wielka prośba o poradzenie w wyborze wzmaka

[royal90]

witam Was wszystkich. jako że jest to mój pierwszy post wybaczcie za ewentualne nie ogarnięcie FAQ odwiedzone i zacznę od tego że próbowałem znaleźć temat najbardziej pasujący do mojego problemu ale coś nie wyszło.

 

a zatem. mój sprzęt grający prezentuje się następująco:

- Subwoofer JBL GTO 1214 - celowo kupiłem akurat ten ponieważ seryjna skrzynia JBLa to dla mnie nie wypał biorąc pod uwagę pojemność wewnętrzną. zresztą na aukcji jest ciekawy opis i to mnie urzekło

Wielu sprzedawców oferuje ten głośnik basowy zamontowany w taniutkiej chińskiej skrzyni, która ma 32L objętości, pomalowany na srebrno tunel bassreflex o zbyt małej średnicy 8cm i zdecydowanie zbyt krótki (12cm). Nasza skrzynia ma zgodnie z zaleceniami producenta 50L, oraz wydłużony tunel bassreflex o średnicy 105mm.

- wzmak JBL GTO 7001 - spalił się - zresztą podałem nawet swoją aukcję - sprzedałem na szczęście te padło - jak ktoś chce może po czytać jaką ciekawa historię miałem ale o tym później.

- Kondensator Renegade 1,2F - oj przydał się konkretnie.

- radio Alpine X301

- no i to wszystko połączyłem tymi kabelkami

- do tego jeszcze 2 przednie oryginalne głosniki VW i z tyłu dokładane jakieś magnaty 60-watowe - aby tam jakieś stereo było.

 

wszystko grało pięknie ale zapewne było by to lepiej gdybym wyciszenia po robił i takie tam ale nie miałem na to czasu. a sprzęt też pewnie do wyśmiania ale dobierałem wszystko sam jako że tak powiem "dość znający się na sprzęcie grającym jak na laika i początkującego"

to wszystko siedzi w passacie b5 kombi. w głośniki nawet nie inwestowałem ponieważ one głównie robiły mi za wysokotonowce a skrzynia robiła swoje. to wszystko działało przez 10 miesięcy idealnie aż pewnego dnia wzmak się spalił. chińszczyzna. wydałem 1000zł i co?? przyszło mi go sprzedać za 450.

no i teraz nie wiem co mam zrobić bo kiedy kumplowi podałem takie przykłady wzmacniaczy

- Carpower - to pwoeidział że to padlina

- a na tego rockforda - nie ma sensu wydawać tyle kasy i po kierował mnie tu, na to forum, mówiąc że nie dość że znajdę tu dużo lepszy sprzęt i taniej to jeszcze doradzicie mi jak nikt inny.

co o tym wszystkim sadzicie?? co poradzicie kupić?? a może macie jakieś wzmaki na sprzedasz?? czekam na odpowiedzi. dziękuję, pozdrawiam.

[kamul]

Jeśli przeczytałeś FAQ, a mówisz, że tak to powinieneś wiedzieć, że:

-z Subem zacząłeś od "tyłu" strony

-głośników na tył się nie daje

-głośniki seryjne raczej do wymiany

-drzwi trzeba wygłuszyć bo nie zagra

 

Masz jakiś pomysł dlaczego wzmak się spalił?? może coś gdzieś Ci instalację "kuna" nadgryzła

 

Nie napisałeś jaki budżet chcesz na to przeznaczyć i czego oczekujesz.

 

W wolnej chwili proponuję przejrzeć dział "Sprzedam" może znajdziesz coś dla siebie. Chcesz lepszej porady to określ jaki masz plan na to auto

Edytowane 9 Listopada 2010 przez kamul

[michas82lca]

-drzwi trzeba wygłuszyć bo nie zagra

 

to akurat nie jest niezbędne przy niskobudżetowych instalacjach ponieważ passat ma już seryjnie dość szczelne drzwi...tym bardziej przy seryjnych głośnikach pod radiem, ewentualnie boczek można troszkę uspokoić

 

a co poradzimy? Napisz jaki masz budżet całościowo i co byś chciał uzyskać za te pieniądze to coś się wymyśli

[royal90]

to akurat nie jest niezbędne przy niskobudżetowych instalacjach ponieważ passat ma już seryjnie dość szczelne drzwi...tym bardziej przy seryjnych głośnikach pod radiem, ewentualnie boczek można troszkę uspokoić

 

a co poradzimy? Napisz jaki masz budżet całościowo i co byś chciał uzyskać za te pieniądze to coś się wymyśli

dokładnie j/w dobre wyciszenie i tak jest bo to b5 po lifcie a tu albo jest tak seryjnie albo już ktoś dokładał że jest szczelniej niż w seryjnych zwykłych b5.

