kremien

Pobawię się i zmierzę wyniki. Tyle że różnice są rzędu 25dB, być może jeszcze będą potrzebne wytłoczki do jajek ;) Cięcia są: WF HPF 63@18dB i LPF 2.5kHz @12dB TW HPF 4kHz@12dB SUB LPF 40Hz@18dB/okt

Ok panowie, trochę poczytałem o pomiarach i pobawiłem się mikiem. Tym razem zrobiłem to trochę lepiej, choć pewnie nie idealnie. Poniżej wykresy z pomiarów, gdzie mik był w pozycji między uszami, a ja siedziałem z tyłu. Ustawienie EQ wyłącznie na FLAT. mierzyłem w każdej konfiguracji głośników - osobno i wszystkie razem. Wszystkie wykresy są podpisane w jakiej konfiguracji były robione. Do tego poniżej wykres RTA z sygnału PINK PN. Ciekawostką dla mnie było sprawdzenie za pomocą RTA wpływu mojej własnej osoby na wynik pomiaru. Puściłem Pink Noise PN i patrzałem na wykres RTA. Potem siadłem za kółkiem i na żywo obserwowałem jak zmieniając pochylenie mojego ciała (mikrofon w stałym miejscu) drastycznie zmienia się charakterystyka. Albo jak moje nogi wpływają na ten dołek w okolicy 600hz - jak wsiadam to już nie jest taki drastyczny. Ten dołek zmienia się dość znacznie, gdy przestawię lewą nogę - już wcześniej obserwowałem to zjawisko, gdzie zmiana pozycji lewej nogi odsłania lub tłumi średnicę. Teraz widziałem to na wykresie i jest bardzo możliwe, że to dowód na to co słyszałem. Jutro postaram się coś wrzucić, bo to może być ciekawe zagadnienie dotyczące wielu aut i użytkowników

Testowałem, ale nie przyniosło to oczekiwanej poprawy. dalej krew z uszu i zniekształcenia. Mam 13 pasmowy EQ i są cz. 100/200/300/500/800/1200/2000hz. Bawiłem się od 300 do 800, ale i tak musiałem mocno przycinać 1.2kHz. Mam wrażenie, że coś się poprawiło, być może wyrównanie tonalne, ale i trochę popsuło - tu mam na myśli hałas w sekcji basowej i buczenie. Moje stare ustawienie lepsze. No ale potrzebuję zawsze parę dni na testowanie, bo czasami coś mi się podoba, a na drugi dzień już mam inne odczucie i odwrotnie. Muszę wsiąść do auta kilka razy Dalej zwie się Aleja Niepodległości i raczej wszytko wygląda jak przed laty Te same kamienice, ławki w parkach, a nawet ulica (zabytkowa chyba bo z przedwojennej kostki jeszcze). Ale teraz już wiem chociaż, dlaczego ta droga jest tak wyboista

O! tak zrobię. Dzięki za pomysł.

A nawet gdyby był bałwanek na desce i WF obcięty np do 400hz to czy nie będzie miał on dalej pewnych problemów w moim przypadku?

Interesujące wypowiedzi. Kilka z tych rzeczy mogę sprawdzić, a jest mikrofon to porównamy wpływ zmian. Ale krok po kroku najlepiej. Idę się jeszcze pobawić EQ, czytam ostatnio o procedurach pomiarowych, a w przyszłym tyg. zbuduję fachowy statyw żeby pozycje mika były powtarzalne i będziemy działać dalej. Mój cel to znaleźć dowód co jest przyczyną problemu. Pytanie - jak się nazywa to niechciane zjawisko akustyczne, które może zachodzć u mnie w tunelu za głośnikiem? Fala stojąca? Yasica, dzięki za porady. A w jaki sposób zmieniałeś kąt poprzez obracanie dystansu? robiłeś jakieś tymczasowe mocowanie, czy nawiercałeś nowe otwory?

Da sie zrobić. Poradźcie tylko, czy powinienem wysunąć prawą stronę głośnika jeszcze bardziej, czy ściąć trochę i lewą stronę schować w tapicerce? To drugie rozwiązanie trochę lipa, bo boczek będzie zasłaniał. Za panel się już raczej nie będę zabierał, bo to auto już ma swoje lata. Dopuszczam rzeźbienie żywicą boczków, ale to musi być ciepło. W międzyczasie bym popróbował innych rozwiązań. Szukam trochę o kierunkowaniu wooferów, ale nie znalazłem jeszcze takiego problemu z długimi dystansami. Słyszał ktoś coś? Kierunkowanie może sporo zmienić, bardzo słyszę jak zasłaniam sobie lewy WF nogami. Tylko przestawię lewą nogę i balans średnicy na prawą stronę.

