Skocz do zawartości

Klocki hamulcowe - zwiększenie skuteczności hamowania


gazownik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Najlepiej to przyjmij się do pracy w jakimś zakładzie i to najlepiej w dziale badań i rozwoju, będziesz mógł tam ich przekonywać o swoich racjach. Zobaczymy jak długo tam popracujesz.

Każdy swoje wie, Ty tony też, problemem jest to że wiesz dość mało i na ślepo bijesz a do tego zupełnie nie trafiasz :)

Tak się składa, że gazownik pracował u jednego z producentów instalacji LPG. A że się tam mocno zadomowił, to coś koło pięciu lat tam spędził, na dodatek właśnie w dziale badań i rozwoju, który obok kupy doskonałego sprzętu diagnostycznego własną hamownią dysponował.

Jednak wszystko ma kiedyś swój koniec i gazownik zapragnął własnej firmy. Krok był to trudny, tak jak i początki firmy, na chwilę obecną decyzja jak najbardziej słuszną się okazała i nie miało to nic wspólnego z wywalaniem na zbitą mordę z pracy, co jak widzę sugerujesz.

Z resztą i na tym forum znalazł byś co najmniej kilka osób, które chwalą sobie takie podejście do pracy jakie prezentuje gazownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

Tak się składa, że gazownik pracował u jednego z producentów instalacji LPG. A że się tam mocno zadomowił

Z układem hamowania ma to jednak mało wspólnego.

 

 

Z resztą i na tym forum znalazł byś co najmniej kilka osób, które chwalą sobie takie podejście do pracy jakie prezentuje gazownik.

Czyli jakie?

 

Oczywiście nie jestem w tej dziedzinie expertem. Ograniczam się jedynie do logicznego myślenia, a przykładów nie trzeba daleko szukać. Oglądacie nieraz wyścigi albo chodź F1? Jak długo oglądam F1 to jeszcze nigdy mym oczom nie było dane zobaczyć zablokowanego tylnego koła podczas dohamowania przed zakrętem lub w. Jak nie trudno się domyśleć blokada tylnych kół w zakręcie = wypadek. To tylko moje przemyślenia... nikomu nie każę się z tym zgadzać.

 

Co do postawy gazownika w tym temacie? Sam podjudza, a potem pokazuje jaki to on nie jest oburzony pisaniem nie na temat. Skoro tak to zgłoś moderacji, że prosisz by wykasować wszystkie posty nie na temat, RÓWNIEŻ TWOJE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krok był to trudny, tak jak i początki firmy, na chwilę obecną decyzja jak najbardziej słuszną się okazała i nie miało to nic wspólnego z wywalaniem na zbitą mordę z pracy, co jak widzę sugerujesz.

 

Z resztą i na tym forum znalazł byś co najmniej kilka osób, które chwalą sobie takie podejście do pracy jakie prezentuje gazownik.

 

choć może i niektórym wygląda na "cwaniaczka" to dobry to człowiek :D Dobry zakład sam się obroni - czego dowodem jest robota od 8 do 21 ... więc jak nie wie ktoś z autopsji czegoś, to nie w du** sobie wsadzi argumenty z cyklu :

 

 

Najlepiej to przyjmij się do pracy w jakimś zakładzie i to najlepiej w dziale badań i rozwoju, będziesz mógł tam ich przekonywać o swoich racjach. Zobaczymy jak długo tam popracujesz.

 

poznaj człowieka, potem pisz ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z tego co przetestowalem to najepiej sie sprawuje klocki ORI od mazdy mialem ebc red cos tam ok fajnie ale na zimnych klockach to nie dziala jak bylem raz w PL to mi wcisneli jakies LUKAS gowno takie ze po przyjezdzie do UK zmienilem odrazu na ORI klocki....

 

Co do samych tarcz jak nie zmienisz na wieksze i wielotloczkowe zaciski to o kant dupy potluc wszystkie te klocki bo i tak roznica bedzie nie zauwazalna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Czas testów dawno zakończony. Minoł rok od modów w audi B5. Poszło po mojemu. Czyli tarcze przód ATE POWER DISC 288mm tył BREMBO gładkie 245mm. Klocki przód Ferodo Premier , tył Ferodo DS Performance . Napisze tak. Jest super. Maga różnica da duży , duży (+) Przód zero nurkowania , po mieście po 2 hamowaniu czuć już jak tył łapie mocno, tak że po zatrzymaniu i puszczeniu hamulca tył opada z 2cm. Na szlakowej drodze podczas hamowania na granicy przyczepności widać po śladach że tak samo wgryzają się , natomiast przy progresywnym hamowaniu tracą przyczepność najpierw przednie koła, a po dodaniu +5% siły nacisku dochodzi zerwanie tyłu. Na asfalcie prosto , w łukach itp żadnych objawów niestabilności czy to 140-80 w łuku czy 200-90 na autostradzie. Testy na gładkich płytach chodnikowych gdzie widać ślady opon na granicy przyczepności jak i już po zerwaniu - przód i tył puszcza w tym samym momencie.