 

co do kasy. no mam na wydanie max 700zł. a oczekuję tego co było na początku. i wszystko zależy teraz od tego czy znajdę coś dobrego pod ten głośnik, taniego czy to i to.

ogólnie to powiem tak, niby ten spalony wzmacniacz miał 425W przy 4 omach (głośnik ma 4 om) ale jak teraz jeżdżę na swoim starym 10-letnim magnacie 160 wat to kompletnie nie ma co robić ten głośnik i się tylko marnuje więc chciał bym go wykorzystać tak jak to było za czasów JBLA 7001. o takie propozycje mi chodzi. ponieważ teraz ten głośnik po prostu tam siedzi bo siedzi

 

no i co do spalenia- widzę konkretnie się tu znacie naprawdę. tak, przypuszczam ze to była wina źle przylutowanego kabla do końcówki którą przykręcili mi pod siłę w pasku (pok kierownicą jest rozdzielnia czerwonych kabli) i świeżo po tym?? jak założyłem stary wzmacniacz te też przestał grać, lookam i po przewodach widzę ze prąd nie dochodzi. myślę - bezpiecznik, rozbieram boczek koło pedałów i co słyszę? iskrzenie. no bo gdzież durnota takie grube kable zwykłą lutownicą mi lutować do cieniutkich kabelków. i pomyśleć że to wszystko zakładałem w autoryzowanym punkcie JBLa. czaicie to?? dobrze że mój starszy jest mechanikiem i mamy w domu lutownice do chłodnic która jest kilkakrotnie gorętsza od zwykłej i pięknie cyna się wlała w przewód gdy rea-lutowałem tą końcówkę. no i to tyle. robiły się skoki napięcie i po szło. tylko teraz nie wiem czy to wina ich czy w wzmacniacza no ale dobra, było minęło a oni się wyparli na wszystko więc mam już ich w D. dostałem po dupie ale cóż. bywa.

 

no i teraz nie chce popełnić drugi raz tego samego błędu więc radzę się Was o dobranie DOBREGO a nie chińszczyzny i to wszystko w rozsądnej cenie bo ponoć tu można kupić coś taniej niż na allegro nawet.

Edytowane 9 Listopada 2010 przez royal90

[kamul]

Wejdź, do działu "Sprzedam" i wpisz mono w szukajkę. Jest sporo wartościowych pieców w dobrych cenach.

[Woolly24]

Może dokładnie nie rozumiem tego co napisałem ale wnioskuję że to spadki napięcia załatwiły piecyk.... kabel zasilający wzmacniacz powinien iść prosto do aku a nie gdzieś po drodze na luty.

[stanec]

Spadki napięcia mogły być z powodu tego lutowania lub np. z powodu słabego alternatora, który po prostu nie dawał tyle prądu ile ciągnęła instalacja. Napisz jaki masz alternator.

[royal90]

Spadki napięcia mogły być z powodu tego lutowania lub np. z powodu słabego alternatora, który po prostu nie dawał tyle prądu ile ciągnęła instalacja. Napisz jaki masz alternator.

co do spadków napięcia to powiem tak, no źle było z lutowane i czasem dawało prąd czasem nie i szlag trafił - o ile to właśnie tego wina jest w każdym bądź razie jest już dobrze i została tylko kwestia odpowiedniego doboru wzmacniacza.

 

co do podłączenia - wiem że powinno to iść prosto do aku ale jest taka sprawa ze rozebranie i puszczenie kabli w B5FL to nie taka prosta sprawa tym bardziej że pod kierownicą jest rozdzielnia i cały czas tam prąd jest czyli to tak jak by puścić prąc z aku. no i co do alternatora to raczej nie tego wina bo ładowanie miernikiem sprawdzałem to jest wszystko ok, po za tym na kondensatorze wskaźnik prądu jest i na nim była ta sama wartość co na mierniku.

