Skocz do zawartości

Wędkarze łączcie się:)


Marcyś
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 153
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tak Daniel, szczupełek :)

 

Piotrek, na fajną gumę Dragon w kształcie uklei. Fakt, nie ma na bank za wiele takich ryb na Narwi. U mnie na okolicy jeden z największych złowionych uczciwie w ostatnich latach, nie licząc kłusowników, których ostatnio na szczęście nie ma :) Wiele lat temu łowiono często takie, teraz nie jest wesoło, choć ten rok szczególnie łaskawy na sandacza, zaś szczupaka brak, jakieś pojedyńcze malce, szczupaka przez życie nie złowiłem większego jak 2,5 kg, a to łatwiejsza zdobycz teoretycznie :) Na sandacza dopiero w tym roku zacząłem chodzić, możliwe, że fart debiutanta :)

 

Dzięki Grzesiu, wychodziłem go nie ukrywam :) Cała jesień moja, praktycznie co dzień nad wodą, ale wyniki też zawsze jakieś były, więc udany koniec sezonu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

No jak tam Koledzy po kiju, jakieś wyniki ? Grunt, spinning, żywiec, spławik ? Chwalcie się co i gdzie :) Tutaj na Narwi bryndza... 2 tygodnie za sandaczem się uganiam i 1 sztuka :/ Cały maj grunt - nic, co przypominało rybę... 2 okonie w ostatnim czasie takie 32 i 33 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest słabo. I nie dlatego, że akurat mi ryba nie podeszła. Klienci też marudzą. Po prostu nie biorą.

 

U nas na bajorku właściciel robił odłów węgorza. Na 200 pup 3 węgorze 1 szczupak 3 okonie. Gdzie nawet jak węgorze nie wchodziły to było przynajmniej 50 szczupaków.

 

Coś nie gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę znowu z gruntem na białego, bo leszcz się ponoć namyślił, choć w niedużej ilości występuje, a wieczorem sandacz na spina, dałem sobie tydzień przerwy, po po 2 bezowocnych tygodniach straciłem motywację... Stan wody bardzo niski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo leszcz się ponoć namyślił

U mnie podobnie, od kilku dni słychać, że leszczyki zaczęły pykać. Co do poziomu wody - warta - od zeszłego roku, w zimie i wiośnie nie podniosła się do normalnego stanu w tych okresach a już ponownie leci w dół. Tak, że jak lipiec sierpień przygrzeje to będzie do kolan wody. I znów pływać nie będzie można :(

post-14489-0-72800700-1466487916_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) nie łowie tak grubo :) u nas ryby stu kilowe padają okazjonalnie za to najczęściej trafiają się wąsiki do 25 potem kolejny sort też już rzadszy do 50 kilo. A wąsika 25 karpiówką się ogarnie a i do 50 spodem karpiowym, przy czym przyjemność z holu znacznie wyższa niż kijem od miotły :) no oczywiście gdy teren ciężki i hol siłowy konieczny to można by się pokusić o takiż kijek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...