Ubezpieczenie sprzętu

[K@mil]

No właśnie jak to jest?

 

Większość z nas ma sprzęt w aucie który nie raz przekracza jego wartość.

 

Można to jakoś ubezpieczyć? Od kradzieży? Czy wypadku?

[cursor]

A nie prościej zapytać w ubezpieczalni?

Z tego co kojarze to tu już trzeba mieć AC

[wisniatczew]

trzeba miec AC i rachunki na zakupiony sprzet

[kuuudlaty]

trzeba miec AC i rachunki na zakupiony sprzet

Dokładnie, kiedyś już o to pytałem, ale problem jest z używanym sprzętem nawet jeśli jest na niego papierek, tyle przynajmniej dowiedziałem się w ubezpieczalni w zeszłym roku ...

[rafix1]

trzeba miec AC i rachunki na zakupiony sprzet

pytałem się kiedyś i jest tak, że podajesz jakie masz klocki na ile je wyceniasz i od łącznej kwoty ubezpieczenie wynosi 10%, czyli jak sprzet masz za 10tys PLN to składka 1000zł, czyli dalej składka wynosi 10% wartości sprzetu

Możesz podać, że buszmeny Cię kosztowały 5tys zł, ale jak je ukradną, to ubezpieczalnia wypłaci równowartość rynkową tych głośnikow lub jak takich nie ma to podobnych klasowo.

Podobnie mam ubezpeczone rzeczy w chacie od kradzieży i nie musze pokazywac rachunkow, tylko ubezpieczalnia ma liste co ubezpieczyłem i na jaka wartość.

Co do musu AC, to nie pytałem, bo mam pełne AC, ale w końcu AC jest na auto a my ubezpieczamy sprzet dodatkowy auta, wiec to jest jakby dodatkowe ubezpieczenie.

Generalnie lepiej aby nic nie ukradli

[wisniatczew]

podejzewam ze bez rachunkow dalo by sie ubezpieczyc i wycenic, ale ciekawe jak by bylo z wyplata odszkodowania i oszacowaniem strat, oczywiscie ubezpieczalnia by nie byla na tym stratna..... tak samo jak ci samochod podprowadza <odpukac> to max chyba 80% wartosci wyplacaja (od kwoty ubezpieczenia)

 

tak mysle ze bez rachunku powiesz ze wzmacniacz jest warty 2000zl a jak go ukradna i pojdziesz do ubezpieczalni to powiedza "panie 500zl ten stary wzmacniacz byl wart i 200 szyba"

pozdrawiam

[cursor]

Co do musu AC, to nie pytałem, bo mam pełne AC, ale w końcu AC jest na auto a my ubezpieczamy sprzet dodatkowy auta, wiec to jest jakby dodatkowe ubezpieczenie.

Tyle, że w starszych autach ciężko o AC

[zaczek111]

No właśnie... i czy sie opłaca skórka za wyprawe