Skocz do zawartości

truck

Użytkownik
  • Postów

    5 112
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez truck

  1. 52 minuty temu, nakamichi napisał:

    Ciągnie wilka do lasu 😀

    Sam wiesz... Hobby , można przesunąć w priorytetach jak kupę spraw na głowie , ale bakcyl jak najbardziej pozostał 🙂

    W piwnicy trochę sprzętu czekało na lepszy czas , więc się wezmę . A , że chcę po Bożemu od podstaw zrobić ( zasilanie, okablowanie , zabudowa i poprawny montaż , a dopiero na końcu mając co , strojenie ) , to ten temat tutaj.

     

    ps. A'propos Wilka i Lasu ,Tbrek także coś płodzi w garażu , więc tak , chyba to prawda . :D

  2. 3 minuty temu, nakamichi napisał:

    Nikt niczego nie neguje , ale wskazuje właściwe miejsce dla "odbioru" prądu , a nie wpływa na jego wartość . Zwiększenie przekroju ma sens , bo zwiększamy całkowity pobór prądu . Każdy indywidualny pobór prądu o ustalonym kierunku powoduje spadek/powiększenie spadku napięcia w danym fragmencie obwodu .

    Zająłem się tym , nie tyle , z powodu tego, że fizycznie nie jest możliwe przesłanie przekrojami fabrycznymi prądu , nawet po uwzględnieniu instalacji , co biorąc pod uwagę ilość elektroniki , chcę uniknąć sytuacji , że zacznie mi wywalać błędy spadków napięcia .

    Zwłaszcza biorąc pod uwagę , że piece to stare klasyczne AB na tranzystorach a nie cyfrowe i mogą się upomnieć o swoje przy głośniejszym odsłuchu. 

     

    Masą zaś dla instalacji ( po jej poprawieniu z przodu ) , chcę wpiąć się klasycznie w bagażniku na jakiś czysty kawałek podłużnicy np.

  3. 13 godzin temu, nakamichi napisał:

    Punktem odniesienia wszelkich obwodów elektrycznych w samochodzie jest masa / buda , a nie klema.  fabrycznie żaden obwód audio nie jest odniesiony do klemy.

    Jasne oczywiście masz rację , ale pozostawiając połączenie między akumulatorem a karoserią bez zmian z fabrycznym przekrojem , stawia to pod znakiem zapytania wszelkie inne działania odnośnie tzw. Big 3.

     

    5 godzin temu, szymin89 napisał:
    14 godzin temu, truck napisał:

    Znam zasadę klemy pirotechnicznej ( jako pierwsze wprowadziło je BMW).

    Doceniam , że starasz się konstruktywnie rozwiązać kwestię powyżej.

     

    Przyglądałem się klemie minusa i jeśli wepnę się masą na audio do tej śruby to pominę czujnik , co sprawi , że sterownik nie odnotuje zużycia prądu i alternator będzie wysterowany pod chwilowe zużycie prądu ale bez brania pod uwagę zużycia audio .

    Jestem technikiem samochodowym z uprawnieniami Mistrza , ale już kilka ładne lat nie pracuje w zawodzie stąd zanim coś zrobię wolę dopytać na forum , bo może pozwoli to uniknąć babola i cyrków z autem które ma 46 różnych sterowników .

     

    Ps. Tak to S212 po lifcie, sprawne oko i będę wdzięczny jeśli byś podpytał znajomego . 🙂

    Rozwiń  

    Rozumiem Cię, przewód masowy jest przykręcony do klemy z czujnikiem, jak dołożysz dodatkowy przewód lub wymieniasz go na grubszy to powinno być ok.

     Myślę, że właśnie tak zrobię i nagwintuję ten płaskownik za czujnikiem i w ten sposób dołożę 25 mm2 miedzi, bo na odcinku 30 cm dawanie 50m2 to jak strzelanie z armaty do muchy i przerost formy nad treścią.

     

    5 godzin temu, szymin89 napisał:

    Podziwiam. Robiłeś mistrza za miedzą czy w Polsce?

