danlop

No właśnie źródło… Słucham Tidal albo Apple Music, łączone przez Apple car play (via WiFi). A skoro WiFi to zakładam, że to idzie jakoś lepiej niż po BT iphonym. Więc nad tym elementem nie zastanawiałem sie bardziej. A odnośnie aktywnie/polaktywnie to rozumiem, że trzeba by kabelki „ciągnąć”?

Dziękuję Panowie za rady. Zrobię podejście do klasycznego ustawienia stereo, a centralny zostawie tylko na komunikaty. Rozumiem, że konsekwencją w takim razie jest również całkowite wyłączenie na dsp tylnych drzwi? Chyba nie wspominałem o tym wcześniej - audio ma być tylko pod kierowce.

tak, zgadzam się... ja powiem, że dosłownie 10 cm głowa w bok/góra/dół i już inaczej odbiera się dźwięk... odnośnie drugiej części stwierdzenia - to jest właśnie powód dla którego zacząłem szukać i pytać na własną rękę. Wydaje mi się, że studio, które mi to robi kieruje się jedynie moim portfelem - ile mogę maksymalnie wydać - i taki sprzęt założą... I ok, jestem w stanie tutaj uwierzyć, że cena raczej idzie z jakością. Ale chciałbym chociaż wiedzieć o jakiej skali poprawy mówimy, czy np. taki zestaw Helixów poprawi mi audio jeszcze raz o tyle co pierwsza zmiana ze stock na match up 8dsp + woofery, czy raczej mówimy już o subtelnej poprawie, którą i nie każdy usłyszy, a jak usłyszy to będzie to niuansik na poziomie 5% (o ile mozna tak to oszacować). Podsumowując, jeśli jest jeszcze faktycznie tak dużo do ugrania wymianą głośników to i do Braxów chętnie dołożę, ale jeśli to jest minimalna poprawa właśnie na poziomie wspomnianych 5%, to wolę wydać znacznie mniej... poprawić tylko o te 3-4% (np. DLSami) i cieszyć się muzyką.

bardzo przed sobą, ale i nisko - na poziomie zegarów

dziękuję Panowie za opinię! i tak, blachę pod wooferami wykleili/wygłuszyli mi.. odnośnie centralnego głośnika to coś mi tłumaczyli, że nie należy się tego obawiać - nie jest to robione tak jak kiedyś, że sumuje L+R, teraz to gra jakby część wspólną obu kanałów - czyli odgrywa tylko to co występuje jednocześnie i w L i w P, i przez to "lepiej dopełnia scenę".

Witam, jestem w trakcie poprawy audio w nowym BMW systemu HiFi i chciałbym prosić Was o opinię co zrobić dalej. Ale od początku - z samego HiFi nie byłem zadowolony, dźwięk był po prostu "słaby", "płaski", nie wiem jak to określić.. przy cichym słuchaniu - jakbym nie słyszał połowy treści, przy głośnym - przedudniony i tak sztucznie podbity. Ogólnie to czego szukam w audio to krystalicznego czystego dźwięku, to żeby czuć było moc (co nie znaczy, żeby głośno grało), żeby była jednak jakaś separacja instrumentów, wokalu, zbudowana scena, a nie żeby po prostu wszystko grało "z przodu". I chciałbym to osiągnąć w sposób w miarę nieinwazyjny dla auta i w rozsądnych pieniądzach (do tej pory poszło 8k, i powiedzmy, że drugie tyle jeszcze mógłbym włożyć). To co do tej pory zostało zrobione to: - Wzmacniacz Match UP 8DSP - Woofery pod fotelami - DLS Cruise CRPP-BMW 1.82 Zaraz po montażu był duży efekt "wow" i myślałem, że to jest to i mi wystarczy. Z czasem ucho się przyzwyczaiło i zaczyna mi dalej czegoś brakować. Jest moc, jest w miarę czystość, scena też się w miarę układa, ale po np. godzince słuchania zaczyna mi się znowu wydawać że gra przeciętnie. I pytanie, co zrobić dalej, żeby audio jeszcze bardziej odczuwalnie poprawić? Myślałem nad: - do-wygłuszeniem drzwi bocznych, - wymiana głośników w drzwiach przednich (plus centralny) na DLS też serii Cruise, - jak wyżej, ale zamiast DLS -> Helix Ci7. Ewentualnie co innego zrobić? pozdrawiam, Daniel

odpowiadajac: Auto nie bylo wyciszane. Jak zostałem zapewniony nie miałoby to duzego wplywu na jakosc audio w modelu i wyposazeniu, ktore posiadam. DSP wydaje sie byc wystrojone, widze ustawione Timingi/Dystanse, Equlizer, Filtry high/low pass, itd.. iphone nie wspiera kodeka aptx wiec przelaczy sie na sbc, w zwiazku z tym nie wykorzystalbym jakosci tidal hifi. Natomiast rozwazam karte MEC USB HD-Audio i laczyc sie normalnie po kabelku. chyba jednak nie bede od razu wyrzucal tego co juz jest, tylko dokoncze setup z subwooferem. W zwiazku z tym czy taki zestaw jest OK? helix/k-12e helix/d-one jesli to mnie rozczaruje, to wowczas podejde do "nowej koncepcji" jak kolega wyzej zaproponowal.

