Głośnik Alpine - czemu się pali?

[dead_beat]

w lipcu kupiłem głośnik Infinity 450W RMS, więc podobno mocny, wczoraj padł... i wcale głośno nie słuchałem, rzadko kiedy biorę głośniej niż 25 na radiu...

chyba naprawdę czas sprzedać ten wzmacniacz

[blackdragon8904]

jeśli kable mają ok 16mm2 i nie ma spadków wszystko jest cacy z zasilaniem to po prostu przesterami zabijałeś głosnik, nic wiecej, do tego najnizsza liga subwooferów alpine która tez niczego sobą specjalnie nie reprezentuje... kup sobie subwoofer 300 rms (na prawde odradzam w tym przedziale JBL'a GT lub GTO bo to tez wogole nie gra choć pakujesz w to moc i 400 rms a to dalej tylko popierduje) z wyliczoną pod niego budą i zestrojonym portem br ( a nie na oko bo cos czuje ze po prostu wrzucisz nowy głosnik do skrzynki którą juz masz ) Mam na sprzedaż magnata shockwave 1200 ma 300 rms i wysoka efektywnosc, nie jest to cud i zadej "hajend" ale gra ze znacznie większą mocą wykopem zejsciem niz wlasnie jbl GT12, GTO12D2 itd. Wcale Ci sie nie dziwie ze spaliles tyle razy tego alpine bo to tez bardzo lipny sub. Mój drugi sub jaki mialem i tez go spalilem wlasnie przez kręcenie gainem a dalej sub nie chciał glosno grac i no i az wykręciłem ... Moge sobie dać reke ze zagra o 50% mocniej niz ten alpine i podobne tego typu głosniki. Mimo ze magnat to firma o bardzo małej renomie i niereprezentująca sobą nic ponad "sprzęt z hipermarketów" to jednak przypadkiem chyba wyporodukowali pare sprzętów które na prawde grają lepiej niz "markowe budżetówki". Jak coś to tanio mam do oddania a wiecej info na PRIV

 

Moge polecić Ci tez starsze wersje infinity - 1230-1240-1250-1260 na allegro te starsze sie pojawiają w cenie ok 160 zł starsze i wcale nie gorsze a chyba i lepsze. Bardzo popularny swego czasu był 1250, cięzko było go zajechać, dało się mu w palnik i nie klękał na prawde fajnie nisko schodził.

 

Możesz jeszcze przekopać coś z "dobrych uzywek" w naszym forumowym dziale "sprzedam" albo napisać propozycje w dziale "kupie", powiem Ci ze wiele uzywek z wyzszej półki zagra Ci lepiej mocniej i przezyje wszystkie "hipermarketówki" o ile jest pewne zrodło ze ktoś go nie pałował ma jego absolutnego maxa i uzywał go z głową ;)

[przemas1988]

Naprawdę dziwna sprawa z tym twoim wzmacniaczem. Pali wszystko co się podłączy. Daj może zdjęcie jak masz wszystko poustawiane na wzmacniaczu. Może tam coś jest nie tak. Ewentualnie z wzmacniaczem jest coś nie tak. Ja męczę od paru miesięcy głośnik chiński 150 W RMS wzmacniaczem 380W RMS skręconym by nie dawał więcej jak 200-250W RMS i nieraz słucham na maksymalnej głośności radia. I jakoś znosi to dzielnie i ani myśli się rozlecieć .

[blackdragon8904]

Nie ma głosnika infinity o mocy na papierku 450 RMS z tego co się oriętuje ... Skąd Ty go wziołes ??

