mobiline Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 MOże dośc tych "humanistycznych" potyczek:P:P a tak powaznie. Przeczytałem dziś Wasze posty i doszłem do wnisku że jednak mój Lanzarek jest dobrym głośnikiem do tego rodzaju muzki jednak potrzebuje dużej mocy i dużej przestrzeni. Znalazłem cos takiego na allegro: http://www.allegro.pl/item432015315_veloci..._power_f_v.htmlPowiedzcie mi czy to będzie dobrze współpracowało ( mam radio Blaupunkta) ????Po obliczeniu obudowy wyszło 47 litrow. Sądzę że to jest dobra objętość.A druga sprawa..... takie tabele to faktycznie sa o dooooope rozbić. Żeby obliczyć objętość skrzynki trzeba mieć wszystkie paramerty głośnika i odpowiedni program a nie strzelać w cyferki która mi bardziej bardziej pasuje. Czasem kilka litrów ma duże znaczeni. .... pozdr [ Komentarz dodany przez: Gilotyn@: 2008-09-14, 14:12 ]Proszę podpisać link!pzdr Gilotyn@ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balcer Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Wzmak, który zarzuciłeś jest niewarty zachodu, tym bardziej jeśli ma kosztować 400zł. W tej kasie możesz kupić jakiegoś Axtona Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mobiline Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Wielkie dzięki za pomoc. Niemniej jednak przekonuje sie w jednej prawdzie:) Ile osób, tyle wersji:) Czasem ktoś ci poleci tego wzmachola a inny powie że to badziewie. Chyba sam będę musiał zdecydować pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lord_wiader Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Lepiej nie dawać na tego Lanzara >300W chyba, że chce się kupować drugiego To ma tylko cewkę 2"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balcer Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 lord_wiader, wzmacniacze mają zazwyczaj regulację poziomu wzmocnienia i można sobie nią regulować, wiesz? Paktycznie pod każdy głośnik możesz dać dowolny piec pod warunkiem, że z głową używasz GAINu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mobiline Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 zgadzam sie z balcerem, każdy wzmacniacz ma regulację siły głosu. A tak wogóle to nigdy nie kupuje sie na "styk" .Tzn głośnik 400W i piec 400W RMS bo jest to pewne na 70% że prędzej czy później głośnik ulegnie uszkodzeniu . Dlatego zawsze kupuje sie głośnik większy o 30-40% od wzmachola. I nie jest to marnotrastwo mocy głośnika tylko bezpieczeństwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gilotyn@ Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 . Dlatego zawsze kupuje sie głośnik większy o 30-40% od wzmachola. I nie jest to marnotrastwo mocy głośnika tylko bezpieczeństwo. To raczej delikatnie mówiąc niezbyt rozważny krok. Wzmak będzie dawał na maksa jak dasz ognia głośnik będzie chciał więcej a wzmak już nie wyda bo będzie leciał na przesterach które mogą poważnie uszkodzić głośnik. Nie ma tak czy wzmak większy brać czy mniejszy. To zależy od konkretnego głośnika i wzmaka pod nim. Zawsze takie kwestie rozpatruje się indywidualnie. Wzmak ma jeszcze parę innych parametrów które wpływają nad wysterowanie i kontrolę danego głośnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balcer Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Dlatego zawsze kupuje sie głośnik większy o 30-40% od wzmachola. Chyba Ci się coś pomyliło. Takim standardem jest piec o 110% mocy głośnika, a są głośniki, które swobodnie wytrzymuję moce 1,5-2 razy większe bez żadnych obrażeń. Jak pisze Gilotyn@ słabszy wzmak będzie się pocił, żeby głośnik napędzić, lepiej dać mocnieszy wzmak i nie jechać na 100% jego mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zomer1980 Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 dokladnie.Wezcie tez pod uwage ze wiele mocy wzmaka jest podawanych przy 14,4V czasami przy 13,8 a na prostej instalacji na uderzeniu basu spadnie napiecie na piecy do 13V..A to tez spadek mocy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lord_wiader Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 lord_wiader, wzmacniacze mają zazwyczaj regulację poziomu wzmocnienia i można sobie nią regulować, wiesz?Naprawdę?? Nie wiedziałem A wiesz jak wygląda relacja między mocą (nawet ciągłą) a poziomem odkręcenia magicznego pokrętła "gain"?? Podpowiem, że nie jest liniowa. Fakt, że muzyka ma charakter impulsowy, ale jak ktoś nieupoważniony na chwile dorwie się do regulacji basu i gaina to nawet przy 50% mocy znamionowej