Ja też używam RelpayGain z tych samych powodów co Ty. Moim zdaniem Foober2000 robi to przyzwoicie. Domyślnie ustawia on gain na -89dB, czyli tak, jak CD Audio. Ponieważ większość muzyki ma gain powyżej, jest on prawie zawsze obniżany. Nie ma to wpływu na jakość i jest to proces odwracalny. Zyskujemy takie same poziomy głośności dla wszystkich utworów i mniejsze ryzyko przesterów.

Obydwie strony grały podczas pomiaru. Czy powinienem to mierzyć osobno?

OK, wracam do gry. Sorry, że musieliście czekać. Aby to trochę uporządkować, zacząłem od założenia nowego tematu: http://www.strefacaraudio.pl/topic/57993-audi-a3-8l-5d-by-kremien/ Zrobiłem też mój pierwszy pomiar pomiar SPL i RTA. Mikrofon na wysokości najpierw prawego, potem lewego ucha FLAT, potem z EQ. Po 4 pomiary dla każdego ustawienia. Siedziałem na miejscu kierowcy podczas pomiaru, bo słyszę, jak dużą różnicę robią moje nogi. Raczej nie jest to porządnie zrobione, ale daje jakiś pogląd. Nakamichi - Trzeba przyznać, że jest spadek przy 1,6kHz jak twoja magiczna kula przewidywała. Pierwsze 4 linki to pomiar SPL. Log sweep, 3 sekundy. smoothing 1/12: Prawe ucho FLAT z EQ Lewe ucho bez EQ z EQ A poniżej jest pink noise, ale popełniłem jeden błąd, regulowałem głośność gałką i nie jest jednakowa. Ale chyba tendencję na wykresach widać. Fioletowe w tle to średnia z wszystkich 16 pomiarów SPL powyżej. Wykres RTA: Prawe ucho bez EQ z EQ Lewe ucho bez EQ z EQ Cięcia i czasówki są na ucho poustawiane. Mierzyłem przy cięciu WF 2.5kHz, TW 4kHz. Na poprzednim ustawieniu (WF 1.2kHz TW 4kHz) górka była bardziej widoczna. Powiem tak, podoba mi ogólne granie tego zestawu, ale słychać, że coś jest nie tak. Bas i wysokie są ok. Okolice 1-2kHz kłują w uszy i są jakby zniekształcone. na EQ zmieniłem tylko to i gra znacznie lepiej: 500 -1 800 -2 1200 -4 2000 -1 Na FLAT się nie da słuchać. Krew z uszu leci. Pytanie dodatkowe - Rozumiem, że mój problem może wynikać z kwestii montażowych. Czy jest możliwe wskazanie jakie zjawisko akustyczne jest przyczyną mojego problemu?

Wszystkie opcje biorę pod uwagę. Skrzynka pod podłogą ma też swoje wady i to nie jedną. Jak mi się zmieści piec na oparciu pokrętłami do góry to miałbym ten luksus, że odchylam tylko tylne oparcie i mam dostęp do wszystkich pokręteł z pozycji kierowcy - Nie muszę otwierać bagażnika, żeby coś zmienić. Poza tym lepiej z wentylacją i nie odejmuje powierzchni bagażnika. Piec miałem zamiar zakryć subem żeby go chronić przed uszkodzeniem. Przykręcać zamierzałem na blachowkręty, bo nie mam dostępu do drugiej strony blachy, żeby dać nakrętki. Czy ktoś uważa, że to będzie niebezpieczne?

Trzeszczy mocniej na dziurach i zakrętach? sprawdź czy to nie gniazda RCA w piecu. Ja bym szukał drogą eliminacji. Zacznij od zamiany kanałów na wzmacniaczu. Jeśli zasilisz TW z innych kanałów i dalej będą trzeszczeć to wiesz, że raczej to nie wina wzmacniacza. prawie cały tor audio możesz wyeliminować w ten sposób.

Mam właśnie w planach zamontować nowy piec w podobny sposób ze względów praktycznych przede wszystkim. Oczywiście zamontuję go w odpowiedni sposób i "z jajem". Jeśli ktoś ma jakieś przeciwwskazania proszę zgłaszać je teraz, nim będzie za późno ;)

Przede wszystkim oblicz litraż wewnętrzny i porównaj to, oraz generalnie całą budowę skrzyni z innymi projektami w internecie na tym głośniku.

