Skocz do zawartości

A jak z Waszym odpalaniem na mrozie?


Cobra20
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 219
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Z tymi dostawami to na spokojnie tak. Na nafto-bazach są różne stanowiska i różne są nalewaki odpowiednio opisane verv-y, v-power, itp Cały pic w tym co zamawia stacja i co leje u siebie ;) . To nie tak że jest 10 stanowisk i na każdym jest to samów.

Na warszawę towar idzie z moscisk i Emilianowa głównie. Sporo napędu idzie jeszcze z Małaszewicz (w tym artic).

 

Co do paliwa, jest mało stacji to fakt ale niektóre są co posiadają olej napędowy artic (arktyczny) który ustaloną ma temperaturę do około -32c, -35c

 

U nas wszystkie cysterny na nim jeżdżą i po bliskie beczki które śmigają z mlekiem i cały sprzet zimowy pługi, spychy itp. Nigdy nie było problemy w zimę z powodu napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 3 auto... i nigdy jeszcze nie zmieniłem aku na nowe:) chodź nie ma na to regóły... bo mogę kupić kolejny i wytrzyma 2 lata... kiedyś jeden skończyłem w miesiąc. wymieniłem w aucie na nowszy(nie nowy) i po miesiącu założyłem stary... z 8letni. dziś ten aku ma ok 10 lat. sprzedałem auto z nim do kolejnego użytkownika z którym mam kontakt i padł mu ostatnio ale...auto w te mrozy stało nie odpalane wcale. ogólnie od ostatniej próby jakiś miesiąc... więc chyba dziwne byłoby jakby odpalił:P a co do paliwa... w lubuskim jest chyba najsłabsze... ON tankuję u siebie(verva) i mam spalanie ok 5.4L. tankując we wrześni/ jarocinie mam spalanie ok 4.6 na niby też vervie i też orlenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój Opel Omega pali bez większych problemów przy tych mrozach odpala od pierwszego rozruchu, ale jakieś dwa razy dłużej kręci około 2-ch sekund.

 

spalanie wychodzi średnio 13-14l/100km lpg w zeszłym roku nie miałem podtlenku spalanie PB wychodziło średnio 10,5-11,5l przy mrozach, głównie miasteczko ale i trochę tasy też bywa...

 

kto zgadnie jaki mam motor ?? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwesyi spalania - Alfa Romeo 147 9litrow ON , 100% miasto i raczej krotie odcinki nie wiecej niz 10km , spalanie jak jest cieplo to od 7,5 - 7,9 , pali od tkniecia i poza usterka spowodowana mrozem ( pekl waz od wspomagania ) nie moge powiedziec ze mroz ma jakis negatywny wplyw na auto aku co prawda mam w miare nowy ( okolo roku ) centra Futura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to nie zle...

a jaki masz silnik?

 

u mnie ok 9 litrów w takie mrozy

standardowo ok 7,5l

 

ja wiem czy niezle.... normalnie 2.0 benzyna, nie jezdze muskając tylko gaz, ale tez nie przesadzam, dlatego takie 4,6 czy "cus" to mnie bawi do łez, moje to spalanie w miescie w trasie w ok. 8-8.5L

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem czy niezle.... normalnie 2.0 benzyna, nie jezdze muskając tylko gaz, ale tez nie przesadzam, dlatego takie 4,6 czy "cus" to mnie bawi do łez, moje to spalanie w miescie w trasie w ok. 8-8.5L

Kolega ma Cytryne 2.0 136 KM w trasie minimum przy 110km/h 7.5l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co można wygrac?

uścisk dłoni prezesa :rotfl:

Zostaje jeszcze 3.0 v6 no ale chyba jak na ten motor to za małe spalanie podajesz... :wink:

Ewentualnie 2.5 :D

Pozostaje jeszcze kwestia który to rok.Czy przed FL czy po.

hmmm a co za różnica ?? czy 2.0 czy 3.0 rocznik też nie ma znaczenia różnice w spalaniu masz w przypadku automatu lub manuala i czy jeździsz po mieście takie jak Wawa czy Łódź, Wrocław to więcej stania a mniej jeżdżenia, dlatego napisałem miasteczko :P

ja mam manuala ;) po za tym omega to ciężkie bydle jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za Danielem ( tym 124 :wink: ), co to tez mu zaniemógł ten dres, mnie życie wciąż "goni" po świecie i tak własciwie mało wiem co sie w swiecie dzieje prócz tego , ze sa zaj mrozy ale, ...mój "dizlojad" wczorajszego poranka odmówił nazwyklejszego odpalenia bo nie zakręcił ...powód, żonka robi nim po 3 km w jedna stronę (a lubi sobie skorzystac z mojego audio :kwasny: ) i sie zwyczajnie nie ma jak naładować. Po dzisiejszych porannych instrukcjach wzięła sąsiada i na kablach rozruchowych uruchomili ustrojstwo i teraz ma zakaz słuchania radia na mrozach i ma jeździc do pracy i spowrotem najdłuzszymi drogami. Poza tym ...oczami (uszami) wyobraźni czuję bardzo "twardego" kicka i ...skacząca nakę :rotfl:

 

 

wzięła sąsiada
ale to jest ...dobreeeee :rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uścisk dłoni prezesa :rotfl:

hmmm a co za różnica ?? czy 2.0 czy 3.0 rocznik też nie ma znaczenia różnice w spalaniu masz w przypadku automatu lub manuala

ja mam manuala ;) po za tym omega to ciężkie bydle jest.