 

Po przemyśleniu i przeczytaniu wypowiedzi wczesniejszych to fakt po prosty sprzedałbym wzmacniacz i do tego kupił kolejny forumowy HIT nowy STX 12" - http://allegro.pl/stx-gdn-30-glosnik-sw-12-2-500-subwoofer-2-cewkowy-i2025239845.html same pozytywne opinie

 

Bury22 - Wg mnie głosnik bardzo słaby jeśli chodzi o wytrzymałość termiczną cewki, moze to zalezy od "trafionej sztuki" bo przy podaniu mu 300 rms to juz sie chłopak palił

[stanec]

Trochę mylicie pojęcia, ponieważ wzmacniacz cały czas oddaje tą samą moc. To nie jest tak, że jak ustawimy gain niżej to piec oddaje mniej mocy. Niektórzy mają gain na minimum i nie ma problemu z kontrolą nad przetwornikami itd.

[przemas1988]

Stanec ja mam gain ustawiony na ok. 3,5-4V a radio ma sygnał 2V. Jeśli zwiększyłbym na wzmacniaczu go na 2V to oddałby raczej więcej mocy. Sprawdzałem w praktyce ile daje kręcenie gainem.

[dan124]

Pozbądź się tego wzmacniacza.

 

Przemas1988 mylisz sę

[stanec]

Gain nie służy do regulacji mocy wzmacniacza, tylko do ustawienia poziomu na wzmacniaczu. To nie to samo. Wzmacniacz ma cały czas taką samą moc, oczywiście uzależnioną od impedancji, ale to jeszcze co innego, napięcia itd.

[rafix1]

wzmacniaczem 380W RMS skręconym by nie dawał więcej jak 200-250W RMS

 

ja mam gain ustawiony na ok. 3,5-4V a radio ma sygnał 2V.

 

możesz mi (nam) napisać jak te wartości pomierzyłeś?

[blackdragon8904]

Jeśli radio ma 2V i na wzmacniaczu na GAIN dasz 2V to wzmacniacz odda teoretycznie 100% mocy

Jeśli radio ma 2V i na wzmacniaczu na GAIN dasz 4V to wzmacniacz odda teoretycznie 50% mocy

Jeśli radio ma 2V i na wzmacniaczu na GAIN dasz 1V to wzmacniacz odda teoretycznie 100% mocy i 100% przesteru

[damian2933]

do autora tematu jak masz jakiegoś znajomego co sie interesuje ca i ma wzmacniacz to porzycz na miesiac posłuchaj na innym wzmaku i sprawdz a jak nie zmień wzmaka i Głośnik w dziale sprzedam cos ciekawego zawsze mozna znaleć

[przemas1988]

Rafix1 nie mierzyłem tego bo nie mam takiego sprzętu. Gain podaje na oko wiedząc jak jest ustawione pokrętło. Dużo raczej się nie mylę. Moce podałem na chybił trafił. Gra o wiele mocniej niż na wzmacniaczu 150W RMS ale nie wierzę że ten głośnik w ogóle by wytrzymał pełną moc tego wzmacniacza(mierzone ponoć 339W przy 13,4V).

Jestem zwykłym zjadaczem chleba i nie znam wszystkich zależności jakie decydują o mocy wzmacniacza( tej wychodzącej na głośnik). Wiem tyle że kręcenie gainem daje odczuwalny efekt tak samo jak kręcenie głośnością w radiu i zabawa innymi ustawieniami( regulacja głośności suba np.).

Moje myślenie i tak jest lepsze niż co poniektórych którzy myślą że gain to pokrętło głośności .

[noname]

Moje myślenie i tak jest lepsze niż co poniektórych którzy myślą że gain to pokrętło głośności .

gain na max, bass boost na max i jest jazda:D

[Ache]

gain na max, bass boost na max i jest

Spalony glosnik

[Vectra_SPL]

gain na max, bass boost na max i jest jazda:D

 

To nie jest wcale takie śmieszne Miałem pacjenta któremu montowałem PB S-12 z Alpine MRV-T503. Był to człowiek z cyklu fajnie buczy lubię jak mi błotnik chodzi...

