AndrewSC Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Witam Mam dość nietypowe pytanie. Mam sprzet, który pobiera ok. 500W RMS. Słucham dużo na postoju, oczywiste jest ze akumulator się wtedy rozładowuje. Czy mogę równocześnie słuchać muzyki i podłączyć do akumulatora prostownik Mickroprocesorowy ??Nie będzie to szkodliwe dla akumulatora, prostownika i sprzętu audio w samochodzie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balcer Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 AndrewSC, a w czasie jazdy to niby co się dzieje z akumulatorem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Ladowanie w czasie jazdy dziala na troche innej zasadzie.Do tematu to zalezy jaki masz prostownik niektore swiruja przy wlaczony sprzecie i prad ladowania spada np do 0 itp szczegolnie te tanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RF.TEAM Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 ige, masz racje co do tych tanich kiedys chcialem zaoszczedzic phiii szybko polecial do osza hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DR Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Ja tak właśnie robię ostatnio, dziś nawet tak muzy słuchałem(samochód w garażu) podpinam prostownik pod aku i gra muzyka. Aż się prostownik gorący robi a to porządny radziecki produkt z amperomierzem Fajnie wskazówka tak się giba przy uderzeniu basu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bynocny Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Witam Czy w ten sposób słuchania muzyki nie niszczy się akumulator? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg-si Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 niszczy czy nie niszczy to nie wiem ale ja takim sposobem mając podłączony wzmacniacz samochodowy w domu pod aku z prostownikiem dobiłem akumulator tak że w tej chwili nawet nie chce się naładować Fakt że akumulator był bardzo stary i szybko się już rozładowywał.Na pewno dobre to nie jest dla akumulatora ale bez przesady. Przecież nie słuchasz muzyki cały czas nie odpalając samochodu przez pół roku. Wszystko z głową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrewSC Opublikowano 3 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 AndrewSC, a w czasie jazdy to niby co się dzieje z akumulatorem? Ładuje się, ale nie znam się za bardzo na tych rzeczach i nie wiem, czy ładowanie alternatorem i prostownikiem to jest to samo. Alternetor mój ma 70A, a prostowniki są zreguły od 3.5A do 40A. I to mnie najbardziej zastanawiało.Z tego co piszecie to wynika, że można bezproblemu słuchać i ładować akumulator, warunek to żeby mieć dobry prostownik, a nie taki, że się spali i poda za duży prąd do akumulatora. Czyli ten temat wyjaśniony. Ja miałbym jeszcze dwa pytanie związane z tym tematem:Akumulator 55ah powinno się ładować prądem 5.5A (najlepiej dla akumulatora). Jak jedziemy samochodem to alternator ładuje prądem nawet 70A, więc moje pytanie jest takie: Czy kiedy będe słuchał muzyki można zastosowac większe ładowanie np. 40A ?? Który prostownik nadałby się najbardziej do sytuacji, kiedy słuchając muzymi podłączamy prostownik do ładowania?Prostownik 12V 10A Impulsowy Mikroprocesorowy: LINKPROSTOWNIK IMPULSOWY BLOW 12V 40A *PROMOCJA* od SS LINK Pierwszy ma 10A, drugi 40A, jest sens kupywać ten mocniejszy ?? Każdy z tych dwóch prostowników dobiera sobie prąd ładowania w zależności od poziomu naładowania akumulatora i pojemości ogólnej akumulatora, ale czy pod obciążeniem będzie wykorzystane więcej niż 10A ?? Fajnie że temat się rozwinął. Dużo ludzi ma przecież car audio i napewno dużo osób słucha muzyki na postoju. Przed założeniem tematu naszukałem się w internecie i nic nie znalazłem sensownego na ten temat.Ja wiem, że najgorsze dla akumulatora jest jak jest on niedoładowany. To skraca zdecydowanie jego żywotność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Jak jedziemy samochodem to alternator ładuje prądem nawet 70AA gdzie tam,wcale nie. Alternetor mój ma 70A, a prostowniki są zreguły od 3.5A do 40A.To ze alternator ma 70A to nieznaczy ze laduje akumulator takim pradem,bo popierwsze alternator prad oddaje tyle ile potrzebuje obciazenie(oczywiscie w swoich granicach)a nie daje non stop 70A.Te 70A to jest na wszystko co masz w aucie,swiatla,wentylatory,dmuchawy,komputer cala masa innych rzeczy + zapas na dodatkowe gadzety typu car audio.Akumulator w aucie ladowany jest glownie napieciem dlatego wazne jest dla zywotnosci i sprawnosci akumulatora zeby zawsze napiecie ladowania w aucie bylo w przedziale 13,8-14,4V Jesli chodzi o prostowniki to te ktore podales automatycznie ustawiaja sobie wlasciwy prad ladowania i reguluja go dynamicznie niema mozliwosci ustawienia 40A.Dla zwyklych kwasowek z pojemnosciami w zakresie stosowanych tych w osobowkach ustawienie pradu ladowania na poziomie 40A mogoloby sie smiertelne dla nich skonczyc (zagotowanie itp). