Skocz do zawartości

szymko

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szymko

  1. Problem jest prawie nieobecny. Są słabe ogniwa, ale na zestawie za 1kzł to normalne. Trzeba mocno rozkręcić głośność. Jedyne, co bym zmienił to radio, ale nikt widocznie nie ma nic ciekawego do zaproponowania. Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka
  2. Masz jakąś ładowarkę pod zapalniczkę podpiętą? Spróbuj wyjąć. U mnie są szumy z badziewnych ładowarek (anker/samsung/tronsmart/nokia jest ok, m-life, belkin, noname bee) w radiu, na innych źródłach jest ok. Nawet filtr zakłóceń nie pomógł.
  3. Kable sygnałowe i prądowe poprowadzone różnymi stronami samochodu? U mnie było słychać jakby turbo z głośników (alternator zapewne), ale po przedłożeniu kabli sygnałowych na drugą stronę ustało. Też podejrzewaliśmy, że masę gdzieś wcięło.
  4. Ogólnie nie odzwyczaję się od wygody słuchania po bt, słyszę jednak, że w domu mając aim sc808 muzyka z google music lepiej brzmi. Zakładam, że w tanich modelach radia raczej wrzuca się procesory nie dorastające do pięt starym sound blasterom. Wygląda to tak, że oczywiście wzmak alpine pozwala mi cieszyć się bardziej muzyką, niż pod radiem, ale mimo wszystko słyszę, że detaliczność i czystość dźwięku mam lepszą w domu na tanich monitorach 2.0 modecom'a za 150-200zł oraz karcie dźwiękowej za 300-400zł. Co w takim razie poradzicie? Wiem, że chcę mieć rybę i zjeść rybę (jakość sprzed ery taniości i bt z najnowszym standardem), ale może coś da się poradzić, bez wydawania kroci...
  5. Jeszcze zapytam jak działa bt w radiach cda-98xx, moduł parrot. Z jakim bitrate'm idzie muzyka po bt. Nic ciekawszego póki co nie znalazłem poza alpine'ami z przełomu wieku. Wiadomo, cudów po bt nie będzie, ale nie chciałbym zejść poniżej tego, co mam tj ~350kbps w ute-72bt. Do jakościowego słuchania cd. Ewentualnie, czy coś nowszego, najlepiej z apt-x jest obecnie jest warte uwagi do ~500zł. Ogólnie doszedłem do wniosku, że obecnie jest dobrze, marzy mi się tylko trochę lepszy procesor dźwięku w radiu, bo wydaje mi się, że obecnie zmiana cyfrowego na analogowy dźwięk jest słabym ogniwem. Znalazłem kenwood kce-bt45u, trochę wyższy model, jednak z tego, co czytam ta firma ostatnio nie robi dobrej jakości sprzętu.
  6. https://www.facebook.com/AutoMotoSerwisChannel/photos/a.631667296893344.1073741845.593006337426107/980657528660984/?type=3&theater Ciekawe jakie będę wyniki testów.
  7. Najlepiej, byś miał wbudowane android car. Jest to najbardziej przyszłościowe rozwiązanie, które jest w wielu nowych samochodach, nawet malutkiej toyocie aygo, w zwykłej salonowej wersji. Póki co z produktów w naszym kraju zostaje wyżej wymieniony pioneer. Możesz też zaczekać do przyszłego roku, na pewno większa oferta będzie, choć wątpię, by było taniej, bo ceny w usa zaczynają się od ~700$
  8. Musiałbym dokupić drugi wzmacniacz, pewnie lepsze kable zasilania, nowe kable dla głośników, oporniki, kondensatory... Po zalaniu zbyt dużo kaski to dla mnie. Jakaś konkretna zwrotnica jest warta uwagi?
  9. Będę miły, jak już pisałem l-pad -3db włożony, jednak czuję, że dalej całość nie wyrabia. Pan z essy pisał mi, że ogólnie ta budżetowa zwrotnica jest zbyt łagodnie nachylona i potrafi zniekształcenia wprowadzać. Ogólnie chodziło mi o to, czy jest sens wkładać jakieś mniej budżetowe głośniki do tego wzmacniacza i radia. Z konkretną zwrotnicą i większą "wydolnością". Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że wzmak przy takiej mocy daje przestery.