[pita]

Jak chcesz wzmacniacz do tego suba GTO to Powiem ze Za połowe tego co chcesz wydać czyli za 350zł

Bedziesz miał Kenwooda PS 300T 400W w mostku

I napewno lepiej napędzi suba niż ten wzmacniacz JBL'a który miałeś za 1000zł

 

I Ci jeszcze zostanie 350 Zawsze bezie mozna coś dokupić na przód

Edytowane 9 Listopada 2010 przez pita

[royal90]

Jak chcesz wzmacniacz do tego suba GTO to Powiem ze Za połowe tego co chcesz wydać czyli za 350zł

Bedziesz miał Kenwooda PS 300T 400W w mostku

I napewno lepiej napędzi suba niż ten wzmacniacz JBL'a który miałeś za 1000zł

 

I Ci jeszcze zostanie 350 Zawsze bezie mozna coś dokupić na przód

o i o takie odpowiedzi mi chodzi. doradzić, złożyć tak aby to grało jak powinno a nie jak mogło by. z tym że czy to nie był by za słaby wzmacniacz przypadkiem?

[michas82lca]

co do podłączenia - wiem że powinno to iść prosto do aku ale jest taka sprawa ze rozebranie i puszczenie kabli w B5FL to nie taka prosta sprawa tym bardziej że pod kierownicą jest rozdzielnia i cały czas tam prąd jest czyli to tak jak by puścić prąc z aku

wręcz przeciwnie, poprzednim moim autem był właśnie owy passat FL i nie ma najmniejszego problemu z puszczeniem "+" z aku, nie trzeba nigdzie wiercić tylko pomyśleć, troszkę rozbierania plastików jest ale to standard. Pierwsze co musisz zrobić to solidna instalacja kablowo/prądowa. Wina raczej nie leżała ze strony alternatora bo jeśli to diesel (90% jeżdżących po PL to diesle ) to ma co najmniej 120A w górę

Jak już wybierzesz wzmacniacz (może jakiś AudioSystem np. F2 280 - 450W w mostku klasa A/B) to koniecznie dobież odpowiedni kabel zasilający i masowy (jak je dobrać dowiesz się czytając forum - polecam opcję "szukaj") jak zostanie Ci kaski to może zmienić głośniki z przodu + wzmak do nich. Nie napisałeś jakie masz radio

dokładnie j/w dobre wyciszenie i tak jest bo to b5 po lifcie a tu albo jest tak seryjnie albo już ktoś dokładał że jest szczelniej niż w seryjnych zwykłych b5

miałem na myśli, że passaty, jak również inne auta z koncernu VW/AUDI GRUP mają dość szczelną konstrukcję drzwi gdyż po zdjęciu boczku ukazuje nam się ocynkowana blach zakrywająca wew część drzwi i jest to dość szczelne (dosłownie kilka dziurek które trzeba zakleić). Przy oryginalnych głośnikach pod radiem nie trzeba z tym nic robić ale już po zamontowaniu czegoś skuteczniejszego grającego pod wzmacniaczem należało by wykleić je matami bo z drzwi zamiast słyszeć muzykę usłyszysz całą symfonię innych dźwięków, których w żaden sposób muzyką nie można nazwać. Jak wykonać wygłuszenie? Odp. znajdziesz w opcji szukaj i przeglądając "nasze instalacje" naoglądasz się z tysiąc zdjęć z prac

 

aha...wykonanie poprawnej instalacji prądowej to ABSOLUTNIE podstawa, możesz spalić auto jak to źle wykonasz więc to nie są żarty

Edytowane 9 Listopada 2010 przez michas82lca

[royal90]

Nie napisałeś jakie masz radio

napisałem:)

Jak wykonać wygłuszenie? Odp. znajdziesz w opcji szukaj i przeglądając "nasze instalacje" naoglądasz się z tysiąc zdjęć z prac

ale ja szukam wzmacniacza i tyle a nie jak wszystko podłączyć i wygłuszyć

 

aha...wykonanie poprawnej instalacji prądowej to ABSOLUTNIE podstawa, możesz spalić auto jak to źle wykonasz więc to nie są żarty

no wiem właśnie dlatego wszystkie styki poprawiłem sam.

 

no i co do kabli - mam chyba jakieś złe że mówicie mi o poprawnym doborze?

[royal90]

odświeżam

 

przeglądałem oferty w sprzedam ale cóż jak tam wzmacniacze od 800zł w górę idą a mi potrzeba do 500zł a ewentualnie do max 700...