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DR Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Alternator jak ładuje to daje bezpośrednio na zapłon/światła i co tam dalej, jednocześnie układ prostowniczy/regulacyjny daje prąd na aku z alternatora. Czyli w zależności od zapotrzebowania układ daje prąd na aku(wiadomo podczas jazdy duża część idzie z alternatora a resztę podtrzymuje aku i jednocześnie jest doładowywany). Co do tego prostownika z aukcji 40A niezły żart. Mój jest 10x większy i daje tylko 10A, mam taki do ładowania i rozruchu samochodu to jest wielkości komputera. Ale to transformatorowe, stara szkoła a nie gów.. made ich china. Jak zapodam ~7-8A to po minucie już słychać i czuć jak aku się „gotuje”.Dłuższe ładowanie to 4-5A ale to przez pół dnia, dłużej można.Nowy aku po podpięciu bierze 6-7A i moment mu spada do 3-4 i tyle będzie brał prawie do końca ładowania. Jak jest rozładowany to dłużej dochodzi do tych 3-4A.I to wg mojego prostownika(a raczej jego amperomierza) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg-si Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 DR, u mnie prawie tak samogównie wskazówka znajduje się w okolicach 3-4 ale jak podłączę i dłużej się ładuje to potrafi do 2 zejść. Tak miałem w poldolocie ale wtedy jak już był tak naładowany to za raz odpalał gdzie zawsze było trzeba go przekręcić ze 3 razy Też mam stary radziecki prostownik i maszyna jest konkretna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrewSC Opublikowano 3 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 No ja też mam taki stary radziecki prostownik. Niestety on ładuje tak jak mu się ustawi i jeśli go sam nie wyłącze to przeładuje akumulator. Z tego co mówicie nieopłaca się kupić ten 40A (niby 40A) bo i tak nic nie da.Ja bardziej myślałem, że jak kupie 40A prostownik, który sam ustawia prąd ładowania to owszem jak będe ładował sam akumulator to będzie z 3-5A, ale jak włącze obciąrzenie car audio to prostownik samoczynnie zacznie zasilać car audio. Będzie np. dawał 30A na car audio i 5A na akumulator. Napewno tak to nie będzie działać ?? A powiedźcie szczerze ten prostownik jest dobrym wyborem: Prostownik 12V 10A Impulsowy Mikroprocesorowy?? 180 zł kosztuje więc do najtańszych nie należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Będzie np. dawał 30A na car audio i 5A na akumulator.nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrewSC Opublikowano 3 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Czyli 10A prostownik w zupełności mi starczy. Wielkie dzięki wszystkim za pomoc już teraz wszystko wiem A jaki byście polecali prostownik ?? Ten co ja wybrałem jest dobrym wyborem, czy lepiej coś innego wybrać ??Zastanawiam się jeszcze nad takim modelem:Prostownik 12V 9A INTELIGENTNY Mikroprocesorowy: LINK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DR Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 Kup sobie jakiś zwykły(do 10-15A) prostownik z AMPEROMIERZEM, bez wodotrysków i tym podobnych.Jak będzie Ci bardzo wolno "spadała" wskazówka i/lub będzie aku brał gdzieś w granicach 2-3-4A to wtedy masz pewność że możesz odłączyć prostownik lub zmniejszyć prąd ładowania. Dobrze jak by miał pokrętło do ustawiania ile amper ma max dawać, wtedy ustawiasz mniej ale na dłuższy czas(co jest lepsze dla aku). OVER Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 Osobiscie niewiem co jest na "topie" w temacie prostownikow ale wybral bym cos slabszego a firmowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrewSC Opublikowano 4 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 To myśle że weznę ten:CarPoint - Prostownik 12V 9A INTELIGENTNY Mikroprocesorowy: LINKNie znam się na firmach szczerze mówiąc, ale podobno CarPoint jest dobrą firmą. Jak się mylę to mnie poprawcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.