  10. Otwór na kabel + dość konkretnie uszczelniony, pięknie może nie jest, ale tego nie oczekuję. Wracając do kwestii audio, jak myślicie, co jest słabym punktem, głośniki el comp 6, czy alpine 3555, a może radyjko jest słabej jakości nawet na rca? Michał sprawdził, kable są ok, piec ma papu w postaci odpowiedniego napięcia, wstawiliśmy te l pady do wysokotonowych. Mimo to wątpliwości co w tym zestawie jest słabym ogniwem, przy dużej głośności. Podejrzewam, że tania zwrotnica w udimension nie radzi sobie z cięciem większego prądu. Co myślicie?
  11. Nie ja to robię, przeczytałbyś dokładnie, to byś wiedział. Schnie na ogrzewaniu podłogowym + farelka + osuszanie ręczkami poprzez naciskanie. Od wtorku do niedzieli jest 5 dni. Wtedy odbieram, bo na już mam dość w tym tygodniu autobusów na uczelnię.
  12. Diagnoza: Zatkany odpływ podszybia. Woda leciała przez wentylację i nie do końca zatkany (tutaj znikome ilości) otwór dla linki maski. Zalane gąbki również grodzi silnika (wyciszenie), tunelu środkowego. Kilka dni i powinno być gotowe. Polecam kontrolę odpływu wody z podszybia po jesieni, bo liście/pyłki/nasiona robią swoje.
  13. Spróbuj wejść w ustawienia radia, znaleźć opcje bt, wyczyścić listę i wybrać opcję parowania. Powinno być np. pod przyciskiem setup. Niektóre radia nie pozwalają na sprarowanie "z zewnątrz", tylko przez ustawienia.
  14. Spokojnie, jest w dobrych rękach, myślę, że będzie dobrze. Leciała woda ze wszystkich drenów oraz z podszybia, pewnie została jakaś woda jeszcze z zatkanego odpływu, nawet po nocy w garażu. Najważniejsze, że to nie płyn chłodniczy, a podłoga zdrowiutka.
  15. Astra zawieziona, na pewno to nie płyn chłodniczy, bo poziom jest kilka mm poniżej średniego poziomu w wyrównawczym. Prawdopodobnie zatkany jest (liście, pyłki itd...) odpływ podszybia i być może jeszcze jakaś uszczelka poszła w tej okolicy. Na szczęście z otworów drenujących ładnie kapie. Najdziwniejsze jest to, że na wysokości pedałów, w górnej części wykładziny jest sucho, a 10cm niżej siedzi woda. Nie, do suchego przez noc by nie wyschło, gdy dalsza część ma kontakt z wodą. Jutro będę wiedział więcej.
  16. Tak, mam klimę. Sprawna, nabita, chłodnica nowa prawie (1,5 roku temu wymieniana przez poprzedniego właściciela), rok temu wymieniana cewka w sościnowicach w chłodnic polu. Woda po stronie kierowcy, po stronie pasażera (tam jest większość podzespołów nawiewu i filtr) suchutko. Kabel plusowy mam właśnie po stronie kierowcy. Zauważyłem wilgoć pod dywanikiem pod koniec września, właśnie w okolicy wymiany szyby (dużo odprysków + pękła od spodu) i montażu wzmacniacza. Wydawało mi się, że po prostu po myciu karcherem dywaników (wyrzuciłem welury, bo już były zużyte i założyłem gumowe rezawplastu na zimę) nie odciekły wystarczająco i spokojnie, rozkręcę ogrzewanie i wyschnie. Później nie zauważyłem wilgoci, jedynie to, co z butów pociekło. W piątek w nocy wróciłem ze spotkania i samochód był na dworze, pod mieszkaniem na deszczu do niedzieli ok 9. Wtedy zauważyłem potop pod dywanikiem kierowcy. Z Michałem od razu zabraliśmy się za to, silikon trochę się zniekształcił i mógł przepuszczać wodę (tam gdzie kable idą), zdjęliśmy go, osuszyliśmy okolice i Michał nałożył sowitą porcję silikonu k2 wysokotemperaturowego, który akurat miałem pod ręką. Potem po drodze spróbowałem wciągnąć odkurzaczem część wody, a na parkingu skontrolowałem silikon- był suchy i wyglądał na szczelny. Po dojechaniu do domu zauważyłem jednak, że wody jest tyle samo, jakby utrzymywała poziom ok. centymetra ponad wykładzinę. Doszedłem do wniosku, że to nie przelewki i trzeba coś podziałać. Pojechałem więc do rodziny, gdzie mają wolny garaż i ustawiłem farelkę 2kW na grzanie przez szybę od strony kierowcy, ponieważ inne ustawienie mogłoby się okazać niebezpieczne (np. postawienie na fotelu może w razie kłopotu spowodować pożar). Nie mogłem też zostawić uchylonych drzwi, ponieważ nie chciała mi się otworzyć szybka na centralnym podświetleniu kabiny, której nie da się normalnie wyłączyć, jedynie wyciągając żarówkę (przy otwartych drzwiach się świeci). Niedawno wyłączyliśmy farelkę na noc, żeby nic się nie stało. Podczas ustawiania zdjąłem część plastików na progach, które trzymają się na 1 śrubie i zauważyłem, że potop ciągnie się dalej, w stronę słupka środkowego (m-y drzwiami) aż do dywaników pasażera za kierowcą. Uznałem, że sam nic dziś nie zrobię, a resztę już znacie. Teraz masz pogląd, jak to wygląda i jakie tego było kalendarium. Masz na myśli chłodniczy? Zbyt dużo tego płynu było, nawet o tym nie pomyślałem, ale zakładam, że jakby 2l chłodniczego się wylało, to bym się raczej zorientował. Poza tym on jest bodajże różowy, więc zauważyłbym. Póki co dziś nic nie podziałam, siadam do papierów. Miłego wieczoru.
