marcin_plock Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 Widziałem kiedyś żółtego stilo ubranego w CarAudio, ale nie słuchałem. Nie wiem jaka tam akustyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg-si Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 Widziałem kiedyś żółtego stilo ubranego w CarAudio, ale nie słuchałem. Nie wiem jaka tam akustyka. Zawsze można podjechać do autosound Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 Groszkowe grają lepiej:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MB Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Oglądałem wczoraj primere 2.0 TD niby wszystko wygląda ok, sprawdzony miernikiem i ani grama szpachli czy malowania ale silnik miał jakieś dziwne akcje ponieważ jałowe obroty spadały czasem do ok 500obr/min i samochód telepał sie jak traktor, sprzedawca twierdził że ten typ tak ma, prawda to? Czy po prostu silnik to złom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek679 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Moim zdaniem coś nie tak... A co do Stilo to często takim jeżdżę bo mój ojciec takie ma, fajne auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MB Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Trochę czytałem po forach fiata że gnębią go problemy z elektryką i inne różne dziwne przypadłości typu pękanie sprężyn itd. więc tą opcję chyba odpuszczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek679 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Może nie jest doskonały ale silniki JTD są chwalone. Dodam, że zdziwił mnie seryjny system audio w tym aucie, wsadziłem płytkę Dire Straits i nogawki od spodni latały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Oglądałem wczoraj primere 2.0 TD niby wszystko wygląda ok, sprawdzony miernikiem i ani grama szpachli czy malowania ale silnik miał jakieś dziwne akcje ponieważ jałowe obroty spadały czasem do ok 500obr/min i samochód telepał sie jak traktor, sprzedawca twierdził że ten typ tak ma, prawda to? Czy po prostu silnik to złom?Wszystko jest kwestią ustawienia pompy. Regulacja biegu jałowego to podstawowe pokrętło, chyba że już tam była sterowana przez komputer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MB Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Niestety nie za bardzo znam się na mechanice Ale faktycznie na forum nissana piszą że to wina uszkodzonej pompy/wtrysków albo niewłaściwe ich ustawienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 (edytowane) Jeśli to prosta pompa, nie sterowana elektronicznie, to w przypadku moich obu pompach do Vectry bierze się klucz 13, płaski śrubokręt i reguluje się kilka pokręteł.Z drugiej strony, może to być wina pompy, nie jestem w stanie wykluczyć tego na odległość.Osobiście wolałbym kupić samochód z pewną blacharką i niepewnym silnikiem, niż na odwrót. Tu wsadzisz nawet 1000-1500 (nie wliczając turbiny, bo to inna bajka, jej niesprawność od razu widać przy przyspieszaniu) i wiesz, że jest OK.Na modlińskiej koło serwisu Skody jest najlepszy serwis pomp w okolicy. Tani nie są, ale mój sąsiad mechanik w Coca-Coli oddaje je tam od dłuuugiego czasu i polecał mi to miejsce. Ja jestem zadowolony z regeneracji, całkiem inny samochód. Edytowane 30 Stycznia 2011 przez TomoMadej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MB Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Zgodzę się z Tobą w 100%, tylko auto jest od handlarza - więc z obniżaniem ceny może być problem. W przyszłym tyg. postaram się obejrzeć parę sztuk V70 TDI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz1969 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 (edytowane) Nie wiem czy S70/V70 to dobry wybór. Miałem kiedyś Volvo (dawno temu i pokonało mnie finansowo). W rankingach TUV też nie jest na szczytach pojazdów bezusterkowych. Co prawda średni przebieg podawany w tych rankingach dla tego modelu (auta 10/11 letnie to 200 tys. km a w Polsce możesz sobie zażyczyć z przebiegiem według licznika nawet 15.000 km i ..... też dostaniesz .Dużo mniej "niezniszczalna" Xantia z tego rocznika posiada niższy średni przebieg , wykazuje zdecydowanie mniej usterek nie tylko od równowiekowego Volvo lecz także np. o o połowę młodszą Lagunę z o połowę niższym przebiegiem.Prawdą jest oczywiście, że go hydrolotów potrzeba mechaników którzy się na nich znają ale w warszawie jest ich dużo nie tylko autoryzowanych.Nieraz warto nie ufać obiegowym stereotypom.Kilka lat temu ja jeździłem Fiatem Tipo 1,4 z gazem a moja pani Golfem II 1,6 bez gazu. Przejachałem swoim autem 250.000 km ona niecałe 100.000 i wiem, że na eksploatację i naprawy wydałem dużo mniej na Tipo niż na Golfa.Teraz ja jeżdżę Xantą ona "japońską" Carismą i sytuacja znów jest podobna. Edytowane 30 Stycznia 2011 przez Grzegorz1969 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MB Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Jeśli bym wziął volvo to tylko dobrze utrzymane z ponoć nieśmiertelnym dieslem przeszczepionym z VW T4 po wizycie auta w serwisie i pełnej diagnostyce, ale wiadomo że potem może być różnie, jak z każdym autem. A propos przebiegów to nieco dziwne że V70 które ma najechane 350tys jest w lepszym stanie (kierownica, fotele) niż to które wg. właściciela ma 170-200 tys a te silniki podobno mogą przejechać nawet 800tys km. bez poważnych usterek. A propos cytryn - miałem dzisiaj oglądać xsarę http://otomoto.pl/citroen-xsara-C17092372.html