Skocz do zawartości

Samochod dla brata.


audica44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To ja może polecę coś z autopsji :P

Peugeot 406, 12tyśków styknie na wersje po lifcie czyli druga połowa `99 i wyżej, nawet ropniaka. 2.0HDi wcale nie są takie złe, wersje 90KM są trwałe i spokojnie dają radę uciągnąć niemałe wszak auto, w 110KM "nieszczęsna" dwumasa, ale i to wcale nie takie straszne. Auto wiadomo sporawe i komfortowe. Wbrew powszechnym opiniom zawieszenie nie jest takie kosztowne w utrzymaniu. A i jeszcze jedno zaprzeczenie wszechobecnym "radom" :P był raz artykuł w tygodniku "Motor" o konstrukcjach, które nie zasługują na przypięcie łatki typowego francuza, 406 było jednym z przykładów.

Mam go ponad 2 lata i kolejnym też będzie 406-to naprawde dobre autko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 121
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Kup najświeższego Gofa 3. Golfa 4 w cenie do 12 tysięcy odradzam, bo będzie po zderzeniu z pociągiem a w lepszym wypadku po zderzeniu z tir-em. Golf 3 tak do 10-11 tysęcy powinien być na wypas wyposażeniu i w bardzo ładnym stanie, może nawet nie bity albo bity w 1 miejscu. Oczywiście trzeba pojeździć i poszukać/pooglądać. Polecam komisy na trasie Poznań-Gniezno, jest ich tam bardzo dużo na odcinku kilku kilometrów i auta są na bieżąco sprowadzane, bardzo duży wybór.

 

Golfa III za 11 tys? Bez przesady, tyle kasy za takie auto... Lepiej coś dozbierać i kupić IV, albo starsze A3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A3 albo Golf 4 to tylko od 15k, no zdarzają się też taniej z tym że golasy. Ostatnio widzialem paska B5 od 1 właściciela za 13 albo 14tys z tym że silnik 1.4 i oprócz wspomy i ele. szyb nie było nic. Golf 3 za 11k to z drugiej strony przesada.

 

Pierwszy krok to kupić miernik elektroniczny za 150zl co pozwoli od razu zrobić odsiew szpachlowanych trupów, druga sprawa to dokładne oględziny ze znajomym mechanikiem lub blacharzem i kilkudziesięciominutowa przejażdżka po mieście, trasie i jakichś werterpach - pozwoli to ocenić pracę zawieszenia, skrzyni biegów, silnika, hamulców itd.

Na koniec warto zabrać auto do stacji kontroli pojazdów a najlepiej do aso, żeby fachowiec jeszcze raz przejrzał auto na kanale i zrobił podstawową diagnostykę - tu na pewno wyjdą jakieś kwiatki bo znalezienie auta w którym nie ma nic do zrobienia jest nikłe - tutaj mamy pole do targowania się i od razu zwrócą nam się pieniążki wydane na sprawdzenie samochodu, poza tym od spodu widać znacznie więcej.

 

Jak znajdziesz jakieś auto warte uwagi przejrzyj fora czy nie trapią go jakieś poważne usterki, zarówno typowe dla danego modelu jak i silnika, potem wykonaj powyższe czynności i się za długo nie zastanawiaj zanim ktoś Cię uprzedzi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię o silniku TDI, z "normalnym" wyposażeniem (klima, el. szyby, el.lusterka, ABS, ze dwie poduszki itd.) nie bity w zadbanym stanie, takiego nie kupisz za 12 tysięcy. Brat się rozgląda też za takim to realna kwota ze świeżego rocznika to około 18-22 tysiące. Za 12 też kupi ale ja do takiego nawet bym nie podszedł (benzyna, golas wyposażenie i z bóg wie jakim przebiegiem, przejściami).

 

A golf 3 mówię około 11 tysięcy cena wyjściowa, bo stargować zawsze można i będzie w duuuużo lepszej kondycji niż golf 4 za 12. Przykład golfa 3: Volkswagen Golf 3 TDI 110 Ten golfik jest z najświeższego rocznika (szły do 97r.), silnik TDI 110 KM, wyposażenie też bardzo dobre(klima, elektryka, ABS), resztę wiadomo trzeba pojechać i samemu sprawdzić stan techniczny, lakierniczy itd. Cena jest 10500, ,więc za 9 z kawałkiem pewnie pójdzie a za coś dobrego trzeba zawsze zapłacić. Są też 3 w TDI po 7 tysięcy ale j.w. 4 po 12 tysięcy.