będzie mógł uszkodzić głośnik. Nie zpominajmy, że różni producenci stosują różne normy pomiarowe i moce mogą być zarówno zaniżone jak i zawyżone. Paktycznie pod każdy głośnik możesz dać dowolny piec pod warunkiem, że z głową używasz GAINuSłuszna uwaga, ale warunek który podałeś jest wbrew pozorom trudny do spełnienia. Powiedz mi szczerze, czy kiedyś nie chciałeś sprawdzić lub nie znasz takiej osoby, ile da z siebie subwoofer?? Sprawę "bezpieczeństwa głośnika" należy rozpatrywać dwojako: termicznie i mechanicznie. Czemu większość z Was powiązuje "kontrolę nad głośnikiem" tylko z mocą, czyli bezpieczeństwem termicznym?? Nie zapominajcie, że głośnik można też uszkodzić mechanicznie i moc nie jest już tutaj tak istotna jak zauważył Gilotyn@ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balcer Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Zgadzam się, pełna moc wzmacniacza przy podkręconych "ulepszaczach" może być osiągana nawet przy 30% gainu i może to rzeczywiście sfajczyć głośnik. Jednak chyba każdy słyszy podczas regulacji kiedy sprzęt łapie przestery i należy trochę skręcić, żeby uniknąć nieprzyjemnych w skutkach zdarzeń. Wiem, że przetworniki można palić mniejszymi mocami niż znamianowe, bo gdy 100W będzie machał 500W na prawo i lewo to prędzej czy później cewka zostanie uszkodzona. Proste. Chodziło mi o to, że każdy ma zmysł słuchu, mam nadzieję, że w miarę słuszny i usłyszy kiedy jego sprzęt się męczy i mam nadzieje nie wali 100% mocy do pieca podczas normalnego odsłuchu Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Wiem, że przetworniki można palić mniejszymi mocami niż znamianowe, bo gdy 100W będzie machał 500W na prawo i lewo to prędzej czy później cewka zostanie uszkodzona. To sie nazywa przesterowanie,glosnik niskotonowy stosunkowo ciezko jest zabic przesterowanym sygnalem na wyjsciu natomiast wysokotonowe wrecz przeciwnie po to np na estradzie stosuje sie jako zabezpieczenia zarowki wlaczone w obwod wysokiego tonu.W caraudio w bardziej rozbudowanych zwrotnicach tez czasami widzialem zabezpieczenia dla wysoko tonowek ciekawe na ile skuteczne?. A wiesz jak wygląda relacja między mocą (nawet ciągłą) a poziomem odkręcenia magicznego pokrętła "gain"?? Podpowiem, że nie jest liniowa. Fakt, że muzyka ma charakter impulsowy, ale jak ktoś nieupoważniony na chwile dorwie się do regulacji basu i gaina to nawet przy 50% mocy znamionowej będzie mógł uszkodzić głośnik. Prawda prawda,dodam jeszcze od siebie ze podczas sluchania muzyki tak naprawde srednia moc jest sporo mniejsza od tego co moze osiagnac dany wzmcniacz maksymalnie(oczywiscie z thd na normalnym poziomie) mimo tego ze wydaje sie nam ze pracuje na "max" jak dobrze kolega lord_wiader napisal wyzej muzyka ma charakter impulsowy i generalnie to jaka moc uzyskamy w danym momecie zalezy od tego czego sluchamy w danym momecie(wyjatkiem jest sluchanie generatora ).Gain wiekszego zwiazku z moca niemna on sluzy tylko do dostosowania czulosci wejscia wzmacniacza do sterujacego nim przedwzmacniacza i na tym konczy sie jego rola. Sprawę "bezpieczeństwa głośnika" należy rozpatrywać dwojako: termicznie i mechanicznie.Jesli chodzi o niskotonowe/subnisko glosniki to w zdecydowanej wiekszosci predzej ubijemy je termicznie niz mechanicznie.Mechanicznie w gre praktycznie zawsze wchodzi uderzenie karkasu cewki o podbiegunik lub "wyjscie" z szczeliny a to niezbyt dobrze swiadczy o glosniku.Wysokotonowki tez mysle ze predzej ubijemy termicznie,cieniutki drucik z jakiego wykonana jest cewka jest bardzo wrazliwy na przeciezenia i przestery (stad rozne pomysl na jej chlodzenie fenofluid itp).Osobiscie nie spotkalem sie z tweeterem caraudio uszkodzonym mechanicznie,zawsze padaly uzwojenia glownie z powodu karmienia ich spora iloscia thd Czemu większość z Was powiązuje "kontrolę nad głośnikiem" tylko z mocą, czyli bezpieczeństwem termicznym??Dlamnie pierwsza rzecza ktora musi byc spelniona jesli chodzi o dobra "kontrole" na glosnika i "stabilna" moc jest stabilne zasilanie i nie chodzi tu o sama instalacje auta ale o uklad zasilania(przetwornice) wzmacniacza,czesto jest tak ze wzmcniacz moze miec DF bardzo wysoki a kiepskie siadajace zasilanie (szczegolnie przy spadkach impendancji ponizej nominalnej) wtedy robi sie kupa i nawet DF na poziomie 1000 nam nic nie da. lord_wiader, bardzo mnie cieszy ze pojawila sie osoba troche siedzaca w temacie http://localhost/strefa/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.