Edytowane 12 Listopada 2010 przez royal90

[italiano1980]

Czytajac ten twoj temat to Jesli nie posluchasz rad jakie sugeruje Ci uzytkownik Michas82lca to nic z tego nie bedzie.Jakie lutowanie pod kierownica ??? Wygluszenie to podstawa! Nawet w passacie,do tego pozadna instalacja ktora w passacie zrobilbym w 2 godziny i nie ma z tym wiekszych trudnosci (sam mam + i - 50mm2).Jesli nie spelnisz tych warunkow to spalisz kazdy kolejny piec,a jak wygluszysz drzwi to dopiero uslyszysz roznice a w zasadzie nie uslyszsz brzeczenia blachy i boczkow a bas bedzie bardziej odczuwalny Zacznij od instalacji i wygluszenia drzwi a wtedy skup sie na robieniu tylu( czyt.wzmak i sub).

[michas82lca]

pozadna instalacja ktora w passacie zrobilbym w 2 godziny

chyba z dwoma przerwami na kawę "+" z aku puściłem przez komputer właśnie...to dosłownie kilka śrub, potem plastik z dołu kierownicy to kolejne 3 śruby, plastik koło stopki 1 śruba + zatrzask, próg to 2 śruby z tyłu + kilka zatrzasków i gotowe 30 min roboty, dla niewprawnego i ostrożnego 1.5h

no a co do wzmacniacza....to naprawdę, jeśli nie chce Ci się troszkę poczytać co warto kupić (tylko mi nie pisz, że nie było o tym nigdzie bo mi ręce opadną) to może w dziale kupie zamieść ogłoszenie czego potrzebujesz i jak ktoś bedzie miał coś ciekawego do zaoferowania to się do Ciebie odezwie

[italiano1980]

Dwie godziny z dwoma kawami i czteroma fajkami A tak na serio to ja zasilanie mam puszczone druga strona czyli z kable ida przez dziure w grodzi w ktorej byla guma pod schowkiem i nogami pasazera...Tak czy tak robota faktycznie na 1,5 godziny bez lutowania pod kierownica

[Qb@]

Twój piecyk kosztował Cię 1000 zł i poszedł z dymem, a Twój dupowozik ??? . Lepiej posłuchaj kolegów, przecież nikt Ci źle nie życzy :-)

[royal90]

Twój piecyk kosztował Cię 1000 zł i poszedł z dymem, a Twój dupowozik ??? . Lepiej posłuchaj kolegów, przecież nikt Ci źle nie życzy :-)

rozumiem. ale wyciszenie na razie nie wchodzi w grę bo naprawdę jest dobrze. po za tym mam nowego passata to nic ale to nic w nim nie brzęczyu jak to w starych klamotach zatem z tym problemu nie ma. co do lutowania - żadnego pod kierownica lutowania nie mam po prostu mam tam kabel puszczony i tyle. a lutowałem kabel do końcówkeczki z oczkiem aby dało się ją przykręcić do "siły" nakrętką na 13 klucz. po za tym miernikiem lookałem przepustowość tegoż gniazda i co mi wyszło??? dosłownie to samo co by puścić kabel bezpośrednio z aku. do tego dodam jeszcze że już nie ma sensu grzebać się w kablach, rozbierać na nowo boczki bo i tak ledwo się ze szły a każde następne rozebranie ich to tylko dodatkowe luzy i po co to mi?? auto jest z 2004 roku ale kupiłem je w stanie idealnym i jeszcze nowością pachnie/śmierdzi jak kto woli. ledwo tylko boczki zdjąłem w ogóle aby coś na tył za rzucić. także nic nie brzęczy.

 

zostaje kwestia wzmaka. no cóż, po lookam na forum.

[italiano1980]

rozumiem. ale wyciszenie na razie nie wchodzi w grę bo naprawdę jest dobrze. po za tym mam nowego passata to nic ale to nic w nim nie brzęczyu jak to w starych klamotach zatem z tym problemu nie ma. co do lutowania - żadnego pod kierownica lutowania nie mam po prostu mam tam kabel puszczony i tyle. a lutowałem kabel do końcówkeczki z oczkiem aby dało się ją przykręcić do "siły" nakrętką na 13 klucz. po za tym miernikiem lookałem przepustowość tegoż gniazda i co mi wyszło??? dosłownie to samo co by puścić kabel bezpośrednio z aku. do tego dodam jeszcze że już nie ma sensu grzebać się w kablach, rozbierać na nowo boczki bo i tak ledwo się ze szły a każde następne rozebranie ich to tylko dodatkowe luzy i po co to mi?? auto jest z 2004 roku ale kupiłem je w stanie idealnym i jeszcze nowością pachnie/śmierdzi jak kto woli. ledwo tylko boczki zdjąłem w ogóle aby coś na tył za rzucić. także nic nie brzęczy.

 

zostaje kwestia wzmaka. no cóż, po lookam na forum.

