Skocz do zawartości

Omega Opel B


Beny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Początki z CA więc proszę się nie śmiać :)

Auto: Opel Omega B - sedan
Silnik; 3.0 V6
Altek: 120A
Oryginalnie grało BOSE, którego się pozbyłem...
Otwory po subach w półce zostały.. półka wygłuszona matą butylową...

i tak zaczęła powstawać moja pierwsza w życiu aktywka zrobiona z:
Alpine 9887R
Morele Maximo 6.2
Piec pod przód uDimension Glow 4700
RCA: Lighting audio pod tweety i prolink pod woofery

W bagażniku RE Audio 10S4 w skrzynce Closed

Zabawa z instalacją zajęła mi sporo czasu z powodu braku czas dnia codziennego... :)

Kable zasilające położone w lewym progu + i - do aku.. 25mm2
Sygnałki poszły prawym progiem.. głośnikowe lewa strona lewym progiem a prawa prawym...

Drzwi wygłuszone matami APP jakiś czas temu...
Bagażnik nie jest zbyt wielki więc pod piecyki musiałem zrobić skrzynię.. 
Mała pomyłka w obliczeniach zmusiła mnie do zmiany wzmacniacza pod suba na coś mniej gabarytowego.. i tak trafił tam CP HPB-602... 

Morelki wydały dziś z siebie pierwsze głosy... :) w porównaniu do Hertz'ów HSK grają dużo cieplej...

Drzwi w zasadzie skończone..
Tweetery zamontowane na słupkach do pierwszych odsłuchów.. (fotki niebawem bo mnie noc zastała)

Zabrakło dziś czasu na strojenie...

 

 

 

post-15482-0-40129500-1440369172_thumb.jpg

post-15482-0-14549400-1440369174_thumb.jpg

post-15482-0-45033100-1440369175_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzynka na piecyki będzie jednak inna.. ciężko zrobić coś co będzie funkcjonalne i pozwoli wrzucić coś do bagażnika..

Słupki póki co do odsłuchu... niebawem zrobię je porządnie

 

Raczkuję w ustawieniach aktywki ale gra co raz lepiej :)

 

post-15482-0-64902700-1440413325_thumb.jpg

post-15482-0-79774700-1440413326_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Głośnikowy lewym progiem bo tak miało być w zamyśle,

 

tak miało być... ale to był prawdopodobnie błąd... bo usłyszałem dziś delikatny świst silnika w głośnikach :/

co prawda w progu zasilanie układałem górą a głośnikowe dołem... ale buba jest...

 

trudniej przebić się przez ori kostkę w drzwiach niż do radia pod kierownicą :) wystarczy odkręcić skrzynkę z bezpiecznikami i przekaźnikami :)


A piecownia się tam nie gotuje? Bo wiatraczka żadnego nie zauważyłem. 

 

sprawdzałem dotykoleptycznie i jest ok... tylna ścianka tej pseudo skrzynki jest odsunięta... dołem i górą jest szpara po całej długości na przewody...

Nie chciałem zabudować całej podłogi, bo jest problem z wyciąganiem zapasu z boku.. ale niestety będę musiał... żeby schować wszystko razem z kondensatorem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dałem sobie spokój po zdemontowaniu bezpieczników. Ori wiązka na moje wymacanie idzie mocno do góry w kierunku szyby przedniej i przechodzi gdzieś wysoko do radia. Robi takiego robaczka - raz w górę raz w dół. Jak tobie się uda tam przełożyć kabel to się pochwal zdjęciami to może i mnie to natchnie. Póki co to mnie pokonało :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dałem sobie spokój po zdemontowaniu bezpieczników. Ori wiązka na moje wymacanie idzie mocno do góry w kierunku szyby przedniej i przechodzi gdzieś wysoko do radia. Robi takiego robaczka - raz w górę raz w dół. Jak tobie się uda tam przełożyć kabel to się pochwal zdjęciami to może i mnie to natchnie. Póki co to mnie pokonało :)

 

u mnie poprzedni właściciel puścił tamtędy sygnałki :)  teraz przy okazji je wyciągałem więc da się na pewno :)

 

ale miałem zdemontowany cały panel od radia i klimatronika... bo inaczej nie było opcji upchnąć tam alpiny i jej okablowania...

 

a wiązka leci do góry i się rozgałęzia na TID'a, zegary, i w dół na klimatronika i radio :)

 

radio będę wyciągał raz jeszcze bo nie wiem czy zakłóceń nie powoduje DC od Alpiny więc zrobię foto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się upchnąć alpiny z całym okablowaniem bez zdjęcia panelu? A zakład? :) Nawet bez wydziwnien typu kątowe wtyki rca da się, wystarczy ręką poodgarniać przewody lekko na boki.

 

Ze zdejmowaniem panelu nie kombinowałem. Do tej pory wszystko dało radę bez tego zabiegu. W "sam naprawiam swój samochód" jakoś kijowo jest to opisane, a jak mi coś nie idzie, to lepiej żeby młotka w pobliżu nie było. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...