką zakupił nie powinna być wyznacznikiem - kompletu ... może kupujący chciał go sprzedać ? i cóż ? zabronione ? nie moralne ?

a jak by brakowało śrubek ? to co powiemy kup sobie bo kosztują 5 zł a piec 5tysi ? Nie tedyy droga.

A jak byś kupił radyjko F1 - i byś nie dostał etui na panel ? Ja bym powiedział że nie wysłałem Ci go gdyż auto garażuje i nie ściągam panelu - więc jest zbędny. (niby kosztuje 30zł - ale - no ale jest integralną częścią kompletu który wchodził w skład transakcji).

:) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wścikacie się o pilota.

To jest ogólnie według mnie komiczna sytuacja z obu stron, lecz nie podpadająca pod "czarną listę" jawnych oszustów, rozumiem jak by Bury nie wysłał pieca ok. Ale chodzi jedynie o element dodatkowy.

Owszem przyjmuję zaś argumenty kolegi ,że najgorsza rzecz jaka jest możliwa to brak kontaktu(i nie chodzi już w jakim celu) mnie osobiście także takie sytuacje znacznie bardziej frustrują(by nie nazwać rzeczy po imieniu wqur..) niż sam fakt jaki bym usłyszał w rozmowie tel..

 

ps.Kolego jeśli Bury nie będzie miał pilota, to daj mi adres na PW wyślę Ci go za darmo od A7ki sa takie same. Bo temat mnie już męczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie w ogole nie dziwie, ze ktos sie wqrza. Co ma piernik do wiatraka czy ten pilot jest potrzebny czy nie, czy karton i papiery tez sa do grania potrzebne? Pewnie nie. Fakt jest taki, ze towar nie dotarl w skladzie jaki byl sprzedawany, kontakt wg kupujacego zostal olany, dla mnie urlop nie jest argumentem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie w ogole nie dziwie, ze ktos sie wqrza. Co ma piernik do wiatraka czy ten pilot jest potrzebny czy nie, czy karton i papiery tez sa do grania potrzebne? Pewnie nie. Fakt jest taki, ze towar nie dotarl w skladzie jaki byl sprzedawany, kontakt wg kupujacego zostal olany, dla mnie urlop nie jest argumentem.

całkowicie się zgadzam z przedmówcą

Wścikacie się o pilota.

nie rozumiem szczególnie twoich wypowiedzi. To już zapomniałeś jak się użalałeś że nie dostałeś tego za co zapłaciłeś??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie w ogole nie dziwie, ze ktos sie wqrza. Co ma piernik do wiatraka czy ten pilot jest potrzebny czy nie, czy karton i papiery tez sa do grania potrzebne? Pewnie nie. Fakt jest taki, ze towar nie dotarl w skladzie jaki byl sprzedawany, kontakt wg kupujacego zostal olany, dla mnie urlop nie jest argumentem.

 

Ja również się z tym zgadzam w 100%.

 

Poza tym.

 

Co jak co,ale brak kontaktu to wkur*** najbardziej w tym wszystkim. Wiem po sobie... A czy brakiem są śrubki czy pilot czy naklejka DLS,tak jak wspomnieli koledzy wyzej - To nie ma znaczenia! Miałem kiedyś podobną sytuacje i uważam ze kupujący ma racje, ale nikogo tu nie bronie, bo jaka sytuacja byłą FAKTYCZNIE NAPRAWDĘ, wiedzą tylko i wyłącznie strony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie w ogole nie dziwie, ze ktos sie wqrza. Co ma piernik do wiatraka czy ten pilot jest potrzebny czy nie, czy karton i papiery tez sa do grania potrzebne? Pewnie nie. Fakt jest taki, ze towar nie dotarl w skladzie jaki byl sprzedawany, kontakt wg kupujacego zostal olany, dla mnie urlop nie jest argumentem.

Jak ktoś by Cię uprzedził (tak jak twierdzi bury22), że pilot chwilowo się zapodział i dośle, jak tylko go odnajdzie (chyba, ż jak byś to usłyszał i z tego powodu chciał zrezygnować całkowicie z zakupu A6, to OK :) ) ? Jak wyjedziesz na urlop i wyłączysz lub nie zabierzesz telefonu, którego numer ma kupujący, to co ? Ktoś nie musi non stop wlec za sobą komórkę, która teoretycznie w czasie wolnym nie jest potrzebna (służbowy fonik)? Przecież jeżeli ktoś Cię uprzedza, że jak się sprężysz z adresem, to jak będzie w domu jeszcze, to wyśle, a jak nie, to dopiero za 2 tygodnie, po powrocie, to nie jest dla Ciebie argument ? Jeżeli nie, to dziwny Człowiek z Ciebie... Jak kupujesz na alle... i masz, że sprzedający wyśle z powodu urlopu za tydzień, to chyba jesteś tego świadomy, że nikt specjalnie dla Kupującego nie wróci i nie wyśle paki wcześniej :D Tutaj wszystko zostało wytłumaczone, a co niektórzy piszą, jakby nie czytali ze zrozumieniem przedstawionych argumentów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie cała sytuacja była bez problemowa ( z mojej strony ) kontakt do czasu urlopu z kupującym wg mnie wzorowy , o wszystkim był powiadamiany i wszystko wiedział , nie odbierałem ( nie miałem przy sobie telefonu ) na czas urlopu i o to się wsciekał czego też nie do końca rozumiem bo o tym widział , twierdzi że nie pamiętał o urlopie , a mówiłem mu o tym ze 3 razy w tym raz pod koniec jak chciałem go zabrać do Wrocławia jadąc w stronę Krakowa , o czym też wiedział ...

 

Piotrek asik i reszta wiem żę nie jest to ważne że pilot jest tani i nie potrzebny , ale Tomo opisuje sytuację jak bym go conajmniej na piec cały wykręcił ( porównał mnie nawet do greena :D ) , nie rozumiem tym bardziej sytuacji gdyż dobrze wiedział przed wysyłką ze nie mogę go znaleźć i nie było to problemem . Pilot znalazłem w przed dzień wyjazdu do iżbicka i o tym go powiadomiłem ... Pilot jest i będzie dostarczony tak jak miał być czyli w 1 dzień po urlopie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i ja wtrącę swoje 3grosze. Dla mnie temat jest nie potrzebnie rozdmuchiwany a cała sprawa powinna być załatwiona tylko między dwoma zainteresowanymi. Owszem pilot powinien zostać wysłany od razu, ale jeżeli bury22 informował kupującego że go doślę później to nie widzę problemu żeby robić ze sprawy wielką aferę - zwłaszcza że zdarzyła się sprzedającemu pierwszy raz, wszakże każdemu może się czasami noga powinąć i jak wszyscy wiemy trafiają się nam różne życiowe sytuacje. Moim zdaniem temat do zamknięcia a po wyjaśnieniu(dostarczeniu pilota) do usunięcia żeby nikt więcej nie wyciągał pochopnych wniosków. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...