 

Jaki on jest nowy skoro jest z 2004 roku??? Spoko ,jezeli Tobie tam nic nie brzeczy to sie tylko cieszczyc bo mi tam brzeczalo a do tego wygluszenie sprawia ze glosniki odrazu zaczynaja "oddychac" .....Sprawdzales napiecie miernikiem podczas grania twojego sprzetu przy glosniosci ok 80%?????? Chyba nie??? Takze ta twoja "przepustowosc" napewno byla by inna....A montowanie sprzetu bez rozbierania auta jest niestety nie mozliwe Auto czy jest z 2010 roku czy 1939 to i tak bedzie brzeczyc i tak....Sa tylko slabiej i lepiej wygluszone

[Qb@]

Kolego boczki nie będą trzeszczeć nawet w takim aucie jak passat do chwili zasilenia głośników wzmacniaczem w mojej 10 cio letniej hani boczki też nie trzeszczały pod radiem.

[michas82lca]

po za tym mam nowego passata to nic ale to nic w nim nie brzęczyu

mój też dużego przebiegu nie miał i nie jeździł praktycznie po PL tylko do końca w UK i poskrzypiwał na każdym kroku, po prostu ten typ tak ma, jak nie boczek (jeśli mi nie wierzysz to naduś zamknięte drzwi ręką na łączeniu elementów plastikowych nad włącznikami el. szyb ale jeszcze pod klamką - zobaczysz jaki piękny dźwięk wydają...tylko nie pisz, że Twój nie bo macałem ich chyba ze dwadzieścia już, i każdy skrzypi w tym miejscu - ten typ tak ma), to podłokietnik, jak nie podłokietnik to konsola środkowa, jednym słowem dali ciała ale to jest do poprawy. Poczekaj jak ci pewnego dnia zacznie pukać deska rozdzielcza na zakrętach

 

nie ma sensu grzebać się w kablach, rozbierać na nowo boczki bo i tak ledwo się ze szły a każde następne rozebranie ich to tylko dodatkowe luzy i po co to mi??

na to akurat sposób jest prosty i ogólnie znany, wystarczy podjechać do ASO i za parę PLN'ów kupić nowe klipsy/spinki. "Czymie" jak nowe

z tymi kablami to zrobisz jak uważasz ale nie wydaje Ci się, że ten slot do którego masz teraz podłączony kabel "+" producent jednak przewidział do pełnienia innej funkcji i raczej nie brał pod uwagę, że jakiś domorosły elektryk - amator podłączy tam prądożerny wzmacniacz?

[royal90]

Kolego boczki nie będą trzeszczeć nawet w takim aucie jak passat do chwili zasilenia głośników wzmacniaczem w mojej 10 cio letniej hani boczki też nie trzeszczały pod radiem.

dokładnie tak jak mówisz. zresztą co ma brzęczeć jak w głośnikach basu prawie nie ma. dlaczego nie ma?? bo radiem je ściszyłem pod względem basu a to dlatego że za bas robił mi subek więc po co miałbym głośniki męczyć....

 

2004 to nie jest nowość - ale tylko jeżeli by spoglądać na sam rocznik. ale nie liczy sie rocznik tylko eksploatracja gdzie w moim pasku jej za wiele nie było. auto było garażowane, jeździł nim dziadek i jeszcze w dodatku z niemiec - więc łatwo się domyślić że to stan idealny. jak zacznie coś brzęczeć to z pewnością wyciszę tak jak to robiłem w poprzednim pasku B4 którego tez miałem w kombi i no niestety dało się usłyszeć całą symfonię innych instrumentów typu popychacze łączące zamek z klamką wewnętrzną idt itp.

[michas82lca]

auto było garażowane, jeździł nim dziadek i jeszcze w dodatku z niemiec

i pewnie to diesel i przez 6 lat eksploatacji zrobił nim 80 tysięcy km oj...ile ja już takich aut widziałem

[waski]

Kolego drogi - użycie mat wygluszajacych nie ma na celu eliminacje skrzypien lecz tlumienie drgan blach które po wpadnieciu w rezonans mogą skutecznie tlumic pewne częstotliwości. Tak na chłopski rozum. To ze "sciszyles bas " na glosnikach to nie znaczy ze wygluszenie Ci nie potrzebne ;) Pisze tylko gwoli sprostowania bo oczywiście zrobisz jak zechcesz. Poza tym mierzyles miernikiem przepustowość jakaś.. o co chodzi ?? Może dowiem się przy okazji o jakichś nowych typach pomiarów elektrycznych ;)