Skocz do zawartości

Formaty stratne/bezstratne - jak to działa?


kaka22
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

Dzis w rece wpadla mi plytka (oczywiscie ori) Pink Floyd - The Wall po remasteringu.

Najpierw posluchalem w domu, pozniej wpadlem na pomysl, żeby zobaczyc co zrobi z nia sprzet w aucie. No i...

 

Szczerze mowiac odkrylem swoj system w aucie na nowo :rotfl: Az glupio mi sie do tego przyznac, ale wiekszosc czasu sluchalem w aucie mp3 :wstyd: glownie z lenistwa. Dzwiek po prostu jest bez porownania i stwierdzam ze mp3 to zlo.. Jednak dla mnie chwilowo zlo konieczne, bo mam "troche" starych kawalkow wlasnie w formacie mp3 (wiekszosc 320kbps), a na kupowanie ori plyty dla 1 czy 2 piosenek raczej mnie nie stac.

A wiec do sedna sprawy.

Wiem ze lapezy od mp3 jest format WAV, a jeszcze lepszy FLAC, jednak radio moje czyta tylko ten pierwszy. I teraz pytranie glowne. Jesli przekonwertuje mp3 na WAV to on się "rozpakuje" i bedzie w jakosci jak przed kompresja czy jakosc pozostanie ta sama, a tylko rozmiar pliku sie powiekszy?

I czy jesli nagram te pliki mp3 na plytke audio to czy jakosc wroci do "normalnej" czy zostanie jak bylo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proces konwersji z WAV na mp3 to proces stratny.. orientacyjnie wygląda to tak że spektrum jest ucinane z góry i z dołu co powoduje zmniejszenie rozmiaru pliku i obcięcie dzięków w pewnych zbliżonych do siebie zakresach. Niestety powrót z mp3 do WAV nie jest możliwy (patrząc z punktu widzenia jakościowego) - fizycznie plik otrzymasz ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze lapezy od mp3 jest format WAV, a jeszcze lepszy FLAC

WAV to format bezstratny, studyjny i Flac nie jest lepszy od niego i tak jak Radek napisał Flac to też format kompresji. A z samego mp3 można "wycisnąć" więcej poprzez remastering.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ori tez drugiemu Ori nie rowne wiec nie ma co sie niezdrowo podniecac

Mam w domu do porownania dire straits-on every street,seal-seal,the cars-greatest hits,chris de burgh-into the light,madonna-immaculate collection

Wydania przywiezione przez sasiada wiele lat temu z usa kontra zakupione w tesco,empiku itp

Porownac sie bezposredno wlasciwie nie da bo roznice sa jak mp3,aac kontra flac lub ape na korzysc tych z za oceanu

Niektore remastery z japonii brzmia podobno jeszcze lepiej

I prosze mi tu nie pisac ze roznice do wychwycenia na sprzecie z gornej polki bo ja to slysze na badziewnych creativach za 50 zl podpietych do dzwiekowki w kompie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ori tez drugiemu Ori nie rowne wiec nie ma co sie niezdrowo podniecac

Mam w domu do porownania dire straits-on every street,seal-seal,the cars-greatest hits,chris de burgh-into the light,madonna-immaculate collection

Wydania przywiezione przez sasiada wiele lat temu z usa kontra zakupione w tesco,empiku itp

Porownac sie bezposredno wlasciwie nie da bo roznice sa jak mp3,aac kontra flac lub ape na korzysc tych z za oceanu

Niektore remastery z japonii brzmia podobno jeszcze lepiej

I prosze mi tu nie pisac ze roznice do wychwycenia na sprzecie z gornej polki bo ja to slysze na badziewnych creativach za 50 zl podpietych do dzwiekowki w kompie

 

Szczerze nie spotkałem się jeszcze z tym, żeby wychwycić tak znaczący spadek jakości między dwoma oryginalnymi nośnikami, i do tego na takim low-endowym sprzęcie choć nie twierdzę, że to nie prawda. Może mieć na to wpływ np. proces tłoczenia i jakość nośników, w płytach które zakupujemy w tesco może podczas tłoczenia matrycę są zmieniane dużo rzadziej, nośniki są kiepskie, niewiem, po prostu gdybam sobie.