no to juz byl "przemyslany" setup i zamontowany przez kogos kto "ogarnia zagadnienie" - i rowniez jest polecany na tym forum. Decyzja byla oczywiscie moja, po przeczytaniu sporej ilosci opinii dot. kolejno Emphaser, Rainbow, STEG i ostatecznie Match wydal mi sie najbardziej kuszacy, a przekaz marketingowy jakby oferowal dokladnie to czego oczekuje. Pomijam juz fakt mojego (malego, ale jednak) rozczarowania, to troche irytujaca okazuje sie sytuacja gdzie nagle strona sprzedajaca mi produkt, zaczyna umniejszac jego "wspanialosc" - ze to tak naprawde taki "entry level", i ze nie ma tutaj co oczekiwac jakichs "spektakularnych doznan", czy ze bez "skrzyni w bagazniku" to taki system nie ma prawa zagrac "wybitnie", a finalnie to z takimi oczekiwaniami trzeba bylo "isc w braxa".

Witam, Chciałbym prosić Państwa o opinię co dalej z upgradem zestawu audio w moim aucie, gdyż po zainwestowaniu dość niemałych pieniędzy ciagle jestem niezadowolony, ale od początku. Spędzam bardzo duzo czasu w aucie i sila rzeczy zapragnalem miec świetnie grające audio. Niestety samochód nie był konfigurowany przeze mnie i nie został wyposażony chociażby w podstawowego Burmestera. Bazowe audio jest słabej jakości, do tego stopnia, że momentami odechciewało mi sie sluchac muzyki i wolałem jechać w ciszy. Po lekturze kilku artykułów i producenckich opinii, filmikow na youtube zdecydowałem się na zestaw plug n play Audiotec Fischer - Match, dedykowany do mojego modelu. taki o: czyli: - wzmacniacz z dsp 7 kanałowy - 2 x woofery 8'' - 4 x drzwi 2-kanałowe - 1 x centralny tzw. tworzący scenę Finalnie "obiecane" wrażenia z odsłuchu miały być takie: .. i że będzie to coś "wspaniałego". Niestety to co mam w chwili obecnej, nie jest tym na co się "napaliłem". Spodziewałem się: bardzo mocno odczuwalnej mocy, takiej ktorej bede sie bał "podgłośnić" żeby cos nie wybuchło (przepraszam za kolokwializm). mocnego basu, ktory wręcz wymasuje wnętrzności w brzuchu. dzwieku wypełniającego auto, dobiegającego z każdej strony, takiego "wlanego" hektolitrami do auta. To co otrzymałem: to bardzo czysty, krystaliczny, ostry dzwiek, faktycznie słyszę dużo więcej muzyki w muzyce. bas jest taki, ze po prostu jest, nie czuję go na ciele - musiałem go jeszcze podnieść sztucznie "w radiu". scena faktycznie dobiega sprzede mnie, ale jest bardzo wąska, taka z 20st. na oko i dobiega mocno kierunkowo z głośnika w podszybiu. przy cichym graniu - nie słyszę wszystkiego, musze podglosnic do odpowiedniego poziomu, żeby muzyka była kompletna. Mam oczywiście świadomośc tego, że głośniki muszą sie wygrzać, ale wyjeździłem już ponad 40 godzin i tak czuje, ze jest wręcz gorzej. Fakt, że słucham w kolko tych samych utworow i moglo dojść po prostu do znudzenia się nimi... Co robić dalej? Dołożyć skrzynkę subwoofera do bagażnika z dodatkowym wzmacniaczem - np. z linii Helix? Czy dużo lepiej już nie będzie i po prostu przywyknąć? A może źródło jest kiepskie - slucham z iphona po kabelku przez apple car play w Tidala HiFi? pozdrawiam, Daniel

Witam szanowne grono, Daniel z tej strony, Wrocław/Wiedeń, i jeżdżę e-klasą w all terrainie. Spędzam w aucie ponad 1000km tygodniowo i zależy mi na zbudowaniu bardzo dobrego grania. Dzięki za przyjęcie, Pozdrawiam