2 akumulatory w jednym aucie ?Jak podłączyć itp.

[LukeX]

Witam

Tak jadąc dziś autem tak się zastanawiałem czy można w bezpieczny i w miarę niedrogi sposób podłączyć 2 aku w jednym aucie. Do obecnego 62ah rozważałem podłączenie drugiego bodajże 54ah oba w stanie średnim , altek z tego co wiem 90A . Ale tak czytam troszkę o takich kombinacjach i co post to inne zdanie jeden pisze wedle tego co wyuczył się się w teorii drugi pisze z praktyki i już sam nie wiem . Jak teoretycznie miała by wyglądać taka instalacja ? Czy oba aku musiały by być koło siebie ? Czy może jeden normalnie a drugi w bagażniku ale wtedy kable musiałbym ciągnąć prosto pod maskę czy w prostackim stylu walnąć masa pod karoserie a plus podpiąć no właśnie gdzie ? Czytam o prądach wyrównawczych itp i raczej prawa fizyki negują takie połączenia. A i jeśli ktoś ma pisać posty w stylu odpuść kup jeden porządny , kup jeden żelowy kup to tamto niech sobie odpuści tego typu rady http://localhost/strefa/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif Zaciekawiła mnie taka kombinacja i jestem ciekaw chociażby po to żeby wiedzieć o tym i nie koniecznie tak zrobić To teraz mądre głowy czekam na wykłady z fizyki itp

[hehepack]

przysiągłbym że był dziś bardzo zbliżony temat

[waski]

Jeden normalnie pod maska, drugi w bagazniku. Ciagniesz spore kable zasilajace do wzmacniaczy spod maski, a drugi aku wpinasz w rozetke w bagazniku. POmijajac wszelkie prady wyrownawcze itp najwazniejsza sprawa jest wydajnosc alternatora i ile pradu zostaje by naladowac dodatkowy akumulator i obsluzyc sprzet grajacy.

[LukeX]

A czy istnieje jakiś sposób aby zrobić taki układ aby ładowanie szło na oba aku ale z tym że jeden aku zasilał by instalację w aucie a drugi radio i wzmacniacze ?

 

przysiągłbym że był dziś bardzo zbliżony temat

ups jak tak to sorki nie zauważyłem

[fanatix]

Nie uważam sie za elektryka ( skończyłem technikum budowlane) ale swoje zdanie powiem, dwa aku - będę działać jak " naczynia połączone" czyli jeśli jeden bedzie miał 12,5V a drugi 13,0V to i tak sie wyrówna, no raczej na niekozyść tego drugiego ( tak myśle) jeśli chodzi o kable, mając normalne piece ( nie potwory co żrą po 300A) myśle że starczą kable 25 - 35 mm2 ale obydwa ( jestem wrogiem ciągnięcia masy z karoseri) podłączone od aku do aku ( ja bym tak zrobił) i od drugiego aku kable do rozdzielacza z bezpiecznikami wychodzi najtaniej, jeszcze kwestia czy alternator to doładuje, kolejny problem - w czasie jazdy jakieś 20A idzie na światła, do tego pewnie drugie tyle na dmuchawe, silnik, jakieś komputery, pada deszcz to wycieraczki, wiadomo jeszcze słucha sie muzyki w aucie, a jak sie jeżdzi po mieście to alternator powoli ładuje, więc nie ma się co sugerować że na altku pisze 150 A - bo to jego raczej maxymalny prąd, przy obrotach rzędu 5000/min,

 

Sorry że się troche rozpisałem, ale wyraziłem swoją opinie, można komentować i mnie poprawiać - gniewał sie nie będe,

[LukeX]

Będę miał chwile czasu to pewnie przeprowadzę kilka eksperymentów z miernikiem w ręku .Jedynie problemem może być właśnie ciągłe nie doładowanie aku co z pewnością obciąży alternator , ale jak tylko pogoda się poprawi z ciekawości pokombinuje może nic nie spale

[fanatix]

Akumulatora nie spalisz, po prostu wybuchnie i rozleje kwas po całym aucie, w przypadku jak zewrzesz plus z minusem.

[LukeX]

przypadku jak zewrzesz plus z minusem.

Nie no bez przesady takich pomyłek to raczej nie robię , aż takim kompletnym laikiem w tych sprawach (chyba) nie jestem.

[fanatix]

Róznie bywa, kiedyś przykręcając klemy przypadkiem mi sie kluczem dotkło, i trzeba było klucz obciąć.

[maxtz]

A czy istnieje jakiś sposób aby zrobić taki układ aby ładowanie szło na oba aku ale z tym że jeden aku zasilał by instalację w aucie a drugi radio i wzmacniacze ?

Ja znam dwa sposoby:

1- oddzielny alternator dla drugiego aku

2- przekaźnik np stingiera http://www.essa.com.pl/oferta/index.php?id...18&pid=1347

Wybierz który sposób Ci się lepiej opłaca

[cursor]

A ja mam pytanie do administracji.

