Marcyś Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Witam Ciekawi mnie temat produkcji biodiesla. Przykładowa maszyna:http://allegro.pl/biopaliwo-biodiesel-zrob-sam-paliwo-i1623083687.html A tutaj jedna z wielu stron zajmujących się tematem:http://www.biopaliwaon.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=50&Itemid=55&lang=pl Czyli wszystko pięknie i ładnie. W domu są dwa auta na diesla to zwrot maszyny będzie po pół roku. Teraz czy ktoś zna to w praktyce? Prosiłbym o konkrety w swoich wypowiedziach:) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olszakk Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Jakie auta miałyby na tm jezdzic. Moim zdaniem troche to nie opłacalne. Koszt wyprodukowania jednego litra około 3zł. Spalanie będzie większe. Częsciej trzeba wymieniać filtr paliwa. W zime na tym nie pojedziesz. Smierdzi frytkami z rury. Doliczyc do tego wszystkiego koszty użadzenia do produkcji, zbiorniki itp.Pozatym jest to nielegalne i zawsze może sie znaleźć sąsiad któremu to sie nie spodoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cursor Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Akcyza na takie paliwo jest najwyższa ze wszystkich. Taka sama jak na paliwo lotnicze. Nie wiem czy to aktualne:http://reflex.com.pl/page.php?id=6041822zł/1000 litrówMusisz sobie to dodatkowo doliczyć, albo ryzykujesz, ale "życzliwych" sąsiadów nie brakuje, więc chyba nie ma sensu ryzykować płacenia kary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karolo Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Niedawno olej jadalny w pewnym supermarkecie był po 3.49/L. Oczywiście, służy do smażenia. Sam sobie odpowiedz czy sie opłac kupować te maszynke.Ja tylko raz jedyny w zyciu zatankowałem biodiesla do swojego C15 1.8D ( auto, które pojedzie na wszystkim ). Efekt taki, że kiepsko pali przy niskich temperaturach ( gluty z paliwa w podgrzewaczu ), grzać swiece ( nowe ) trzeba 2-3 razy jak zimno, minute po odpaleniu trzeba czekac az ustatkuje sie praca silnika i jakies 2km jechac wolno nie przekraczajac pewnych obrotów, bo będzie szarpać. Pomijam to, że pali 1.5L wiecej tego biodiesla. Dla mnie opłacalnosc zerowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 31 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Biodiesel a prawo - widać różne są interpretacje. Ważniejsze jednak są doświadczenia. Z tego co pisze Karolo lipa - daje to do myślenia. Zachęcam innych do wypowiedzi. Im więcej argumentów tym lepiej;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hehepack Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 ja kilka razy lałem i spalanie bardzo zbliżone (nie zauważyłem wzrostu) silnik pali normalnie, pracuje normalnie.ale zimą nie próbowałem.z rury śmierdzi niemiłosiernie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciaty Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 wlejcie sobie do butelki i spójrzcie co tam pływa w środku,nie mówię, że na każdej stacji tak jest... No ale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olszakk Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 hehepack Zalezy ilo % biodiesla lales Jak sie zaleje 100% to spalanie odczualnie wzrasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zola Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Ja leje na orlenie czasem biodiesla,ostatnio po 4,20 tankowałem,co do spalania to różnicę widzę tylko taką ze za 200zł zrobię więcej na bio niż na zwykłym i tyle mi w zupełności mi wystarcza. Tankowałem w chłodniejsze dni (początki zimy) i z zapalaniem problemów nie miałem,raz syf zatankowałem na innej stacji to filtr po ok 100km nadawał sie na śmietnik i auto miało lekki spadem mocy. Ale jak bym miał produkować i lać własne bio to bym wolał kupić autko na benzynę wpieprzyć za tą kasę ładną sekwencje i mieć jeszcze $$ na parę zapasowych silników w razie czego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Biodiesel ze stacji paliw (orlen, bliska) o ...gówno!!! Wszystkie elementy gumowe w układzie zasilania się rozpuszczają ...węże w dystrybutorze wytrzymują