Problem z kondensatorem

[LuQ]

Siema,

Mam problem z moim kondensatorem.
Kondensator Phantom 1.2F.
W momencie kiedy jest wyłączony zaczyna piszczeć pulsacyjnie. Kiedy go włączę, wszytko działa jak należy.
Co może być przyczyną?

Dorzucam filmik na którym widać o co chodzi.

https://www.youtube.com/watch?v=paOGtX6xCXE

[fryc88]

To raczej nie wina kondensatora tylko elektroniki od voltomierza...Jak Ci się chce pogrzebać, to spróbuj górę rozebrać i ją odłączyć, a na 90% piszczenie ustanie.

 

Inna rzecz, że kondensator nie powinien dostawać napięcia 'z grubej rury' tylko powinien być ładowany przez np. żarówkę 5-6W powoli, do pełna, bo takie 'strzały' napięcia go wykańczają.

[LuQ]

kondensator nie dostanje "strzału" ponieważ jest cały czas podpięty do akumulatora, a jest uruchamiany osobnym stykiem na które podaje 12V po uruchomieniu radia.

Wszytko działało elegancko przez prawie 2 lata, aż do dzisiaj...

[mastah22]

Kondensator sie rozladowuje i piszczy, informuje o zaniku napiecia... Kondensator powinien być wpiety w instalacje non stop.

[LuQ]

jest.

 

kondensator [...] jest cały czas podpięty do akumulatora, [...] jest uruchamiany osobnym stykiem na które podaje 12V po uruchomieniu radia.

[mastah22]

Napisałes to w tym samym momencie co ja nie widzialem. Znak zatem ze kondensator nie trzyma jak nalezy, wyrzuć z niego elektornike.

[csbiczek]

Poza tym on jest wpięty w elektronike non stop a tam gdzie do małej śrubki wpinasz plus to tylko do voltomierza jest. To nie helix czy brax ktory ma przekaznik i wlacza sie wtedy gdy ejst potrzeba

[LuQ]

ta śrubka o której mówisz nie jest tylko do voltomierza
Bez podania na nią 12V wzmacniacz nie uruchomi sie, bo nie dostanie napięcia. Także musi być w nim przekaźnik, bo inaczej wszytsko by działało bez wzgledu na to czy podam tam 12V czy też nie.

[fryc88]

To odłącz całą elektronikę i kable podłącz bezpośrednio do styków wychodzących z kondensatora, oczywiście je ładując.

Przekaźnika tam nie ma, nie ma miejsca z resztą na niego. Jest tylko scalak od woltomierza + kilka rezystorów, pewnie z dwa tranzystory na krzyż i kondensatory do tego...

[csbiczek]

Coś masz w takim razie namieszane w instalacji bo miałem ten kondensator i w nim nie ma przekaźnika

[LuQ]

wyjąłem ten kondensator z auta, podpiąłem pod osobny akumulator i wszytko jest ok... 0 pisków...
Może pojawiło mi sie jakieś zwarcie na masie i dlatego świruje?

[jurand87sca]

Witam. Temat wałkowany już chyba na forum tym jak i podobnych setki razy.. Jak wyżej koledzy piszą ten kondensator jak i 99% podobnych nie ma jakiegoś włączania przez przekaźnik.. Chyba że ktoś sobie wrzucił coś takiego w główny plus między akumulator a zestaw ca.. To że zaświeca się wyświetlacz po podaniu +12V na pin remote  kondensatora co powoduje zaświecenie się wyświetlacza to całkowicie odmienny temat..Tak samo jak i włączanie się wzmacniacza który pin remote ma na stałe wpięty w kondensator i odpina się go przed nim.. Filmik coś mi nie tyra.. Ale jak widać na początku jakim cudem po odłączeniu zacisku GND jest on ciągle wpięty w instalacje? Poza tym jeśli już zawsze jako pierwszy odpina się główny plus przed podpięciem jak wyżej koledzy piszą powinno się go naładować przez żarówkę jako ogranicznik prądu ładowania.. Czasem w zestawie dają rezystor o wartości kilkunastu ohm/ kilka W. Inaczej drastycznie zmniejsza się jego żywotność.. Ponoć może nawet wybuchnąć albo spalić główny bezpiecznik (o ile ów jest). Co do zwarcia na masie to chyba cała karoseria ów zwarcie stanowi? Raczej pogorszył się punkt styku instalacji z karoserią i jak wyżej koledzy piszą jest opcja że piszczy bo elektronika w kondensatorze wykrywa nagły spadek napięcia na nim? Zacząć od przejrzenia w instalacji wszystkich złączy zasilających.. Trochę pewnie namieszałem.. Ale taki mamy klimat.. Pozdrawiam