 

To tylko przykład, jest sporo ładnych autek do 12 tysięcy. Ja też szukałem golfa 3 a kupiłem w końcu Peugeota 206 też w dieslu (HDI 90KM) za 12500 tysiąca z 2001 r. i wyposażenie też ok w ładnym stanie, zadbany itd. ale francuzów nie każdy lubi :P

 

 

Edytowane przez stanec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA patrze na to w ten sposob ze jezeli mialbym kupic takiego gofra za 11tys to wole kupic za 5tys taka III a za 5-6 go sobie porobic a tak nigdy bym nie dal wiecej niz cena rynkowa ufajac komus ze jest zadbany bo za to co przeplace zrobie sobie kapitalke i jeszcze sporo zostanie na odpicowanie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz pewny samochód to daj znać. Kumpla matka sprzedaje meganke sedana rok chyba 2002r motor 1.4 10x koni 220 tys ori przebieg z PL salonu. Stan super, nie bita. Cena w granicach 9k za pewny i nienagannie utrzymany samochód, bez grama korozji z zawieszeniem w extra stanie. W miescie pali koło 8 litrów benzyny. Jak ktoś chce dalej oszczędzić to może lpg założyć.

Na miejscu moge wypożyczyć wysokiej klasy cyfrowy miernik grubości lakieru, to sobie sprawdzisz :)

Sam nie wiem czy jej nie wezme, ale troche razi mnie brak klimy, poza tym ma wszystko.

Edytowane przez Karolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

406 -tka też byłaby dobrym rozwiązaniem 90 lub 109 konna.Silniczek bardzo oszczedny , zależy czy twój brat jezdzi wiecej po mieście czy na trasie. W zależnosci od tego do miasta brał bym 90-tke a na trase przydałoby sie wiecej kucy.Ktoś wspomniał o dwumasie i dobrze tez powiedział że nie takie straszne. Jeśli sie jedzi normalnie to naprawde dwumasa wytrzyma troche ,zresztą w ostatecznosci to nie jest taki duzy koszt (możliwa też zmiana na koło jednomasowe, odczujemy wtedy różnice w jezdzie ). Jednym zdaniem Peugot 406 bedzie dobrym wyborem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tę kase to Ibiza GT TDI 110koni i dosyć elastyczny silnik.

Jezdziłem taką i polecam. Jak kupisz w miarę zdrowy egzemplarz to tylko zaglądać profilaktycznie i dbać o turbinę, na pewno się odwdzięczy.

Trzeba sprawdzać podłogę bo trafiają się zgniłki. Ja mam focusa mk1 tdci i super autko, bezawaryjne ale za te kasę ciężko kupić w miarę fajnie utrzymane.

 

Nie polecam Laguny II diesel, złom totalny hehehe kumpel utopił 10tys zł. Drugi jezdzi 2.0 mk1 w benzynie i ta jest znacznie trwalsza z tym ze wymiany sa kosztowne.

 

Lepiej przepłacić nieco fajne autko niż kupić okazyjnie studnie bez dna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W focusach z silnikami turbodiesla (nie wiem konkretnie w których) słyszałem że często padają pompy a konkretnie ich sterownik i dzieje się to praktycznie w każdym egzemplarzu co ileś tam czasu. A propos dwumasu trzeba pytać poprzedniego właściciela czy było to naprawiane, jeśli tak to prawdopodobnie wytrzyma jeszcze długo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kogo słyszałeś? Że kiedyś komuś coś tam padło nic nie znaczy, w taki sposób każde auto możesz skreślić bo każde ma swoje mocne i słabe strony. Co do Focusa to fajnie się nim jeździ, woziłem się trochę 1.8tdci 100km i fajnie zbierał się od dołu, przyjemne autko tylko nie wiem jak tam z rdzą.... Laguna 2 rzeczywiście niewypał (przynajmniej z pierwszych lat produkcji z dieslem. Sebring, nie wiem jakie wymiany w Lagunie 1 są kosztowne, mam taką i części kosztują tyle samo co np do Forda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o co ci chodzi, ale ta IIjka to padlina straszna. I kilku znajomych jest sporo w plecy więc to nie jest tak że to kwestia jednego przypadku.

