Witam. Kupiłem auto które nie bardzo chce jechać i chcę pobawić się w CA. Graty jakie mam do dyspozycji: -alternator 75 -akumulator 45 -kable 35mm renegade/hifonics(zestaw:zasilanie,rca,remote,ANL 150A) -kable 21mm renegade/hifonics(zestaw:zasilanie,rca,remote,AGU 60A) -kondensator Hollywood 6F -wzmacniacze GZHA 2350XII x2szt ( http://www.ground-zero-audio.com/en/products/amplifiers_/gzha-2350xii.html ) -głośnik basowy GZHW 30X ( http://www.ground-zero-audio.com/en/products/subwooferchassis/gzhw-30x.html ) -system Hertz DSK 165.3 -dystanse podobno dedykowane Do tego jakieś maty,gąbki,stp silver,peszle itp. Jednostka sterująca to obecnie Kenwood 3027 ale "nowy" Alpine 9855r powinien dotrzeć za tydzień. Głośnik jest obecnie w skrzyni z BR, ale bedę ją troszkę modyfikował, lub robił od podstaw inną. Zdjęcia dodam, jak tylko wszystko wsadzę na miejsce. Kilka pytań: 1)czy kłaść 2x kable, czy może zasilić oba wzmacniacze z tych 35mm?? 2)czy kabel sub-wzmak o przekroju 1,5mm jest ok ? 3)czy montowanie wzmacniaczy AB w miejsce zapasu to dobry pomysł? 4)czy w skrzyni Graty są bardzo średnie, ale to moje zapasowe auto tzw " zimowe " a sprzętu nie ma sensu przekładać do drugiego auta. Co chcę osiągnąć?? Bum Bum Bum i tyle. Mam zamiar wsiąść i odstresować się od czasu do czasu słuchając głośnego dudnienia, niekoniecznie przypominającego muzykę. Czy te graty do tego wystarczą?? Pozdrawiam. -