Skocz do zawartości

Najlepsza lokata w banku, gdzie wpłacić pieniądze?


dreadlook
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie nie oczekujcie ze na forum ktos powie wam recepte jak z 30tys zrobic 100tys w pare miesiecy.Na to nie ma sprawdzonej recepty a nwet jesli ktos ma to napewno nie podzieli sie nia na forum :wink: Wszystkie sposoby przez was wymienione sa mniej lub bardziej skuteczne ale to zalezy tylko i wylacznie od nas i naszego szczescia....Kto ma leb do interesu napewno nie straci a kto chce sie szybko i latwo zarobic musi byc poprostu naiwny lub miec zajebis..e szczescie :rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koło 1,5tys. na rok :)

 

Czyli realnie musisz szukać alternatywy dla lokaty, która da Ci zysk rzędu 3 tys, wtedy biorac pod uwagę obecną inflację zarobisz w rzeczywistości a nie na papierze 1,5 tys na rok. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to możliwe w naszych bankach?

 

Nie... Oczywiście jeśli mowa o lokatach.

 

Alternatywa to jakiś zrównoważony fundusz akcji, lokujący powiedzmy pół na pół w obligacje oraz ostrożnie grający na giełdzie, ale tam także nie ma fajerwerków, jeśli odliczyć podatek od uzyskanego zysku.

W obecnych czasach , słowo "zrównoważony" lub "bezpieczny" mocno się zdewaluowało... Mam na myśli sytuację na rynkach, kiedy giełdy reagują jak jakaś banda schizofreników, wystarczy ,że gdzieś w Iranie strzeli rakietka, a odbija się echem w Warszawie lub Frankfurcie...

 

Więc albo bezpieczna lokata w banku i pogodzenie się z tym ,że przy znalezieniu najlepszej pieniądze leżą odłogiem i tyle mamy, ze po roku możemy kupić tyle samo(inflacja), lub dobry sprawdzony znajomy, który będzie skłonny coś odpalić za wkład w jakiś tam krótkoterminowy interes, ale gwarantujący brak ryzyka wtopienia.

Więc najlepiej ktoś już coś dawno robiący i czasami potrzebujący gotówki na krótki czas. Gotówki jak wiadomo nigdy za wiele jak zauważył Zip.

 

A ja od siebie dla osób chcących osiągnąć pewny zysk, lepszy niż lokatę i bezpieczny zainteresować się funduszami, w których kupujemy jakieś dobra typu wspomniane przez Dana złoto lub... I tu się nie śmiejcie wino....

Przy dobrym doradztwie(bo na winie znać się nie musimy) zakupuje się partię wina, które na rynek wystawiają renomowane winiarnie, winko leży nadal w beczkach i "dojrzewa" winiarnie zadowolone bo mają szybko gotówkę do obrotu a my po 2-3 latach możemy oczekiwać zysku rzędu 30-40 procent, kiedy "siki" zamienią się w paroletnie poszukiwane wino.

Jest też mozliwośc zakupu już starszych win, które mają już wyższą cenę, ale tutaj obowiązuje zasada jak z oldtimerami, cena już nie spadnie może co najwyżej rosnąć.

Ale to dobra inwestycja dla kogoś kto nie oczekuje zysku po paru miesiącach czy roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc albo bezpieczna lokata w banku i pogodzenie się z tym ,że przy znalezieniu najlepszej pieniądze leżą odłogiem i tyle mamy, ze po roku możemy kupić tyle samo(inflacja), lub dobry sprawdzony znajomy, który będzie skłonny coś odpalić za wkład w jakiś tam krótkoterminowy interes, ale gwarantujący brak ryzyka wtopienia.

Więc tak jak mówiłem doradca finansowy w jednej z tego typu instytucji, bądz podjęcie ryzyka i obracanie samemu pieniędzmi, np poprzez handel używanymi autami. Kupujesz za 6kzł sprzedajesz za 8kzł. Oczywiście na kilku się straci, ale w dłuższej perspektywie czasu przy rozsądnych zakupach zarobisz. Co do lokat to wolałbym trzymać pieniądze w skarpecie, niż bank miałby zarabiać na mojej krzywdzie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...