Skocz do zawartości

Jaki samochod kupić? :)


Stasiek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a silniki naprawde fajne ale halas to jest dla mnie to co dyskwalifikuje wiekszosc diesli a te co maja dobra kulture jazdy boje sie kupic ze wzgledu na poziom "zaawansowania technicznego"

 

prawda jest brutalna... miałem e39 BMW w 3.0D (1999r), koszty utrzymania tego silnika to nieporozumienie, każda część kosztuje kupe forsy (zamienniki to szrot), a nie wiadomo do końca czy to właśnie ona powoduje daną awarię... pomijam naprawę/regenerację pompę CR - 3000PLN ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jeździłem Golfem Mk4 w LPG i jedyne co przypomina mi że mam lpg to że zamiast 5,05zł płace na stacji 2,49zł. I nikogo do Lpg nie zamierzam przekonywać żeby było jasne :zawstydzony: Lpg ma swoje wady - butla zamiast koła i wtedy koło w bagazniku lub wcale. Ale wiecej wad nie zauważyłem. A co do opony odpukać nie przebiła mi się jeszcze nigdy. W ogole kiedy przebiliście ostatnio opone tak żeby nie dało się jechać ?

No i przecież wszyscy nie mogą jeździć na lpg bo skoczył by do góry. Tak że dobrze że są przeciwnicy lpg :), a jestem prawie pewny że te złe doświadczenia z lpg to pochodzą nie od instalki a od kiepskiego gazownika lub instalacji 2gen i oszczednością - panie ustaw tak żeby palilo tyle samo co PB albo nawet mniej, a potem płacz.

 

Z życia sytuacja z kumplem- zawsze mówił gaz do zapalniczek , nigdy nie założy do swojego lpg bo to spada moc, auto nie jedzie i wogole.

Żeby uciąć takie dyskusje z nim dałem mu sie przejechać autem z poprawnie założoną instalka i zrobiliśmy ślepy test lpg/pb , po czym za miesiąc założył lpg.

 

Niemniej jednak autorowi tematu proponuje np polo 1.4 w gazie. Zasięg na butli bedzie miał w mieście ponad ok 450km w trasie ca 550km. I nie piszcie tutaj o zasięgu 200-300km bo to śmieszne jest i oczywiste - autor chce kupić auto miejskie z małym motorem a nie potwora 1,5tony i poj. 2L wiec zasięg na lpg bedzie miał przyzwoity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodzę z zupełnie innego założenia - jeśli lpg to do dużego silnika, w dużym aucie. Niech sobie wychla te 15L ale masz duży bagażnik więc koło zapasowe w nim nie będzie przeszkadzać, poza tym masz wtedy sporo pod butem i nie jest szkoda przycisnąć, mała pojemność + lpg to moim zdaniem nieporozumienie. Przykład - miałem astrę 1.4 mpi 82km a kolega 1.6spi 75km obydwie fury w gazie. Moja paliła 12L a jego 10L LPG, poza tym w 1.4 elastyczność pozostawiała wieeeeeeeeeeeele do życzenia, natomiast 1.6 ze względu na większy moment uzyskiwany przy niższych obrotach jeździło super.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład - miałem astrę 1.4 mpi 82km a kolega 1.6spi 75km obydwie fury w gazie. Moja paliła 12L a jego 10L LPG, poza tym w 1.4 elastyczność pozostawiała wieeeeeeeeeeeele do życzenia, natomiast 1.6 ze względu na większy moment uzyskiwany przy niższych obrotach jeździło super.

 

Przecież to oczywista oczywistość ? Czy to na gazie czy to na benzynie 1.4 bedzie zawsze miało słabszy dół, 1.6 bedzie nadrabiac momentem, po prostu inna charakterystyka. A propo elastyczności to mam nadzieje że elastyczność nie definiujesz tym jak auto przyśpiesza na danym biegu ? Bo elastyczność silnika to inaczej sie definiuje. Ale to nie temat na takie dyskusje.

 

Ja uważam że lpg jest do każdego samochodu :) Czy to mały silnik czy duży . Zasada działania taka sama ( pomijam fsi , choc i tu pracuje sie nad instalacjami do tych silnikow z wtryskiem bezpośrednim)

 

I w małym silniku bedzie to 2,5zł a nie 5zł. Tak samo bedzie z dużym motorem. na stacji zapłacisz 2,5zł za litr a nie 5zł.

