Skocz do zawartości

ripper

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Olkusz

Osiągnięcia ripper

  1. @czaszunia1 Już nie mam praktycznie żadnych wątpliwości, że problemem jest oryginalna zwrotnica. Dlatego prawdopodobnie zakupię te głośniki, zmienię odtwarzacz na UTE-92BT ze względu na wbudowaną prostą aktywną zwrotnicę i podepnę je w bi-amp'ie przez jakąś starą czarną Alpinkę (przyciszając je nieco w/w zwrotnicą). Zakładam, że po wystrojeniu tweeter będzie prawidłowo odtwarzał dźwięki. @adam91 Ten tweeter gra całkiem ładnie na tym zestawie, który opisałem. Nie mam do niego najmniejszych zastrzeżeń jeśli chodzi o charakterystykę - nawet mi się podoba. Do momentu, w którym musi sobie poradzić z "cięższym" graniem - wtedy jakbym słuchał innego głośnika... I dlatego właśnie tak usilnie chciałem się dowiedzieć, czy pod cięciem aktywnym ten jego "problem" znika. I nie jest to tylko moje zdanie na jego temat - czytałem topic sprzed ośmiu lat, w którym "osłuchańsi" ode mnie wyraźnie o tym informowali. A testowany był na "lepszym" sprzęcie niż ten, który ja miałem do dyspozycji. Więc to chyba jednak nie wina radia/wzmacniacza? W tamtym też temacie powalla deklarował podpięcie je pod aktywkę, ale już nie napisał, czy w ogóle to zrobił i z jakimi skutkami. Stąd moje konkretne pytanie. Nie o wzmacniacz/radio, tylko jak zachowuje się tweeter przy cięciu aktywnym. Na to pytanie odpowiedziała mi jedna osoba - czaszunia1 (no i adam91, ale odnośnie tweetera z Tempo) za co dziękuję .
  2. Sorry powalla, ale najtańsze najpodlejsze zestawy współosiowe, grające pod samym tanim radiem nie "zamieniają" sobie w cudowny sposób jednych dźwięków na inne. Brzmią paskudnie, mają braki w paśmie, zazwyczaj są kompletnie źle zamontowane, ale odtwarzają to, co powinny odtwarzać. Więc szczerze wątpię, żeby robiło to akurat to radio, albo akurat ten wzmacniacz. A z doświadczeń sprzed lat wiem, że właśnie elementy pasywne potrafią wprowadzać tego typu zniekształcenia. Żeby była jasność, ja nie mówię o brzmieniu, tylko o wydobywaniu się z głośnika innego dźwięku, niż powinien. Ale oczywiście jest szansa, że się mylę. Może faktycznie akurat trafiłem na konfigurację, która robi takie "szopki". A z innej beki - to podpinałeś te Morele aktywnie? Potwierdzisz co powiedział czaszunia1? Jest to dla mnie naprawdę ważna informacja.
