inspire1 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Z racji że mam zaoszczędzone parę groszy (tj. ok. 13 000zł) postanowiłem zainwestować tą kasę. Z racji że nie lubię banków, bo w nich się nie zarobi, postanowiłem kupić samochód do odrestaurowania. Wg. mnie jest to lepsza inwestycja niż jakiekolwiek lokaty w bankach. Odrestaurowane, unikalne fury kosztują grubą kasę. Co myślicie o takim pomyśle? Jaki zabytek byście proponowali mi kupić? Spalanie czy awaryjność schodzi na dalszy plan, z racji, że samochód będzie robił max. 1000km rocznie. Myślałem żeby kupić jakiegoś amerykańca, ale w tej kasie jest strasznie mały wybór. Konkretniej to myślałem nad: Cadillac Eldorado, ew. Devillle, Pontiac Firebird/Trans am, Chevrolet Camaro, ostatnio w oko wpadł mi Jaguara XJ6/Xj12. Macie jakieś propozycje?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Mercedes w220 coupe lub w111 coupe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inspire1 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 w111 mi jakoś wyglądem nie podchodzi . A w220 to jest samochód okolic roku 2000, a mi raczej chodzi o coś co się da na zabytek zarejestrować, czyli posiada min. 25lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbrek Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Jak nie masz dojścia typowo bezpośredniego do częsci z USA i jeszcze do taniego transportu, daj sobie z nimi spokój - wiem co mówie, sam kupiłem 66' mustanga V8 a jeszcze mając pełną możliwość zakupu tam części, wysłania ich w innych autach, i tak sobie odpuściłem. Ja kupiłem praktycznie w "idealnym" stanie, blach zdrowa, wszystko metalowe (dużo już jest zamienników plastikowych) podłoga zdrowa, jedynie wnętrze do zrobienia i mechanika (całkowicie) a jednak wolałem sprzedać i ktoś inny go zrobił. Zakup dobrego zabytka co ma jakąś wartość i jej już nie traci, to roczniki 70 w dół, ale za to i w USA zapłacisz parę tysi + koszty, 13k które masz to kropla w morzu potrzeb... to miał być mój przedmiot odrestaurowania: http://images46.fotosik.pl/221/990f47cde41d1eeemed.jpg http://images36.fotosik.pl/108/775f4784c0268184med.jpg http://images46.fotosik.pl/221/b687db758af16ef7med.jpg http://images46.fotosik.pl/221/d0d691c05f94d31fmed.jpg http://images47.fotosik.pl/221/c023250230102252med.jpg Jak widać stan idealny pomijam że mnie w zakupie przy niskim kursie dolca wraz z transportem "na gapę" po dodaniu cła i vat wyszedł ok 15000zł koszt odrestaurowania na oryginalnych "tanich" częsciach ok 25-30k zł.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Jeśli chcesz potem sprzedać furkę to chyba najłatwiej jakąś niemiecką? Podobnie z odrestaurowaniem - łatwy dostęp do części. W sumie nawet w123c w ładnym stanie wygląda super:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lklukasz Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 kredens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 W108 miało być. Może zamęczone w124 w cabrio postawisz na nogi w109 też podbija mi ciśnienie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juby Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Aż luknąłem na 635 CSi, ale sam koszt zakupu jest już trochę wyższy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbrek Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 ale taki mustang, odrobiony na "cacy" bez plastikowych błotników, i silnika od sierry, do tego nie rejestrowany w PL na 'żółte" to koszt min 20k euro, ale warunek to 101% oryginał, najlepiej wraz z pełną dokumentacją restaurowania, nawet kolor i plastikowe skóry muszą być jak w oryginale, inaczej to tylko zabawka dla siebie, i ew. zarobek sobotnio-niedzielny na ślubach. Najlepiej i najtaniej to chyba e30 w cabrio dorwać (tylko nie baur) i je zrobić na oryginał, bez m-pakietów i m3-look, już się niemcy śmieją że w Polsce jeździ więcej m-trójek jak je fabryka na cały świat wypuściła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juby Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Najlepiej i najtaniej to chyba e30 w cabrio dorwać Też właśnie o tym pomyślałem. Na dobry początek w sam raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kepke_23 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 sam kupiłem 66' mustanga V8 Tbrek ten Mustang to bajka zawsze to autko mi się podobało kiedyś gadałem z gościem w Anglii co miał czerwonego cabrio tak odrestaurowanego że przesada jak z fabryki coś pieknego fota poniżej tylko słaba jakość bo jeszcze wtedy IPhone-a nie miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bizon25 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 A może zamiast e30 poszukać Rekina(e21)?Piękne auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbrek Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 ale na rekina 13k już nie wystarczy a na e30 w cabrio już tak, i częsci są dostępniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bizon25 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Ale e30 według mnie nie robi takiego wrażenia jak e21 a szczególnie coupe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kepke_23 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 to jak juz na BeeMy zeszło to może model 2002 to dopiero klasyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtas Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 http://img3.imageshack.us/img3/1995/saabhistorical900turbow.jpg Saab 900 Turbo - aj jak jak choruję na to auto... Ewentualnie Volvo 240 czy W123, oba w coupe.E30 na wąskiej lampie też daje rade. Tylko czy na obecną chwilę da się zarobić na tym dobra kasę? Wątpię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P-A-B-S Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 może jakiś polski zabytek Polonez 2000 z dwoma gaznikami ma 140 km albo fiat 125p z tym silnikiem , zawszę podobały mi się zmodyfikowane zabytki np. jak ten fiacik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inspire1 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Sorry ale do bmek mam jakiś uraz czy coś w tym rodzaju, nie mogę się na nie patrzyć bo mnie szlag trafia . Poszukam tych merców może się uda coś ciekawego nabyć, ale jak to merc pewnie nieźle zgnity będzie. Jak macie jakieś propozycje to piszcie.Polskie to nawet nie wchodzą w grę Za dużo tego już jest i nie podobają mi się zbytnio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbrek Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Opel Manta, Senator, VW karmann, a nawet poczciwy garbus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bizon25 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 A dlaczego merc ma być zgnity?Jeszcze 3 lata temu mój ojciec jeździł 190d i był tylko mały burchel na tylnym nadkolu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kepke_23 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 ja też nie przepadam za bmw ale 2002 bym nie pogardził bo kiedys w Budapeszcie widziałem tak odjeb..ą że jopka opadła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bizon25 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Są gusta i guściki ale co myślisz np o golfie mk1? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtas Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Opel Manta, Senator, VW karmann, a nawet poczciwy garbus.Opel Monza i Commodore z opli mi najbardziej się podobają. A jak przeglądasz merce to zaglądnij na sec - W126 w coupe, czyli ślicznotka http://img257.imageshack.us/img257/6921/opelj.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inspire1 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 A dlaczego merc ma być zgnity?Jeszcze 3 lata temu mój ojciec jeździł 190d i był tylko mały burchel na tylnym nadkolu.W mercach ogolnie lubi gnić nadwozie, w większości merców spód jest dziurawy i to dosyć mocno, drzwi w następnej kolejności, później nadkola. Widocznie w twoim ktoś o to zadbał i zabezpieczył go wcześniej, ew. był przez długi czas garażowany. Albo ja trafiałem często na takie okazy które rdza dobrze brała W126 w coupe, czyli ślicznotkaTylko dopaść takiego w tej kasie i w coupe to ........... Są gusta i guściki ale co myślisz np o golfie mk1?Jakoś nigdy mi golf się nie podobał. Chyba dlatego że jest oklepany ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Tak to jak mercedesy gniją to które nie gniją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.