Skocz do zawartości

Problem z sąsiadem :|


darkowsky
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam do Was małe pytanie. Mianowicie mój sąsiad ostatnio po raz trzeci zwrócił mi uwagę o zbyt głośną muzykę w samochodzie. Najbardziej śmieszy mnie to, że była to godzina koło 16, samochód stał na moim podwórku, na prywatnym terenie w domku jednorodzinnym. Więc moje pytanie do Was wygląda następująco, jak to wygląda w świetle prawa? Jak by w razie czego zgłosił to na policję, jakie mogą być tego konsekwencje? Czy policja w ogóle cokolwiek może zrobić jeżeli nie było to w trakcie trwania ciszy nocnej? Z góry dzięki za odp i pozdro :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka ze dopoki nie maja miernika db to moga ci goowno zrobic. Co to znaczy 'za glosno' bez miernika? Dla jednego za glosno dla Ciebie nie i juz. Tym bardziej za dnia i na twojej posesji.

 

Oczywiscie taka menda wlepi Ci mandat,jak duberowi powyzej,bo on uwaza ze wie lepiej. Bedziesz mial racje,mozesz nie przyjac mandatu,w sadzie wygrasz,ale bedzie cie to kosztowalo wiecej niz mandat... coz nie raz placilem za to ze mam racje i udowodnilem takim imbecylom ze mam racje ale ile mnie to kosztowalo kasy i nerwow... teraz juz mi sie nie chce,walka z wiatrakami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie mialem wyboru i musialem przyjąc gdyz bym dostal jeszcze 100 za mycie auta na podworku i 100 za psa bez smyczy...razem 300.odpuscilem kłutnie i tylko na jednym sie skonczylo.

a zaklocasz spokój nie tylko w nocy ale i w dzien tez tym...tylko wlasnie kiedy jest za glośno..temat rzeka.odmow przyjecia mandatu i zobaczymy co wtedy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko z tego co rozumiem duber był na podwórku osiedlowym tak?

Czyli to podwórko należy to większej ilości osób...

 

 

Tak samo jak ze znajomym naprawialiśmy motocykl (WSKę jak by to inaczej) i byliśmy na jego prywatnym podwórku za domem jednorodzinnym.

No i odpalaliśmy motocykl bez wydechu. Nie powiem echo trochę niosło huk maszyny (rewelacyjny dźwięk).

WSKa bez dokumentów, my bez kasków, kumpel robi rundkę po trawniku a tam przed bramą wjazdową policja mu macha :)

 

I mówią, że tam w sumie na podwórku to może robić co chce itp, ale trochę głośno się to niesie i sąsiadka zgłosiła to.

A, że zgłoszenie było muszą podjechać. Bez mandatów bez niczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nazywasz kolege debilem bo slucha glosniej muzyki a nudzacy sie w chacie sasiad wystajacy w oknie caly dzien szukajacy zaczepki to bedzie wtedy jak?

Nadal taka osoba ma prawo do spokoju, który w tym momencie jest naruszany.

Inny przykład przychodzisz po nocce do domu i chciałbyś się wyspać, a o 9:00 sąsiad obok zaczyna naparzać muzyką, jak ty w tym momencie się poczujesz? Nie liczmy ludzi swoją miarą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak podworko osiedlowe(stare budownictwo) ale do najbliższego domu mialem dobre 40-50 metrów.mylem auto i sobie muza grala.i naprawde nie głosno.nie chce reklamowac zawartosci bagaznika na osiedlu....ale jak pisalem moglem 300 dostac to odpuscilem

gdybym odmówil przyjecie mandatu poszla by sprawa do sadu grockiego a tam wiedzialbym kto zadzwonił...pozniej juz chcialem celowo puscic aby zadzwonila jeszcze raz a ja bym odmówil...bo rozumiem gdyby prosila scisz a ja nie reagowalem ale tak z nienacka...nieładnie.

a czy to prywatna posesja czy nie jesli zakluca temu obok to mysle ze i tak moze dostac mandat.to jak z sluchaniem w bloku w wykupionym mieszkaniu...puszcze muze i sasiad zadzwoni i zaplace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki przypadek z racji prowadzenia imprez różnego rodzaju i na policji dowiedziałem się że w świetle prawa nie ma czegoś takiego jak cisza nocna. Wiec mógł nawet zadzwonić o 10ej rano. A 22 jest po prostu godziną umowną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszej konstytucji jest jasny zapis który w skrócie mówi "wlasność prywatna rzecz święta", zawdzieczamy to prezydentowi Kwaśniewskiemu i dziękujmy za to:) Ile to było przypadków braku zgody właścicieli gruntu na wykup przez pańswto przy budowie autostrad czy dróg krajowych. Nie mówi się o tym ale to fakt:) Na swoim podwórku możesz zrobić co tylko ci się podoba....ale.... pozostaje problem ingerencji w wolność osobistą drugiego człowieka a puszczając głośno muzykę której echo sie niesie ingerujesz niestety....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i odpalaliśmy motocykl bez wydechu. Nie powiem echo trochę niosło huk maszyny (rewelacyjny dźwięk).

 

Ja u siebie odpalałem Mustanga 66 4,7 V8, (3 dni gaźnik i aparat czyściłem i regulowałem) miał tylko kolektory wyprowadzone zaraz za ścianę grodziową, na huk wydobywający się z auta, sąsiedzi przybiegli zobaczyć co się dzieje, prosząc - przegazuj jeszcze raz tak fajnie autem kołysze :) jedyne co, to zapomniałem że na trawie stoi... więc po 4-5min miałem czarną plamę pod całym autem i kilka m2 trawnika do wymiany oraz 5l paliwa z butelki po płynie poszło :), ale efekt nie do zapomnienia.

 

Tak na marginesie, fajnych masz sąsiadów, albo robicie to zbyt często :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie o immisjach pośrednich. A jak sąsiad za bardzo się burzy, a nie przyjdzie pogadać z pojednawczym piwem w ręku to graj do 21.59 aż szyby będą się trzęsły. Tak przynajmniej z raz na tydzień :P

 

W tym wypadku "Wolnoć Tomku w swoim domku" jak najbardziej Cię ubezpiecza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie o immisjach pośrednich. A jak sąsiad za bardzo się burzy, a nie przyjdzie pogadać z pojednawczym piwem w ręku to graj do 21.59 aż szyby będą się trzęsły. Tak przynajmniej z raz na tydzień

 

Pod warunkiem, że mieszkasz na osiedlu, na którym jesteś tylko ty i on.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...