Wzmacniacze by Zed Audio.....

[matt79]

Witam

Nie wiem czy był już taki temat (jeśli tak proszę moda o zamknięcie). A więc strasznie przypadły mi do gustu wzmacniacze w których "palce maczał" Steven Mantz (zresztą wszystkie stare konstrukcję zwłaszcza zza wielkiej wody). Może warto stworzyć spis firm w których można się spodziewać wzmacniaczy z korporacji Zed Audio.

A więc na chwilę obecną wpadają mi do głowy:

- Alphasonik,

- Autotek,

- Crunch,

- ESX,

- Hifonics,

- Lanzar,

- Nakamichi,

- Planet Audio,

- Rodek,

- US Acoustic,

- Zed Audio.

 

Na chwilę obecną te firmy przychodzą mi do głowy (coś pominąłem ?). Czy są jakieś szczególnie udane konstrukcję autorstwa w/w Pana. Chętnie posłucham Waszych opinii.

Pzdr

[disaster3]

ESX and ZED branded Zed amp pic's. Who has some clean ones? - SSA Car Audio Forum

 

tylko tez nie wszystkie serie, bo np, Hifonics to chyba tylko series VII (niebieska) i VIII (biała), ESX to tylko seria Q ta niebieska, innych dokładnie nie badałem.... Powiem szczerze ze gdybym nie miała ARC'a to pewnie w tej chwili szukałbym albo ESX'a Q 120.4 lub do kompletu ktory posiadam (ESX Q 475.1 i Q 175.2) szukałbym tej najslabszej 2 kanałówki na tweetery chyba Q 70.2 . Strasznie lubie amerykańskie granie w wykonaniu starych uznanych piecy.

[matt79]

Nie pamiętam gdzie, ale gdzieś czytałem, że sam Mantz szczególnie pochlebnie wypowiadał się o ESX serii Q (jako najbardziej udanych swoich wzmakach). Także "trochę zazdroszczę" Ci Twojej kolekcji . Kupiłem kiedyś Hifonics'a Olympusa VIII (jeden kanał miał uszkodzony) i żałuje że go odesłałem do sprzedającego (powinien pojechać do Gliwic). Miałem Autoteka BTS, Cruncha SHC, I jakiegoś Rodka spod ręki Mantza i w każdym przypadku każdy z nich zaskakiwał mnie pozytywnie w jakimś aspekcie (niestety nigdy całościowo). Może własnie seria Q od ESX jest taką "syntezą" tego co najlepsze w tych wzmakach.

Dokładnie - ja również bardzo lubię stare amerykańce mają coś w sobie - ale jak to ktoś napisał "często też wyschnięty elektrolit:)" ale to nie na ten temat.

[truck]

Dokładnie - ja również bardzo lubię stare amerykańce mają coś w sobie - ale jak to ktoś napisał "często też wyschnięty elektrolit:)" ale to nie na ten temat.

 

A ja go z chęcią pociągnę, bo widzę ,że dość obeznany jesteś z "amerykańcami" ściągam właśnie z US dwa piece Phoenix Gold i szukając info o nich ,w 90% spotkałem się z wymianą w nich kondensatorów bo te ori po kilkunastu latach ciekną na płyty jak lody latem...

To ogólnie bolączka pieców made in USA czy wynika bardziej z wieku Oldscoolowców?

[Piotrsaint]

truck te Twoje PG to plyna statkiem?

[dan124]

Jakoś esx-y jeszcze mnie nie porwały.

[disaster3]

 

 

A ja go z chęcią pociągnę, bo widzę ,że dość obeznany jesteś z "amerykańcami" ściągam właśnie z US dwa piece Phoenix Gold i szukając info o nich ,w 90% spotkałem się z wymianą w nich kondensatorów bo te ori po kilkunastu latach ciekną na płyty jak lody latem...

To ogólnie bolączka pieców made in USA czy wynika bardziej z wieku Oldscoolowców?

 

bardziej to drugie ale tez ma wplyw to czy te piece byly na "oltarzyku" czy wpiete w instalke. Bo lezenie zadnemu sprzetowi elektronicznemu nie lezy, lepiej jak przez nie plynie prad.

 

Jakoś esx-y jeszcze mnie nie porwały.

 

bo moze sluchales ich w jeszcze niedokonczonej instalce, wtedy to I "diamentowo-platynowy" hajent nie pomoze

[truck]

truck te Twoje PG to plyna statkiem?

 

Najprawdopodobniej tak. A co masz na myśli ,że im słone powietrze zaszkodzi? I tak dam je na przegląd i renowację, bo to już dziadki są, mające ładne kilkanaście lat.

Wysyłka lotnicza takiej paczki( 90 cm szerokości) była by bardzo kosztowna.

W ogóle to jajca... Paczkę od sprzedającego z US, odbierała sąsiadka ojca kolegi, który mi pomaga w tym temacie, taka podobno moherowa sekutnica... Ciągnęła mój piec po ziemi bo za ciężki dla niej był... Lecz podobno tak zapakowany, że można go było z 2 piętra spuścić( bardzo w porządku facet, nawet mi te szyny zasilania i gniazda RCA wykręcił z przednich ścianek aby się nic nie uszkodziło).

