Wypadek przy pracy

[robeekk]

Witam właśnie uległem wypadkowi (straciłem trzy palce), koledzy pomocy jak teraz przebrnąć przez całe procedury żeby jak najwięcej zyskać z zakładu upokorzeń społecznych. Nikt z mojego najbliższego otoczenia nie jest mi w stanie pomóc.

 

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka

 

 

[lukaszLDZ]

Kolego jeśli nikt stad nie jest rozeznany w temacie, najlepiej udaj sie do specjalisty od odszkodowań, jest takich troche, ogłaszaja sie w necie i nie tylko, nie wiem jak to wygląda z wynagrodzeniem za ich pracę, może istnieje mozliwosc umowienia sie na prowizje od uzyskanego ostatecznego odszkodowania, nie mam pojecia, na marginesie współczuje, a jak pracodawca, zachowane wszelkie zasady bhp itp, moga sie czepiac wszystkiego. ZUS to kurevska otchłań sprawa może i skończyć sie nawet w sądzie... BTW masz wykuipne prywaten ubezpieczenie na zycie czy tylko ZUS?

[bury22]

Z zusu za wiele nie bedzie , miales w robocie ubezpieczenie grupowe/indywidualne ? Masz bhpowca w robocie ?

[mastah22]

Uuu przykra sprawa... Najwazniejsze niczego nie podpisuj i z nikim sie nie układaj, tym bardziej z pracodawca... Pracowałeś na swoim stanowisku?

[robeekk]

Odpiszę za chwile bo w szpitalu leżę czekam na zabieg

 

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka

 

 

[Raadek]

 

 

w szpitalu leżę czekam na zabieg

Współczuje i życzę powrotu do zdrowia.

[Pawel S.]

 

 

właśnie uległem wypadkowi (straciłem trzy palce),

bardzo mi przykro  na sama mysl slabo mi sie robi...

 

z wlasnego doswiadczenia wiem ze z ZUSem bedzie latwiej niz z PZU

 

 

 

Odpiszę za chwile bo w szpitalu leżę czekam na zabieg

mam nadzieje ze uda sie przyszyc palce

[juby]

Zbieraj WSZYSTKIE papiery/ zaświadczenia/ itp od lekarzy- każdy będzie bardzo ważny.

[robeekk]

Palce zostały zmiazdzone :-(

 

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka

 

 

[oli]

Przede wszystkim powrotu do zdrowia.

 

Na pewno bardzo ważny będzie protokół powypadkowy i jego treść.Musisz tego dopilnować kiedy BHPowiec będzie go sporządzał. Dobrze przeczytaj zanim podpiszesz,czy wszystko jest zgodne z prawdą. Dane takie jak stanowisko pracy, posiadane szkolenie stanowiskowe i ogólne, badania lekarskie, to podstawa która musi być podana zgodna z rzeczywistością.

I tak jak jubyV8 pisze zbieraj WSZYSTKIE kwity.

 

3m się chłopie.

 

PS. Jeszcze trzeba dopilnować,żeby było wpisane czy miałeś szkolenie i zapoznałeś się z instrukcją obsługi urządzeń które obsługiwałeś na tym stanowisku.

[juby]

Dokładnie, teraz zusy srusy będą szukać jakiegoś haczyka, żeby tylko nie wypłacić Ci odszkodowania. Także SOLIDNIE wszystkiego dopilnuj.

[kwiku]

I nie daj sie pracodawcy zeby nie zgłaszać wypadku przy pracy.Wyroluje cię na cacy 3ym się

[janek]

miałem wypadek w pracy

1 zgłoszenie do  pracodawcy

2 bhpowiec i protokół po wypadkowy

3 leczenie [papierki itd]

4 rehabilitacja

5 komisja lekarska zus

6 odwołanie od komisji

7komisja jeszcze raz

8 kasa na konto

miedzy czasie to samo z prywatnym ubezpieczycielem

dodam że najwięcej dostałem z zusu

 

współczuje trzymaj sie chłopie pozdrawiam

[batonx]

Współczuję. Tak jak koledzy piszą zbieraj jak najwiecej papierów. Zostań jak najdłużej w szpitalu. Mów, że się czujesz fatalnie. Nawet jak będzie lepiej. Oczywiście jeżeli zależy Ci na dobrym odszkodowaniu. Wszystko zależy od tego jak jesteś ubezpieczony.

 

Może nie zabrzmi to stosowanie. Jak coś, to moja żona ma firmę, która zajmuje się odszkodowaniami. Również tymi w pracy. Płacisz procent od uzyskanego odszkodowania. Na początku nic Cię to nie kosztuje.  

[juby]

 

 

6 odwołanie od komisji
7komisja jeszcze raz

 

Baaardzo ważne punkty

Jeżeli nie masz pojęcia/ doświadczenia, to warto skorzystać:

 

Może nie zabrzmi to stosowanie. Jak coś, to moja żona ma firmę, która zajmuje się odszkodowaniami. Również tymi w pracy. Płacisz procent od uzyskanego odszkodowania. Na początku nic Cię to nie kosztuje.  

[mkgustav]

 

 

Może nie zabrzmi to stosowanie. Jak coś, to moja żona ma firmę, która zajmuje się odszkodowaniami. Również tymi w pracy. Płacisz procent od uzyskanego odszkodowania. Na początku nic Cię to nie kosztuje.  

 

Płaci jeden procent czy konkretny procent czyli zazwyczaj 30%?

 

 

robeekk powodzenia i ZDROWIA!!