 

Tak że przykro mi ..... Wyszło że mam rację , a maniaków przednich tarcz wielkości pizzy XXL odsyłam jednak do szerszego przeanalizowania tematu.

 

Ps: w B7 było 312 przód , 255 tył , poszedłem podobną drogą aczkolwiek inną , bo i taka była możliwość. Na tył kupiłem jarzma i zaciski od 3.2 FSI , pod tarcze 288mm , i jeszcze bonusem wyszło że tłoczysko zacisku ma 42mm ( było 38) Płyn poszedł zwykły ATE. W planach przewody w stalowym oplocie, płyn 5.1 i Brembo Max , lub ATE PD na przód bo narazie zostały ori, i to jeszcze chyba z pierwszego montażu. Klocki Ferodo Premier bo nie mieli na tył DS'ów. Premiery puchną przy gładkich tarczach na przodzie , na nacinanych jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


temat o hamulcach ale mam nadzieje ze Panowie nie zapominają o podstawowej zasadzie, ze nieważne jak dobre hamulce to i tak jeśli opony słabe to nie przeniosą tego na drogę jak trzeba .

Fakt , nie zapomniałem , dlatego też pisałem w temacie "Co zrobiłeś dla swojego samochodu"  :

 

 


W B7 nowe opony 205/55/16 Conti ts 850 , nowe Uniroyal RainSport 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Uważaj na te ATE Pd bo u mnie po za ledwie pół roku z przodu tarcza juz dostała po dupie tzn unikaj z dużych prędkości gwałtownie hamować. 
Zakładam te tarcze już dłuugo i nie mam żadnych zastrzeżeń.

Natomiast nie zapominajmy że w samochodach "cywilnych" każdą tarcze hamulcową można spalić traktująć ją tak jak napisałeś.Pomijam montowanie "sportowych" tarcz z klockami bo znów sporo z nimi kłopotów na co dzień więc pozostajemy przy "normalnych".

 

Widzę że masz chyba Ibizę-spaliłem tarcze w takim autku tylko w cuprze a tam był fajny hamulec.Niestety nie wytrzymały temperatur, i to przy wspomaganiu hamowania silnikiem.Wszystko idzie zakatować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdemu tak się " wydaje" Przecztaj cały temat i zobacz co napisałem po roku użytkowania B5 na innych heblach i jakie były proroctwa ludzi którzy hamują byle hamować, bez analizy co można jeszcze podciągnąć w kwestii równego wykorzystania przyczepności przód/tył. Zwykły kowalski wrzuca tarcze wielkie jak pizza tylko na przód , z jednej strony powiększając ich pojemność cieplną , a z drugiej strony zapominając o tyle. A słaby lub mały tył to głównie: wydłużenie drogi hamowania, przegrzewanie przednich tarcz ze względu na symboliczne hamowanie tyłu , nurkowanie przodu , szybkie tracenie przyczepności podczas hamowania.

Słyszałem negatywne opinie o Power Discach. U mnie jest ok włącznie z hamowaniem na granicy przyczepności 200-90 oraz 10 razy pod rząd co skrzyżowanie ze 120-0 w czasie kiedy dopieszczałem na jesień strojenie LPG na AFR'a. Aż fioletowe były i jest ok, zero defektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bora variant. Przód zmieniłem, oryginalnie było 280/240. Zmienilem głównie z powodu ciągłych kłopotów z pogietymi tarczami, co jest ponoć częsta przypadłościa mając 280mm heble z przodu. Po kilku toczeniach tarcz i wymianie całych kompletów na nowe ATE dałem spokój i zmieniłem na większe.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się rozkminić co z czym się krosuje po katalogach i różnych wersjach silnikowych. Bora/golf4/a3 i tak już w serii fajnie hamuje 4 łapkami (grupa PSA też) Tyle tylko że mają za mało pojemności cieplnej , ale rozdział siły hamowania przy 280/240 jest spoko. Zwiększyłeś pojemność cieplą i sprawność przodu, ale teraz rozjechała sieę fajna proporcja hamowania 4 łapkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

288/312 w zależności od wersji silnikowej. Ja mam cały przód od Leona Cupra R z tarczami 312mm. Tył seryjny, który nie dość, że w chwili obecnej nie hamuje, a wcześniej hamował słabo, to wygląda komicznie w porównaniu do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...