Skocz do zawartości

8 Letnia opona do ścigacza !!??


blackdragon8904
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zastanawia mnie okropnie czy oponka starsza niz 5 lat a dokładnie 8 letnia jest bezpieczna do amatorskiego jezdzenia ?

Ścigacz to Honda CBR 900 RR - czy przy takiej oponie wtedy jest większe prawdopodobienstwo "ślizgania się" opony na asfalcie czy 8 lat to jeszcze nie ma tragedii ? (jakaś oponka michelna)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na aucie 8-mio letnie opony i przyznam że nie jestem byłem nimi zachwycony. Początkowo tez myślałem że co tam, mają dużo profilu to się pojeździ, ale jak zmieniłem na świerze to różnica spora była. Więc przypuszczam że przy "szlifierce" różnica będzie kolosalna no i napewno zwiększy się bezpieczeństwo jazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widziałem i macałem, michelin robi najtrwalsze opony z jakimi się spotkałem, przynajmniej w samochodzie.

20 letnia opona samochodowa jeszcze się trzyma, inna 11 także się spoko trzyma i nie widać po niej takiego wieku. Pierwsza stoi na zabytku, więc jest tylko przetaczana co jakiś czas, druga leżała ładnych parę lat i teraz jeździ na taksie.

Ale jednak jest to motocykl sportowy i zalecałbym pomyśleć o nowym laćku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem ci tak mój manager ma mega pojecie o oponoach i zakłada wszystkie rodzaje opon itd ma straszne halo zmienia ciagle felgi opony itd i np po 3 latach w firmie lezaly opony od X5 sztuki nówki nigdy nie założone i powiedział że opona po takim leżakowaniu (oczywiście na specjalnym stojaku) sie nie nadaje do załozenia zakładał też opony na moim aucie. Wiadomo w polsce na czym polacy jeżdzą spękane stare opony to norma na polskich drogach ja bym nie ryzykował na twoim miejsu z 8 letnia oponą ale wybor nalezy do ciebie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 letnia samochodowa opona? Może i tak, jakieś Micheliny się zdarzają, które nie są spękane, chociaż ta guma nie jest już wskazana do jazdy- straciła swoje właściwości. W PL np można sprzedawać jako nowe opony, których produkcja nie jest starsza niż 3 lata wstecz, natomiast w De 5 lat. Tak jak powiedzieliście, dużo zależy od historii gumy...Ile swoich właściwości zachowała. Więc reguły nie ma. Nawet mało użytkowana opona, która ma sporo "mięsa" bo właściciel mało jeździł i wydawać by się mogło, że jest super i można śmigać, sporą część swoich właściwości już straciła. Wiadomo, że jedząc naszymi samochodami po polskich drogach nie jeździmy jak na rajdzie, gdzie każdy ułamek sekund się liczy. Dwa oponka może wydawać się całkiem, całkiem, jeździć możemy cały sezon, wystarczy jedna kałuża... i? Sprawa indywidualna, każdy decyduje o swoim bezpieczeństwie. A, pamiętajcie o zaworach.

 

 

Podpisano młodszy wulkanizator Patryk :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa indywidualna, każdy decyduje o swoim bezpieczeństwie

 

własnie o to chodzi że nie bo może na tym ucierpieć niewinny człowiek właśnie przez takie coś. Ja wychodzę z załozenia jeśli opony to tylko nówki albo używki ale nie starsze niż 3 lata. Sam do motoru (MX) zakupiłem nówkę i tak samo do auta żony wszystkie nowe opony bezpieczeństwo ponad wszystko na tym nie oszczędzam opona jest bardzo ważna

JEST TO JEDYNA RZECZ W AUCIE/MOTORZE KTORA STYKA SIĘ Z PODŁOŻEM i jest to bardzo wazna sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podstawa

Mój znajomy mocny fanatyk dwóch kółek jak by poczytał na temat 8 letnich opon do motoru to krótko mówiąc zdębiałby.

