pologreen Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 zaczalem przygode z malowaniem swojego samochodu efekt no wlasnie wszystko jest ok tylko powloka klaru(lakieru bezbarwnego) nie jest idealnie gladka , co zrobic jak to zrobic i czym spolerowac zeby bylo idalnie gladko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawwmoir Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Jak nie umiesz polerowac to sie nie zabieraj za to.Bedziesz jeszcze raz lakierowal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pologreen Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Jak nie umiesz polerowac to sie nie zabieraj za to.Bedziesz jeszcze raz lakierowal. A jaki mniej wiecej koszt takiego zabiegu w warsztacie lakiernuczym , mam na mysli caly samochod Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karolo Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 U mnie w mieście od 250-350 zł za całe auto. Zależy ile klaru położyłeś na auto. Ja malowałem swoje to legło 6 warstw. Potem drobinkowy papier na wode i szlifujesz. Później polerka na wolnych obrotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogus1984 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Potwierdzam, polerką możesz wiele naprawić, ale jeszcze więcej zepsuć Jak za cienka warstwa klaru, to dobijesz do bazy, jak za długo przytrzymasz polerkę, to przypalisz klar i lipa. Profesjonalne polerowanie po takim zabiegu od 350 do nawet 600 pln - wszystko zależy jak położony lakier i czy dużo śmieci do spolerowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dj Darecki Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Profi polerka jest kosmicznie droga warsztaty wołają od 800 w góre Taniej w myjniach , lakierniach ale efekt troszkę słabszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pologreen Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 klar nakladalem 3 warstwowo tak jak powinno byc i wyszlo ok bez smieci praktycznie bo takowe zliczylem na jednym reku wiec nie ma tragedi , jedyne co to powloka klaru nie jest idealnie gladka porownujac do ori elementow auto to vw polo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noname Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Taniej w myjniach , lakierniach ale efekt troszkę słabszyto już lepiej nie polerować, za 200/300 zł mało kto zrobi to dobrze, później masz okazy w postaci hologramów.ceny polerki takiej na bazie systemu 3M lub podobnego kształtuję się od 500 zł i to już jest efekt zacny Samemu też kiepsko chyba, że masz odpowiedni sprzęt dobrą polerkę ze stabilizacją obrotów o zakresie najlepiej 600-3000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jezyk_05 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Polecam forum kosmetykaaut.pl parę długich wieczorów spędzonych przy różnych tematach i będziesz wiedział z czym to się je I profi korekta wcale nie musi być astronomicznie droga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kepke_23 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 zaczalem przygode z malowaniem swojego samochodu efekt no wlasnie wszystko jest ok tylko powloka klaru(lakieru bezbarwnego) nie jest idealnie gladka , co zrobic jak to zrobic i czym spolerowac zeby bylo idalnie gladko pologreen powiem ci tak zajmuję się polerowaniem aut od 7 lat i jeśli nigdy tego nie robiłeś to sie nawet za to nie bierz no chyba że masz bardzo dobre zdolności manualne (ale wcześniej dużo praktyki na jakimś aucie ze złomu najlepiej) już robiłem nie raz auta po kimś co stwierdził że polerka auta to nic trudnego. Moge ci wytłumaczyć jak to sie robi ale łatwe to nie jest bierzesz papier 1500-2000 i wodę psikasz na papier i na element który chcesz polerować (mowa oczywiście o zdjęciu brudów z bezbarwnego) i jedziesz ręką obszary które cie interesują, potem bierzesz np pastę 3M oczywiście wnioskuję że masz maszynę polerską zakładasz gąbke twarda i nakładasz pastę(3M białą ścierną) oczywiście znowu woda psikasz na gąbke (nic na sucho) ustawiasz najwolniejsze obroty ok 600 i dociskasz z wyczuciem do elementu aż do uzyskania efektu czystego bezbarwnego potem bierzesz jakąś pastę do połysku (finish-u) żeby nadać lakierowi blasku. Ja osobiście używam innej niz 3M ale raczej niedostępna w Polsce (EVO 3 z angielskiej firmy AUTOSMART dla mnie najlepsza) Fotki poniżej jak ktos kto nie miał pojęcia i się zabrał za polerowanie maska Range Rover Sport au udało mi się ją wyprowadzić na igiełkę.Co do cen to ja poniżej 500pln się nie biorę za polerkę ale wszystko zależy w jakim stanie jest lakier za 250-300pln od razu mogę powiedzieć że nie jest to profesjonalna polerka tylko amatorka nie raz po takich gosciach poprawiałem auta. Na fotkach alfy ktoś po złości rozwalił jajko na masce udało mi się to usunąć. Subaru jest po całkowitej polerce mozna ocenić samemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pologreen Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 