Czy jest jakiś powód, czemu piec nie może być zamontowany na oparciu za subem? Odnośnie siatki - przeczytaj temat jeszcze raz - mój post był jeszcze w trakcie edycji Ja tam wolę posłuchać parę słów krytyki niż najlepsze nawet pochwały ;)

Cześć, Od jakiegoś roku rzeźbię instalkę u siebie w aucie i chyba już czas coś opublikować. A więc: AUDI A3 8L wersja 5 drzwiowa. HU: PIONEER 80PRS Przody: RAINBOW SL-C6.2Wzmak na przody: A/D/S PQ20.2Sub: RE AUDIO SR12 D2Piec na sub: ALPINE MRV T420 Piece zamieniam właśnie na ZED AUDIO Leviatan IIITweetery są zamontowane w słupkach za pomocą drutu - jestem na etapie ich pozycjonowania. Jako ciekawostka wszystkie prace wykonałem w plenerze. Tylko ja, auto, piwo i podstawowe narzędzia. Nawet kupiłem przetwornicę 12/230V, żeby ciąć blachy. Taki ze mnie hardkor Zdecydowanie nie są to łatwe drzwi. Podsumowując myślę, że przepracowałem ponad 50 godzin na same drzwi.Jak narazie to jest moje drugie auto, które zrobiłem (poprzednie auto jak i instalka były bardzo budżetowe). Oczywiście instalka nie jest jeszcze gotowa. W planach: - wymiana pieca- wygłuszanie bagażnika- poprawa montażu przednich wooferów- pomiary Oto jak wyglądają drzwi po zdjęciu tapicerki: Miejsce na dystans głośnika to katastrofa - przeróbka i montaż dystansów było niełatwą rzeźbą. Po przymierzeniu dystansu okazało się, że tylko jakieś 10-15% za głośnikiem to światło. Zostawiłem sobie to na później ;) Zobaczcie ile światła zostawiło audi za głośnikiem - śmiech na sali normanile A tutaj największa zaleta tych drzwi. Odkręcam dosłownie 4 śrubki i cały wewn. panel można ściagnąć razem z szybą. Wrota zostały otwarte i mam niczym nie ograniczony dostęp. Żadnej gimnastyki, niedoklejonych miejsc ani półśrodków. YES, YES, YES!!! Wrota oczyszczone i przygotowane do "matowania" Wyklejanie mat trwało tylko jakieś dwa piwka i było przyjemną pracą A więc zewn. część drzwi zrobiona na cacy. Byłem dumny z siebie, poskładałem te czarne wewn. panele i mogłem lecieć dalej. Miałem bardzo dużo pracy z wewn. częścią drzwi, szczególnie żeby wymierzyć dystans w stosunku do tapicerki. I tutaj zerknijcie na dystans i porównajcie z pierwszym zdjęciem - wyciąłem tyle blachy ile mogłem, więcej nie bardzo da się zrobić. Najgorsza to ta ukośna szyna, na której szyba jeździ. Czas na zakrycie dziur. Cały ten czarny element jest aluminiowy, a projektant chyba chciał się popisać swoimi umiejętnościami modelowania 3D, bo tak powyginał cały ten element, że wszystkie zaślepki na otwory trzeba było modelować. Ponieważ dziury nie są potężne postanowiłem użyć tutaj blachy aluminiowej, chyba 1.5mm. Moja blacha jest znacznie grubsza niż ta od Audi. Blachy podkleiłem taśmą piankową w miejscach styku z blachą i wszystko jest zanitowane. W międzyczasie przymiarka dystansu: Kolejnym etapem było zakrycie silniczka od szyb. Tutaj miałem zagwózdkę, panel w tym miejscu jest blisko silniczka i nie ma wiele miejsca. Sporo myślałem co z tym zrobić i wymyśliłem, żeby wykorzystać stalową siatkę (Ale nie taką płaską, cienką). To był bardzo dobry pomysł! Przede wszystkim widać przez nią wszystko i jest bardzo "plastyczna", co ułatwiło dopasowanie jej do kształtu. Jest też wytrzymała, szczególnie po zamontowaniu, gdy nabrała ostatecznego kształtu. A najlepsze - po naklejeniu mat i dociśnięciu wpijają się one w siatkę tworząc "zbrojoną matę". Lekkie, sztywne i bardzo elastyczne rozwiazanie. Oczywiście dałem piankę pod siatkę, żeby nic nie miało prawa rezonować. Spooooro piwa upłynęło, nim doszedłem do etapu, gdzie mogłem zacząć wyklejać matami. I nareszcie jakaś lekka i przyjemna praca. A oto efekty: Ponownie światło za woferem. jakieś 80% przestrzeni za głośnikiem jest puste. Aby dystans wyrównać z tapicerką musiałem użyć dwóch podwójnych! pierścieni. Tak tak, 2x44mm, co daje nam teleskop o długości 88mm! No ale jest skos w tym czarnym panelu, więc pierwszy dystans jest dość mocno ścięty i dopasowany do kształtu i zamontowany na stałe do drzwi. Jego zadaniem jest zrobić solidną podstawę pod kolejny dystans, który jest przykręcany po założeniu tapicerki (inaczej jej się nie da założyć). Łącznie ten tunel ma prawie 9cm długości z jednej i i 5cm z drugiej strony. Dystanse kilkukrotnie zaimpregnowane. Za dystansem jest zrobiona także rynienka, więc woda się nie ma prawa zbierać. Użyłem wąski tunel (ścianka ma chyba tylko 9mm), żeby zrobić mu więcej światła. Sporo męki z dystansami było no ale się głośnik solidnie trzyma Tapicerka została tylko wyklejona pianką GMS grubości 6mm. Żałuję, że nie użyłem tutaj pasty antywibracyjnej, na pewno by nie zaszkodziło. No ale jeszcze wtedy takiego czegoś nie znałem, a nie było już miejsca na wyklejanie matami. Tak to wygląda po założeniu tapicerki. Chyba był to najtrudniejszy moment - wszystko tak spasowane, że nie wiem jakim cudem mi się to udało założyć. Podstawiałem nawet lewarek pod drzwi i używałem tu młotka i trzaskania drzwiami. Udało się, ale nie chciałbym już nigdy więcej tego ściągać. (te białe farfocle to kawałki gazety, bo się farba przykleiła przy malowaniu) Słupki jeszcze pozycjonuję od pół roku i wcale nie jestem blisko A w bagażniku piece i sub. Trochę wstyd pokazać, pająk z kabli, ale teraz będą tam kuchenne rewolucje - będę montować nowy wzmacniacz i zrobimy wszystko na tip top. Na koniec walczyłem z ostatnimi rezonansami i użyłem trochę pasty antywibracyjnej: Niedługo dopiszę jeszcze kilka rzeczy, idę do auta zrobić kilka zdjęć i wrzucę moje pomiary RTA