  3. @czaszunia1 Bardzo dobrze wiem, co mówię i co słyszałem. Właśnie dlatego napisałem w jakich warunkach i na jakim sprzęcie słuchałem tych głośników. I w takiej aplikacji jest, jak jest. Nie bez powodu zadałem również ostatnie pytanie ;) Odpowiedziałeś na nie - dzięki Wnioski wyciągnąłem takie, że zwrotnica z zestawu Maximo jest niewiele warta i to ona jest powodem problemów z tweeterem. I już wiem, co mam robić dalej ;)
  4. No to relacja z powtórnego odsłuchu. Szczegóły instalacji: radio JVC KD-R541 czyli typu tanie, wzmacniacz jakiś Sony X-plod, sam przód - bez subwoofera, drzwi wygłuszone ponoć matą STP wewnątrz i na zewnątrz, wzmocnione (nie zamknięte) otwory technologiczne płaskownikami - na nie naklejona mata, dystanse z MDF. Drzwi ponoć szczelne - nie widziałem jak to wygląda. Samochód - Astra G HB. Głośniki oczywiście Morel Maximo 6.2 podłączone przez oryginalne zwrotnice bez jakichkolwiek przeróbek. Za pierwszym razem kiedy je słyszałem miałem o nich takie sobie zdanie. Szczególnie o wooferach, na tweetery jakoś nie zwróciłem wtedy większej uwagi - ot nawet nieźle. Inna sprawa, że właściciel raczej elektronicznej muzyki słucha, więc ciężko coś przy takim akompaniamencie o brzmieniu tweetera powiedzieć... Ważne info - przy poprzednim odsłuchu głośniki miały jakiś tydzień Tym razem zabrałem ze sobą swój "zestaw" utworów, które chciałem posłuchać: Dire Straits - Money For Nothing Varius Manx - Elf Skradnie Wasze Serca Varius Manx - Co Dalej? Dream Theater - A Change Of Seasons Shaka Ponk - Sex Ball Michał Jelonek - Akka Frontside – Lubię Pić Ed Sheeran - Galway Girl Natalia Szroeder - Parasole MARUV & BOOSIN - Drunk Groove 52 Dębiec - Konfrontacje Wszystkie utwory w jakości CD - dla wygody przepalone na jedną płytkę. EQ - flat poza krótkim wyjątkiem, o którym za chwilę. Wnioski? Nie wiem jak to napisać... Z jednej strony świetne głośniki, z drugiej tragedia. Woofery - dla mnie bardzo OK - radziły sobie dobrze we wszystkich w/w utworach, niczego mi w nich nie brakowało (nawet suba). W porównaniu z ostatnim odsłuchem: niebo a ziemia (wygrzewanie), bardzo uniwersalne. I tu kończą się moje pochwały, bo tweeter uniwersalny zdecydowanie nie jest. Pierwsza sprawa - zbyt głośny względem wooferów. Częściowo sobie radziłem "przyciszając" go na chwilę przy 12,5 kHz przez EQ, ale wiadomo, że nie tędy droga. Druga sprawa - o ile w spokojnych utworach ("Co dalej?"), lub częściach utworów (początek "A Change Of Seasons") bardzo dźwięczny/muzykalny bym powiedział - aż miło posłuchać, o tyle przy mocniejszych brzmieniach jakby "zagubiony". A co dla mnie najgorsze - on po prostu kaleczy "mój" instrument. Jeśli ktoś wie jakie dźwięki powinien wydawać otwarty hi-hat, niech posłucha tych Moreli - niezły ubaw Dla tych, którzy nie wiedzą: powinno być dzzzyń, dzzzyń, dzzzyń - każde uderzenie górnej blachy o dolną ma być słychać. Te tweetery robią: ssssss, sssssss, ssssss. Mają taką paskudną tendencję do "sklejania" dźwięków przy ciężkim graniu. Tyczy się to również przesterowanych gitar. W czterech ostatnich utworach bez zastrzeżeń - tu chyba każdy głośnik sobie poradzi. Podsumowując - jestem na nie. To nie jest uniwersalny zestaw, przynajmniej w oryginalnej aplikacji. Wolałbym gorszy brzmieniowo zestaw, ale taki, który prawidłowo odtwarza dźwięk w mocniejszych klimatach. Ewentualnie same woofery z maximo, a tweetery jakieś inne? Ale samych wooferów chyba nie da się kupić... Tu mam jeszcze pytanie do @powalla. Kiedyś testowałeś te głośniki i miałeś w zamyśle "puścić" je przez aktywną zwrotnicę. Jakie były Twoje odczucia po tym zabiegu? Zmieniło się na plus brzmienie tego tweetera? Przede wszystkim, czy stał się bardziej "punktualny"? Byłbym bardzo wdzięczny za taką informację
