przemas1988

Wzmacniacz powinien mieć na stałe podłączone zasilanie. Ten trzeci przewód to remote który załącza wzmacniacz. Pioneer załącza się chyba po wykryciu sygnału więc nie jest potrzebny. Podłączenie remote pod ignition spowoduje że wzmacniacz włączy się po odpaleniu auta niezależnie od tego czy słuchasz muzyki czy nie. Spora część elektroniki w samochodzie pobiera prąd cały czas i raczej dołożenie wzmacniacza sporo tego poboru nie zmieni.

R2 wpinasz w radio. W W1 wpinasz kostkę z instalacji fabrycznej. Z W2 dajesz przewody do wejścia wzmacniacza a do R1 wzmocniony sygnał z wzmacniacza. W taki sposób sygnał idzie z radia do wzmacniacza a następnie bezpośrednio na głośniki. Zasilanie prądem do wzmacniacza puszczasz osobno. Dlatego to połączenie Y bo sygnał z radia idzie do wzmacniacza a z niego do instalacji a przewody które w fabrycznej instalacji służą do innych funkcji są puszczone bezpośrednio z radia do instalacji. U mnie w mazdzie taka wiązka wygląda tak: A z podłączonym okablowaniem idącym do wzmacniacza w bagażniku to takie spagetti ważące pare kilogramów:

To v2 bardziej pasuje do twojego radia bo masz tam kostkę 10 pin. Ten przewód przesyła sygnał z radia na kostkę iso do wzmacniacza i przez drugą kostkę iso na głośniki po fabrycznej instalacji. Zasilanie trzeba chyba osobno do wzmacniacza ciągnąć.

Jesteś pewien że ten przewód będzie pasował do twojego radia? Nie jest on przypadkiem do starszych modeli?

Należy zakupić zestaw odseparowany i zamontować go według instrukcji.

Obecnie słucham muzyki z telefonu przy pomocy InLine USB HD Audio Adapter (33053I). Mam to urządzenie na stałe podłączone optykiem z dsp a pod telefon podłączam kablem otg. Po podłączeniu do telefonu w telefonie wyskakuje komunikat czy chcę by muzyka z tidala była odtwarzana na tym konwerterze i po potwierdzeniu mogę odpalać tidala. Mam porównanie z modułem bt ldac od audisona i jakość przez ten konwerter jest lepsza.

Jeśli fabryczny sub ma 2x2 ohm to już wersja 2 odpada bo ten pioneer ma 2x4 ohm. Musiałbyś mieć suba 2x2 ohm i to dopasowanego mocą do wzmacniacza. Wersja 1 wymaga konwertera hi low żeby podłączyć tego esx. Jednak te zazwyczaj są robione do podpięcia pod fabryczne radio a nie wyjścia suba w fabrycznym wzmacniaczu. Nikt nic nie pisze bo odpowiedzi na większość twoich pytań to podstawowa wiedza która jest już na tym forum od dawna. Czasami warto przejżeć forum przed napisaniem tematu.

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale ten wzmacniacz ma 4x20W czyli tylko trochę więcej jak radio. Do poprawy grania fabrycznych głośników w sam raz ale przy lepszych głośnikach to on może służyć tylko jako tanie dsp.

Z magicznej kuli raczej nikt nie wywróży co jest nie tak. Z twojego bogatego opisu to jedyne co przychodzi na myśl to duże spadki napięcia. Jakie to auto, jaki jest fabryczny alternator i czy poprawiałeś okablowanie?

Wprowadziłem lekkie zmiany do poprzednich ustawień. Eq zostawiłem bez zmian bo na moje ucho gra to fajnie. Jak będę miał czas to zrobie jakieś pomiary. Poziom wooferów zmieniłem z -4 na -5 dB. Dodatkowo przysiadłem z płytą testową audisona i wyregulowałem ponownie gainy dla high input oraz zniwelowałem eq fabrycznego radia. Fabryczne radio mocno podbija wysokie częstotliwości. Teraz sygnał jest w miarę płaski. Dodatkowo wykonałem aktualizacje całego sprzętu bo audison dodał trochę nowych opcji zarówno do oprogramowania jak i samego dsp. W oprogramowaniu można teraz dodawać pliki kalibracyjne mikrofonów. Z poziomu programu jest też dostęp do poradników na youtubie tłumaczących obsługę dsp. W dsp po aktualizacji też się trochę pozmieniało. Doszła automatyczna zmiana źródła z możliwością zmiany parametrów. Wcześniej działało to tylko z modułem b-con gdy dostawał sygnał bt. Przełączanie działa także w drugą stronę ale jeszcze nie miałem okazji tego w pełni przetestować. Zmienili też coś z filtrami ale nie zagłębiałem się zbytnio w ten temat. W planach jest aplikacja na telefon bo już jej obsługa jest wgrana w firmware b-cona ale na to przyjdzie pewnie jeszcze trochę poczekać. Ma być ponoć jeszcze jakiś pilot z możliwością zmiany głośności, przełączania utworów czy pauzowania ale póki co widnieje on tylko w katalogu na 2024 rok. Jak na razie na moje ucho system gra fajnie i nie spieszy mi się do zmian.