pologreen powiem ci tak zajmuję się polerowaniem aut od 7 lat i jeśli nigdy tego nie robiłeś to sie nawet za to nie bierz no chyba że masz bardzo dobre zdolności manualne (ale wcześniej dużo praktyki na jakimś aucie ze złomu najlepiej) już robiłem nie raz auta po kimś co stwierdził że polerka auta to nic trudnego. Moge ci wytłumaczyć jak to sie robi ale łatwe to nie jest bierzesz papier 1500-2000 i wodę psikasz na papier i na element który chcesz polerować (mowa oczywiście o zdjęciu brudów z bezbarwnego) i jedziesz ręką obszary które cie interesują, potem bierzesz np pastę 3M oczywiście wnioskuję że masz maszynę polerską zakładasz gąbke twarda i nakładasz pastę(3M białą ścierną) oczywiście znowu woda psikasz na gąbke (nic na sucho) ustawiasz najwolniejsze obroty ok 600 i dociskasz z wyczuciem do elementu aż do uzyskania efektu czystego bezbarwnego potem bierzesz jakąś pastę do połysku (finish-u) żeby nadać lakierowi blasku. Ja osobiście używam innej niz 3M ale raczej niedostępna w Polsce (EVO 3 z angielskiej firmy AUTOSMART dla mnie najlepsza) Fotki poniżej jak ktos kto nie miał pojęcia i się zabrał za polerowanie maska Range Rover Sport au udało mi się ją wyprowadzić na igiełkę.Co do cen to ja poniżej 500pln się nie biorę za polerkę ale wszystko zależy w jakim stanie jest lakier za 250-300pln od razu mogę powiedzieć że nie jest to profesjonalna polerka tylko amatorka nie raz po takich gosciach poprawiałem auta. Na fotkach alfy ktoś po złości rozwalił jajko na masce udało mi się to usunąć lakier po moim pomalowaniu jest , no mozna porownac struktora jak skorka pomaranczy nie jest idealnie gladka taka jak powinna byc wiec jak masz tyle wiedzy i robisz to , to powiedz czy da sie to spolerowac na blysk tak aby bypo porownywalne z ori elementem , i mysle ze oddam komus kto to robi i zna sie na tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noname Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 tak jak tłumaczył, papier 1500-2500 wyrównujesz tą skórkę/morkę na lakierze, a następnie polerka...na taką mocną morkę to po papierze 2000 G3 na mokro i wtedy poprawka innymi pastami np 3M zielony/żółty korek, bo bez G3 idzie się namachać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pologreen Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 tak jak tłumaczył, papier 1500-2500 wyrównujesz tą skórkę/morkę na lakierze, a następnie polerka...na taką mocną morkę to po papierze 2000 G3 na mokro i wtedy poprawka innymi pastami np 3M zielony/żółty korek, bo bez G3 idzie się namachać... No nie znam sie nie smiac sie nigdy nie robilem wiec zbieram wiedze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawo_81 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 No nie znam sie nie smiac sie nigdy nie robilem wiec zbieram wiedze Prawda jest taka, że łatwiej dobrze polakierować niż dobrze wypolerować. Jeżeli lakierowanie ci nie wyszło nie bierz się za polerkę. Lepiej zmatuj element na mokro 1200 i polakieruj jeszcze raz. Trening czyni mistrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kepke_23 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 pologreen da sie doprowadzić bezbarwny szczególnie że jak napisałes dałes kilka warstw więc mozesz próbować ale lepiej jakbyś to oddał do profesjonalistów. Dużo też zależy jakiej jakości jest bezbarwny np teraz ze względu na ekologię stosuje sie lakiery wodnę które są tak miękkie że wszyscy lakiernicy są wkur...ni i trzeba uważać szczególnie jak się poleruje. A jeśli np narobi ci ptak i w pore nie ściagniesz z lakieru to masz popękany a z tym już cięzko coś zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Praetorian Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Po pierwsze polerowanie lakieru PO lakierowaniu auta, czyli świeżego lakieru to zupełnie dwa światy względem polerowania starego lakieru, który już jakiś czas jest na aucie. Po drugie NIE ZAWSZE trzeba polerować cały element po lakierowaniu. W zasadzie to już mamy tak opracowane różne ustawienia pistoletu, temperaturę w kabinie, temperaturę klaru, gęstość klaru, że możemy odtworzyć niemalże każdą fakturę seryjnego lakieru. Od mooocnej skóry pomarańczy i niedolakierowania, która jest np. na polskich Oplach po niektóre topowe modele Audi (S4, RS6, R8) na których nowy lakier wygląda jak tafla wody. Normalnie tak gładki, że gały wyłażą od samego patrzenia (też nie na każdym aucie). Na ogół polerujemy tylko miejsca, w których musieliśmy dociąć syfy w lakierze bezbarwnym, czyli te, które były zmatowane. Po trzecie bardzo łatwo jest zrąbać polerkę lakieru nowego. Dlaczego? Ano dlatego, że jest on na tyle miękki, że bardzo łatwo go zdjąć, ale na tyle twardy, że trzeba go polerować twardą gąbką i pastą grubościerną. Ponadto np. na czarnym lakierze robi się od cholery rys, więc musi być idealnie czysta gąbka (to akurat do