 

proces konwersji z WAV na mp3 to proces stratny.. orientacyjnie wygląda to tak że spektrum jest ucinane z góry i z dołu co powoduje zmniejszenie rozmiaru pliku i obcięcie dzięków w pewnych zbliżonych do siebie zakresach. Niestety powrót z mp3 do WAV nie jest możliwy (patrząc z punktu widzenia jakościowego) - fizycznie plik otrzymasz ;)

 

nie do końca, przykładowo, jeśli mamy mp3 w formacie najlepiej 320kbps, możemy te pliki wypalić jako audio cd programem typu nero, ashampoo burning studio itd, program stosuje algorytm, którym dodaje utracone bity, których mp3 zostały pozbawione podczas kompresji z audio, oczywiście jakość nie będzie dorównywać oryginałowy, algorytm w zależności od sposobu kompresji może mieć większą lub mniejszą skuteczność, aczkolwiek jakość będzie wyższa niż mp3, niestety nie dorówna oryginałowi.

 

Flac i WAV to to samo, jeśli mówimy o ilości informacji zawartych, wav jedynie waży więcej, flac to bezstratna metoda kompresji, czyli po dekompresji i wypaleniu jako audio otrzymujemy nośnik równy oryginałowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Truck poczytaj o clippingu, nie chce mi się pisać :P

 

Już przeczytałem pobieżnie na Wiki, jaki stosujesz program do tego, oraz czy istnieje jakiś algorytm, który odwraca tą negatywną obróbkę już na etapie studia? Czy to nie zniekształca dźwięku? I czy nie odbywa się wyłącznie na "ściszeniu" całej ścieżki? Dla mnie debilizm ze strony producentów albumów.

Sam się naciąłem kupując za bodajże 80 zł fajną 3 płytową kolekcję Queen, niestety po takim remasterze ,że nie idzie tego słuchać, kasa poszła w błoto. :zalamany:

 

BrianGtx napisz co nie co bo ja po angielskiemu "ni ponimaju"

 

Proszę, w miarę zwięźle i przystępnie opisane.

 

Loudness war – Wikipedia, wolna encyklopedia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię to w Audacity. Można oczywiście znormalizować ścieżkę np. do -0.5dB ale ja robię to nieco innym sposobem. Najpierw z oryginału wyświetlam wykres logarytmiczny żeby sprawdzić co i jak z całą ścieżką, na jakim poziomie jest bas, mid i tony wysokie żeby potem remaster był jak najbardziej zbliżony do oryginału. Normalizuję całą ścieżkę do -6dB, podbijam bas (nie BassBoostem), korektorem wyrównuję resztę pasma (tu jest trochę zabawy) i na wszystko dodaję kompresor. Potem normalizuję już po wszystkim ścieżkę do -0.5dB i po bólu :wink:

W linku który podałeś, jest przykład utworu o maksymalnie zwiększonej głośności. Red Hot Chilli Pepers - Californication, tutaj nawet remastering nie pomaga :mur1:

P.S Jest jeszcze jedna metoda remasteringu. Oddzielenie pasma niskiego i średnio-wysokiego od siebie i robienie oddzielnej obróbki dwóch pasm ale to już wyższa szkoła i czasochłonne zajęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już przeczytałem pobieżnie na Wiki, jaki stosujesz program do tego, oraz czy istnieje jakiś algorytm, który odwraca tą negatywną obróbkę już na etapie studia

 

Najprostszym programem jest utorrent i konto na what.cd

zakupiona plytka w empiku nawet w folii do szuflady a flacki wypalone na miernym cd-r za 0.50 gr zeby sie tego sluchac dalo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...