SławekLeon85 Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Witajcie Panowie. Potrzebuje waszej pomocy a raczej o nią nalegam ponieważ umoczyłem kasę z własnej głupoty... Zakupiłem ostatnio na allegro Blaupunkt VPA 11500 i okazało się że to totalny śmietnik. Chyba wszystko co było możliwe to było w nim grzebane albo spalone Rozmawiałem z gościem mailowo i zapewniał mnie że przez rok jego użytkowania nic się z nim nie działo a on przy nim nic nie grzebał a gdy już po wygranej aukcji zwróciłem uwaga na odwrotne umieszczenie cinchów (lewy,prawy) kazał mi się nie martwić. Tak samo odpowiedział gdy poprosiłem go o szczerość pytając czy wzmacniacz posiada wady ukryte. Dosłownie 30min temu go odebrałem od kuriera i ku mojemu zdziwieniu po otworzeniu pieca zrzedła mi totalnie mina. Co mam zrobić? Proszę tylko się nie naśmiewać ponieważ wiem że zrobiłem głupio ale ciężko pogodzić mi się z utratą pieniędzy w tak głupi sposób.Mam się poddać i olać sprawę czy walczyć? Bo nie wiem czy w tym wypadku mam jakieś szanse a nie sprzedam go dalej komuś bo nie chce mieć problemów. Na zdjęciach widać miejsca lutowań a pod nimi i obok jest pęknięta płyta "głowa?" Dodatkowo w wielu miejscach jest coś takiego jak pył,szron. Nie potrafię tego dobrze nazwać. Dodatkowo nie wiem czy widać ale z cewki wystaje pęknięty drut... Jestem załamany i proszę Waso pomoc. http://www.image-share.com/upload/1502/26.jpghttp://www.image-share.com/upload/1502/27.jpghttp://www.image-share.com/upload/1502/28.jpghttp://www.image-share.com/upload/1502/29.jpghttp://www.image-share.com/upload/1502/30.jpghttp://www.image-share.com/upload/1502/31.jpghttp://www.image-share.com/upload/1502/32.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemlUu Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Postaw sprawe jasno, ze żądasz zwrotu pieniędzy i odsyłasz sprzęt.Poinformuj, ze będziesz ubiegał się swoich praw nawet na drodze sądowej, mozesz pierw posc do rzecznika praw konsumenta i napisac pisemko, w moich przypadkach zawsze pomagało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławekLeon85 Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Dzięki za odpowiedź. Mam nadzieje że facet polubownie załatwi sprawę ponieważ po tym co zobaczyłem w środku boję się go podłączyć żeby nie uległ jakimś większym uszkodzeniom... Czy takie coś może kwalifikować się do wad ukrytych? A tak na marginesie w przypadku jego odmowy jest sens dodatkowo zgłaszać to allegro? Bo nasłuchałem się że im ciężko idzie pomoc w takich sprawach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czaszunia1 Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 sens jest ale jak mowisz ciezko u nich o pomoc bo kupiles na wlasna odpowiedzialnosc (mnie tez tak allegro zalatwilo).A jak gosciu nie odda kasy to jak mowia ludzie na policje i do sadu. I odrazu przekaz kto to zeby inni uzytkownicy sie nie nadziali! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławekLeon85 Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Tu jest link do aukcji http://allegro.pl/blaupunkt-velocity-vpa-11500-2200w-rms-bcm-i2345156966.html Właśnie pisze do gościa mail i ciekawi mnie jego reakcja/odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Jest sprawny? Jeśli tak to opis się zgadza . Masz emaile że koleś pisze iż nie był NIGDY naprawiany? Jeśli takiego potwierdzenia nie ma , to nie wróżę zwrotu kasy . Koleś powie że jest sprawny i to napisał , a Ty nie pytałeś o naprawę ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławekLeon85 Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 No to faktycznie jestem w czarnej nie powiem co... To była jego odpowiedź na moje pytanie o jego stan i czy posiada wady ukryte... Wzmacniacz kupiłem w stanie używanym i nic w nim nie przerabiałem ,tylko tyle jestem w stanie powiedzieć .Używam go od blisko roku i nigdy nie sprawiał problemów, także nie ma się o co martwic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Czy ten wzmacniacz gra? Podłączyłeś go? Jesteś zadowolony graniem (nie piszę o wyglądzie płytki) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bury22 Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Jest sprawny? Jeśli tak to opis się zgadza . Masz emaile że koleś pisze iż nie był NIGDY naprawiany? Jeśli takiego potwierdzenia nie ma , to nie wróżę zwrotu kasy . Koleś powie że jest sprawny i to napisał , a Ty nie pytałeś o naprawę ...Nie jest to prawdą , jeśli stan wskazuje że jest to produkt nie pełnowartościowy to może dochodzi swoich praw . Jeśli są takie przesłanki widząc nie fachową naprawę i pękniętą płytę główną to na pewno ma takie prawo ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavliq Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 oj swojego czasu nieźle po dupie