Cober Opublikowano 6 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2012 Fakt... moj bład przyznaje.. okazało sie ze sugerowałem sie czyms zupełnie innym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastah22 Opublikowano 6 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2012 Napisz dlaczego ten sposób jest lepszy od wpięcia równoległego z nagrzewnicą. Twoim sposobem trzeba jeździć z ogrzewaniem na max i gorący płyn najpierw przechodzi przez nagrzewnice, później trafia do parownika, a jak w kabinie masz za gorąco to otwierasz okna bo przykręcając ogrzewanie jednocześnie zamykasz obieg parownika. Chyba jezdzisz polonezem albo ładą Nagrzewnica w 99% samochodów jest stale zasilana w gorąca wode a wymuszony obieg zawsze zagrzeje reduktor szybciej. Swoja droga w polonezie tez mialem wpietego szeregowo ale nie przez nagrzewnice. Najwazniejsze zeby nie stanowił kryzy, jesli jest jak zrobic to bez uszczerbkow to dlaczego tego nie robic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonsr60 Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 A mnie moje nowe TDI pali od strzala po podwojnym podgrzaniu swiec, nie zaleznie od temperatury czy -10 czy jak ostatnio -23 a dopiero jutro zabieram sie za wymiany eksploatacyjne takie jak olej i wszystkie filterki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suzuki.gsx Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 A spotkał się ktoś z was z takim dziwnym nazwijmy to wyrzucaniem rozrusznika.Dzieje się to tylko prz temp poniżej 10.świece i altek nojka. vw 1,9 tdi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Takim jakby ślizgnięciem się go podczas kręcenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbrek Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 A ja po kilkudniowej walce z stukaniem zawieszenia, wreszcie znalazłem co go boli, wymieniłem jedną koncówkę bo przy okazji wyszedł delikatny luz (byłem o 10 rano już 3cim zawodnikiem na stacji z tym samym) i po badaniu breszkami, szarpakami,testami amorów itd, wyszło co to jest...guma trzymająca drążek reakcyjny, sama w sobie sztywno trzymała, ale obejma była lekko zagięta i przy mocnym naprężeniu przestawiała się zwalniając napręzenie, stąd taki mocny stukot, troszkę smaru, mała podkładka z gumy pod nią i sprawa rozwiązana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suzuki.gsx Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Takim jakby ślizgnięciem się go podczas kręcenia? Raczej nie, tak jakby go rozłączało po odpaleniu, tyle, że silnik jeszcze nie odpalił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Mam tak jak cienko jest z prądem. Ale się to właśnie skończyło , jakiś zagubiony "Święty Mikołaj" sprezentował mi aku. Co prawda jeszcze nie wrzuciłem nowego ale już jest. Ps. stary sie chyba przestraszył bo kąsa z pierwszego strzała a było dziś -19. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suzuki.gsx Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Prundu ja mam dość 12,67 pokazuje z rana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastah22 Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 A spotkał się ktoś z was z takim dziwnym nazwijmy to wyrzucaniem rozrusznika.Bendiks w rozruszniku Ci sie kończy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiku Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 U mnie pali normalnie ale czemu leci powietrze takie złamane poł ciepłe poł zimne a temperatura 90 stopni jest pizga jak cholera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREG. Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Może być mało płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiku Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 płyn jest dolewałem podejrzewam ze moze cos z nagrzewnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREG. Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Może być jeszcze zapowietrzona ewentualnie zakamieniona.Chyba że masz zawór na nagrzewnicy i może on coś słabo otwiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastah22 Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Masz eco teca pod maska Najwazniejszy jest korek zbiorniczka, musi byc sprawny zeby ogrzewanie działało cacy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiku Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Mam Daewoo silnik taki sam jak w vectrze i omedze 2.0 16v i nie wiem co i jak tam.Korek od zbiorniczka wyrownawczego sprawny (tzn) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
