Skocz do zawartości

Sprzedaż laptopa angolowi


dreadlook
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Napisał do mnie angol o laptopa wystawionego na allegro (mojego). Chce za niego 1600zł. Powiedział mi, że da 600 Euro. I teraz moje pytanie brzmi tak: ile zapłacę cła i ile za wysyłkę (wysyłka do South Africa)? Mówił, że zapłaci przez paypal - myślę, że sobie poradzę z tą formą płatności - pierwszy raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację jak sprzedawałem radio, koleś chciał dać większą kwotę niż u nas nowy taki klocek. Tyle że nie przez konto paypal.

Ja bym jednak do niego napisał, o ile masz konto paypal (jak nie to szybko można sobie założyć). Jak wpłaci te euro to są twoje, niczym nie ryzykujesz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, taka oferta jest zwykłym oszustwem. Mechanizm tego oszustwa jest bardzo stary, znacznie starszy od Internetu. Pamiętam, że sam otrzymałem podobną propozycję jeszcze w latach '70 - oczywiście, w formie zwykłego listu. Niedawno zaś znalazłem zeskanowane kopie tego typu listów, pochodzące z lat 1904-1911, z tym że nie chodziło w nich o przechowanie na swoim koncie nielegalnie zdobytych pieniędzy, ale o pośrednictwo w przekazywaniu pieniędzy celem wykupienia rosyjskiego arystokraty z hiszpańskiego więzienia: The Serge Solovieff mystery.

 

Oszustwo w obecnej formie pojawiło się w Internecie pod koniec lat '80. Jedna z jego nazw, "419" określa numer paragrafu Nigeryjskiego Kodeksu Karnego, dotyczący tego rodzaju wyłudzeń. Inne nazwy to Nigerian Scam (Nigeryjski szwindel) Advance Fee Fraud (Oszustwo z kosztami wstępnymi), 419 Fraud (Oszustwo cztery-jeden-dziewięć), The Nigerian Connection (Nigeryjski łącznik).

 

Zasada działania oszustów w każdym wypadku pozostaje identyczna: należy ofiarę skusić niebotycznie wysoką prowizją za udział w niezbyt legalnym przedsięwzięciu (przy czym pozwala to łatwo tłumaczyć wszelkie machinacje dotyczące przepływu dokumentów), a następnie wyciągać od ofiary oszustwa stopniowo coraz większe kwoty "na pokrycie kosztów operacji" - na łapówki, koszty transferu, wyprania pieniędzy, uzyskanie dokumentów umożliwiających transfer. Następnie pojawia się tysiąc innych komplikacji, a wszystkie bardzo - coraz bardziej - kosztowne. Oczywiście, o pokrycie wszystkie kosztów proszona jest ofiara oszustwa, bo osoba proponująca całe przedsięwzięcie "nie ma aktualnie dostępu do zdeponowanych funduszy i potrzebuje pomocy, by ten dostęp uzyskać" (wiedział jak ukraść te pieniądze, ale nie wie jak je wywieźć z Nigerii :->). Oszuści liczą na to, że ich ofiara, oczekując gratyfikacji wielkości kilku milionów dolarów, zgodzi się na wydanie kilku czy kilkudziesięciu tysięcy dolarów celem pokrycia kosztów wstępnych. Mało tego - oszuści posuwają się nawet do tworzenia fałszywych stron www afrykańskich agend rządowych lub banków. Przysyłają ofierze nazwę użytkownika i hasło, pozwalając sprawdzić, ze pieniądze już zostały przelane na utworzone na nazwisko ofiary konto w tym "banku" (i teraz potrzebne są jedynie pieniądze na pokrycie kosztów zagranicznego transferu...)

 

I oczywiście - tacy naiwni się znajdują: defraudują pieniądze firm w których pracują, sprzedają swoje domy czy samochody. Nie otrzymują potem nic w zamian - ich "kontrahenci" rozpływają się gdzieś w Afryce, a próby dotarcia do nich osobiście mogą się skończyć nawet śmiercią oszukanego desperata. Oszustwo to aktualnie wyciąga od naiwnych w samych Stanach Zjednoczonych około 1 miliona dolarów dziennie - i tak już od lat, a zjawisko to coraz bardziej się nasila. Dla Nigerii jest to trzecia co do wielkości przychodów "gałąź przemysłu" ! W wielu krajach świata obecnie każdy, lub prawie każdy list z Nigerii, a także listy z Południowej Afryki, Zimbabwe, Angoli, Sierra Leone czy Wybrzeża Kości Słoniowej, jest uważany za wstęp do wyłudzenia pieniędzy.

 

Od 1999 w Nigerii działa agenda Amerykańskiego Secret Service, ale mimo, że dokonała ona setek aresztowań nielegalny biznes "kręci się" coraz mocniej i obejmuje coraz więcej państw świata. Niestety, okazuje się, że rząd Nigerii nie chce współpracować w zwalczaniu tego procederu - nikt nie został przez nigeryjski są skazany z § 419 KK, żadna z ofiar nie dostała też odszkodowania.

 

W tym roku daje się zauważyć lawinowy wręcz wzrost ilości "niezwykle korzystnych ofert współpracy" kierowanych do odbiorców w Polsce.

 

 

http://nospam-pl.net/4-1-9.php

 

 

http://peb.pl/scena-internetowa/706699-oferta-z-nigerii-oszustwo-na-allegro-2.html

 

 

 

Miłej lektury a kolega dreadlook niech od razu zlewa typa bo będziesz miał problemy... Bóg wie czy mając Twoje dane nie zaszkodzą Tobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...