Różnica ogromna bo 2.0 to 4-cylindrowiec a 3.0 to v6 (6-cylindrowiec)

Chyba nie twierdzisz ze te dwa silniki spala tyle samo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica ogromna bo 2.0 to 4-cylindrowiec a 3.0 to v6 (6-cylindrowiec)

Chyba nie twierdzisz ze te dwa silniki spala tyle samo?

 

Kwestia w jakich warunkach , jezeli bedziesz chcial jechac z ta sama dynamika omega 2.0 ktora nie jedzie i 3.0 ktora juz jako tako sie odpycha to 2.0 bedzisz muail mocnioej krecic co wplynie na spalanie , w trasie mocniejszy silnik z innymi przelorzeniami np. na 6 biegu moze spalic tyle samo lub mniej niz slaby silnik przy tej samej predkosci z piecio biegowa skrzynia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia w jakich warunkach , jezeli bedziesz chcial jechac z ta sama dynamika omega 2.0 ktora nie jedzie i 3.0 ktora juz jako tako sie odpycha to 2.0 bedzisz muail mocnioej krecic co wplynie na spalanie , w trasie mocniejszy silnik z innymi przelorzeniami np. na 6 biegu moze spalic tyle samo lub mniej niz slaby silnik przy tej samej predkosci z piecio biegowa skrzynia

Zgodzę się z tobą w 100% .Myślę tylko ze piszemy tu o silnikach w dobrej kondycji :wink:

W moim przypadku 6 bieg zaczyna być oszczędny dopiero przy 130-140 km/h wtedy dopiero spada spalanie na kompie.Więc do spokojnej jazdy nawet nie używam 6 :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia w jakich warunkach , jezeli bedziesz chcial jechac z ta sama dynamika omega 2.0 ktora nie jedzie i 3.0 ktora juz jako tako sie odpycha to 2.0 bedzisz muail mocnioej krecic co wplynie na spalanie , w trasie mocniejszy silnik z innymi przelorzeniami np. na 6 biegu moze spalic tyle samo lub mniej niz slaby silnik przy tej samej predkosci z piecio biegowa skrzynia

:ok: i wszystko w temacie ;)

 

 

a jeszcze na chwilę wracając w temat odpalania i wytrzymałości akumulatora, trzeba pamiętać że niema akumulatorów bez obsługowych warto raz na rok zajrzeć do niego i sprawdzić stan elektrolitu, już nie wspominam o tym że jak już aku wyjmiecie z auta to warto by było go umyć z zewnątrz. Teraz padną pytania dlaczego, elektrolit jak każdy kwas podczas podawania prądu np. z alternatora powoduje zjawisko tak jakby "wrzenia" a gorące cząsteczki parują, plastik mimo swej nieprzepuszczalności cieczy, przepuszcza pojedyncze cząsteczki które osiadają na zewnętrznej obudowie akumulatora. Możecie kiedyś zrobić taki test wziąć miernik w łapkę ustawić pomiar na najniższą wartość, jeden koniec miernika przyłożyć do "+" i drugi do obudowy akumulatora. Powiem tak, byłem zdumiony wynikiem !! Wykonując proste zabiegi konserwacyjne można przedłużyć życie akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaje jeszcze 3.0 v6 no ale chyba jak na ten motor to za małe spalanie podajesz

 

ee tam, ja mam 3,2 i teraz, zimą podaje równe 11 litrów po mieście /100 km. Wzrosło średnio o 1,2 litra, porównując wynik z grudnia.

 

Najfajniej jak go odpalałem - zwykle latem, jak go odpaliłem, to miał przez pierwsze sekundy pobór 3 litry/h, potem schodził do 0,9 l/h. Teraz jak go odpalam, to przez 10 sekund pobór wynosi 10 litrów :D, i tak sobie spada powoli, aż dojdzie do 2,5 litra. Dopiero jak motor złapie solidną temperaturę,spada do 1,3 l/h.

a sądzę, że kolega ma V6 i strzelam, że jest to X30XE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siostra ma astre II 2.0 Di(esel) z 1999r i aku jest od nowosci. Jest bezobsługowy bo w żaden sposób nie można dostać sie do korków. Nie ma ich pod rzadna przykrywka, naklejka czy cuś - korków porostu nie ma wiec jest bezobsługowy:)

 

Poki co jeszcze daje rade.

 

Nie ma reguły na akumulatory. Zapa w swoim benzyniaku woziłem 2 lata i padł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...