BULII Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Który to prawdziwy samochód ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Który to prawdziwy samochód ??? A ile znasz prawdziwych Właśnie też chciałem o to zapytać. Czy przez te dwa lata zmienił się dźwięk gitary ??? Czy kontrabas zamienił się w harfę ??? Nie minęły dwa tygodnie jak liczyłeś struny w kontrabasie .A na poważnie , to mógł sie zmienić ogólnie pojmowany wzorzec zrównoważenia tonalnego i np ilość basu w samochodzie powinna mieć jakiś związek z tym jak jest w naturze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lklukasz Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Nasza Polska natura a niemiecka to dwie rozne natury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULII Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2015 A ile znasz prawdziwych W sumie to jeden !!!R129/M113, a reszta to "marna imitacja" Nie minęły dwa tygodnie jak liczyłeś struny w kontrabasie Dziękuje za słowa otuchy, bo jak pamiętasz z początków mojej galerii "robię to żeby się czegoś nauczyć, albo nie" Właśnie ten wzorzec mnie zastanawia i chyba kontrabas plus pudło gitary ujawnia czy w systemie wszystkie elementy odpowiednio "współpracują" ze sobą ??? Co do samej ilości dla jednych jest go ciągle za mało, a dla drugich ciągle za dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gazownik Opublikowano 9 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Musisz się nauczyć, że zawody nie są wyłącznie do wygrywania. Konkurenci nie śpią, ciągle kombinują. Musisz się nauczyć, że kto nie ryzykuje , ten nie spija szampana. A kto ryzykuje ten na karnym miejscu czasami ląduje. Zrobiłeś porządek z sub'em? Tak, to poprawiłem , ale inne za to zchrzaniłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 9 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Musisz się nauczyć, że kto nie ryzykuje , ten nie spija szampana. A kto ryzykuje ten na karnym miejscu czasami ląduje. Czyli jak , bardziej rosyska ruletka .Oczywiście w kazdych zawodach odrobina szczęścia jest wskazana , ale to jedynie uzupełnienie perfekcyjnie przygotowanego startu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gazownik Opublikowano 10 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 Czyli jak , bardziej rosyska ruletka . Dla Ciebie może to wyglądać na rosyjską ruletkę , dlamnie zaś to nauka i zabawa . . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 10 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 Dla Ciebie może to wyglądać na rosyjską ruletkę , dlamnie zaś to nauka i zabawa . . . Sorki , ale nie o tym dyskusja , napisałes uprzednio takie stwierdzenie , z którym się nie zgadzam i pozwoliłem sobie podjąć polemikę Musisz się nauczyć, że kto nie ryzykuje , ten nie spija szampana.Czyli zawody wygrywaja jedynie ryzykanci , a sukces chadza w opasce na oczach ( lub uszach ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 10 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 Musisz się nauczyć, że kto nie ryzykuje , ten nie spija szampana.Przepraszam, ale nie widzę związku. Zawody SQ to nie lotto, błędy zostają błyskawicznie obnażone przez osłuchaną osobę.Systemy, które wygrywają daną klasę nie są idealne i pozbawione ględów. Mają jedynie ich najmniej.Świadomy zawodnik, znający możliwości swojego systemu, tak ustawi go, aby suma zysków i strat była po jego stronie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gazownik Opublikowano 12 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Czyli zawody wygrywaja jedynie ryzykanci , a sukces chadza w opasce na oczach ( lub uszach ). Zawody wygrywają różni zawodnicy, ryzykanci także ale nie należy utożsamiać ryzykanta z pustakiem. Sukces jednak potrafi chadzać w opasce na oczach ale przecież Temida ma być ślepa Przepraszam, ale nie widzę związku. Zawody SQ to nie lotto, błędy