dostał, ścieżki wstały bo były omijane kablami, miejscami brak druku na końcówki - wysłać go na jakieś spa, bo gość pisał wymijająco, więc kaski raczej nie odda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 No i teraz jak udowodnić że to koleś lutował , a nie już kupujący ? Mało czasu od odebrania paczki? Co jeśli koleś w ogóle nie rozkręcał wzmacniacza od dnia zakupu, bo się na tym nie zna i nie miał powodu do rozkręcenia ? No już chcę widzieć taki proces ...miesiące (lata) wojny w sądzie i słowo , przeciw słowu . Powie że grał i że z wykształcenia jest polonistą , że boi się prądu i chyba nie musi przed sprzedażą dać do ekspertyzy rzeczoznawcy sądowemu czy był grzebany,czy nie ? Grał jak kupił , grał jak sprzedawał, nic się nie robiło , no i po drugie to skąd wiadomo jak producent robi swoje klocki? Może ten kabelek to strategiczna część podnosząca jakość , a on bidny polonista nie wie , bo ma uraz psychiczny do prądu stałego . Tak wiem dywaguję ale panowie nawet oglądają głupiego "pirata" na TVN Turbo można sobie pooglądać jaką ludzie mają fantazję . Podobny temat już był chyba niedawno na forum i o ile się nie mylę do niczego konstruktywnego nie doszo . Jeśli gra (dalej tego nie wiemy) , to ja bym tego nie tykał i niech gra ;) Oczywiście jeśli zakładający ma czas i chęci , to nikt mu nie zabroni złożyć pozew przeciwko kupującemu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławekLeon85 Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Nie jest to prawdą , jeśli stan wskazuje że jest to produkt nie pełnowartościowy to może dochodzi swoich praw . Jeśli są takie przesłanki widząc nie fachową naprawę i pękniętą płytę główną to na pewno ma takie prawo ! Dziękuje Ci bardzo bo ucieszyła mnie ta wiadomość. Dzwoniłem właśnie do UOKiK i zaprosili mnie na poniedziałek do siebie. Z rozmowy wynikło że mam duże szanse na odzyskanie kasy nawet jeśli sprzedawca nie powiedział ani razu nic o tym że nie był naprawiany ponieważ nie mamy pewności czy sprzedawca zataja wady. Tak czy inaczej jest to złom i nie tego oczekiwałem od "w pełni sprawnego wzmacniacza" No i teraz jak udowodnić że to koleś lutował , a nie już kupujący ? Mało czasu od odebrania paczki? Co jeśli koleś w ogóle nie rozkręcał wzmacniacza od dnia zakupu, bo się na tym nie zna i nie miał powodu do rozkręcenia ? No już chcę widzieć taki proces ...miesiące (lata) wojny w sądzie i słowo , przeciw słowu . Powie że grał i że z wykształcenia jest polonistą , że boi się prądu i chyba nie musi przed sprzedażą dać do ekspertyzy rzeczoznawcy sądowemu czy był grzebany,czy nie ? Grał jak kupił , grał jak sprzedawał, nic się nie robiło , no i po drugie to skąd wiadomo jak producent robi swoje klocki? Może ten kabelek to strategiczna część podnosząca jakość , a on bidny polonista nie wie , bo ma uraz psychiczny do prądu stałego . Tak wiem dywaguję ale panowie nawet oglądają głupiego "pirata" na TVN Turbo można sobie pooglądać jaką ludzie mają fantazję . Podobny temat już był chyba niedawno na forum i o ile się nie mylę do niczego konstruktywnego nie doszo . Jeśli gra (dalej tego nie wiemy) , to ja bym tego nie tykał i niech gra ;) Oczywiście jeśli zakładający ma czas i chęci , to nikt mu nie zabroni złożyć pozew przeciwko kupującemu . Tak w dwie godziny wszystko sam zrobiłem w tym wzmacniaczu. Ja go dziś odebrałem po 13 i od razu zająłem się tą sprawą. Tak czy inaczej napisałem ze UOKiK chce się zająć tą sprawą na razie więc czas pokaże. oj swojego czasu nieźle po dupie dostał, ścieżki wstały bo były omijane kablami, miejscami brak druku na końcówki - wysłać go na jakieś spa, bo gość pisał wymijająco, więc kaski raczej nie odda Ok a tak w ogóle da się jeszcze dziada do pełnej sprawności doprawadzić czy to walka z wiatrakami i juz nie ma sensu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Działa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławekLeon85 Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 A jeśli sprzedał bym Tobie samochód spawany z dwóch plus przystanku nadal byś pytał czy działa? Ja bym powiedział że jedzie do przodu a ciekawe Co ty byś wtedy powiedział Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 No chyba o kręceniu liczników nic nie słyszałeś ... jeszcze nie spotkałem się z osobą , która po takiej ingerencji odzyskałaby kasę za auto , a uwierz mi że kilka osób z komisów znam i oni też wiedzą że są bezkarni . Sądy sądami , a udowodnić kto kręcił to już inna sprawa . Ile trwa taka "przeróbka" też pewnie nie potrzeba 3 dni aby coś napaprać na płycie ...a czy 2 h starczą? To już rzeczoznawca odpowie w ewentualnym procesie.Naprawdę życzę Ci powodzenia i oby ten urząd potraktował Cię normalnie , bo jak na razie , to byli uprzejmi i przyjaźni ,ale nie wiedzieli czy dzwoni "Pan Kowalski" , czy