Cześć, Poniżej tak na szybko opis i kilka zdjęć: AUDI A3 8L wersja 5 drzwiowa. Przednie drzwi są wygłuszone, poniżej kilka zdjęć. Tweetery są zamontowane w słupkach za pomocą drutu - jestem na etapie ich pozycjonowania.HU: PIONEER 80PRSPrzody: RAINBOW SL-C6.2Wzmak na przody: A/D/S PQ20.2Sub: RE AUDIO SR12 D2Piec na sub: ALPINE MRV T420 Piece zamieniam właśnie na ZED Leviatan III https://ibb.co/nNx5gShttps://ibb.co/h9q2T7https://ibb.co/e1Jjanhttps://ibb.co/kvFmo7https://ibb.co/dKUPanhttps://ibb.co/nNFBo7https://ibb.co/gisD1Shttps://ibb.co/fKM6MShttps://ibb.co/iYskFnhttps://ibb.co/bv00gShttps://ibb.co/iFRO1Shttps://ibb.co/bApMo7 Zmierzę to RTA mam nadzieję dziś, najdalej jutro. Sorry za milczenie, naprawdę nie mam kiedy usiąść i coś napisać

Panowie, dajcie mi czas do piątku, jestem teraz mocno zabiegany. Ale już chyba zrozumiałem w czym może być problem.