Ja patrze na to szeroko - po co sie ograniczać ? Co widzisz złego w gazie przy silniku 1.4 ? Będzie gorzej jechał na gazie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro to oczywista oczywistość to po co gazować 1.4 skoro można zagazować 1.6 które będzie jeździło znacznie lepiej i spali podobne ilości paliwa? Nie będziesz musiał wysoko kręcić silnika i będziesz mógł wcześniej wrzucać wyższe biegi co na pewno przełoży się na niższe zużycie paliwa, a kiedy trzeba będzie więcej mocy pod butem. Ja nie widzę sensu gazowania małych parchów, jeździłem zgazowanym 1.4 3 lata i rzygać mi się chce jak sobie przypominam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro to oczywista oczywistość to po co gazować 1.4 skoro można zagazować 1.6 które będzie jeździło znacznie lepiej i spali podobne ilości paliwa? Nie będziesz musiał wysoko kręcić silnika i będziesz mógł wcześniej wrzucać wyższe biegi co na pewno przełoży się na niższe zużycie paliwa, a kiedy trzeba będzie więcej mocy pod butem. Ja nie widzę sensu gazowania małych parchów, jeździłem zgazowanym 1.4 3 lata i rzygać mi się chce jak sobie przypominam.

Nie wiesz po co gazować 1.4 ? Bo mniej spali od 1.6, i nikt mnie nie przekona że jest inaczej jeśli porównujemy silniki na tym samym poziomie technologicznym.

 

"Ja nie widzę sensu gazowania małych parchów, jeździłem zgazowanym 1.4 3 lata i rzygać mi się chce jak sobie przypominam." - moj kumpel nie widzi sensu gazowania wogole auta bo ma pieniądze na pb i nie musi sie przejmować wogole , ma nadmiar kasy wiec płaci i już. Ja wole założyć gaz do 1.0 jesli mi sie to opłaci czytaj zwróci sie stosunkowo szybko jesli robie dużo km w roku. I nie ważne jest dla mnie czy silnik ma 1.0L czy 5L. Tak ten jak i drugi bym zagazował :).

 

A jeszcze inny powie że diesel to najlepszy silnik na świecie bo jest elastyczniejszy od benzyny i też fajnie, nie będziemy nikogo z błędu wyprowadzać :) Bo to trzeba doświadczyć na własnej skórze. Ja miałem pozytywne doświadczenia z gazem i w obecnym aucie (silnik z turbosprężarka) też gaz założę - dobry i u sprawdzonego montażysty.

 

Apropo 1.4 i 1.6 , ani to ani to nie bedzie demonem przyspieszania , a 1.4 spali w miescie 9L lpg , 1.6 spali te dwie litry wiecej - 11L. Skoro oba nie jadą to przynajmniej niech nie palą, wiec jestem bardziej za 1.4 do miasta. Takie jest moje zdanie :)

Pozatym autor szuka auta do miasta i zeby było ekonomiczne - a nie do kilowania z pod swiatel wiec ekonomiczniejsze bedzie na pewno 1.4 jesli o to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że nie rozgraniczasz dwóch kwestii - zakładania gazu do posiadanego auta oraz zakup auta z zagazowanym silnikiem.

 

Kupisz 1.4 w gazie który spali Ci litr czy dwa mniej od zgazowanego 1.6 który będzie w miarę normalnie jechał i zaoszczędzisz na paliwie miesięcznie ~50zł przy przejechanych 1500km

ŁAŁ :przestraszony:

 

Można też g... spod siebie zjadać w ramach oszczędności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że nie rozgraniczasz dwóch kwestii - zakładania gazu do posiadanego auta oraz zakup auta z zagazowanym silnikiem.

 

Kupisz 1.4 w gazie który spali Ci litr czy dwa mniej od zgazowanego 1.6 który będzie w miarę normalnie jechał i zaoszczędzisz na paliwie miesięcznie ~50zł przy przejechanych 1500km

ŁAŁ :przestraszony:

 

Można też g... spod siebie zjadać w ramach oszczędności...

 

Nikt tu nie proponuje zakupowania auta z lpg. Ja polecam auto wyposażone w lpg, a nie kupowanie już z lpg. W wiekszości przypadkow zakup auta z lpg = problemy - takich mamy rozgarnietych gaziarzy w polsce, co równa sie wymiana polowy instalki.

 

Tak zaoszczedze 50zł przy przejechanych 1500km. Weźmy w druga strone idąc tym tokiem. Niech kupi sobie benzyne 2L, spali mu to wiecej 2L od 1.6. ŁAŁ co za różnica prawda ? Tylko dlaczego jakoś nikt nie poleca i mówi że to ekonomiczne rozwiazanie. Moim zdaniem ekonomiczne jest 1.4. 1.6 to kupa i tyle. Lepiej już 1.4 , jak nie jedzie to niech chociaż nie pali. Takie jest moje zdanie.