miesiąc i trzeba je wymieniać . Auta palą o 20% więcej a kurierzy np. mówią żartem , że najlepiej jakby jeździli we dwóch , bo pod górkę trzeba pchać ;) Olej jadalny jest nielegalny i co gorsze niepraktyczny (konieczni podgrzewanie), a jak ktoś chce zaoszczędzić trochę kasy powinien rozejrzeć się za OO , czyli olejem opałowym . Co prawda też nielegalny ale za 3,80 można kupić i to legalnie na FV . Silnik chodzi normalnie , bo ten sam olej co ON tylko barwiony aby łatwo był wykrywalny podczas kontroli "krokodyli" lub policji. Chcąc uspokoić krzykaczy że OO to zabójstwo dla silnika polecam wgląd w normę EN590 (ON) i normę dla OO ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hehepack Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 nie wiem ilo %, taki ze stacji "bliska" , była nawet złotówka różnicy ponoć między nim a ropą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Wolałbym kombinować z dobrego źródła redbulla i go "uzdatniać" (koszt 40 zł na tonę) Mój tata kiedyś raz zatankował do Octavii 90 KM Bio i nigdy więcej tego nie zrobi. Może i pecha miał, może nie, nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karolo Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Wolałbym kombinować z dobrego źródła redbulla i go "uzdatniać" (koszt 40 zł na tonę) Powodzenia ! Oczyścić to sobie możesz, jak masz aparature za grubą kase, ale jak na tym cie namierzą to leżysz po całości. Druga sprawa, że test siarkowy powie prawdę. Wleją 2 krople odczyszczonego barszczu czerwonego do takiej fiolki i w mig robi sie czerwona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hehepack Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 a na jakiej podstawie robią takie testy w osobówkach ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimix Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Olej jadalny jest nielegalnyTo nie jest chyba prawda, oczywiście akcyzę powinno się uiszczać od wszystkiego co jest lane do zbiornika (nawet wody). Podstawą do ukarania jest znalezienie w paliwie dodatków, które są stosowane (np w oleju opałowym, rybackim) i reagują z nimi w czasie wykonywania próby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Ile razy wam paliwo sprawdzali, bo mnie na jazdę autem od 1991r ani razu ;) PS: wszystko co lejemy do baku , a nie jest objęte akcyzą jest nielegalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Powodzenia ! Oczyścić to sobie możesz, jak masz aparature za grubą kase, ale jak na tym cie namierzą to leżysz po całości. Druga sprawa, że test siarkowy powie prawdę. Wleją 2 krople odczyszczonego barszczu czerwonego do takiej fiolki i w mig robi sie czerwona.Nie miałem na myśli odbarwiacza, a faktycznie uzdatniacz poprawiający smarowanie do silników diesla. Nie spotkałem się, żeby osobówki kontrolowali. Słyszałem jedynie o pomiarach ciężarówek i dostawczych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 1 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 Dzięki za wypowiedzi. Czyli jak zwykle różne opinie. Szkoda, że w sumie nie wiele osób miało kontakt z "własnym" biodiesel ale trudno się dziwić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkgustav Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 Ojciec przejechał prawie 200k km na opale T4 2.4D. Jak się regularnie sprawdza, wymienia olej, płyny i filtry to silnik nie do zarżnięcia. Opał nie niszczy silnika i nikt mi tego nie wmówi. Wiem to z doświadczenia, nie ze słyszenia.Kolega raz zatankował bio do Primery P11 2.0TD i powiedział 'dziękuje'. Teraz na opale śmiga Jak przejeżdza obok mnie jakieś toczydło na bio to robie sie głodny Podsumowując: Do osobówki: opał albo LPGDo ciężarowego/dostawczaka: ropka z dystrybutora. Z krokodylami nic nie ugadasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skola Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 hmm moj kolega jezdzi na bio100 za 4,20 zł za litr, zadnych problemow z odpalaniem, fakt smierdzi frytkami ale to paliwo ma lepsza wydajnosc ma bo wiecej km przejedza passat b4 1,9 tdi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.