Skocz do zawartości

Przemcio

Użytkownik
  • Postów

    2 553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Przemcio

  1. W Warszawie nie znam ale tuż pod jest MxNowicki. Współpracuje z nimi już długo. Mega solidna firma Od jakiegoś czasu robią fajne filmy na Youtubie. Fajne produkcje. Bardzo dużo sensownej i dobrze przekazanej detailingowej wiedzy
  2. Na święta będę. Ale święta to nie za bardzo czas będzie na spota. Może uda się zostać na kolejna niedziele ale nic pewnego.
  3. E tam. Kup dobra folie. Np serie di-noc z 3m. Jest bardzo elastyczna i rozciągliwa po podgrzaniu. Robi się jak guma. Naprawdę musiałby być dziwny element żeby coś nie poszło.
  4. Jak bym miał auto na stałe to tez pewnie bym dlubnąl coś. Swego czasu myślałem nawet nad szybko demontowalnych zestawem ale jak na gwiazdkę kiedyś dostałem od żonki wypaśne słuchaweczki to przestałem kombinować. Warunki w kabinie są fajne żeby coś fajnego stworzyć. Powodzenia
  5. Fajnie ze jesteś zadowolony ale 7h to trochę przesadziłeś W tyle h to idzie nawet onestepa zrobić a nie tylko wosk Ale wiem. Początki są często trudne
  6. Jak Jarek napisał nada się na każdy kolor. A taka puszka nie starczy na 2 auta jak szmalcujesz jak w Mastercheff ale jak używasz w ilościach właściwych to nawet na 40 aut
  7. Śmiało jeśli nie masz 2 lewych rąk jesteś w stanie okleić nawet całe auto w warunkach domowych. Ale warto używać dobrych folii np 3m oracle itd. Tymi foliami okleja się na sucho. Elastyczności w miejscach gdzie tego potrzeba nadaje się miejscowo np suszarka do włosów. Nie potrzeba do tego temperatury tak wysokiej żeby była potrzebna opalarka. Jak przyklei Ci się krzywo i porobią bąble a napewno tak będzie w wielu miejscach to odklejasz miejscowo naciągasz, wypychasz bąbla układając na nowo folie i jedziesz dalej. I tak do skutku. Dobrej folii nic nie będzie możesz odklejać i przyklejać wielokrotnie bez wpływu na jej trwałość. Ważne jedynie żebyś nie dotykał kleju rękami w miejscach gdzie będzie dotykać do lakieru. Dlatego nie docina się wstępnie folii na styk a zostawia się większe ranty za które się łapie folie przy naciąganiu i po przyklejeniu na gotowo się je odcina. Obejrzyj kilka filmów na yuotubie. Jest sporo fajnych pokazujących technikę naciągania na dużych powierzchniach np zasadę trójkąta. Powodzenia.
  8. Wiadomo ze Ciebie nie dogonię ale tydzień na miesiąc wolnego śmiało styka na słuchanie. Więcej i tak obecnie słucham HA a CA umila mi trasy do i z pracy oraz jak drugie "rekreacyjno-zabawowe" auto jest zajęte a trzeba gdzieś jechać. Niestety u mnie w firmie nie będę robił aut pod CA. W trasie wystarczają porządne słuchawki Jest jeszcze jedna strona. Nie słuchając 3 tygodnie swojego systemu jakoś tak inaczej się słucha. Nie nudzi się tak szybko.
  9. Na Hiszpanie się już najeździliśmy. Teraz częściej Włochy aż do Sycylii, Cały środek plus UK i zielona wyspa. Dziś lecimy na Austrie. Jutro będziemy w okolicach Wiednia. Systemu się słucha a nie w nim grzebie
  10. Ja nie muszę uciekać od żony w trasę bo jest przez cały czas ze mną pracowaliśmy w różnych systemach i puki co 2/1 i 3/1 jest najlepszy. Czasem myślimy jeszcze o 4/2 ale chyba to było by za dużo. Zjeżdżać tylko na weekendy do domu to jest porażka. Już nie chcemy pracować w takim systemie. Nie ma poprostu kiedy wydać zarobionej kasiorki
  11. Czy ciekawsza ?? Zależy jak bardzo chcesz nadstawiać tyłek i czy lubisz taplać się w błocie i skakać i wyginać się w każdej pogodzie. Nie ważne czy mórz i śnieg czy zerwanie chmury. Jeździłem pół roku. Nie ma w tym nic wspaniałego. Zawsze Cie jakiś matoł ze spedycji albo przeładuje albo przewymiaruje a potem ty się martwisz. Potem jazda tylko lub w większości nocki a w dzień spanie. Już ja wole swoją lodówkę i 8-13k km w 3 tyg w podwójnej obsadzie i potem min tydzień wolnego
  12. A to tylko w jednym miejscu w pl maja woski Ja bym szukał Kiwami gdzie indziej.
  13. Wszystko zależy jak bardzo się przyłożysz do aplikacji. Jak bardzo odtłuścisz lakier itd. Ja osobiście wole częściej np raz na 1,5-2 miesiące polorzyc kiwami niż żadziej fusso. Kiwami zarówno kładzenie jak i docieranie to przyjemność. Bez względu na warunki. Słońce i upał nie zmieniają aplikacji. A fusso na słońcu i w upale może przerodzić się w koszmar. Wg mnie Kiwami
  14. Dokładnie Juby nie mów że nie wiedziałeś Ja już od 12 lat a Przemciowa od 8 lat tereny głównie UE. I nikogo nie rozjeżdża jak Grzesiek pisał wg mnie jest świetnym samowystarczalnym kierowcą 40-to tonowego potworka łącznie z cofaniami pod rampy i manewrowaniem w ciasnych miejscach na żyletki co widząc mnóstwo kierowców na drodze nie jest akurat oczywiste zwłaszcza u kobiety tym bardziej filigranowej
  15. Auto ciemne czy jasne. Kiwami jest super przyjemny do kładzenia. I chyba fajniejszy z wyglądu. Bardziej szkli. Fusso ciężej się kładzie tym bardziej na czarnym ale za to dłużej trzyma. Ja osobiście wole kiwami
  16. Róbcie normalnie sobie o 12 bez względu na mnie. Ja jeszcze będę walczył o to żeby chociaż na dobra godzinkę zajrzeć. Przełożę kilka rzeczy na popołudnie.
  17. Update Niestety nie wyrobie się jutro na spota Sorki Udanego Spocisza
  18. Gruby fajny spocisz się szykuje Ale nie wiem czy mi się uda dotrzeć. Będę wiedzieć dopiero w sobotę wieczorem Ale 12 to raczej na 99% nierealna w moim przypadku. 16 to już 50/50 lub nawet więcej szansy.
  19. W wysokich rozdzielczościach jak będą chcieli któreś to można wysłać bezpośrednio na e-mail.
  20. Stuffka od centrum to tez centrum tylko o większym promieniu [emoji13][emoji13] Jak fajna miejscówka to WHY NOT ???
  21. Do listy śmiało można dopisać Helixa P10W. Wg mnie bardzo fajny sub. Szybki i z mega zejściem nawet w OZ. Bardzo uniwersalny w rodzaju muzyki. Jest bardzo wysoko na mojej liście lubianych Subów. I z dostępnością nawet nowego nie ma problemu w rozsądnej cenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...