Skocz do zawartości

Prawo kupującego i prawo sprzedającego - problem


Dareek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam panowie. Po raz kolejny potrzebuję waszej pomocy, tym razem nie związanej z car audio. 

 

Do sedna. Kupiłem przez olx.pl kamerę wideo, która miała być w 100% sprawna prawie nowa. Kamera przyszła do mnie, faktycznie jej stan wizualny był bardzo dobry. Zrobiłem kilka zdjęć, nagrałem krótki filmik i padła bateria. Podłączyłem ją do komputera na kilka godzin, żeby się naładowała, ale po odpięciu kamera się nie włączyła. Wyczytałem na zagranicznym forum, że inni ludzie też mają z tym problemy i rozwiązania w zasadzie nie ma. 

Zadzwoniłem do sprzedającego w celu wyjaśnienia i zwrotu, ponieważ sprzęt miał działać, a nie działa, ale puki co nie doszliśmy do porozumienia i powiedział, że o oddaniu jej nie ma mowy.

 

Powiedzcie, co w takiej sytuacji zrobić? Czy mam w tej sytuacji jakieś szanse odzyskania pieniędzy? Wina za jej niedziałanie nie leży po mojej stronie, ponieważ nawet nie miałem kiedy, ani czym jej zepsuć, gościa może też nie, bo mógł nie wiedzieć o takim problemie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jej używał, to pewnie doskonale wiedział o tej przypadłości.

Ciężka sprawa, skoro brałeś przez OLX, to pewnie od osoby prywatnej, w takim przypadku albo się dogadacie albo sprawa z powództwa cywilnego, ale szanse na wygraną są nikłe. Jest jeszcze trzecia opcja związana z wizytą u sprzedającego......

Ja unikam zakupów na OLX- za dużo się słyszy o wałkach, zawsze proszę o wystawienie np. na allegro- w razie problemów są większe szanse na odzyskanie gotówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem od osoby prywatnej, a zależało mi na czasie, dlatego odpuściłem allegro ;/ 

Pewnie trzeba będzie odpuścić temat, szkoda czasu i nerwów, i pieniędzy ;/ Wizyta raczej odpada, gość mieszka na drugim końcu polski (Gdańsk). To nic, dzięki za odzew, oddam ją znajomemu elektronikowi, może coś poradzi :) a jak nie, to nauczka na przyszłość - trzeba się uczyć na błędach. 

A akumulator niby powinien mieć 3.7, a pokazuje 3,3 więc chyba powinien być sprawny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze takie coś jak zgłoszenie sprawy o Oszustwo Resztę poczytaj sobie. A skoro twierdzisz że odpuścić temat bo szkoda czasu nerwów i kasy to po co zawracasz Gitarę ? Sory nie daj boże na mnie by to trafiło to raz dwa zrobił bym z tym porządek . . . ( stary Proste jak konstrukcja Cepa ) Załóżmy Przyszła Paczka Wczoraj tak ? ( Okej wczoraj nią się bawiłeś ) robiłeś Fotki itp. nagle tego samego dnia Pada więc co ? zrobiłeś w tym kierunku ? sory z 2 strony Kupiłeś Odzywasz się do kolesia dajmy na to hmm po tygodniu od Daty dostarczenia Przesyłki Sory nie odzywałeś się pan tydzień Nagle po tygodniu ( Panie czyli Ty mogłeś ) Panie coś uszkodzić, cokolwiek i nagle po 7 dniach się odzywasz ? Racja Sory Wine tu twoja Wina dałeś ciała ale tego samego dnia ? od razu się Popsuła ? Pomyśl ... Na Ludzki Chłopski Rozum co możesz w tym Momencie zrobić ? Spiesz się bo czas w tym momencie działa na twoją Nie korzyść ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W teorii jest szansa na odzyskanie kasy, a w praktyce to zależy ile masz wolnej kasy na wpompowanie w sprawę, by udowodnić komuś ze wiedział o złym stanie sprzętu.

 

Zobacz na archiwum allegro i archiwum olx może wcześniej gościu wystawiał z opisem ze zepsute, a jak nie było odzewu to dopiero wystawił z opisem ze jest stan ok. Jak znajdziesz. Takie ogłoszenie to Twoje szanse znacznie rosną. Ja bym spędził jakieś 2h w necie na Twoim miejscu na grzebanie. Jak coś znajdziesz to masz argument do gościa, a jak nie to trzeba odpuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz na archiwum allegro i archiwum olx może wcześniej gościu wystawiał z opisem ze zepsute, a jak nie było odzewu to dopiero wystawił z opisem ze jest stan ok. Jak znajdziesz. Takie ogłoszenie to Twoje szanse znacznie rosną. Ja bym spędził jakieś 2h w necie na Twoim miejscu na grzebanie. Jak coś znajdziesz to masz argument do gościa, a jak nie to trzeba odpuścić.

 

A jak udowodnisz ze to ta sama kamera? na fotkach numerków seryjnych nie znajdziesz, a jak znajdziesz to są nie do odczytu, wiec sprzedający w łatwy sposób to obejdzie,kupując z olxa trzeba się nastawić 50/50 albo będzie działać i uczciwy sprzedawca  albo nie i wystawia trupa aby odzyskać cześć kasy,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W świetle prawa nie było żadnej transakcji, brak umowy kupna-sprzedaży więc nie może być mowy o prawach kupującego czy sprzedającego.

Załatwiłeś transakcję nieoficjalnie i żadne przepisy tu nie obowiązują.

 

No chyba, że wytoczysz sprawę cywilną  - udowodnisz, że transakcja miała miejsce i dodatkowo, że sprzęt był niezgodny z umową lub wadliwy.

Myślę, że to nierealne a już na pewno nieopłacalne.

 

Jeśli coś można wskórać ... to tylko licząc na dobrą wolę osoby, która sprzedała tę kamerę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W świetle prawa nie było żadnej transakcji, brak umowy kupna-sprzedaży więc nie może być mowy o prawach kupującego czy sprzedającego.

Załatwiłeś transakcję nieoficjalnie i żadne przepisy tu nie obowiązują.

Nie do końca, umowa ustna też może być dowodem zawarcia transakcji (inna sprawa to na takiej podstawie coś udowodnić), poza tym paczka ( dane nadawcy i adresata), może są też na OLX  wiadomości sprzedający-kupujący,  wszystko się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Nie do końca, umowa ustna też może być dowodem zawarcia transakcji (inna sprawa to na takiej podstawie coś udowodnić), poza tym paczka ( dane nadawcy i adresata), może są też na OLX wiadomości sprzedający-kupujący, wszystko się przyda.

 

Żartujesz? jaka umowa ustna, czy ktoś z  ww wymienionych ludzi nagrywa każda rozmowę? paczka-nadal ktoś jako prezent, ktoś ot chciał zrobić gifta...dalej wymieniac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie szkoda na to czasu, nerwów i pieniędzy ...

Kiedyś byłem ambitny i postanowiłem iść do sądu w sprawie, która teoretycznie miała szansa powodzenia.

Z mojego punktu widzenia fakty świadczyły za moją racją ... co z tego jak w sędzia miał swoje zdanie.

W dodatku pozwalał zanotować w aktach to co uznał za odpowiednie tzn, popierające jego spojrzenie.

 

W takiej sprawie jak tutaj opisana - nigdy bym do sądu nie poszedł ... szkoda czasu i atłasu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...