[batonx]

janek, dnia 29 List 2013 - 15:21, napisał:

6 odwołanie od komisji

7komisja jeszcze raz

 

Baaardzo ważne punkty

 

No niestety jak ubezpieczyciel wyczuje, że ma do czynienia z amatorem, to daje tak mało jak to możliwe. Nawet jak należy się więcej. Odwołanie to dość częsty proces.

Nie znam dokładnie Twojego przypadku, ani nie jestem tutaj specjalistą, bo ja mam swój ogródek. Czasami jednak żona opowiada i nie wiem czy tutaj czasem nie należy się dodatkowo jakaś "renta".

 

 

Napisano 4 minut temu

batonx, dnia 29 List 2013 - 15:22, napisał:

Może nie zabrzmi to stosowanie. Jak coś, to moja żona ma firmę, która zajmuje się odszkodowaniami. Również tymi w pracy. Płacisz procent od uzyskanego odszkodowania. Na początku nic Cię to nie kosztuje.

 

Płaci jeden procent czy konkretny procent czyli zazwyczaj 30%?

 

Podziel przez dwa i będzie około tego.

 

To nie "moloch", który głównie koncentruje się na pozyskiwaniu tematów, a pisma wysyła najszybciej po 3 miesiącach od zebrania dokumentacji. Jak są atrakcyjne finansowo, bo jak małe kwoty, to mogą i nigdy nie doczekać realizacji. Dzwonią, są mili, oferują auta zastępcze za 5 minut i wczasy "nad bałtykiem", a po podpisaniu umowy się nie dodzwonisz. Ich "klienci" przychodzą się do nas później wypłakiwać, bo "coś podpisał" i nie bardzo wiadomo co, więc znam temat. Wolimy mniej, a dobrze. W jednym biurze razem z prawnikami. Firm jest sporo, ale głównie pracują w nich młodzianie, których pisma są na bardzo słabym poziomie. Totalny brak przygotowania. Zero argumentacji, odwołań do przepisów prawa, a jedynie uzasadnianie "no bo".

[janek]

Co do procentu to są tabele uszczerbku na zdrowiu w necie

 

 

Wysłane z mojego FUN przy użyciu Tapatalka

 

 

[invalid]

Współczuję

Mam znajomego, któremu maszyna obcięła 3 palce lewej ręki, przyszyć się nie dało. Z maszyny zdjęte były osłony bezpieczeństwa, co przełożony tolerował. Szef zaproponował mu podwyżkę 30%, zmianę stanowiska na lżejsze i 10tys zł do ręki jeśli nie będzie nic zgłaszał. Przystał na tę propozycję i już kilkanaście lat tam pracuje bez żadnych problemów z przełożonym.

Ale odradzam takie postępowanie, bo wypadków przy pracy znam kilkanaście i każdy niezgłoszony oprócz powyższego kończył się problemami dla poszkodowanego.

[wicher18gl]

współczuje  Trzymaj się !  

[lklukasz]

Trzymaj sie chłopie i powodzenia

 

Wszystko bedzie dobrze.

[Pawel S.]

 

 

Palce zostały zmiazdzone :-(

mam nadzieje ze u tej reki ktorej mniej uzywasz?

 

 

 

Dokładnie, teraz zusy srusy będą szukać jakiegoś haczyka, żeby tylko nie wypłacić Ci odszkodowania.

bez przesady - zus wyplaca, pzu tez. ale beda to niskie kwoty od ktorych trzeba sie koniecznie odwolac!

 

 

 

Zostań jak najdłużej w szpitalu.

ubezepiczenie platne jest dopiero powyzej 4 dni pobytu w szpitalu, dlatego na sile wywalaja na max 3 dzien

 

 

 

No niestety jak ubezpieczyciel wyczuje, że ma do czynienia z amatorem, to daje tak mało jak to możliwe. Nawet jak należy się więcej.

ja za "peknieta panewke stawu biodrowego" czyli 3 miesiace lezenia w lozku + brak pelnego wyleczenia dostalem zaledwie 360zl! czyli 1% z PZU

[dawid WM]

Przede wszystkim zbieraj wszelkie dokumenty, nawet wypis z sor'u. To wszystko, faktury za artykuły medyczne, rehabilitacje itp jest bardzo potrzebne. Z tego co wiem, to ZUS ma wyższą stawkę za wypadek przy pracy, obiło mi się o uszy coś ok 700zł. Podejrzewam, że dokładne info znalazłbyś na stronie ZUS-u w wolnej chwili. Każdy palec jest inaczej liczony %, więc tego po stwierdzeniu "trzy palce" nie da się określić. Ważnym etapem jest podpisanie protokołu powypadkowego, na sporządzenie  którego komisja powypadkowa ma 14 dni. 

[Pawel S.]

 

 

Z tego co wiem, to ZUS ma wyższą stawkę za wypadek przy pracy, obiło mi się o uszy coś ok 700zł.

700zl dostal kolega co sobie skaleczyl palec w pracy! (2 szwy, rozciecie od mlotka)

[dawid WM]

Czyli może być, że to był właśnie 1% uszczerbku na zdrowiu  

Mi kiedyś wbił się odprysk od młotka, 4 szwy 2 tygodnie zwolnienia, ale w pracy mi powiedzieli, że nic się nie należy. Innym razem, mniej więcej rok później, wracając z tego samego miejsca pracy urwało mi się przednie koło w rowerze. 11 dni zwolnienia, podrapana cała twarz i też nie wiedziałem, że mogę czegokolwiek się domagać.