każdego lakieru) i BARDZO DOBRA pasta. G3 jest dość dobra, ale trzeba umieć nią polerować czarny lakier. Po polerce twardą gąbką dorbze jest przejechać mleczkiem (jeśli też Farecla, to G10, ale polecam mleczko 3M ręczne). Po mleczku politura i twardy wosk. Te dwa już dla zabezpieczenia tylko, bo nowy lakier zawsze się będzie świecił. Po czwarte, nowy lakier dobrze jest spolerować do 3 dni od lakierowania, bo jak się za bardzo utwardzi, to później strasznie ciężko jest wypolerować element na lustro. Co do samego polerowania to jeśli chcesz dociąć "morę", czy inaczej skórkę pomarańczy, to tak jak było wspomniane. Klocek, najlepiej dość miękki, papier wodny 1500 na syfy i 2000 na całość. Zmatować aż nie będzie mory, potem polerka. Ale też uważaj ile matujesz, bo jak za dużo ściągniesz klaru, to możesz się przetrzeć przez klar, a wtedy musisz lakierować element na nowo. Poczytaj z resztą fora lakiernicze i pooglądaj filmy instruktażowe na YouTube. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawo_81 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Praetorian napisał dokładnie to czego mi się nie chciało;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Praetorian Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Bo jak ja czytam wypowiedzi niektórych ludzi na temat lakiernictwa, to mnie aż nosi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kepke_23 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Praetorian co do super lakierów na autach nowych to nie do końca się z tobą zgodzę bo mam styczność z nowymi autami na codzień i jak czasem widze lakier to az się płakać chce i uwierz mi nie wygląda on jak tafla wody a raczej tafla wody po puszczeniu kaczki . Ja np nie jestem lakiernikiem i nie trzeba być lakiernikiem żeby dobrze polerować auta nawet nigdy nie pracowałem w lakierni sam się nauczyłem wszystkiego metodą prób a teraz nie chwaląc się poleruję auta nawet po 400-500tysięcy złotych i jakbym tego nie umiał to klient by mi nie zaufał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawo_81 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Bo jak ja czytam wypowiedzi niektórych ludzi na temat lakiernictwa, to mnie aż nosi Ja już się nauczyłem nie reagować. Kepke, te auta za bajońskie sumy polerujesz po lakierowaniu? Jest na nich pomarańcza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Ja tam raczej reprezentuję amatorszczyznę, ale zawsze po lakierowaniu pistoletem całych elementów powstaje mi taka lekka pomarańczka (pewnie kwestia lakieru, a przede wszystkim ciśnienia). Ja to zawsze ścieram ręcznie Fareclą G3. Wbrew pozorom, z nią też można przedobrzyć, bo jest ostra. Efekt jak na moje wymagania jest wystarczający w wypadku samochodu. Mój samochód ma już swoje lata i ma on po prostu nie szpecić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kepke_23 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Ja już się nauczyłem nie reagować. Kepke, te auta za bajońskie sumy polerujesz po lakierowaniu? Jest na nich pomarańcza? różne są to auta i nowe i po lakierowaniu zależy co się trafi i co klient chce współpracuje też z lakiernią i często mi podsyłają auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Praetorian Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Źle przeczytałeś co napisałem Kepke. Napisałem, że na NIEKTÓRYCH samochdoach nowych jest idealny lakier a na NIEKTÓRYCH nowych jest tragiczny (jako przykład dałem Ople z polskiej fabryki). Polerowanie auta po lakierze, a tak zwany auto-detailing to są zupełnie dwa rÓżne światy ludzie. A zajmuję się i jednym i drugim, więc na serio coś mogę na ten temat powiedzieć. No dobra, może auto detailingiem nie tak profesjonalnie, bo dopiero zaczynam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kepke_23 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Źle przeczytałeś co napisałem Kepke. Napisałem, że na NIEKTÓRYCH samochdoach nowych jest idealny lakier a na NIEKTÓRYCH nowych jest tragiczny (jako przykład dałem Ople z polskiej fabryki). fakt mÓj błąd sądzę że mielibyśmy o czym rozmawiać jak byśmy się spotkali oboje mamy pojęcie o tym o czym piszemy więc nie ma sie co spierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pologreen Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 no to ja nie bede sie osmieszal w tym temacie hehe no nie znam sie na polerce myslalem ze to cos latwiejszego ale wydawalo mi sie to , wiec nie podchodze sam do polerowania powiedzcie mi tylko gdzie sie zglosic aby usuneli mi ta pomaranczke czy tak jak ktos wspomnial wczesniej w myjniach samochodowych czy w warsztacie , zalezy mi tylko na doprowadzeniu lakieru do gladkiej plaszczyzny i mniejszym kosztem niz te 500 zl a nawet wyzej co wspominaliscie krotko mowiac ma byc bez tzw pomaranczy tylko gladka blyszczaca powieszchnia jest szansa taniej to zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.