    Robiłem w Polsce ale na nowych zasadach , a następnie przez ... 3 lata walczyłem o uznanie kwalifikacji na Bawarii, bo w całych Niemczech bez problemu a Bawaria to najwyraźniej nie Niemcy , więc na koniec stanęło na tym , że muszę poddać się egzaminowi przed kierownikiem Izby Rzemieślniczej oraz dwoma inżynierami . 🙂

    A u Nas byle Zdzichu otwiera warsztat i naprawia ludziom auta , bez jakiejkolwiek sprawdzenia jego kompetencji czy rzemiosła.

     

    2 godziny temu, darflex napisał:

    W tych nowoczesnych autkach system "widzi" że jest potrzeba przyspieszenia pojazdu i tak zarządza alternatorem żeby w tym momencie nie powodował obciążenia dla tego procesu.

    Ba w tym Mietku pierwszy raz widziałem połączenie 3 metod na odciążenie podczas przyspieszania:

    - jest sprzęgło jednokierunkowe na głównym kole napędowym pasków , czyli w tym momencie auto "odpręża" napęd , klimy, alternatora , pompy wodnej,

    - standardowe sprzęgło wolnobiegu na alternatorze 

    - plus to co mówisz , czyli podczas jazdy sterownik sam decyduje kiedy , jak i jakim prądem ładowania ma być obciążony alternator .

     

    Ogólnie na temat tego co jest tu napchane ze względu na ekologię i parę gram spalin można książkę napisać , ale to OT.

    IMG_20230209_140803.jpg

  4. Znam zasadę klemy pirotechnicznej ( jako pierwsze wprowadziło je BMW).

    Doceniam , że starasz się konstruktywnie rozwiązać kwestię powyżej.

     

    Przyglądałem się klemie minusa i jeśli wepnę się masą na audio do tej śruby to pominę czujnik , co sprawi , że sterownik nie odnotuje zużycia prądu i alternator będzie wysterowany pod chwilowe zużycie prądu ale bez brania pod uwagę zużycia audio .

    Jestem technikiem samochodowym z uprawnieniami Mistrza , ale już kilka ładne lat nie pracuje w zawodzie stąd zanim coś zrobię wolę dopytać na forum , bo może pozwoli to uniknąć babola i cyrków z autem które ma 46 różnych sterowników .

     

    Ps. Tak to S212 po lifcie, sprawne oko i będę wdzięczny jeśli byś podpytał znajomego . 🙂

  5. 13 minut temu, szymin89 napisał:

    Jak zrobiłeś BIG 3? 

    Z tym to może przesadziłem na razie jest BIG 2:

    - Przewód masowy pod spodem zostawiona oryginalna miedziana plecionka między blokiem a karoserią plus 50 mm2 dodatkowo

    - dodatkowa zupełnie osobna masa 50 mm2 pomiędzy obudową alternatora a punktem masy na prawym kielichu , gdzie również jest podłączona masa akumulatora oryginalnie

    - dodatkowe 50m2 pomiędzy alternatorem a rozdzielaczem plusa oryginalny przewód również jest pozostawiony.

     

    I teraz pozostały dwa małe 30 cm odcinki , których nie rozgryzłem , stąd moje pytanie tutaj. 

    - klemą plusowa od akumulatora do rozdzielacza + jest pirotechniczna i tam muszę jakoś wejść , bo do rozdzielacza mam się jak wpiąć

    -przewod między zintegrowaną klemą minusa z czujnikiem obciążenia ( czyli pewnie pomiar prądu w A) a tym punktem na kielichu , także ch...  wie jak się w to wpiąć bo klema to czujnik w jednym.

     

     

  6. 8 godzin temu, szymin89 napisał:

    Elektronika jest na klemie minusowej, żeby zwiększyć przekrój - Big 3 musisz wpiąć się przed nią, wszystko inne robisz jak wcześniej.

    Są oryginalne klemy z większym przekrojem ale zależne jest to od marki i modelu bo nie w każdym to występuje.

     

    Ludziska nie bawią się w żadne przetwornice tylko włączają jakiś odbiornik elektryczny i wtedy napięcie jest stabilne- podgrzewanie fotela pasażera np. a masa karoseria-akumulator jest wzmocniona z pominięciem klemy.