Żeby wykonać jakikolwiek prosty nawet pomiar, który można ludziom pokazać to muszę zrobić sobie uchwyt do mikrofonu. Myślę, że trzymanie mika w ręce się nie liczy. Dajcie czas do weekendu to coś wykombinuję ;)

Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Uwierzcie, sporo zrozumiałem dzięki tej dyskusji, dla mnie to cenne informacje. Pozwólcie tylko, że coś uściślę: - jak wyłączę TW i grają tylko WF problem występuje dalej. Okolice 1kHz są krzykliwe, zwłaszcza wybrzmiewanie fortepianów kłuje w uszy, trąbki i damskie wokale - szczególnie jak krzyczą. - Mam mikrofon miniDSP UMIK 1 z kalibracją i robiłem prosty pomiar RTA za pomocą REWa przy użyciu sine sweep. Nawet bez mikrofonu tylko głuchy by nie usłyszał podbicia na 1kHz. REW pokazał ok 10dB górka w zakresie +/- 1 oktawy. Ogólnie używam tego amatorsko do wyrównywania poziomów głośności między WF a TW. - Nigdy nie słyszałem jeszcze w moim aucie, żeby ten tweeter był krzykliwy. Przetestowałem wszystkie możliwe punkty podziałów przez ostatnie pół roku. - Moje EQ jest dość mocno wyciszone w okolicy 1kHz, ale to nie wystarcza - Poza tym problemem wydaje mi się, że zestaw gra całkiem spoko - To moje drugie auto i przez moje ręce przewinęło się sporo sprzętu audio (raczej budżetowe) i chyba zawsze miałem ten sam problem.

Barth, dzięki za cenne wskazówki. Teraz mam takie pytania ;) Używam brązowego szumu do ust. podziału SUB/WF i białego dla WF/TW. Łatwiej usłyszeć różnicę. Czyżby błąd? Zmieniając TA na tweeterze słyszę raczej tylko dodatkowy szum który narasta jakieś 6cm (opóźnienie jest u mnie w cm), potem 6cm opada. Nie zauważyłem, żeby było ciszej/głośniej w jakimś momencie. Natomiast stosunkowo łatwo mi znaleźć przeciwfazę w sekcji basowej WF. Potem odwracam fazę i jest cacy (no oprócz średnicy). Gdy puszczę same tweetery grają one bardzo spokojnie, czysto i nie krzyczą. Natomiast woofer odwrotnie- przy wyciszonym tweeterze dalej słychać krzykliwy środek. Moje radio potrafi ciąć w dół tylko do 1.25kHz niestety. Ale za tydzień będę miał piecyk, który będzie już potrafił tą sztuczkę i chętnie sprawdzę. Cięcie TW wyżej nic nie zmienia. zapytam jeszcze raz - Czy cięcia typu 1kHz LPF i niżej, kontra 3.15Khz HPF są normalne w CA? Nie wiem, czy to coś pomoże, ale znalazłem jakieś pomiary z testu hi-fi.de na ori zwrotnicy. I tak, na ori zwrotnicy był dokładnie ten sam problem. https://www.hifitest.de/images/testbilder/big/rainbow-sl-c62-car-hifi-lautsprecher-16cm-18557.jpg Spróbuję napisać jeszcze do producenta, może coś od nich dostanę. Może coś robię źle. Sprawdzisz proszę? Ustawiam TA bazując na metodzie z przeciwfazą. WOOFERY: - Wyciszam TW, SUB zostawiam tylko woofery - Cięcia 63Hz HPF i 1.25kHz LPF - Podłączam prawy głośnik w przeciwfazie - Prawy kanał ustawiam TA na 100cm i to moja referencja - Puszczam brązowy szum i zmieniam płynnie TA od 100cm w górę do 400cm (maksimum) i szukam powtarzającego się wzorca - Staram się oszacować, ile skoków zajmuje od dołka do dołka, a potem szukam dołka jak najbliżej wartości 100cm - Gdy go znajduję staram się zlokalizować górki z jednej i drugiej strony i licząc ilość skoków od górki do górki staram się wyznaczyć dokładnie środek przeciwfazy. - Środek dla basu znaleziony - Puszczam różowy szum i skupiam się na średnicy - Zmieniam TA płynnie w dość małym zakresie +-30cm i staram się znaleźć najgorszy dźwięk jak najbliżej ustawienia TA dla basu. - Niestety słyszę raczej tylko jak szum rozchodzi się na boki i schodzi i jeszcze dodatkowe szumy, jak przy tweeterze. Tu mam zdecydowanie problem z rozpoznaniem, kiedy dźwięk jest w przeciwfazie. - Ponownie odwracam fazę na prawym wooferze Para lewy WF prawy TW: - Wyciszam prawy WF i lewy TW - WF 1.25kHz LPF, TW 3.15kHz HPF - Podłączam tweeter w przeciwfazie - Puszczam biały szum i zmieniam płynnie TA od czasu dla prawego WF i szukam powtarzającego się wzorca - To co słyszę, to rozsuwanie się szumu na boki i dodatkowy szum, który narasta 6cm, potem 6cm opada. Nie mam pewności kiedy dźwięk jest w przeciwfazie - Zmieniam TA płynnie i staram się znaleźć najbardziej zaszumiony punkt, jak najbliżej ustawienia TA dla prawego WF. - Ponownie odwracam fazę na prawym TW. Para prawy WF lewy TW: - jak wyżej para prawy WF, SUB: - Będzie dobrze z przodem to się będę martwił Może ktoś sprawdzić, czy dobrze postępuję?