zostają błyskawicznie obnażone przez osłuchaną osobę. Systemy, które wygrywają daną klasę nie są idealne i pozbawione ględów. Mają jedynie ich najmniej. Świadomy zawodnik, znający możliwości swojego systemu, tak ustawi go, aby suma zysków i strat była po jego stronie. Nie zgodzę sie z Tobą a przynajmniej nie w pełni, a najlepszym przykładem możesz być Ty sam A chodzi mi o własności osobnicze tak zawodnika jak i sędziego. Przykładem niech będzie subbas - gdy Ty jesteś sędzią, to jakieś 3 dB należy odjąć a gdy Bury sędziuje to z marszu ze 2 dB trzeba dorzucić. A zbiegiem okoliczności Ty jesteś Radek i on jest Radek. A jak się zdarzy trzeci sędzia Radek, to jak bas trzeba będzie ustawić? I w podobny sposób można inne aspekty strojenia i słuchaniarozpatrywać. A najgorsze jest, to że powyższe nie ma nic wspólnego z brakiem obiektywizmu i profesjonalizmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbrek Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Jedna płyta, jeden teoretycznie wzorzec, a na subbasie 5db różnicy tylko przy dwóch osobach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUBU Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Cieszcie się ze Sinoff nie sedziuje bo by wam skali na podbiciu brakło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Przykładem niech będzie subbas - gdy Ty jesteś sędzią, to jakieś 3 dB należy odjąć a gdy Bury sędziuje to z marszu ze 2 dB trzeba dorzucić.Skąd wiadomo od jakiej wartości trzeba odjąć czy dodać?Jeśli chodzi o mnie, to nic mi nie przeszkadza bardziej jak błąkający się po bagażniku bas. Przy odpowiednim zgraniu 1db w tą czy inną nie ma większego znaczenia.Ważne aby mieścił się w ogólnie przyjętą równowagę tonalną. Świadomy zawodnik......tak dobierze poziom subwoofer'a jak preferuje oceniający klasę sędzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lklukasz Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Ale to samo sie tyczy fundamentu, Tonow średnich i wysokich Czyli przed odsłuchałem po sprawdzeniu nazwiska sędziego powinno sie poraz kolejny stroic auto?Nie tedy droga Sędzia ma/powinien wiedzieć jak system ma grać a jego własne preferencje nie powinny miec tu nic do rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Nie tedy drogaSędzia ma/powinien wiedzieć jak system ma graćJestem bardziej niż pewny, że każdy z sędziów wie jak system ma grać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULII Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Radku sorry, ale czy jedno Ważne aby mieścił się w ogólnie przyjętą równowagę tonalną.nie wyklucza drugiego ...tak dobierze poziom subwoofer'a jak preferuje oceniający klasę sędzia i trzeciego Jestem bardziej niż pewny że każdy z sędziów wie jak system ma grać. ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Ale to samo sie tyczy fundamentu, Tonow średnich i wysokichCzyli przed odsłuchałem po sprawdzeniu nazwiska sędziego powinno sie poraz kolejny stroic auto?Najwięcej kłopotów nastręcza poziom subwoofer'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lklukasz Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Pewnie, ze tak Przez to, ze czesto jest go za duzo gra z tylu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Największym błędem to kręcenie tuż przed imprezą/odsłuchem systemu, który ustawiany był wiele dni/miesięcy.Przykładem jest autor tematu gdzie dał grzebać w systemie tuz przed imprezą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUBU Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Skąd wiadomo od jakiej wartości trzeba odjąć czy dodać? Imho trzeba dodac/odjac od wartosci przy ktorej najprzyjemniej sie slucha wlascicielowi, wiec wcale to nie jest niewiadoma W koncu nie od dzis wiadomo ze zawodnicy czesto maja jedne nastawy na codzien a inne na zawody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 12 