    Big 3 już zrobiłem, więc to nie problem .

    Włączanie odbiorników jakoś średnio do mnie przemawia, wątpię by instalator nowszego auta mówił do klienta to panie Januszu/ Mirku od dzisiaj jeździ pan z permanentnie włączonym ogrzewaniem foteli czy szyby . 🙂

  7. Witam wszystkich.

     

    Mam pytanie , skierowane do osób, które już to przerabiały.

    Jak zasilić i z jakich punktów instalację audio w nowszych autach wyposażonych w elektroniczną klemę?

    Rozumiem , że punkt wpięcia musi być za nią a nie na Akku , gdyż wtedy nie odnotuje zwiększonego poboru prądu i nie zasteruje alternatora?

    Druga kwestia, którą próbuję ugryźć to to, że w moim aucie w celu osiągnięcia norm spalania auto w zasadzie samo decyduje kiedy ładuje i jakim napięciem, jeśli sterownik stwierdzi , że akumulator jest naładowany wystarczająco ( co nie oznacza naładowany w pełni jak my to rozumiemy ) to nawet podczas jazdy napięcie spada do 12,6-13 V , aby za jakiś czas skoczyć np do 14 czy 14,4V.

    Jak ustawić gainy i zestroić to gdy wahania napięcia są ponad 2 voltowe ?

    Czy jedyne logiczne panaceum to Helix XXL?

    Widziałem także dość ciekawy odpowiednik Audiosolution Powerblock S-150 ma o odpowiednio 50A(nominalny) i 150 A ( szczytowy)wyższe prądu wyjścia niż XXL ,ale za cholerę nie mogę znaleźć ceny lub sprzedawcy.

  8. 2 minuty temu, mirek_smok napisał:

    hex usb i chińszczyzna jest nawet hires .

    Przepraszam Mirek , ale albo jestem zmęczony , albo zastosowałeś zbyt duży skrót myślowy. Możesz rozwinąć jak to rozumieć ?

    HiRes mogę przesłać i coaxem i po USB , mi zaś chodzi, to co powyżej , co dało lepszy efekt końcowy z procesorem Helixa ( Ultra w moim wypadku ) , coax czy Hex plus smartphone z UAPP?

  9. W dniu 19.08.2022 o 10:39, khazar napisał:

    Szukam jakieś alternatywy dla FiiO M11, głównie ze względów funkcjonalnych - wygodniejszy jest jednak iPhone. Czy znajdę na rynku jakieś urządzenie, które złapie sygnał np. poprzez AirPlay (aby jakoś z iPhone była dobra) i wypuści go poprzez coax do procesora?

    Przecież Fiio wspiera AirPlay , dlaczego nie zostawisz go i nie użyjesz razem z iPhone?

  10. Cześć, nie będę powielał tematów, więc zapytam tutaj.

    Jakie macie doświadczenia jeśli chodzi o podłączenie transportu do procesora Helix?

     

    Co u Was dało lepszy efekt DAP i wejście coax do procesora czy Smartphone z UAPP po USB do karty Helix Hex HD?

     

    Od razu dodam , że brak ładowania tel przy podłączeniu po USB to nie problem , nie spędzam w aucie tyle czasu aby martwić się baterią.

     

    Chodzi mi o stricte doświadczenie do "lepiej" zagrało w efekcie końcowym ?

  11. Będzie normalnie się ładował i pracował w starszym aucie , jedynie od czasu do czasu warto podłączyć ładowarkę do agm, bo do pełnego naładowania napięcie jest odrobinę wyższe 14,8/14,9 Volt zamiast 14,4 w instalacji auta.

    Natomiast warto być świadomym , że w normalnym użytkowaniu praktycznie nigdy akumulator nie jest naładowany w 100% , ważne aby jego napięcie na co dzień zawierało się między 12 a 14 volt i tyle.

    Więc te mądrości z internetów można zignorować , są to bzdury.