  5. Słuchajcie - w tym tygodniu jeszcze raz posłucham tych Moreli, o których już pisałem i postaram się dowiedzieć o nich czegoś więcej. Bo to nie jest tak, że one mi całkowicie nie odpowiadają. Mam do nich kilka "ale" i wydają się w mojej opinii za drogie jak na swoje możliwości. Po powtórnym odsłuchu zdam relację
  6. @powalla Ja wiem. Tzn. wiem, że bardzo wymagający słuchacze tak robią. Z pomiarami i tworzeniem zwrotnic od zera pod siebie włącznie. Tak jak pisałem - odsłuchałem takowe zestawy powyżej tysiąca w gównianych warunkach i mnie najprawdopodobniej radowały by one w wersji "z pudełka prosto w drzwi (wytłumione)". Więc raczej bardzo wymagający nie jestem. A jeśli o Morelach, to chyba tylko o tą pazerność właśnie chodzi. Wiadomo, że na początku kariery był to zestaw za 4 stówki przy podobnym kursie dolara. I za taką cenę, to chyba faktycznie był hit. Ale dystrybutor się zapewne o tym dowiedział i troszkę im się zdrożało... A może po prostu ja za dużo o nich wcześniej czytałem zachwytów i za duże wymagania miałem? I zaskoczyły mnie negatywnie? Sam już nie wiem. Jedno jest pewne. Z totalnej "budżetówy" doszliśmy już do tysiąca złotych na samych głośnikach . A nie o wyborze głośników miał być wątek (ewentualnie GMS, czy reszta budżetowego świata ale i to zostało wyjaśnione - obojętne). Tak naprawdę, to odpowiedź na moje główne pytanie padła w... drugim poście cyt.: "Co do kombinowanego podłączenia ... nie łam 13 przykazania , czyli NIE CUDUJ !!!" @szymin89 I taką opcję brałem pod uwagę zanim tu napisałem (jako najlepszą w sumie), ale to już nie byłby budżetowy zestaw... Więc wziąwszy pod uwagę godzinę i wizję wstawania jutro rano - dziś dziękuję wszystkim za odpowiedzi w tym temacie i życzę dobrej nocy
  7. Nie. Jeśli tanio (300zł) - mogę grzebać i nie mam zbyt wielkich wymagań. Jeśli 550 zł, to chociaż grzebania żeby nie było...
  8. Są zestawy, które słyszałem właśnie w sklepie i nawet pod samym radiem bardzo mi odpowiadały, więc zakładam, że w przygotowanym samochodzie i pod wzmacniaczem było by jeszcze lepiej. Tyle, że to już w pieniądzach 1000+ zł. I tu faktycznie przeskok jakościowy względem trzech stówek był dla mnie duży. A jeśli chodzi o Maximo, to pewnie były by dla mnie wystarczające. Ale różnica w cenie jest dla mnie zbyt duża względem tego, co sobą reprezentują. Dla mnie fajny zestaw, ale powinien być tańszy. No i nie jest P&P.
  9. Nie muszę zbierać, mogę je po prostu kupić. Ale je akurat słyszałem i... nie zrobiły na mnie na tyle lepszego wrażenia ile trzeba do nich dołożyć względem taniochy (może spaprane wytłumienie drzwi było w aucie odsłuchowym, może nie wygrzane jeszcze - nie wiem...). I też trzeba jak dla mnie tłumić tweeter. Ale tak, jak napisałem, nie o dobór głośników mi chodziło, tylko raczej o hmmm... alternatywny sposób ich podłączenia. Chyba, że iść w jeszcze inną stronę? Olać suba, kupić dobrą dwu kanałówkę i głośniki z półki jeszcze wyżej? Tylko tutaj kompletnie nie mam gdzie takich zestawów odsłuchać, radio też pewnie trzeba by zmienić, no i tak jak wspominałem - mp3 będzie królowało, więc nie wiem czy jest sens w takim układzie.
