Na jakiś czas pogodziłem się z faktem że w tym samochodzie dołu z wooferów nie usłyszę ale coś mnie natchnęło i spróbowałem dalej walczyć. Poprawiłem mocowanie wooferów żeby nawet milimetr blachy nie wystawał za dystansem, żeby było wszystko sztywno i zgodnie ze sztuką no i bez zmian. Bas jest wszędzie tylko nie z przodu. Nawet na zewnątrz jest dużo lepiej. Jak myślicie, odpuścić czy może spróbować wyrzeźbić komory? Woofesy to teraz mp 5.16.