Sam ostatnio do swojej CBR zamówił gumkę i to jak opisywał ją i jej budowę właściwości potrafi przyprawić o zawrót głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy bym do auta nie założył starszej opony niż 5 lat. Idealnie to widać na zimówkach. Co z tego, że mam 5 letnie zimówki, które maja 6 mm bieznika jak guma jest twarda jak kamień, a przechowywane były jak należy... nie da sie tym jeździć, nadają sie tylko do spalenia na rwd :D

Motor to bardzo mocna zabawka. Nie wiem skąd pomysł na zakładanie starej-nowej opony. Jeżeli masz zamiar oszczędzać na oponach, to lepiej go sprzedaj. Będzie to z pożytkiem dla Twojego i czyjegoś bezpieczeństwa jak ktoś wyżej napisał. Co jak co ale na gumach nie powinno się oszczędzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno nie powinno a coraz wiecej sprzedaje sie chinskiego gowna, ktore nie ma parametrow juz jakos nowa opona. Dzieciaki wozi sie bez fotelikow albo jak juz fotelik jest to bez pasow. Bezpieczenstwo u nas to cos obcego zaczynajac od stylu jazdy konczac na pieknych i bezpiecznych drogach.

Inna prawa sa koszta, kupienie opony do motoru to nie majatek... dlatego nie ma co oszczedzac biarac pod uwage jak mala powierzchnia tej opony styka sie z droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opony do motoru to nie majatek

 

aaaa tam skromne 800zeta za sztukę ;)

 

Radku sam wiesz że opona , oponie nierówna i te za 500 to niby też opona lecz do takiej maszynki potrzeba coś co będzie się samo kleić ;)

 

Sam montaż to min 200zl za 2 szt , bo w samochodzie zajmuje to 30 min (4szt) , a są motorki gdzie trzeba pół motonga rozebrać aby wyrwać tylne koło z ramy ;)

Motorki mają inne prawa ;) , czasem wymiana oleju trwa pół dnia i trzeba wydech zrzucać , a samo sprawdzenie jego poziomu 20min :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady,w moich motorach sam zdejmuje i zakładam koła.Prosta robota jeśli się wie jak(wiertarki są przystosowane do szybkiej zmiany koła).Zmianę gumy i ciężarków robię w zakładzie i za sztukę płacę 20zł.

Myślę że to nie miejsce do zaczerpnięcia info na ten temat.Jest wiele forum tematycznych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta robota jeśli się wie jak

 

No i dokładnie z tym się zgadzam ... to tak jak z podłączeniem radia , jak się wie "jak" , to jest to proste i szkoda płacić jednak jak czasem komuś się tłucze kilka postów o tym jak to ma wyglądać i on dalej coś "kombinuje" , to lepiej wydać kilka zeta i mieć święty spokój , tym bardziej że spalić radio za 300 , to nie to samo co "zapomnieć o jednej śrubce w zawiasie 150konnego motocykla" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie na lato miałem założone 12-letnie kapcie. Całkiem zdrowe, jak to powiedzieli na wulkanizacji, lecz troche "sparciałe".

Wydaje mi się, ze tak starych opon nie powinno się eksploatować, nie wiem jak ma się 8-latka. Ja u siebie na bank zmieniam niebawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem oponę Metzelera osmio letniego na przodzie i o ile na suchym jakoś dawała radę to na mokrym była tragedia, gdy nie dałem rady zatrzymać się na światłach w deszczu, zaraz na drugi dzień kupiłem nową, różnica kolosalna. Nie polecam stosowania opon w motocyklu starszych niż 5 lat. Za 1000zł masz komplecik Pilot Powerów, znakomite opony, chyba że jeździsz bardzo turystycznie to polecam Pilot Road 2, Conti Road Attack, dłużej wytrzymają, szczególnie tył, bo przy mocy i momencie twojego przecinaka tylna guma starczy na jakieś 5-6 tys km w przypadku opon sportowych....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...