np. dziennikarz śledczy RMF lub UWAGA TVN . Oby jak się okaże że to " tylko Kowalski" nie zmienili nastawienia wobec Ciebie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławekLeon85 Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 No i dostałem odpowiedź od Pana sprzedającego oczywiście negatywną. Uważa że to nie jego wina i no i podkreśla że nigdy go nie naprawiał itd. Nie będę wnikał w to ponieważ fakt iż wzmacniacz działa nie oznacza że jest on w pełni sprawny a taka druciarska naprawa może spowodować kolejna jego awarie a co gorsze pożar w samochodzie co w sposób jasny zagraża mojemu życiu. Tak jak pisałem sprawę zgłosiłem i w poniedziałek idę do UOKiKu. Jeśli uda mi się mi się wyjaśnić tą sprawę do końca nie omieszkam się tym pochwalić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 No nie stanowczo go nie sprawdzaj Że niby mało takich gratów jeździ? No właśnie nie rozkręcał , nawet nie wiesz czy działa ale już zgłaszasz. Leżysz i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławekLeon85 Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 No nie stanowczo go nie sprawdzaj Że niby mało takich gratów jeździ? No właśnie nie rozkręcał , nawet nie wiesz czy działa ale już zgłaszasz. Leżysz i tyle. Aktualnie jak już to siedzę. Skoro uważam że coś może zagrażać mojemu bezpieczeństwu to po prostu tego nie tykam. On na pewno działa ponieważ aż tak perfidny ten facet by pewnie nie był. Mógł bym podać kolejny jakiś przykład motoryzacyjny ale kurczę nie odpowiadasz sensownie na moje pytanie/pytania więc nasza dyskusja nie ma sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fanatix Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Sprzedaj go dalej na allegro, dobrze zareklamuj i jeszcze zarobisz - problem się rozwiąże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastah22 Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Ehhh, kolejny przykład "okazi" na aukcji bez minimalnej i braku konkretnego dogadania sie przed zakupem... Dla mnie lezysz... I potem uzywane sprzety sa feee bo "okaza" mi nie pykła... Posiedzisz na alle to zrozumiesz ze ak nie ma odpowiedzi czarno na białym to wałekiem smierdzi na odległość... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zomer1980 Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 No panowie.. Przecież "OKAZJA" była..Teraz jedynie co ja widze, to zgłosić sprawę do allegro ale udowodnić ze to wina sprzedającego jest cieżko. A może kupujący sie pomylił? Źle podłączył plusa i minusa.. Próbował sam coś robić, poleciał dym i pomyślał "powiem że to wina sprzedawcy"Trudna sprawa i tyle, przynajmniej wiadomo aby przez parę miesiecy nie kupować Blaupunkta VPA 11500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waski Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Czarno to widzę. Sprzedający napisał prawdę .. lub inaczej - nie skłamał ;) Może sam nie wiedział co w środku siedzi. Kupując rzecz używaną, jest ryzyko. Na miejscu sprzedającego wiedział bym, jak się bronić i pewnie takie sprawy byś nie wygrał. Takie realia. Co do zagrożenia bezpieczeństwa - pokaż mi proszę homologację na instalację tego wzmacniacza w Twoim samochodzie ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 No tak ja nie odpowiadam rzeczowo ;) A ty nawet nie wiesz jak zadać proste pytanie przed zakupem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławekLeon85 Opublikowano 25 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Dałem się zrobić w jajo więc mówi się trudno i żyje się dalej. Do osób bardziej obeznanych w temacie mam pytanie bo kolega Pavliq napisał na poprzedniej stronie: oj swojego czasu nieźle po dupie dostał, ścieżki wstały bo były omijane kablami, miejscami brak druku na końcówki. Po czym zasugerował spa. Więc pytam serio czy jest sens oddawać go do serwisu i czy w ogóle dało by się go przywrócić do pełnej sprawności. Bo skoro druk nie idzie miejscami na wszystkie końcówki to nie jest w pełni sprawny? Zomer nie mam zamiaru go sprzedawać ponieważ tak jak pisałem wczęsniej nie chce mieć żadnych nieprzyjemności potem... A co do złego podłączenia itd. to mam tyle honoru żeby się przyznac a nie siać paniki na forum wiedząc ze sam go uwaliłem. Btw. znajdz używane VPA 11500 które nigdy nie widziało serwisu... Dlatego też powiedziałem że zrobiłem głupotę w ogóle kupując go ale teraz musztarda po obiedzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waski Opublikowano 25 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2012 Jeśli masz znajomego który coś przy elektronice grzebie to daj mu do przeglądnięcia. Najważniejsze to sprawdzić i poprawić luty i wszelkie nietypowe połączenia. Jeśli działa - to tyle można zrobić i tyle będzie opłacalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi