Skocz do zawartości

Co zrobić z BLAUPUNKT GTt-1200 Mk II ?? Dudni a nie gra...


przemo600v
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

MOże dośc tych "humanistycznych" potyczek:P:P a tak powaznie. Przeczytałem dziś Wasze posty i doszłem do wnisku że jednak mój Lanzarek jest dobrym głośnikiem do tego rodzaju muzki jednak potrzebuje dużej mocy i dużej przestrzeni. Znalazłem cos takiego na allegro: http://www.allegro.pl/item432015315_veloci..._power_f_v.html

Powiedzcie mi czy to będzie dobrze współpracowało ( mam radio Blaupunkta) ????

Po obliczeniu obudowy wyszło 47 litrow. Sądzę że to jest dobra objętość.

A druga sprawa..... takie tabele to faktycznie sa o dooooope rozbić. Żeby obliczyć objętość skrzynki trzeba mieć wszystkie paramerty głośnika i odpowiedni program a nie strzelać w cyferki która mi bardziej bardziej pasuje. Czasem kilka litrów ma duże znaczeni. .... pozdr

 

[ Komentarz dodany przez: Gilotyn@: 2008-09-14, 14:12 ]

Proszę podpisać link!

pzdr Gilotyn@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

zgadzam sie z balcerem, każdy wzmacniacz ma regulację siły głosu. A tak wogóle to nigdy nie kupuje sie na "styk" .Tzn głośnik 400W i piec 400W RMS bo jest to pewne na 70% że prędzej czy później głośnik ulegnie uszkodzeniu . Dlatego zawsze kupuje sie głośnik większy o 30-40% od wzmachola. I nie jest to marnotrastwo mocy głośnika tylko bezpieczeństwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Dlatego zawsze kupuje sie głośnik większy o 30-40% od wzmachola. I nie jest to marnotrastwo mocy głośnika tylko bezpieczeństwo.

 

To raczej delikatnie mówiąc niezbyt rozważny krok. Wzmak będzie dawał na maksa jak dasz ognia głośnik będzie chciał więcej a wzmak już nie wyda bo będzie leciał na przesterach które mogą poważnie uszkodzić głośnik.

 

Nie ma tak czy wzmak większy brać czy mniejszy. To zależy od konkretnego głośnika i wzmaka pod nim. Zawsze takie kwestie rozpatruje się indywidualnie. Wzmak ma jeszcze parę innych parametrów które wpływają nad wysterowanie i kontrolę danego głośnika :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego zawsze kupuje sie głośnik większy o 30-40% od wzmachola.

 

Chyba Ci się coś pomyliło. Takim standardem jest piec o 110% mocy głośnika, a są głośniki, które swobodnie wytrzymuję moce 1,5-2 razy większe bez żadnych obrażeń.

 

Jak pisze Gilotyn@ słabszy wzmak będzie się pocił, żeby głośnik napędzić, lepiej dać mocnieszy wzmak i nie jechać na 100% jego mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lord_wiader, wzmacniacze mają zazwyczaj regulację poziomu wzmocnienia i można sobie nią regulować, wiesz?

Naprawdę?? Nie wiedziałem :hyhy:

A wiesz jak wygląda relacja między mocą (nawet ciągłą) a poziomem odkręcenia magicznego pokrętła "gain"?? Podpowiem, że nie jest liniowa. Fakt, że muzyka ma charakter impulsowy, ale jak ktoś nieupoważniony na chwile dorwie się do regulacji basu i gaina to nawet przy 50% mocy znamionowej będzie mógł uszkodzić głośnik.

 

Nie zpominajmy, że różni producenci stosują różne normy pomiarowe i moce mogą być zarówno zaniżone jak i zawyżone.

 

Paktycznie pod każdy głośnik możesz dać dowolny piec pod warunkiem, że z głową używasz GAINu

Słuszna uwaga, ale warunek który podałeś jest wbrew pozorom trudny do spełnienia. Powiedz mi szczerze, czy kiedyś nie chciałeś sprawdzić lub nie znasz takiej osoby, ile da z siebie subwoofer??

 

Sprawę "bezpieczeństwa głośnika" należy rozpatrywać dwojako: termicznie i mechanicznie.

 

Czemu większość z Was powiązuje "kontrolę nad głośnikiem" tylko z mocą, czyli bezpieczeństwem termicznym??

 

Nie zapominajcie, że głośnik można też uszkodzić mechanicznie i moc nie jest już tutaj tak istotna jak zauważył Gilotyn@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, pełna moc wzmacniacza przy podkręconych "ulepszaczach" może być osiągana nawet przy 30% gainu i może to rzeczywiście sfajczyć głośnik. Jednak chyba każdy słyszy podczas regulacji kiedy sprzęt łapie przestery i należy trochę skręcić, żeby uniknąć nieprzyjemnych w skutkach zdarzeń.

 

Wiem, że przetworniki można palić mniejszymi mocami niż znamianowe, bo gdy 100W będzie machał 500W na prawo i lewo to prędzej czy później cewka zostanie uszkodzona. Proste. Chodziło mi o to, że każdy ma zmysł słuchu, mam nadzieję, że w miarę słuszny i usłyszy kiedy jego sprzęt się męczy i mam nadzieje nie wali 100% mocy do pieca podczas normalnego odsłuchu :hyhy:

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że przetworniki można palić mniejszymi mocami niż znamianowe, bo gdy 100W będzie machał 500W na prawo i lewo to prędzej czy później cewka zostanie uszkodzona.

 

To sie nazywa przesterowanie,glosnik niskotonowy stosunkowo ciezko jest zabic przesterowanym sygnalem na wyjsciu natomiast wysokotonowe wrecz przeciwnie po to np na estradzie stosuje sie jako zabezpieczenia zarowki wlaczone w obwod wysokiego tonu.W caraudio w bardziej rozbudowanych zwrotnicach tez czasami widzialem zabezpieczenia dla wysoko tonowek ciekawe na ile skuteczne?.

 

A wiesz jak wygląda relacja między mocą (nawet ciągłą) a poziomem odkręcenia magicznego pokrętła "gain"?? Podpowiem, że nie jest liniowa. Fakt, że muzyka ma charakter impulsowy, ale jak ktoś nieupoważniony na chwile dorwie się do regulacji basu i gaina to nawet przy 50% mocy znamionowej będzie mógł uszkodzić głośnik.

 

Prawda prawda,dodam jeszcze od siebie ze podczas sluchania muzyki tak naprawde srednia moc jest sporo mniejsza od tego co moze osiagnac dany wzmcniacz maksymalnie(oczywiscie z thd na normalnym poziomie) mimo tego ze wydaje sie nam ze pracuje na "max" jak dobrze kolega lord_wiader napisal wyzej muzyka ma charakter impulsowy i generalnie to jaka moc uzyskamy w danym momecie zalezy od tego czego sluchamy w danym momecie(wyjatkiem jest sluchanie generatora ).Gain wiekszego zwiazku z moca niemna on sluzy tylko do dostosowania czulosci wejscia wzmacniacza do sterujacego nim przedwzmacniacza i na tym konczy sie jego rola.

 

Sprawę "bezpieczeństwa głośnika" należy rozpatrywać dwojako: termicznie i mechanicznie.

Jesli chodzi o niskotonowe/subnisko glosniki to w zdecydowanej wiekszosci predzej ubijemy je termicznie niz mechanicznie.Mechanicznie w gre praktycznie zawsze wchodzi uderzenie karkasu cewki o podbiegunik lub "wyjscie" z szczeliny a to niezbyt dobrze swiadczy o glosniku.Wysokotonowki tez mysle ze predzej ubijemy termicznie,cieniutki drucik z jakiego wykonana jest cewka jest bardzo wrazliwy na przeciezenia i przestery (stad rozne pomysl na jej chlodzenie fenofluid itp).Osobiscie nie spotkalem sie z tweeterem caraudio uszkodzonym mechanicznie,zawsze padaly uzwojenia glownie z powodu karmienia ich spora iloscia thd

 

Czemu większość z Was powiązuje "kontrolę nad głośnikiem" tylko z mocą, czyli bezpieczeństwem termicznym??

Dlamnie pierwsza rzecza ktora musi byc spelniona jesli chodzi o dobra "kontrole" na glosnika i "stabilna" moc jest stabilne zasilanie i nie chodzi tu o sama instalacje auta ale o uklad zasilania(przetwornice) wzmacniacza,czesto jest tak ze wzmcniacz moze miec DF bardzo wysoki a kiepskie siadajace zasilanie (szczegolnie przy spadkach impendancji ponizej nominalnej) wtedy robi sie kupa i nawet DF na poziomie 1000 nam nic nie da.

 

lord_wiader, bardzo mnie cieszy ze pojawila sie osoba troche siedzaca w temacie http://localhost/strefa/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...