[Vincent]

Truck z tą moherową sekutnicą to za dużo powiedziane ale fakt wzmak jest przeolbrzymi, mega ciężki i tak jak napisałeś tak zapakowany że ojciec sam powiedział że on od 20 lat tak zapakowanej paczki nie widział. Bardzo mnie tylko cieszy że przejdzie on przez moje łapki a ja już mu się dokładnie przyjrzę i zrobię mu małą foto sesję

[truck]

Jest gościu na forum phoenix'a wabi się Eric

 

Z Europy czy Stanów?

 

naprawia, wskrzesza oraz przeprowadza wszelakie modyfikacje

 

To bardzo fajne

 

a także projektuje nowe wzmacniacze ze starej srerii PG.

 

To już mniej. Gdyż ingerowanie w ogólny zamysł inżynierów firmy to zatracanie tego za co się ceni piece takich firm jak PG i ich MS...

Chyba byłbyś zaskoczony widząc obudowę PG a jakoś brzmienie z innej bajki... Nie koniecznie lepsze.

Więc co prawda dopuszczam wymianę jakiś budżetowych albo starych kondensatorów, ale nie reorganizację całej architektury pieca na inną...

Ale to tylko takie moje przemyślenia i zdanie.

 

zrobię mu małą foto sesję

 

Na własny użytek. Ja pokażę PG już w pełnej krasie po renowacji i zabudowie w bagażniku. Jakiś czas temu trafiłem w sieci na jedna instalkę i zainspirowała mnie. Myślę ,że będzie fajnie. Skromnie ale z małymi "smaczkami"

[Raadek]

Ładnie ogarnął wypaloną dziurę.

[dan124]

Dobry jest.

[truck]

Gościu modyfikuje stare konstrukcje polepszając niedojżałe perespektywy starych inżynierów, które nie sprostały w rzeczywistości oczekiwaniom klientów.

Na przykład takie:

 

MS1000TA Modified

 

 

Pięknie. Już kiedyś to widziałem szukając info nt. MS1000, nie wiedziałem ,tylko czyje to dzieło. Nie wiem jak to gra, po takim modzie, ale jeśli gra tak jak cieszy oczy to szacunek.

 

soundbuggy to forum czy firma tego Erica?

Ciekawe ile kosztuje taka renowacja MSa...

[Vincent]

Gościu ma zacny fach w rękach Truck oczywiście że na własny użytek będę miał foty przed i po a to warto zachować chociażby że takich wzmaków nie ma zbyt dużo

[truck]

będę miał foty przed i po a to warto zachować chociażby że takich wzmaków nie ma zbyt dużo

 

Jedną można zapodać... Jak statek utonie to przynajmniej będzie wiadomo co poszło na dno...

 

 

 

A tu przed zdemontowaniem szyn zasilania do wysyłki:

 

[Vincent]

Jak statek utonie to Truck organizujemy wyprawę wydobywcza! heheheheh naoglądałem się tego zdjęcia i za każdym razem jak je widzę od razu mi się pojawia uśmiech na twarzy Sądzę że tobie też. Tylko pamiętaj nie pokazuj za dużo a ja w tym czasie może wysępię więcej fotek od ojca

[Raadek]

Truck może coś na basik:

http://www.ebay.pl/itm/Phoenix-Gold-The-One-1-Kanal-12000W-1Ohm-Limited-Edition-Endstufe-/130788619508?pt=CE_Auto_Hi_Fi_Autoverst%C3%A4rker&hash=item1e739bf4f4

[matt79]

Po żadnych kilkunastu latach, tylko po kilkunastu godzinach grania i to, też, tylko w przypadku Phoenix Gold'a.

Poczytaj sobie na forum phoenixgold.com, ta firma zamówiła kondensatory od jakiegoś producenta (do tej pory nie ujawniono od którego) i były cały czas z nimi problemy typu, upalona płyta, zwarcia przetwornicy itp itd.

Problemy występowały w seriach MS, MP, MPS i M.

Ja przeczytałem za 200 stron na temat tych piecy, ich modyfikacji, jak i reanimacji.

Jest gościu na forum phoenix'a wabi się Eric i naprawia, wskrzesza oraz przeprowadza wszelakie modyfikacje, a także projektuje nowe wzmacniacze ze starej srerii PG.

 

Widzę, że temat się troszkę rozwinął

Dokładnie tak z tym, że doczytałem tezę (własnie wspomnianego Erica), że podobna wpadka zdarzyła się nie tylko PG. W swoim starym SS Rubiconie wymieniałem spuchnięte kondensatory, zresztą Reference też był w Gliwicach (ale ten nie przez kondy). Teraz swojego H/K TC400Q profilaktycznie rozkręcam i oglądam ale to tylko chyba na uspokojone sumienia bo prędzej dostanę stałym po wooferach:).