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Sam miałem zawsze dwa.Ale skąd wiadomo, że to ten właściwy i jedyny poziom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ROBSONBERCIK Opublikowano 13 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2015 Hello. Sędzia ma/powinien wiedzieć jak system ma grać a jego własne preferencje nie powinny miec tu nic do rzeczy Jak najbardziej .Jednak sędzia jest - tylko albo aż , człowiekiem .Nie da się uniknąć pewnego zabarwienia oceny poprzez wpływ własnych preferencji.Druga sprawa to czynniki zewnętrzne ,podróż,dobrze przespana noc,samopoczucie po ocenie kilku aut.Nie da się wszystkiego pogodzić i pozbawić błędu lub kontrowersji. Osobiście chylę czoła przed Panami za ich pracę i zawsze bezdyskusyjnie szanuję otrzymaną ocenę . Ważne aby mieścił się w ogólnie przyjętą równowagę tonalną. Tomek wie jak na Olsztynie zachowywał się jego subbas.(A mnie wsiadając do audi szczęka opadła - kto wyciął w nim słupki ? Szeroko że hej.) Udało się wtedy uzyskać - Świadomy zawodnik, znający możliwości swojego systemu, tak ustawi go, aby suma zysków i strat była po jego stronie. Dlatego otrzymał w 2014 zasłużony tytuł M.P. Jak by ciągle i wszędzie wygrywał to by się znudził i przestał pasję rozwijać.A tak goni dalej króliczka, idzie do przodu i oto chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 13 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2015 Ale to samo sie tyczy fundamentu, Tonow średnich i wysokichCzyli przed odsłuchałem po sprawdzeniu nazwiska sędziego powinno sie poraz kolejny stroic auto?Nie tedy drogaSędzia ma/powinien wiedzieć jak system ma grać a jego własne preferencje nie powinny miec tu nic do rzeczy Zapewne 99% zawodników wie lepiej jak powinni robić to sędziowie .Tylko , ze 99 % sędziów to byli lub obecni zawodnicy lub ludzie przez wiele lat związani z branżą .Temat stary jak same zawody i raczej nic nowego w tej sprawie nie zostanie tu "odkryte " , bez względu na to czy rozmawiamy o zmaganiach w naszym kraju czy za jego granicami . Zawody wygrywają różni zawodnicy Dzięki niebiosom , bo juz myślałem , ze taki ze mnie był ryzykant ryzykanci także ale nie należy utożsamiać ryzykanta z pustakiem. Sukces jednak potrafi chadzać w opasce na oczach ale przecież Temida ma być ślepa Nigdzie tak nie napisałem , każdy ma prawo do własnej "metody " A Temida nie ma wydawać wyroków na oślep , a na podstawie faktów , opaska to tylko symbol bezstronności.Pewnych symboli nie należy tłumaczyć zbyt dosłownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sinoff Opublikowano 13 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2015 Cieszcie się ze Sinoff nie sedziuje bo by wam skali na podbiciu brakło Właśnie, właśnie mogłoby się okazać że bezstronność sędziego ma jakiś nowy wymiar, do tego czasu całkiem ukryty Jak by na to wszystko nie zerkać to i tak wyjdzie, że mamy punkt widzenia zawodnika i punkt widzenia sędziego. Różna ocena basu zależnie od ucha sędziego to zagadnienie powracające jak bumerang, od lat. Od pewnego momentu nawet te małe i z pozoru mało istotne rzeczy będą czynić znaczącą różnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 13 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2015 Jak by na to wszystko nie zerkać to i tak wyjdzie, że mamy punkt widzenia zawodnika i punkt widzenia sędziego. Różna ocena basu zależnie od ucha sędziego to zagadnienie powracające jak bumerang, od lat. Od pewnego momentu nawet te małe i z pozoru mało istotne rzeczy będą czynić znaczącą różnicę.Różnica jest zasadniczo jedna , zawodnik robi jak chce , a sędzia powinien mieć na względzie naturalne brzmienie/ proporcje ( obojętnie jak to sobie prywatnie interpretuje ).Tylko nie wymagajcie od sędziego aby się "naginał " do waszego gustu, czasami znacząco odbiegającego od średniej w populacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.