  17. Nie liczę na wywróżenie z kart, ale może zapytam, mimo, że jestem na forum ag, to nie pytałem, bo przyczyn może być wiele. Póki co uzbrajam się w cierpliwość, zawiozę Astrę do Michała z Pyrzowic i się okaże.
  18. Astra G x16xel 2000r Zwykła deszczówka. Przynajmniej tak sądze, jest przejrzysta i raczej bez większego zapachu (podczas wyciskania szmaty przyjrzałem się). Jeśli dobrze widziałem, to tam są zwykłe gwiazdki, większe niż te, które są w plastikach. Być może jest tam jeszcze coś, ale nie odkręcałem ich w końcu, więc nie mogę do końca potwierdzić.
  19. A widziałeś grubość tej "przelotki"? Bez kompletnego wycięcia wnętrza nie przeszedłby tam kabel w żadnym wypadku. Wydaje mi się, że już lepiej to zakleić silikonem/klejem, bo takie łączenie gumy z silikonem na pewno nie byłoby idealne. Poza tym szczerze wątpię w to miejsce, jako przyczynę, bo Michał zakleił to na prawdę od serca, potem to jeszcze oglądałem i wyglądało dobrze, a kałuża rosła.
  20. Chyba nie rozumiesz. Stalowa linka jest w gumowej (lub podobnej), dość grubej osłonce. Wygląda to trochę, jak linka do biegów/hamulców w rowerze. Chodzi sobie ona przy otwieraniu w swojej osłonce i tyle. Seryjnie jest tam gumowa tuleja, która dość dobrze chroni przed wodą, ale jako, że jest to w sumie jedyna rozsądna szczelina, gdzie bez wiercenia można się dostać do kabiny konieczne było się jej pozbycie, aby przepuścić gruby kabel zasilający. Rozwiercenie, czy nacinanie było niewystarczające. Nie było to zrobione do końca po łebkach, po prostu zabezpieczenie silikonem okazało się niewystarczające. Cały czas myślę, że jest to zbyt małe, by spowodowało takie problemy, wydaje mi się, że jest to coś z podszybiem. Póki co to domysły, jak coś się dowiem w przyszłym tygodniu, to na pewno się dowiecie, nie będę ukrywał przyczyn. Będziemy mądrzejsi. Wygrałeś. Szybszy.
  21. Szczerze, to żwirek dla kotów mam w skarpetach (wyprane ) w kilku miejscach w samochodzie, by wciągał wilgoć z powietrza i widzę, że jak wezmę taką, to strasznie sypie się z niej biały proszek. Wolę dać do suszenia, przynajmniej dowiem się też, czy blacha ucierpiała. Poza tym i tak trzeba co nieco rozebrać, bo nie wiem, czy nie ma wody gdzieś w za grodzią silnika, pod plastikami pulpitu.