Przejżyj dział z instalacjami i przeszukaj trochę forum. Zasada wygłuszania jest taka sama niezależnie od auta. 3 kanalówką zasilisz przód i subwoofer w bagażniku. Nie nada się do zasilania głośników w przednich i tylnych drzwiach. 4 kanałówka nada się do zasilenia przodu i tyłu lub przodu i suba bo można zmostkować 2 kanały. Jeśli wzmacniacz będzie podpięty pod fabryczne radio to i tak radio wysyła swój sygnał do wzmacniacza a on go tylko wzmacnia. U siebie w mazdzie 3 bl z 2012 roku po zmianie głośników na inne zniknął bas i są podbite wysokie częstotliwości. Tyle że ja zamontowałem wzmacniacz z dsp i modułem bt więc mogę słuchać muzyki bezpośrednio z telefonu z pominięciem radia fabrycznego. A i przy dsp można częściowo zniwelować to co fabryczne radio zmienia.

1. Głośniki 3 ohm dostaną więcej mocy z wzmacniacza od głośników 4 ohm. To że tylne zostaną 4 ohm w niczym nie przeszkadza. 2. 2 m2 na dwoje drzwi to raczej minimum. Wszystko zależy jak dokładnie wykleisz. No i musisz czymś zamknąć ten wielki otwór w drzwiach bo sama mata nie jest wystarczająco sztywna. Jeszcze potrzebujesz pianki pod boczek drzwi. 3. Po co ci 3 kanały jak nie planujesz na razie skrzynki? Jeśli sam przód ma być podpięty pod wzmacniacz to 2 kanały, jeśli tył też to 4. 3 kanałówek jest mało i o wiele łatwiej kupić 4 kanałówkę. Budżetowo to pojęcie względne. Dla jednego to 500 zł a dla innego 2 tysiące. 4. Zwrotnice przy zestawie odseparowanym to konieczność jeśli nie będą cięte aktywnie. Jeśli ich nie podłączysz to najpewniej spalisz głośnik wysokotonowy. Sama zmiana głośników może nie poprawić wiele jeśli radio mocno ingeruje w sygnał audio. W nowszych autach przeważnie radia mają już swoje eq które jest dopasowane do fabrycznych głośników.

U mnie jest tak że jak wygłusze jeden element to inny mi przeszkadza. Podłoga i nadkola pewnie najwięcej dadzą na autostradzie. Ściana grodziowa i podszybie wyciszyły mi dźwięk silnika. Drzwi i bagażnik wygłuszałem jako pierwsze ale nie zrobiło to dużej różnicy poza tym że nawet fabryczne głośniki zaczęły grać lepiej. Dodanie dodatkowych uszczelek wokół drzwi wyciszyło mi świsty przy wyższych prędkościach. Ogólnie to jak masz auto z cieńką blachą, głośnym silnikiem i słabym fabrycznym wyciszeniem to sporo pracy włożysz w jego wyciszenie. Mój samochód to takich należy i udało mi się zejść z jest głośno do jest znośnie przy 140km/h. Wyklejone mam podszybie, ściane grodziową, nadkola przednie i tylne, podłogę, bagażnik wraz z klapą, wszystkie drzwi oraz dodane dodatkowe uszczelki przy drzwiach. Zostały mi do zrobienia tylko słupki i dach.

Udało mi się ustawić czasy z pomocą rew i mikrofonu. Dodatkowo zrobiłem nowe eq by zlikwidować nieco dołek w okolicy 400-500 Hz. Dla tylnych głośników też musiałem dać eq bo podbijały pasmo 100-180 Hz. Ostatecznie wróciłem do cięcia 60 Hz 24 dB dla wooferów. Potestuje tak trochę i zobaczę jak się będzie sprawować. Drzwi w mazdzie nie wytrzymują takiego cięcia i wpadają w wibracje. Chyba jednak będę musiał dać pierścień piankowy wokół głośnika pod tapicerką. Teraz muszę z tydzień co najmniej pojeździć z takim ustawieniem i wsłuchiwać się co można jeszcze poprawić. Nawet pomiarów po wszystkim nie wykonałem bo wolałem sobie posiedzieć w aucie i posłuchać muzyki.

Moje doświadczenie z sq jest raczej zerowe. Muszę się w tym roku na jakiś spot wybrać i posłuchać paru dobrze zrobionych aut. Jak na razie to dziwnie mi się słucha z czasówkami bo wydaje mi się jakbym siedział lekko bokiem do głośników. Ostatnio jak ustawiałem to mi wyszło że miałem scene od lewego lusterka do słupka b pasażera 😆.