  10. Łał. Szybko... @powalla W pełni się zgadzam, że w tym budżecie to "zapchajdziury". Jeśli odniosłeś inne wrażenie, to może źle to zredagowałem - napisałem tylko jakiej muzyki słucham. Chodzi mi w zasadzie o "zapchajdziury" możliwie najmniej kaleczące uszy tweeterem Ale mniejsza z tym. Jak sam piszesz są dziesiątki tematów o głośnikach i to które z nich wybrać mniej-więcej wiadomo. GMSy właśnie mogę zakupić (ale nie mogę ich posłuchać) i stąd o nich wspominam, ale skoro nie ma to znaczenia, to kupię Excursion (jak dla mnie tweeter rozdarty - trzeba będzie przyciszyć). A o L-Padzie napisałem, bo wiem jak brzmiały podobne cenowo zestawy sprzed kilku/kilkunastu lat i teraz czytam, ze nic się nie zmieniło w tym temacie. I kiedyś już z L-Padami miałem problemy, tzn "fabrycznie" słabe tweetry i zwrotnice po zastosowaniu tłumików brzmiały jeszcze gorzej, choć ciszej (obcinanie góry pasma). Więc miałem wybór - szersze pasmo i "krew z uszu", albo węższe pasmo i możliwość słuchania. Stąd również moje "kombinowanie" Nigdy wtedy nie sprawdziłem takiego połączenia o jakie teraz pytam, bo kończyło się zawsze na bi-ampie bez suba i było znośnie. Więc sprawdzę chociaż z ciekawości tym razem, ale bez wielkich nadziei na sukces, skoro tak mówi 13-ste ;) Ale przynajmniej wiem, że to średni pomysł - dzięki za informację @Kyubi Właśnie z tymi spotami to u mnie średnio. Czasu brak... W sklepach słuchałem kilka zestawów, ale wiesz, że warunki w sklepie a w samochodzie, to dwie różne bajki. Przykładem dla mnie jest właśnie zestaw Excursion - w sklepie tragedia, a w samochodzie już lepiej - jak by go trochę przytemperować "od góry" powinno być w miarę. A właśnie te GMS'y były wszędzie zachwalane za mało jazgoczący tweeter w tym przedziale cenowym stąd moje zainteresowanie nimi i pytanie czy faktycznie tak jest. Sub zostawię sobie na deser. Słyszałem obydwa, o których wspomniałem i jak dla mnie bardzo podobnie sobie radzą w okolicach 10-ciu litrów.
  11. Jak w temacie - proszę o ocenę poprawności mojego myślenia, ewentualnie podsunięcie lepszych pomysłów. Jak napisałem w "przywitalni" będę zmieniał samochód i chciałbym już powoli przygotować się do skompletowania prostego (budżetowego) zestawu audio, który nie będzie kaleczyć uszu. Samochód będzie raczej kompaktem w wersji hatchback/kombi, pięciodrzwiowe. Więc drzwi przednie nie będą duże objętościowo. Muzyka jakiej słucham? Dobrej Poważnie - najgorzej z możliwych, czyli wszelkie style muzyczne wchodzą w grę. Od heavy metalu, przez lżejsze odmiany muzyki "okołorokowej", po ogólnie przyjętą muzykę pop'ową, elektroniczną (no poza dance'ami, techno, disco polo itp. - nie podchodzą mi jakoś) , trochę rapu... Jednym słowem - zestaw audio ma być jak najbardziej uniwersalny, a nie dobierany pod dany gatunek muzyczny. Na czym mi zależy, czego chcę uniknąć? Co lubię, czego nie? Zależy mi jak pisałem wyżej na jak największej "uniwersalności" nagłośnienia. Nie znoszę "krzykliwych" tweeterów, co wydaje mi się będzie dla mnie największym problemem przy niskim budżecie. Lubię słuchać muzyki bez "ulepszaczy" dźwięku typu "emejzing bass endżin", "loudness" podbijania częstotliwości na wszelkiego rodzaju korektorach itp. Odsłuch chciałbym robić na "flat". Nie musi być głośno, więc mega moce i wysoki SPL nie jest priorytetem . A teraz do rzeczy... Mój plan jest standardowy: 1. Radio - Alpine UTE-72BT. Ono już jest, więc póki co zmiany nie będzie. 