  12. Poza tym sądząc po doborze komponentów jak i samych komponentach oferta o której mówisz pochodzi spod Warszawy a jeśli dobrze myślę , to oprócz zakupu klocków zlecilbym temu instalatorowi zabudowę i strojenie .

     

    Lub jako alternatywę zwrócił się odnośnie tego auta do wyżej wspomnianego Nakamichi , bo nikt w kraju a i podejrzewam w Europie nie ma tego auta lepiej rozpracowanego jak zagrać aby zagrało a nie tylko wydać worek kasy a efektu nie ma.

     

    Oba adresy są odpowiednie do wyboru wedle uznania .

    Jeśli mam być szczery to auto nie zagra jak potrafi zrobione amatorsko , przepraszam za szczerość , ale szkoda czasu i pieniędzy na samodzielne dłubanie we mgle.

  13. Cześć wszystkim , a ja nie wiem Józiu czy nie uśmierciłem tego wątku wraz ze zezłomowaniem auta kilka lat temu.

     

    Co do kwestii założyciela tego tematu w pełni się zgadzam , że problemem w tym aucie nie jest dobór klocków a ich instalacja np w drzwiach nie ma blachy jak we współczesnych więc trzeba kombinować jak je zamknąć i dać postawę głośnikowi , chyba że ma wisieć na tapicerce.

    Ale takie coś nie ma szans zagrać poprawnie bez dużego nakładu pracy .

     

    Druga alternatywa zastosowana w obu wymienionych wyżej Audi to budowa kickpaneli co stwarza już bdb warunki dla mid woofera.

     

    Co do piccolo to zagrało swego czasu na tyle udanie (tytuł MP m.in) i na tyle mi pasuje na przestrzeni lat , że kolejne tym razem MK2 leżą w szafie i użyje ich jeśli najdzie mnie jeszcze wena budowy systemu (klocki i materiały są , czasu brak ).

     

    Kolejna kwestia w tym aucie to kabel zasilania który idzie od alternatora z przodu do akumulatora z tyłu pod kanapa , sieje niemiłosiernie zakłócenia i w zasadzie jedynym rozsądnym wyjściem jest zastosowanie radia Plus procesor połączonych cyfrowo np światłowodem . Wtedy mając procesor w bagażniku ma się spokój.

     

    Reasumując to nie jest auto z gatunku mało nakładu i kosztów a gra.

     

    Ps. Zdrówka Józef, kopę lat...

  14. Ma grać lepiej niż Tru albo porównywalnie ale kasa ma się zgadzać...

    Pewne wzmacniacze z klasy TRU i wyżej nie będą kosztować 200 zł .

    Dam Ci przykład kupiłem swego czasu Zeusa VIII generacji , następnie jako że mają swoje lata wysłałem go na przegląd i tuning sekcji zasilania na lepszych nowych komponentach plus wymianę kabli prądowych na nowe ofc, ładne parę lat temu gdzie ceny usług wzrosły .

    Więc jeśli dzisiaj ktoś by powiedział dam tysiąc , to się uśmiechnę i niech dalej leży na półce z innymi bo jest ich coraz mniej , wchodzą cyfrowe pudełka i to już się nie zmieni .

    A mówimy tutaj o zwykłym zedzie a nie Phoenixach MS czy ZPA.

    To nie krytyka broń Boże tylko czasami aby mieć coś dobrego ( czytaj nie złom z eBay albo Olx) trzeba liczyć się z wydatkiem lub też chcąc zachować budżet w ryzach zejść trochę z wymogami w dostępny finansowo poziom. Jak mawiają Czesi " to se ne da" ;-)

  15. Hifon zeus 7/8gen. powinien Cie zadowolić.

     

    Potwierdzam jako posiadacz obu generacji .

    W moim odczuciu zabrakło mu autentyczności i realizmu. Brak naturalności na basie. Czasami sztucznie chciał konturowością to ukryć.

    Było szybko i kontrola była na zadowalniającym poziom, ale nie było między nami tzw. "chemii"

     

    Tego w Hifonach nie ma, za to jest duży zapas mocy , kontrola i naturalne brzmienie nie idące w moim odczuciu ani za bardzo w stronę suchego grania "bez chemii" ani ulicznego podbijania i zabarwiania zakresu basu.