ale szybko się sprzedała więc szukam dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz1969 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Przebiegi rzędu 350 tys. km to nie wyczyn jeśli silnik na regularnie wymieniany rozrząd , olej i filtry. Moim pierwszym "dorosłym" samochodem była Samara którą przejechałem 280.000 km (ja), kupiłem używaną z przebiegiem 70.000 km i sprzedałem. Praktycznie do końca nie brała oleju (dolewki między wymianami poniżej 1L).Dobre w tym aucie było to, że licznik przebiegu miał tylko 99.999 km. więc kilka razy wskazał, że mam nówkę bez przebiegu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Jak już Francuzy wchodzą w grę to 406stka. Nie dość, że trwała to jeszcze świetnie wygląda:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek679 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 "japońską" Carismą Z Japonią to ona za wiele wspólnego nie ma Też podpisuję się pod 406. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MB Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 (edytowane) Powiem tak - kiedy zacząłem szukać to okazało się że nie jest tak pięknie jakby się wydawało na początku. Liczy sie przede wszystkim stan auta i to czy nie trapią go jakieś typowe uciążliwe usterki (np. stilo - częste awarie elektryki, pękające sprężyny, focus, mondeo, astra, vectra - padające sterowniki pompy) marka i model schodzą na dalszy plan, stereotypy odstawiam na bok.Nigdy nie jeździłem turbodieslem ale ostatnio miałem okazję przejechać się kilkoma autami z właśnie takim napędem i zdecydowanie mi to odpowiada więc szukam jakiegoś ropniaczka 406 HDI jak najbardziej wchodzi w grę, niestety nie miałem jeszcze okazji w takim siedzieć i się nim przejechać, dzwoniłem do faceta od tego puga http://otomoto.pl/peugeot-406-C16588474.html ale już w rozmowie tel okazało się że cały prawy bok był "robiony" więc sobie odpuściłem fatygę. Edytowane 30 Stycznia 2011 przez MB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz1969 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Na diesla też radzę patrzeć z pewnej perspektywy gdyż nieraz koszt serwisu przekracza granicę zdrowego rozsądku.Oczywiście jeśli jeździsz rocznie powyżej 30.000 km to diesel będzie dobrym rozwiązaniem gdyż koszty ewentualnych napraw mogą się zbilansować.Ja jestem stale pod wrażeniem 3L diesla BMW gdyż przesiadając się z 2L benzyniaka bez turbo do takiego pocisku o ogromnym momencie obrotowym, czujesz jakbyś się przesiadał z roweru do rakiety ale ..... ze mnie już uszła ułańska fantazja na drodze więc tego mieć nie muszę. Stare turbodiesle ... miałem porównanie jak jeździłem Samarą do służbowego Galanta 1.8 TD nie robiły ani na mnie ani na samarze wrażenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cursor Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Ja jestem stale pod wrażeniem 3L diesla BMW gdyż przesiadając się z 2L benzyniaka bez turbo do takiego pocisku o ogromnym momencie obrotowym, czujesz jakbyś się przesiadał z roweru do rakiety ale ..... ze mnie już uszła ułańska fantazja na drodzeTe silniki nie bez powodu 2 lata pod rząd miały tytuł silnika roku w swojej klasie.W E39(seria 5) odpycha się to przyzwoicie, a o e46 już nie mówię. Miałem okazję przewieść się wersją 204KM(nieco nowsze 3.0D) bardzo przyjemnie się to odpychało, a do tego średnie spalanie na poziomie 6,5-8l to bardzo przyjemny widok. Tylko tak jak mówisz. Diesle od dawna są robione z perspektywą klepania kilometrów. Jak ktoś robi 15-20tys. rocznie to taki diesel dla niego może być totalnie nieopłacalny jeśli coś się uszkodzi, a niestety diesle na common rail są czułe na paliwo, z powodu którego padają pompy i wtryski, źle użytkowane padają też turbiny, plus jeszcze standardowy osprzęt, który pada też w benzyniakach. Niestety przez te czynniki i użytkowników, później się biorą mity, że nowy diesel musi zacząć się psuć przy 150-200tys. kilometrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 W tym rzecz, że wcześniej pisał o tym, że dużo nie jeździ. A diesel to silnik, którym się sporo jeździ i niekoniecznie spokojnie. Wbrew pozorom, dobrze dla turbiny robi przeciągnięcie czasami silnika do 3500-4000 RPM przy wyprzedzaniu ciężarówek. Niestety, w samochodach o turbinach ze zmienną geometrią łopatek trzeba o tym pamiętać, bo jeśli jeździ się takim samochodem jak niedzielny dziadek jadący do kościoła, to zapiecze się turbina i potem jak będziesz chciał zredukować i wcisnąć pedał w podłogę do wyprzedzenia 2 tirów, dociągasz go do 3000 RPM i samochód zaczyna tracić moc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MB Opublikowano 31 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2011 Szukam kogoś z okolic Bydgoszczy z godzinką wolnego czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MB Opublikowano 3 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2011 No i poszukiwania z dniem dzisiejszym zakończone, kupiłem pięknego niebitego V70 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 4 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2011 Poka poka ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MB Opublikowano 4 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2011 Proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg-si Opublikowano 4 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2011 A co ta maska taka zwichrowana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.