2. Wzmacniacz czterokanałowy. Opcja pierwsza - nowy np. Alpine BBX-F1200 lub podobny czyli najniższa półka w okolicach 500zł. Opcja druga - używany np. jakiś Alpine V12, widziałem, że stare Sony również polecacie. 3. Wytłumienie drzwi przednich matami do tego przeznaczonymi (nie dekarką), zamykanie otworów technologicznych blaszyskiem + mata, dystanse pod głośniki 165mm itd. Ogólnie przygotowanie drzwi przednich. 4. Głośniki do drzwi przednich (300-400zł nowe), czyli największy dylemat, bo ma być budżetowo W związku z pkt.2 na pewno zasilane wzmacniaczem zewnętrznym (ale do tego jeszcze dojdę dalej). Jak pisałem wcześniej nie lubię "ostrych" tweeterów, a wiem, że w zestawach w tej cenie takie one zazwyczaj są. Często pomaga wyciszenie ich o 3-4 dB względem woofera. I teraz moje typy w związku z powyższym: GMS 1968, Excursion SX-6C, może "legenda" Helix B62C.2? 5. Subwoofer zabudowany w boczku bagażnika, czyli mikro litraż, czyli 8". Oczywiście "closed". Moje typy: ALPINE SWG-844 lub Excursion SHX-8S4. Sub nie ma dudnić na pół wiochy, trząść fotelami, wyginać szyb ani urywać lusterek. Ma delikatnie uzupełnić najniższe pasmo. Od razu powiem, że wiem co potrafią malutkie, małolitrażowe "zamknięte" suby i jest to dla mnie całkowicie wystarczające. 6. Kablownia wszelaka. I dochodzimy do "clou" programu, czyli jak to podłączyć? Tutaj mam pewien szatański pomysł, który właśnie chciałbym skonsultować. Wiemy, że budżetowe zestawy przednie "drą" się tweeterem (tu widzę nic się nie zmienia od lat). Remedium - L-Pad. No ale z tym ponoć sprawa nie jest taka prosta jakby się na pierwszy rzut oka wydawało. Musiałby być on za zwrotnicą i robi nam się burdel z opornością. Trza by się trochę bardziej na tym znać. A ja się nie znam. Znaczy skleciłbym L-Pada ze wzoru, ale boję się, że będzie on miał bardzo zły wpływ na charakterystykę tweetera, która ze względu na cenę i tak nie będzie najlepsza. W związku z czym lepszym pomysłem dla mnie jako laika wydaje się bi-amp. Ale co bardziej spostrzegawczy zauważyli - mamy tylko cztery kanały we wzmacniaczu (po mostku na suba już tylko trzy), a z bi-ampem na przodzie i subem w bagażniku - pięć głośników do zasilenia. Więc pomyślałem sobie tak. Zwrotnicę rozdzielę na osobny tor tweetera, osobny woofera (z tym sobie bez problemu poradzę - w Excursion'ach nawet nie trzeba by było, bo mają osobne filtry). Wzmacniacze w moim przedziale cenowym mają koło 40-50W na kanał. Końcówka mocy w radio - 18-20W na kanał. Czyli jak by nie patrzeć różnica między wzmacniaczem zewnętrznym a radiem to jakieś 4 dB właśnie. Czyli tyle ile trzeba by "ściszyć" tweetera. Więc pod przednie kanały radia podpinam tweetery (jak mówiłem - zwrotnica zostaje rozdzielona), pod kanały 1 i 2 wzmacniacza woofery w drzwiach, a pod zmostkowane kanały 3 i 4 wzmacniacza subwoofer. Wtedy gain'em na wzmacniaczu mogę ewentualnie troszkę skorygować wooferami poziom głośności względem tweeterów. Teraz pytania: 1. Czy to w ogóle będzie działać? Nie pojawią się jakieś opóźnienia woofera względem tweetera (o wiele dłuższy tor audio ze wzmcniaczem po drodze)? Sub niby w takim konfigu się nie spóźnia, ale być może jest to po prostu "niesłyszalne" przy tak niskich częstotliwościach? 