  22. Pewnie, byłem gotowy jechać po klucze gwiazdki do castoramy (mam, ale za małe) i demontować fotele, żeby dostać się do wykładziny, ale jakoś poszedłem po rozum do głowy, uznając, że ekspertem nie jestem, żadnego opla nie rozbierałem i lepiej dać się zająć tym osobie z wiedzą. Poza tym muszę się zająć uczelnią, bo jutro ciężki dzień. Przy dobrych wiatrach do końca tygodnia będzie sucho, a jak okaże się, że winny jest szklarz, to nie zostawię go w spokoju. Teraz przyjemniejszy temat: Czy ktoś testował (tj słuchał) kenwood'a kdc-bt45u lub jakiegoś poprzednika lub pochodną? Zastanawiam się, czy jak już sobie poradzę z tym problemem nie zmienić radia na coś z lepszym dac'em. Warunki konieczne to bt apt-x i 4xrca. Reszta zbędna.
  23. Sytuacja wygląda gorzej, niż myślałem. Zalana jest cała lewa strona od tunelu do drzwi, od pedałów do grodzi bagażnika. Na jutro jestem umówiony z osobą, z którą robiłem audio. Dobrze zna się na oplach, poszuka przyczyny i wysuszy kałuże, po rozebraniu. Uwierzycie, że po kilku mm szparze weszło w ok 2 dni tyle wody, że pewnie kilka litrów bym uzbierał? Dla mnie, jak odkryłem, że nie jest to tylko małe zawilgocenie, tylko potop, to był wielki szok. W gronie podejrzeń jest jeszcze szklarz (szybychorzow.pl), ale z tego, co wiem, to fuszery nie odwala, choć wiadomo zdarza się (choć nie powinno). Obejrzałem klej, uszczelkę i odgiąłem kratkę pod szybą (ogrzewanie) i wygląda na suche wszystko. Co prawda po włączeniu ogrzewania pojawia się para przez jakiś czas, ale nie do końca mogę to uznać, jako potwierdzenie przelewania się wody w okolicy szyby. Co dziwniejsze cała prawa strona jest sucha jak sól w solniczce, a wydaje mi się, że jakby coś było nie tak z szybą, to by choć trochę wilgoci było na całej szerokości. Póki co auto suszy się w garażu u rodziny pod farelką, może choć trochę odparuje, ale bez zdjęcia całej wykładziny i gąbek się nie obejdzie.
  24. Po wizycie u Miechała jestem mądrzejszy o to, że instalacja elektryczna jest bez zarzutów. Spadki są na poziomie 0,1V przy średnim natężeniu głośności. Okazało się, że montaż zwrotnic od strony wnętrza drzwi spowodował ich zalanie, być może miało to jakiś wpływ na jakość dźwięku, choć raczej większej szkody nie było. Zamontowaliśmy też l pady -3db i jest zauważalnie lepiej, jest odpowiednia ilość wysokich tonów i dużo głośniej można słuchać muzyki bez przesterów. Mam jeszcze jeden problem, kabel plusowy do wzmacniacza został pociągnięty przez otwór w podszybiu, gdzie idzie bodajże linka do otwierania maski. Niestety po 2 dniach ulewy zastałem kałużę pod dywanikiem, prawdopodobnie delikatna nieszczelność w uszczelnieniu z silikonu pozwoliła wodzie na wdarcie się do kabiny od strony pasażera. Gdy zrobi się sucho chciałbym to uszczelnić do końca. Czy możecie mi polecić coś innego, niż silikon, co będzie dobrze chroniło tą dziurę przed wodą. Silikon po poruszeniu łatwo odlepia się od blachy, tworząc małą szczelinę. Myślałem o kleju do szyb, a może jest coś lepszego? Rozważam też wymianę radia na coś lepszego, szczególnie zależy mi na dobrym przetworniku cyfrowym i bt apt-x, najlepiej do 500zł. Czy np. taki kenwood kdc-bt45u zagra zauważalnie lepiej od alpine'a ute-72bt?
  25. Wiem do czego służy kondensator, potrafi na krótki czas podać ładunek, gdy jest duże obciążenie. Na długości 6m, 21mm2, kabla aluminiowego opór wg kalkulatora to 0,008ohm, czyli dla 50A spadek na poziomie 0,4V, czyli 2-3%. Nie znalazłem w nim funkcji obliczenia spadku dla kabla pokrytego miedzią. Pewnie tańszym i lepszym rozwiązaniem będzie jednak wymiana kabla na czystą miedź. Będę mądrzejszy po jutrzejszej wizycie. Wg tej strony różnica w oporze jest ok. 50% więcej dla cca, nie są to jednak wartości typu 500, czy 1000%. http://www.elektrisola.com/pl/material-przewodzacy/drut-aluminiowy/cca15.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...