Tak czy siak "stare amerykańce mają coś w sobie:)"

 

A przy okazji chciałem poruszyć jeszcze jeden temat "dyskusyjny". Jaki jest wpływ czasu Waszym zdaniem na dźwięk własnie takich wiekowych wzmaków. Pomijam fakt wygrzewania, układania itd.. Chodzi mi o old schoole, przy założeniu, że są sprawne w 100%. Mówiąc trywialnie porównanie wzmacniacza zaraz ułożonego (wygrzanego...) do takiego kilkunastu (często już kilkudziesięciu) - letniego ? (przy założeniu, że to ten sam model a po prostu dużo młodszy). ?

[dan124]

No jak to co

 

Musi się rozruszać.

[truck]

Truck może coś na basik:

 

Na basik będzie tanie dobre i sprawdzone A6, bo cena tego pieca powoduje wytrzeszcz oka.

 

Masz rację te Amerykańskie piece z tamtych lat mają więcej w sobie niż TO COŚ

 

Mają w sobie Country, Rock and Roll i Hołdysa z Gitarą.

 

 

A nie lepiej profilaktycznie, po prostu wymienić te kilka kondziołków na nowe i po sprawie. Co prawda jakiś tam wydatek jest, ale, lepsze to niż upalona płyta w piecu, czy też prostokąt na głośnikach i wtedy to już ...tylko zdrowaśka, płacz i zgrzytanie zębów.

 

ja mam ich kilka i ostatnio w jednych z nich zrobiłem próbę

 

Jak byś określił ich profil brzmienia? Czym się charakteryzują? Nie interesują mnie suche dane typu RMS, to ,że nie mają regulowanych przetwornic itp. Tylko to co dla mnie najważniejsze brzmienie pieca, co wnosi lub nie do ogólnego odbioru.

Naprawdę będę wdzięczny za wszelkie opinie i info nt. serii MS MPS (podobno są mocno zbliżone brzmieniowo), gdyż tego MS1000 i MS2125 kupiłem "na pałę" z przekory , ciekawości, chęci spróbowania czegoś innego niż Brax, MSK itp europejskie klasowe piece.

 

ps. A tak naprawdę to wina Piotra Saint'a, ktory mnie zaraził do nich i zaciekawił, zacząłem szukać info i sprzętu no i poszły konie po betonie..

[Piotrsaint]

Mają w sobie Country, Rock and Roll i Hołdysa z Gitarą.

 

Ale co zlego to nie ja jak by co truck ;) Jak Ci nie przypasuja to wiesz komu je wcisnac telefon masz.

 

Co do Erica to nawet na ebayu sprzedawal modyfikacje ms'a jakis czas temu.

[aeron]

mysle Truck, że bedziesz zadowolony - jak jednak by Ci się nie spodobały to też mogę podać do siebie nr tel :D:D

[Sinoff]

Na chwilę obecną te firmy przychodzą mi do głowy (coś pominąłem ?)

Tak, potworki o nazwie Boss

[truck]

Co do kondensatorów to pewnie będziesz miał już je wymienione, bardzo żadko się teraz spotyka Phoenix Golda co nie miał czapek wymienionych i to w tej klasie wzmacniaczy.

 

MS 1000 jest ładnie utrzymany, 2125 kupiłem dość korzystnie ale był grzebany dość nie udolnie, z tego co napisał sprzedający 9 lat temu był naprawiany, widać jakąś masę w okolicy przetwornicy, niestety chyba spotkał ją los wielu pieców PG z chorobą dziecięcą. Ale zamiast Erica, swój palec włoży tam Nasz swojski fachowiec... Już napomknąłem Naka ,że trzeba będzie "dłubnąć" sprawdzić i doprowadzić do porządku te dziadki. W sam raz pasują do babci...

 

To foto tego 2125

 

 

Wygląda jak "glut" nawalone pasty termoprzewodzącej pod tranzystory, ale chcę go oczyścić z tego wszystkiego, pomierzyć poszczególne elementy czy są w pełni sprawne, zrobić mu lekki lifting i złożyć już ładnie oczyszczony, sprawdzony w obudowę.

Radiatory zaś chcę odnowić przez wypiaskowanie oraz ponowne pomalowanie proszkowo na biało zachowując ori wygląd. Koszt malowania proszkowego to grosze gość, powiedział mi 30 zł za szt.

Tak wygląda PG bez przygód w ori:

 

 

Ale jedno mnie zastanowiło. Spotkałem się z dwoma rodzajami płyt bocznych gdzie przychodza RCA i terminale, to co wychodzi na to ,że PG robił dwie wersje tego samego pieca i budowa ewoluowała mają zupełnie inny układ wejść RCA i wyjść głośnikowych?

 

 

 

[balcer]

bardzo żadko się teraz spotyka Phoenix Golda co nie miał czapek wymienionych i to w tej klasie wzmacniaczy.

 

Tfu tfu odpukać, na moje oko, u mnie siedzą oryginały.

 

Co do "melodyjności" MS'ów, mogę śmiało potwierdzić, mają w sobie coś co sprawia, że chce się ich słuchać. Chętnie bym się w przyszłości pokusił o MS2125 na front, a obecny MS275 powędrowałby na suba, bo tam również jest niczego sobie ;)

 

Pozdr.