2. Pytanie standard: Czy z wymienionych przeze mnie zestawów na przód GMS będzie miał najbardziej "delikatny" tweeter? Wyczytałem, że tak, ale jakby któryś z tutejszych "szamanów" potwierdził, byłbym spokojniejszy. I być może nie musiałbym kombinować z bi-amp , tylko normalnie: radio -> wzmacniacz -> zwrotnica -> głośniki. A może to w tej półce jeden "kij" i nie ma się co zastanawiać, tylko brać Excursiony ze względu na brak przeróbek zwrotnic? 3. Wzmacniacz. Zazwyczaj polecacie stare używki względem nowych nisko półkowych. Naprawdę jest tak wielka różnica w generowanym przez nie dźwięku/dynamice? Czy raczej o oszczędność kasy chodzi? Pytam bez cienia złośliwości - chciałbym po prostu wiedzieć. Na koniec dodam, że kolejność prac będzie wyglądać tak: radio -> drzwi -> montaż głośników -> wzmacniacz -> wygrzewanie -> odsłuch. Jeśli okaże się że ilość tonów niskich jest dla mnie zadowalająca, to suba odpuszczę i wtedy bi-amp mogę zrobić w całości na zew. wzmacniaczu i po sprawie. Ale to wyjdzie w praniu. Z góry przepraszam, że "zaś kolo pisze o zestawach głośnikowych, o których było milion razy", ale odpowiedzi w kontekście mojego pierwszego pytania nie znalazłem niestety... Jeśli ktoś w ogóle dotrwał do tego miejsca i nie usnął to dzięki. I proszę o odpowiedź "znachorów", co myślą o takim pomyśle. Może ktoś już tak praktykował? Zaznaczam również, że nie wymagam od audio niesamowitej jakości - i tak będzie odtwarzana na tym muzyka skompresowana (w najwyższym możliwym bitrate, ale jednak), więc nie widzę sensu we wchodzeniu w wyższe półki jakościowe. Zdaję sobie sprawę, że za taką kasę nie będzie idealnie, ale zależy mi żeby chociaż przyjemnie się tego słuchało i nie bolały uszy.
  12. Cześć - dzień dobry. Mam na imię Łukasz i 35 wiosen za mną. Mieszkam w Olkuszu, jeżdżę pełnoletnią Cordobą Vario nagłośnioną z radia tanimi współosiowymi Pioneer'ami przykręconymi do tapicerki drzwi (o wygłuszeniu nawet nie wspominam...), oraz bliżej nie znanymi tweeterami ewidentnie wyrwanymi z jakichś zestawów współosiowych i zamontowanymi w desce rozdzielczej skierowanymi pionowo w szybę. Powyższe wydaje mi się jest wystarczającym powodem do zarejestrowania się na forum Na pocieszenie dodam, że pytań dotyczących "polepszenia" dźwięku w tej konfiguracji zadawał nie będę. Samochód powoli, acz nieuchronnie będzie dryfował w stronę złomowiska, więc jeszcze troszkę wytrzymam tą kakofonię. Będziem myśleć nad nagłośnieniem następnego auta. Właściwie to mam już pewien plan, ale kilka pytań teoretycznych nasuwa mi się na myśl. Na koniec dodam, że FAQ Nazara znam od wielu lat (kiedyś troszkę już bawiłem się w budżetowe car audio), a z tematami z listu powitalnego (i nie tylko nimi) zapoznałem się na długo przed rejestracją.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...