Takiemu człowiekowi nic nie przetłumaczysz. Zakupił sobie kable prądowe z jakiegoś kitu magnata 10mm aluminiowego gniotu co nawet nie można było polutować

gdyż żyła kabla była zrobiona z tak cienkiego syfu że był bardziej miękki niż włosy Ibisza po head&shoulders. Jak zamontowałem mu wszystko i wyregulowałem wzmacniacz

itd. okazało się że nic mu się nie podoba. Za mało basu, za mało dudnienia. W efekcie końcowym musiałem mu sprzedać swojego Hifonicsa który miał 400 watt

w BR, ustawić podbicie na +12db i gain na maxa. Przód nie wytłumiony napędzany końcówka z radia, bass ustawiony w radio na -3 żeby nie trzeszczało...

Takim ludziom nie przemówi się do rozumu. To taki mój mały OT.

 

 

Odnośnie kolegi sprawa jest krótka. Nic nie dzieje się bez przyczyny! Pewnie jedziesz na przesterze aż miło i dziwisz się że 5 głośnik poszedł z dymem. Wytłumacz mi jakim cudem ludzie potrafią podłączyć 1kw pod głośnik 500 watowy i działa im to bez problemu. Idę o zakład że jeśli nawet przekroczysz ta 25-tą kreskę na skali w radiu to i tak sub nie zagra głośniej. A wiesz czemu?

Bo od dawana już wzmacniacz gra na 100% swoich możliwości a ty biorąc głośniej daje mu tylko większy przester przez co palisz te przetworniki jak pijany piekarz bułki.

Moja rada jest następująca: Zmień samochód na HB bądź kombi gdzie bass będzie lepiej słyszany i nie dowalisz więcej przesterów. A tak na serio skoro lubisz sobie pokręcić gałką wysoko w radiu

to weź gain na wzmacniaczu na maximum gdzie docelowo będzie to 4v i będziesz mógł kręcić sobie ile dusza zapragnie. I to nie jest na pewno wina wzmacniacza tylko twojej ręki ponieważ wzmacniacz dawał by wcześniej jakieś oznaki w postaci wyłączania się przez zabezpieczenie bądź wywalanie bezpieczników które sugerowało by jakąś nieprawidłowość w jego pracy.

I albo się nauczysz słuchać z głową albo kup sprzęt do DB który jest stworzony do katowania.

 

 

 

Pozdrawiam

[dead_beat]

http://images45.fotosik.pl/1308/bd4de32ef5fc6dc7.jpg

 

jest tak ustawione cały czas, nie wiem dlaczego to się pali, jak to ustawić?

tak jak pisałem z pamięci GAIN cały czas jest poniżej NOM - tak to ustawił koleś z HORN po pierwszym remoncie głośnika Alpine.

[waski]

BassEQ na zero. LP filter za wysoko. Jak ustawić gain znajdziesz na forum po wpisaniu choćby słowa "gain".

[Ache]

Na moje oko to wyglada na gain na prawie max i bass eq na jakies +10 dB

[dead_beat]

Na moje oko to wyglada na gain na prawie max i bass eq na jakies +10 dB

nie, sprawdziłem gain z ciekawości i obraca się dalej w prawo,więc nie jest na maks tylko prawie na NOM

a bass eq mam zmniejszyć na 0 naprawdę?

czemu?

[Ache]

Tak mi sie jakos wydawalo

 

a bass eq mam zmniejszyć na 0 naprawdę?

 

To zabrzmialo jakby zabrac dziecku cukierka Bez obrazy

 

czemu?

 

Bo to moze powodowac przester, ale nie koniecznie musi..

[waski]

,więc nie jest na maks tylko prawie na NOM

 

Ustawiłeś tak, bo tak wypadało czy potwierdziła to "procedura" ustawiania?

[Vectra_SPL]

http://images45.fotosik.pl/1308/bd4de32ef5fc6dc7.jpg

 

jest tak ustawione cały czas, nie wiem dlaczego to się pali, jak to ustawić?

tak jak pisałem z pamięci GAIN cały czas jest poniżej NOM - tak to ustawił koleś z HORN po pierwszym remoncie głośnika Alpine.