 

Czy administracja na forum jest ślepa(albo woli przymknąć oboje oczu), czy po prostu wychodzi z założenia, że skoro to dział "Przy piwie" to znaczy, że może być tutaj totalny śmietnik? A może po prostu lepiej nic nie ruszać, wtedy admin nie dostaje żadnych PW z pretensjami wszyscy są zadowoleni?

 

Chodzi mi konkretnie o ten temat. Już ktoś wcześniej zauważył, że to jest drugi temat dotyczący tego samego i mimo to, ani tego nikt nie przeniósł do odpowiedniego działu, a tym bardziej usunął z adnotacją, żeby kontynuować w temacie, który jest na pierwszej stronie działu "Wszystko o car-audio". Więc jak to jest, kolejne forum na którym są równi i równiejsi? Czy po prostu w tym dziale można założyć temat o wszystkim(nieważne, że praktycznie taki sam temat jest w innym dziale, a poprzednim temacie padły te same odpowiedzi). To może ja za chwilę założę temat jakiego chomika wybrać, za chwilę założę kolejny temat jakie kolumny kupić,następnie jakie tweetery kupić, później jaki telewizor wybrać, a tematy oczywiście nie będą ruszone, bo jestem na forum dłuższy czas. Zrobimy z tego działu elektrodę i będzie wtedy odpowiedź na każdy temat. Co admin na to?

[LukeX]

Jestem na tym forum od dawna , zbyt aktywny nie jestem gdyż wypowiadam się na dany temat w którym konkretnie coś wiem z doświadczenia a nie z teorii sczytanych na necie. W szukajce nic niby nie znalazłem na tam temat były jakieś posty ale nie do końca mi o to chodziło ok nie ważne , jak komuś przeszkadza , proszę bardzo niech temat leci do kosza ale przyjrzyjcie się dokładnie tematom w innych działach i tam zastanówcie się czy mają jakich sens bo jak dla mnie to ciągłe wałkowane na te same tematy tylko zmieniają się tematy wątków. Sorki cursor, jeśli aż tak bardzo kuje Ciebie to w oczy po prostu uważałem , że po to jest te forum żeby dowiedzieć się tego co nas interesuje .Zapamiętam na przyszłość że tematy inne niż z serii jaki sub jaki zestaw ble ble są nie mile widziane . Tyle z mojej strony i dziękuje tym dzięki którym dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy.

Pozdrawiam

[cursor]

Jestem na tym forum od dawna , zbyt aktywny nie jestem gdyż wypowiadam się na dany temat w którym konkretnie coś wiem z doświadczenia a nie z teorii sczytanych na necie. W szukajce nic niby nie znalazłem na tam temat były jakieś posty ale nie do końca mi o to chodziło ok nie ważne , jak komuś przeszkadza , proszę bardzo niech temat leci do kosza ale przyjrzyjcie się dokładnie tematom w innych działach i tam zastanówcie się czy mają jakich sens bo jak dla mnie to ciągłe wałkowane na te same tematy tylko zmieniają się tematy wątków. Sorki cursor, jeśli aż tak bardzo kuje Ciebie to w oczy po prostu uważałem , że po to jest te forum żeby dowiedzieć się tego co nas interesuje .Zapamiętam na przyszłość że tematy inne niż z serii jaki sub jaki zestaw ble ble są nie mile widziane . Tyle z mojej strony i dziękuje tym dzięki którym dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy.

Skoro znalazłeś inne wątki dotyczące tego zagadnienia, to dlaczego nie kontynuowałeś dyskusji w tamtych wątkach zadając te pytania, tylko zakładasz kolejny temat.

 

Sporo osób jedzie na elektrodę, ale tutaj zaczyna dziać się to samo, bo przymyka się oko na śmieci. Po co zadać pytania w jednym temacie, lepiej założyć kolejny, a następna osoba jak będzie szukać odpowiedzi na te same pytania, to znowu założy kolejny, bo wyszukiwarka akurat tego tematu nie znalazła, a znalazła tylko pozostałe, w których akurat odpowiedzi na to pytanie nie było.

 

kuje

Kuć to można żelazo, a w oczy to może kłuć nas coś

[LukeX]

Dziś korzystając z chwili wolnego czasu pojechałem do znajomego zajmującego się elektryką i mechaniką i wstępnie zrobiliśmy rozeznanie co i jak . Instalacja pójdzie wedle tego co polecił maxtz,

1- oddzielny alternator dla drugiego aku

Opcja ta wydaję się najlogiczniejsza gdyż co mi z dwóch aku skoro altek może nie podołać temu wyzwaniu. Drugi altek już jest teraz kwestia przeróbek i instalacji ale to już może w przyszłym tygodniu. Planowałem zdać drobną fotorelację aczkolwiek widzę , że ten temat stał się miejscem wszelakich zaczepek itp a więc sobie odpuszczę relacjonowanie tego

 

 

p.s. cursor, nie znam Ciebie ale z tego co do tej pory wyczytałem z Twoich postów nie sądziłem , że potrafisz tak się zachowywać i i wyskakiwać z takimi gówniarskimi zagrywkami jak czepianie się za "zjedzenie" literek tudzież inne błędy ortograficzne ale Twoja sprawa.