W środku jest wygodnie i dosyć przyjemnie się tym jedzie, to fakt. Ale ja bym tego nie kupił.

Co do mk1 to kumpel mówił że jest pare mankamentów które kosztują ale bez bicia przyznaje że nie wiem co dokładnie.

Laguna mk1 a mk2 to spora różnica na korzyść tej pierwszej...

 

W Focusie lubi rdza łapać rant drzwi od dołu. U siebie profilaktycznie zrobiłem te ranty jak lakierowałem zderzak i nic nie wychodzi wiec róznie bywa ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie info znalazłem na forach forda, konkretnie szukałem o silniku 1.8 TDDI bo takim się interesowałem (podobno ta sama usterka występuje w astrze G i Vectrze) Pada jakiś tam tranzystor i trzeba wyciągać tałatajstwo z samochodu i go wymienić albo dać do regeneracji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc pompa paliwa w większości autpada po prostu wraz z pewnym przebiegiem, o silnikach TDCI moge powiedziec że jak bedziesz lał dobre paliwo to pompowtryskiwacze wytrzymają naprawde dużo (zresztą koszt regeneracji lub nowego nie jest tak bardzo drogi).Słyszałem z ust pewnego mechanika i kumpla że pompy w oplach w silnikach DTI DTL lubią padac w okolicach 200 tyś (raz moze być to wczesniej raz dłużej) i to moim zdanie jest raczej pewne.Cały czas jestem na forum focusa i nie zauważyłem tamatu/postu dotyczącego jaiegos tranzystora czy sterownika..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michalastrag masz racje poczytałem i to jest vp44 czyli Focus TDDi Vectra B 2.0 DTI, Audi 2,5 TDI. Z tego co piszą to 100-200 tyś i koniec sterownika, ale moim zdaniem to nie jest tak że każda ci padnie, zdażaja się czasem przy małych przebiegach natomiast nie jest taki duży koszt...

Jak już pewnie wiecie nie ma rzeczy wolnych od wad ..

Edytowane przez lukasz2617
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

motor 1.4 10x

dokładniej pewnie mówisz o K4J, czyli 1.4 16v 98km. Jeden z bardziej udanych małych silniczków renault, w clio łyka jeszcze do litra mniej (waga), zadbany pojeździ długo. BTW, nie zostało nic napisane o wielkości auta - a może właśnie clio...? Omijać tylko dla pewności dCi'ki z okresu 2001-2005 (kiepskie wtryski siemensa, fordowskie tdci z tego okresu ma podobny problem) i tragedii nie powinno być.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładniej pewnie mówisz o K4J, czyli 1.4 16v 98km. Jeden z bardziej udanych małych silniczków renault, w clio łyka jeszcze do litra mniej (waga), zadbany pojeździ długo. BTW, nie zostało nic napisane o wielkości auta - a może właśnie clio...? Omijać tylko dla pewności dCi'ki z okresu 2001-2005 (kiepskie wtryski siemensa, fordowskie tdci z tego okresu ma podobny problem) i tragedii nie powinno być.

Te wtryski należą do wadliwych ,jeżeli tankujesz dobre ,sprawdzone paliwo problemu być nie powinnoo (Fordy TDCI mk1 miały wtryskiwacze DELPHI)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale Golfa Arl.. nie trafisz w tych pieniążkach zadbanego.. vectre B mialem w 2.0 Dti.. i powiem ze słabe te jego 101 Km..ale jaknajbardziej o wiele lepiej sie jezdzi focusem mk1 Tdci. tylko ma wrażliwe wtryski... i E39 zapomnij.. nie doradzajcie.. bo to drogie eksploatacyjnie auto .. mam znajomego co robi Bmw.. najczesciej przyjezdzaja e39.. Edytowane przez eqtom388
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...