 

Co do zjadania g... z pod siebie w ramach oszczędności to myśle że poziom dyskusji spadł w tym momencie :cenzura:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a silniki naprawde fajne ale halas to jest dla mnie to co dyskwalifikuje wiekszosc diesli a te co maja dobra kulture jazdy boje sie kupic ze wzgledu na poziom "zaawansowania technicznego"

 

 

prawda jest brutalna... miałem e39 BMW w 3.0D (1999r), koszty utrzymania tego silnika to nieporozumienie, każda część kosztuje kupe forsy (zamienniki to szrot), a nie wiadomo do końca czy to właśnie ona powoduje daną awarię... pomijam naprawę/regenerację pompę CR - 3000PLN ;(

 

wiem o czym piszesz, kopyto to ma(192ps) ale w utrzymaniu nie dla przecietnego zjadacza chleba który zarabia 1800 zl i zyje na wlasnym garnuszku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj przykladowa cene jakiejs czesci bo teraz troche mnie zaskoczyles tymi czesciami a mojej pannie podoba sie to auto a ja nie chce jej kupic bo kurde myslelem ze w naprawach drogie bo zawsze na VW patrze przez pryzmat moich bezposrednich porownan utrzymania Paska B5 i Vectry B , moze zmienie zdanie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomijam naprawę/regenerację pompę CR - 3000PLN ;(

1800 pod Rybnikiem. Auto na takiej pompie zrobiło póki co 30tys km w pół roku i jest wszystko w porządku ;)

 

 

koszty utrzymania tego silnika to nieporozumienie, każda część kosztuje kupe forsy

Która niby? Turbo nowe u Garetta 4500zł(fabrycznie nowe)

Czujniki wałka, przepływomierze kosztują tyle samo co do innych silników w tym benzynowych.

 

Prawda jest taka, że w tych silnikach padają jedynie:

- czujniki wałka

- przepływomierze(standard w większości silników)

- alternatory(w sumie tylko z jednym przypadkiem miałem do czynienia, pozostałe kilkanaście 530D u mnie w mieście nie ma z tym problemu)

 

Wtryski, pompa CR, Turbo padają nie same z siebie tylko przez użytkowników kretynów

Tak więc co takiego drogiego jest w tym silniku, gdzie czujniki dostarcza Bosch(np. przepływomierze Pierburga też dają radę, sprawdzone)?

 

a nie wiadomo do końca czy to właśnie ona powoduje daną awarię.

Żeby usunąć poprawnie usterkę trzeba mieć narzędzia, dostęp do wiedzy i pojęcie. Jeśli brakuje tego wszystkiego to później wymienia się na wariata po kolei wszystko, a nóż się trafi. Chociażby dostęp do takich rzeczy jak MoDIC(DIS) + dobra głowica(min. GT1, a nie zwykłe OBDII), TIS na prawdę pomagają usunąć usterkę

Tak więc może jakieś konkrety najpierw?

 

 

Tak jak mowisz jak ktos ma awersje do czegos to musiala byc czyms spowodowana , ja np. nie kupie juz raczej diesla i nie dlatego ze mi sie psul bo moje bravo w TD i JTD byly bezawaryjne a silniki naprawde fajne ale halas to jest dla mnie to co dyskwalifikuje wiekszosc diesli a te co maja dobra kulture jazdy boje sie kupic ze wzgledu na poziom "zaawansowania technicznego" , choc moze jakies JTD jeszcze wjedzie bo czaje sie na Fiata Linea

Siedziałeś może kiedyś w aucie ze zdrowym dieslem R6, np. Merc bądź BMW TDS, albo nawet omega B TD? Tego silnika w środku prawie nie słychać, a są to stare klekoty gdzie koszta naprawy nie są wysokie(jak już pisałem komplet końcówek do omegi to ok 1000zł i można spokojnie zrobić kolejne 200 tys. jak nie więcej)

 

wiem o czym piszesz, kopyto to ma(192ps) ale w utrzymaniu nie dla przecietnego zjadacza chleba który zarabia 1800 zl i zyje na wlasnym garnuszku

Bo auta segmentu Premium nigdy nie były myślane o takich klientach. To miało być przede wszystkim wygodne, a BMW, Merc czy Audi takowe są, chociaż jak widzę te nowe modele BMW to normalnie na wymioty mi się zbiera jak mogli zejść na psy z tą tandetą, chociażby skóra w takiej E60 w porównaniu do E34 to przepaść na korzyść "dziadka". Na szczęście długo mnie nie będzie stać na takie auta :P

Wiele ludzi kupuje auta klasy średniej wyższej bądź luksus bo da się takie 10-15 letnie auto "tanio kupić". Takie E38 z 2001 roku da się kupić za 30tys., w porównaniu z tym ile kosztował nowy to spora różnica(ceny zaczynały się od 350tys. jak dobrze pamiętam), problem pojawia się jak trzeba to auto utrzymać, bo pali jak smok(3.0D to nie 1Z 1.9TDI i 4.5l na trasie mu nie wystarczy, o benzyniakach nawet nie wspominam), a do tego części drogie i sporo ich, chociażby samo zawieszenie w E39 i E38 to z tyłu po 3 wahacze na stronę, w W140 jest ich 4, więc łącznie 8 na samym tyle, a gdzie pozostałe elementy. Później jeżdżą trupy po naszych drogach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...