Skocz do zawartości

Stabilizator Napiecia - czy warto ?


waski
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Ponownie. Male pytanko - czy ktos z Was instalowal stabilizator napiecia do swojego CA ? Czy faktycznie da sie zauwazyc roznice w czymkolwiek? Przykladowy stabilizator . Osobiscie mysle ze lepiej zainwestowac w uklad ladowania ( mocniejszy altek, lepsze aku itp ) gdyz taki stabilizator na pewno nie ma sprawnosci na poziomie 100% i pewnien sposob "obciaza" system. Jednak moge sie mylic...nie mam z tym doswiadczenia. Kiedy cos takiego ma sens ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stabilizator nigdy nie ma sensu ponieważ wszystkie przetwornice we wzmacniaczach mają wbudowane sprzężenie zwrotne które odpowiada za stabilizacje napięcia lepiej zainwestuj w to żeby były mniejsze spadki w instalacji bo np jeśli stabilizator stabilizator nie będzie dostawał tyle prądu ile potrzebuje wzmacniacz to i tak nastąpi spadek to chyba jasne :cool: zainwestuj lepiej w to żeby w "gołej" instalacji były mniejsze spadki ot cała filozofia stabilizowania napięcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie byly moje przypuszczenia. I pytanie w sumie bylo teoretyczno-retoryczne :D Ale wolalem zasiegnac opinii osob ktore mialy z tym doczynienia. Tylko male sprostowanie - taki stabilizator napiecia to w zasadzie przetwornica pojemnosciowa / impulsowa - z zasady utrzyma ona napiecie wyjsciowe na jednym poziomie nawet gdy napiecie wejsciowe spadnie ponizej tego poziomu ( np : utrzyma napiecie wyjsciowe 14V przy wejsciowym 11 V ) a zwykly kondensator nigdy tego nie zrobi... i oto glownie tu chodzi... A cena...heh :D Sa tez tansze za 900 PLN :P Mozna tez samemu sobie polutowac - to wcanie nie kosmiczna technologia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Moc wejsciowa " mniejsza niz " moc wyjsciowa " ? :D P = U*I gdzie I = U/R ... w tym przypadku koledze chodzilo chyba o napiecie - bo tylko ono w takim wypadku ma znaczenie ( zakladajac ze aku, altek i okablowanie sa w stanie dostarczyc wymaganego natezenia , o czym tez wspominalem ) . Przetwornice tego typu zdolne sa dostarczyc napiecie wyzsze od wejsciowego - przestaja sprawnie funkcjonowac jesli uklad przetwornica+odbiornik pradu (np wzmacniacz) staja sie za duzym obciazeniem, co powoduje zbyt duzy spadek napiecia ponizej pewnego progu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jeśli jednak po stronie pierwotnej mamy dużą wydajność prądową, to jak najbardziej ma to sens. Taki stabilizator może nieznacznie podnieść napięcie i zamiast 12 wzmacniacz ma 15V do dyspozycji a to powoduje, że może grać z mocą ponad 50% większą. Tylko prądu z akumulatora będzie ciągnęło znacznie więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jeśli jednak po stronie pierwotnej mamy dużą wydajność prądową, to jak najbardziej ma to sens. Taki stabilizator może nieznacznie podnieść napięcie i zamiast 12 wzmacniacz ma 15V do dyspozycji a to powoduje, że może grać z mocą ponad 50% większą. Tylko prądu z akumulatora będzie ciągnęło znacznie więcej.

 

 

Wlasnie o to mi chodzilo. Tylko teraz pytanie - kiedy i czy w ogole to sie oplaca ? Rozumiem ze nikt nie ma u siebie takiego ustrojstwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Żeby nie zakładać nowego tematu odświeżę już istniejący.

Czy ktoś w końcu zastosował taki stabilizator? Wiem że cena jest odstraszająca ale jako elektronik zastanawiam się nad zrobieniem czegoś takiego, z moich kalkulacji wychodzi że można to zrobić dużo tańszym kosztem. Potrzebowałbym tylko zobaczyć na czym jest zrobiona jakaś sprawdzona konstrukcja i dlatego pytam: czy ma ktoś możliwość zrobienia zdjęć wnętrza jakiegokolwiek stabilizatora tego typu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoper, czy na postoju więcej wydusisz to już różnie może być

 

kwestia jest taka że owy stabilizator tak jak kondensator magazynuje napięcie zapobiega dużym spadkom które wynikają najczęściej z dużej ilości basu. Zatem taki stabilizator poprawi dynamikę nie tylko partii najniższych ale całego systemu. Ale by móc coś takiego zaobserwować też trzeba troszkę być oblatanym w tej materii i mieć sprzęt który jest czuły na takie rzeczy.

 

Dlatego też zamiast ładować się w takie coś może lepiej zainwestować te kilka groszy w lepszy akumulator i jego ładowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się, taki stabilizator to nie kondensator i jak na postoju mamy 12V z kawałkiem minus jeszcze spadek na kablu, to na wyjściu stabilizatora i tak będzie 15V. Tym samym różnica w mocy oddawanej przez wzmacniacz jest znaczna właśnie wtedy gdy ładowanie nie podbija napięcia w instalacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz od takiego napięcia raczej się nie spali, gdyby takie były wrażliwe to w wielu autach podczas jazdy by się paliły, no może nie dam 15V a 14,5V a to już jest normalne napięcie pracy. A to że akumulator szybciej siądzie jest logiczne. Ale jak już napisałem chcę się pobawić i zobaczyć czy dam radę coś takiego zrobić, bo przy takich prądach jedna źle poprowadzona ścieżka i już nie będzie działało. Więc pewne wyzwanie to jest. Ciekawy jestem na jakich układach robią to firmy takie jak helix czy carpower, jak by ktoś miał taką informację ułatwiło by mi to start z projektem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...