 

Temat można zamknąć

Dziękuje i Pozdrawiam

[cursor]

p.s. cursor, nie znam Ciebie ale z tego co do tej pory wyczytałem z Twoich postów nie sądziłem , że potrafisz tak się zachowywać i i wyskakiwać z takimi gówniarskimi zagrywkami jak czepianie się za "zjedzenie" literek tudzież inne błędy ortograficzne ale Twoja sprawa.

No tak, polski język jest nieistotny na forum.

Brak argumentów przeciwko moim pytaniom, to trzeba się doczepić do czegoś innego. Kocham dzieci neostrady

[K@mil]

cursor, daj na luz, ok?

[Krakulec]

no wracając do dwoch aku i dwóch alternatorów. to powedzmy ze tak zrobisz i podam jeden przyklad masz osobne ladowanie i jezdzisz caly czas i zelówka jest caly czas ładowana a powiedzmy nie słuchasz muzyki , czy jej nic nie bedzie ze ją przeładujesz czy jest jakiś sposob zeby nie przeładować

[cursor]

no wracając do dwoch aku i dwóch alternatorów. to powedzmy ze tak zrobisz i podam jeden przyklad masz osobne ladowanie i jezdzisz caly czas i zelówka jest caly czas ładowana a powiedzmy nie słuchasz muzyki , czy jej nic nie bedzie ze ją przeładujesz czy jest jakiś sposob zeby nie przeładować

A czy w seryjnym aucie coś się dzieje akumulatorowi jak jeździsz bez świateł, nie słuchasz muzyki, a nawet nawiewu nie masz włączonego?

Żelówki są także stosowane w seryjnych autach(przede wszystkim terenówkach, ale nie tylko)

[Krakulec]

Hmmm no może masz racje A mam drugi altek w garażu

[7er]

Jeden normalnie pod maska, drugi w bagazniku. Ciagniesz spore kable zasilajace do wzmacniaczy spod maski, a drugi aku wpinasz w rozetke w bagazniku. POmijajac wszelkie prady wyrownawcze itp najwazniejsza sprawa jest wydajnosc alternatora i ile pradu zostaje by naladowac dodatkowy akumulator i obsluzyc sprzet grajacy.

Czyli jak to ma w końcu wyglądać? 

Z aku pod maską mam plusowy 35mm2 na tył puszczone. Do tego masa 35mm2 puszczona na budę pod maską. I teraz rozetka na tył w bagażniku plusowa i wpinam plus z aku głównego do niej plus w z drugiego aku w bagażiku, a do drugiej rozetki daję minus z aku drugiego i budy? (naturalnie 2gi aku z masą podpiętą 35mm2 do budy) 

Czy ja źle myślę?

[m2c]

Jeżeli minus drugiego akumulatora jest podłączony do budy to już nie musisz dawać osobnego kabla od minusa do rozety gdyż ona jest już połączona z budą.

[7er]

Napisałem chaotycznie. Idąc od przodu.
Aku pod maską- minus 35mm2 na budę i plus do bagażnika
bagażnik drugie aku-buda do minusa minus plus na rozetkę

Wzmacniacze plus z rozetki minusy z budy. 

Dobrze myślę czy błądzę? Jakiej grubości plus z aku w bagażniku do rozetki? powiedzmy 50-70cm długość 10mm2 czy więcej? stosunkowo krótki odcinek więc chyba nie musi być jakiś mocarny kabel?

P.S.
Czy drugie aku to musi być musowo żelówka? Pytam bo mam małego nowego kwasiaka i można by go bezkosztowo wykorzystać. 

[m2c]

Połączenie się zgadza.

Nie wiem jaki pobór mocy przewidujesz. Jeżeli mały to po co ci drugi akumulator, a jeżeli duży to daj też te 35mm2, przecież to 15zł za metr

[7er]

na subie w tej chwili 700rms przy 2 ohm pobór około 100a wg ampperformance plus system przedni powiedzmy 20-25a dodatkowe. 
pierwszy kandydat na suba http://amp-performance.de/1217-Rockford-Fosgate-T3002.html
i drugi obecny napęd http://amp-performance.de/1052-Steg-K2-01.html 
Co nie zmienia faktu że jak uda mi się uporać z brakami w prądach to zapewne będę szukał..... czegoś mocniejszego do napędu suba. Docelowo ma tam zawitać jeden z moim ulubionych subów jakie miałem do tej pory PB ES10 a że jest szansa dokupić drugiego.... Myślę o 2 sztukach i wtedy podać im od 1kw w górę