williams Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Zakitowana nagrzewnica lub zawór od ciepłego powietrza na zasilaniu jej. Nie wiem jak tam jest. Co ma korek od naczynia wyrównawczego do temperatury powietrza z nawiewów? Jak by cisnienia nie trzymał to by się silnik nie dogrzewał (90stopni wg pytającego). Jak by nie puszczał to byś miał kłopot z znacznymk wzrostem ciśnienia w układzie i wentylator chłodnicy mógł by nie dać sobie rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coobah Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 A ja po kilkudniowej walce z stukaniem zawieszenia, wreszcie znalazłem co go boli, wymieniłem jedną koncówkę bo przy okazji wyszedł delikatny luz (byłem o 10 rano już 3cim zawodnikiem na stacji z tym samym) i po badaniu breszkami, szarpakami,testami amorów itd, wyszło co to jest...guma trzymająca drążek reakcyjny, sama w sobie sztywno trzymała, ale obejma była lekko zagięta i przy mocnym naprężeniu przestawiała się zwalniając napręzenie, stąd taki mocny stukot, troszkę smaru, mała podkładka z gumy pod nią i sprawa rozwiązana No to gratuluje. Ja tez walcze z podobnym stukiem. Jest pojedyncze "stuk"/"klak" (lewy przod) jak zaczynam przyspieszac, zaczynam hamowac lub masa auta przechodzi z lewej na prawa i odwrotnie.Powymienialem tuleje itp. nawet maglownica zostala sprawdzona (przy okazji skasowalem delikatny luz sruba regulacyjna). Stuku nie ma zaraz po ruszeniu, zaczyna sie po paru(nastu) minutach od zimnego startu (jak cieplejszy motor). Breszki i szarpaki robione 3 razy. Kazdy z diagnostow stwierdzil, ze zawias jest malina. Zaczynam podejrzewac poduche pod silnikiem, choc kazdy mowi "niemozilwe" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olszakk Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 U mnie raczej nie ma problemu. VW Bora 1.9tdi -25 stopni bez problemu zapaliła na 3 letnim akumulatorze topla 74ah. Jaguar xtype 2.0 tdci -25 na rocznym akumulatorze bosch 95ah tym srebrnym były problemy ledwo kręcił ale zapalił. Kumpla passat 1.9td nie zapalił na rocznym akumulatorze boscha 75ah. Nie zakręcił nawet. Coś źle trafiliśmy z tymi boschami. Wózek widłowy toyota na -10 roczny akumulator centra 40ah bez wiekszych problemów odpalany na gazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 U mnie pojawiła się varta blue. 95Ah i 800 uderzenia ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 varta blue. W Tigrze mam ..wróć raczej moja małżonka też ma takowy i na razie jest OK , a łatwo nie ma , bo chociaż niby na noc stoi w garażu (w sumie panuje tam -10*C ) , to potem po 8km jeździe stoi 10h na mrozie i po pracy znów tylko 8km drogi . Dołóż teraz światła , muzę ... tak jak pisałem łatwo nie ma ;) U mnie w busie po przeróbce wydechu webasto (skierowałem wylot na filtr paliwa) nawet przy 26* mrozisku silniczek pali od strzała i kłopotów z parafiną w filtrze już nie miewam . PS: dziś przelewałem ropę z małej bańki do większej bańki (ehh ta praca na Orlenie ;) ) i choć wczoraj wieczorem była lana prosto z dystrybutora i na dodatek ta mała bańka stała w bagażniku , to sama ropa przy przelewaniu wyglądała jak mleko (mętne , żółty płyn , który nijak nie podobny był do oleju) ..no i jak to ma przez zimny filtr przejść? Zapcha go i tyle pojedzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damianko Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 ropa mętnieje już przy - 10 i to jeszcze przejdze ale jak zrobi się galareta.W poniedziałek do firmy była dostawa ropy i przyszła gnojówka bez bio komponentów i powiem że jest nieporównywalna do tej wcześniejszej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrsaint Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 No u mnie bylo -24 auto stalo 3 dni nie ruszane, swiece zarowe sie ugrzaly krece odpalil bez problemu ale chmura dymu z rury wielka, nigdy takiego czegos nie mialem. Teraz jak sie ocieplilo to juz jest normalnie auto odpala bez problemow i nie kopci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ancymon Opublikowano 13 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2012 u mnie aku 62Ah roczny Centra Futura i nie było problemu nawet po tygodniowym postoju (byłem chory) w te największe mrozy ostatnio ;) Może nie "nawet", bo to chyba coś normalnego że samochód odpala ;) altek 90A seryjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sinsemillaa Opublikowano 13 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2012 No u mnie bylo -24 auto stalo 3 dni nie ruszane, swiece zarowe sie ugrzaly krece odpalil bez problemu ale chmura dymu z rury wielka, nigdy takiego czegos nie mialem. Teraz jak sie ocieplilo to juz jest normalnie auto odpala bez problemow i nie kopci.Bo to jest Citroen, a nie niemieckie "najlepsze wozy". Mojego taty HDI odpala za pierwszym-drugim strzałem, a stoi w tej chwili na dworze.U mnie w pracy 5 kolegów ma VW, w tym jeden passat 1.8T. Jednemu z nich (tdi) udało się odpalić przy -20, reszta dojechała z innymi, bo ich niezawodne niemieckie maszyny wystraszyły się mrozu. A paliwo Orlenowskie.Firmowe Vito 2008r nawet po godzinnym podgrzewaniu nagrzewnicą gazową nie chciało odpalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.