    Można się zdziwić co taki dziadzia po dobrym przeglądzie potrafi zagrać.

  16. Weź , kto wypina radio totalnie z instalacji podłączając cinch? Bez przesady . Po prostu radio to tani chinol sprzedawany pod brandem GMS i się wysr...

    Nie potrzeba tu wiele drążyć .

     

    A właściciel radia powinien dostać informacje w jaki sposób uszkodził to radio , co zostało zepsute i w jaki sposób ?

    Moim zdaniem wystarczy , że sprzęt jest wyłączony tzn radio , wyłączone a nie odłączone oraz np wzmacniacze bez sygnału remote i coś takiego jak kable sygnałowe można wypinać do woli .

    Grzebiąc przy radiu dotykasz tyle razy uziemionej karoserii , że opowieści o ładunku elektrostatycznym są mało prawdopodobne

  17. Mam pakiet familijny na Spotify w DE za bodajże niecałe 15 euro miesiecznie, próbowałem również założyć Tidal ale w DE koszt familijnego to około 14,99 euro a tego HiFi familijny 29,99 euro a przez blokadę regionalną nawet za pomocą nordvpn nie założę konta bo mnie odrazu przekierowuje na cennik niemiecki.Koszt Tidal i Spotify podobny ale prosić teraz całą rodzinę żeby przerzuciła się na inną platformę żeby tylko tata mógł posłuchać sobie muzyki przez usb w aucie gdzie ma bluetooth to nie wykonalne.

     

    Ja poprosiłem brata ze Szczecina aby zarejestrował w ten sposób uniknąłem blokady regionalnej. Bo pakiet w DE jest już i dla mnie osobiście za drogi .

    Co do zmiany u członków rodziny , nie konsultowałem tylko oznajmiłem , że Spotify już nie ma jest Tidal i tu proszę wasze loginy :D

    Kontent i wybór jest tak samo szeroki i po 2 dniach nie było tematu jak zobaczyli , że jest dokładnie to samo co w Spotify tyle , że dużo lepszej jakości.

    Abo i tak ja płacę w pełni więc ...

  18. Ja zmieniłem swego czasu Spotify na Tidala i nie narzekam , poza tym UAPP obsługuje jeszcze, Qobuz i Google Music co do radia to jest Shoutcast radio.

     

    Spotify nie chce z nimi współpracować, poza tym i tak mają pliki w niskiej jakości porównując do MQA Tidala.

    Dogadać się w 4 wziąć Tidala HiFi Family wyjdzie po 15 zł , ma się legalna muzykę bez ściągania jakiś torrentow,o ile wcześniej aspekt ekonomiczny miał uzasadnienie to już odkąd po wyjściu w Polsce po bułki wychodzi się bez 30 zł , to naprawdę kwota 15 zł na głowę nie stanowi chyba już dla nikogo problemu ?

    Nikt w Tidal nie robi z tym problemu , mój pakiet używa córka w Oslo, brat w Szczecinie oraz ja z żoną na Bawarii , każdy ma osobne konto i login w tym pakiecie , swoje playlisty etc.

    Co do radia internetowego podałem jakie obsługuje.

     

    Więc nie rozumiem tutaj logiki w toku rozmowy , zmieniać drogie telefony dokupować jakieś przejściówki jak jest dużo prościej i wcale nie drożej ?

  19. Właśnie walczę z tym problemem. Przez uapp wszystko śmiga z h700 po ustawieniu 44.1 khz i 16bit, ale bez tej apki wszystko tylko piszczy...

     

    A po co zmieniać coś co chodzi ?

    Rozmawiacie o telefonach za setki czy tysiące złotych czy aby ich nie zmienić a UAPP kosztuje w full wersji 30 zł .

    Bez kombinacji z fajnym wsparciem i aktualizacjami , ja to ściągnąłem , wpisałem dane logowania do tidala i słucham omijając kodeki andka z bitperfekt.

    Czy warto wyważać otwarte drzwi?

    post-4530-0-66096600-1625084364_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...