 

 

Jak ty teraz masz Gain ustawiony na 0,2v to nic dziwnego że przesterem zajeżdżasz każdy głośnik. Nie będę Tobie teraz tłumaczył jak ustawić teraz gain ale dla Twojego bezpieczeństwa bym ustawił na min. a filtr ustawił według Twojego upodobania, Ustaw go tak aby zgrał się sub z przodem i przede wszystkim żeby Ci się podobało. Rada na przyszłość: Dla jednego producenta 4v na gainie to max a dla innego min. W wypadku Alpine 4v jest gdy ustawisz gain na pozycje minimum. Tak będzie dla Ciebie bezpieczniej i skończą się Twoje problemy. I nie zwracaj uwagi na to że ktoś w serwisie ustawił coś bo ich widza czasem ogranicza się do minimum.

 

 

 

I tak jak koledzy napisali wyżej. Gain na min. bass eq na 0 i ciesz się w końcu że nie będziesz musiał kupować kolejnego suba. Chyba że jesteś przypadkiem osoby którą opisałem na poprzedniej stronie. W takim razie ustaw jak Ci się podoba i nie męcz ludzi na forum bo nikt tu cudu nie zrobi.

Edytowane 11 Stycznia 2012 przez Vectra_SPL

[dead_beat]

ha ha, tak trochę jak z tym cukierkiem... jak się to zmniejszy to gra bardziej płasko...

 

Ustawiłeś tak, bo tak wypadało czy potwierdziła to "procedura" ustawiania?

tak było ustawione, chciałem to sprawdzić czy faktycznie nie jest to na maks, nie jest.

jest poniżej NOM

[waski]

jak się to zmniejszy to gra bardziej płasko...

 

A potem robi Psssssss... i już nie gra ;) Do tego gain, za wysokię cięcie i przester jak ta lala suba upier..la .

[dead_beat]

Jak ty teraz masz Gain ustawiony na 0,2v to nic dziwnego że przesterem zajeżdżasz każdy głośnik. Nie będę Tobie teraz tłumaczył jak ustawić teraz gain ale dla Twojego bezpieczeństwa bym ustawił na min. a filtr ustawił według Twojego upodobania, Ustaw go tak aby zgrał się sub z przodem i przede wszystkim żeby Ci się podobało. Rada na przyszłość: Dla jednego producenta 4v na gainie to max a dla innego min. W wypadku Alpine 4v jest gdy ustawisz gain na pozycje minimum. Tak będzie dla Ciebie bezpieczniej i skończą się Twoje problemy. I nie zwracaj uwagi na to że ktoś w serwisie ustawił coś bo ich widza czasem ogranicza się do minimum.

 

 

 

I tak jak koledzy napisali wyżej. Gain na min. bass eq na 0 i ciesz się w końcu że nie będziesz musiał kupować kolejny sub. Chyba że jesteś przypadkiem osoby którą opisałem na poprzedniej stronie. W takim razie ustaw jak Ci się podoba i nie męcz ludzi na forum bo nikt tu cudu nie zrobi.

filtr wg mnie jest ustawiony najładniej jak można.

w sobotę oddaję ten infinity do serwisu, ustawię tak jak napisaliście, zobaczymy ile pogra.

 

A potem robi Psssssss... i już nie gra ;) Do tego gain, za wysokię cięcie i przester jak ta lala suba upier..la .

nie robi tak...

robi tak...uds...uds...uds...uds...uds...uds...uds...uds...uds... ( normalny rytm)

a w pewnym momencie...

uds...uds...uds... ... uds...uds...uds... ... .... ...uds...uds...uds...

uds...uds... ... .... uds...uds..... ... .... uds... .... ... uds... i stop

każdy jeden ;-)