Od jakiegoś czasu próbuję się nauczyć ustawiania tych czasówek, ale wciąż nie jestem w stanie na 100% rozpoznać punktów, których trzeba szukać używając tych dwóch metod. Słyszę wyraźną poprawę na basie, ale średnie i wysokie tony to już nie jestem taki pewien. Pytania: 1. Ustawiam TA dla tweetera: Używam białego szumu, aktywny jeden woofer i tweeter i kręce czasówkami TW. Skok jest co 1.25cm i słyszę wyraźnie zmianę szumów. 4 skoki narasta taki dodatkowy szum, potem 4 skoki opada. W którym punkcie sygnał będzie w fazie? gdy zniknie dodatkowy szum, czy odwrotnie? 2. Zestaw Rainbow SL-C6.2 cięty aktywnie. Woofer cięty HPF 63Hz@24db i LPF 1.25kHz@18db/okt. Tweeter 3.15khz@12db/okt. Woofer cięty niziutko ze względu na mocno wybijającą się średnicę w okolicy 1kHz. I tak muszę obniżać ten zakres na EQ, bo jest zbyt krzykliwa średnica, szczególnie damskie "krzyczące" wokale i trąbki kłują w uszy. Czy takie cięcia są normalne? wg manuala ten zestaw ma pkt cięcia 3.2kHz@12db. 3. Czy tak mocno wybijająca się średnica na wooferach może wynikać z problemów z fazą, czy może jakiś inny problem? 4. Staram się także wspomagać płytami testowymi typu ISACA. Czy jest jakaś instrukcja jak używać poszczególnych dźwięków testowych? Potrzebuję coś, co by mi rozjaśniło jak się tym posługiwać, coś żeby się nauczyć.

Ja właśnie buduję audio w takiej A3 i już dawno budżet przekroczyłem drzwi liczmy 500zł jak ktoś wie jak się do tego zabrać. Nie są tak trudne jak w wersji 3D, ale dość pracochłonne. Na dzien dobry ostrzegam, że jest mocna rzeźba, żeby dystanse zamontować. I tak, warto zamontować dystanse pod głośniki 165mm. Da się to zrobić, żeby dobrze wyglądało. Do tego wzmacniacz + okablowane + radio + zetaw na przody i montaż tego wszystkiego. A na deserek strojenie. W 1000zł żeby się zmieścić to trzeba włożyć dużo pracy i szukać używango sprzętu po dobrej cenie. Mocna stroną tego auta są plastki - jak dobrze zrobisz drzwi to nic nigdzie nie trzeszczy.

rogoz audio w google grafika.

Panowie, mały offtop na home audio. Potrzebuję jakiś transmiter Bluetooth -> USB, żeby wykorzystać mojego DACa, który jest podłączony do wzmacniacza, ale się kurzy bo nie wygodnie podłączać kabelek do laptopa. Widzę to tak: Puszczam muzykę z laptopa przez Bluetooth lub WiFi, a USB DAC jest podłączony do jakiegoś BT receivera który pełni rolę kabelka. Mój DAC - Audinst HUD-MX1 instaluje jakiś sterownik na komputerze, więc nie jestem pewny, czy taki transmiter zadziała. Ciekawy byłby HUB USB, ale prędkości nie powalają. Fajnie byłoby mieć APTX w takim urządzeniu. Chodzi mi o coś jak w linku poniżej, ale wolałbym mieć jeden reciever: https://www.amazon.co.uk/dp/B072BMF2LP/ref=sspa_dk_detail_2?psc=1 Ma ktoś doświadczenie z takimi transmiterami? Ciężko mi znaleźć coś konkretnego, bo wyszukiwarki pokazują mnóstwo adapterów WIFI, lecz nie to co ja potrzebuję.